Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Piszecie, że magazyn energii się nie opłaca a czy ktoś to liczył? Magazyn 15kWh można kupić za 12tyś brutto na fvat w Polsce. Do tego w ciągu 2 miesięcy ma wejść mój prąd 6, w którym prawdopodobnie będzie dofinansowanie 50% kosztu zakupu akumulatora. Czyli z dotacją akumulator kosztuje 6tyś zł. Załóżmy, że cena 1kWh to 1zł. Załóżmy, że akumulator będzie działać przez 9 miesięcy w roku. Załóżmy, że dziennie zmagazynujemy przez ten czas i odbierzemy 10kWh. Czyli na "magazynie" zarabiamy 10zł dziennie, 300zł miesięcznie. 6000zł zwraca się więc po 20 miesiącach, później magazyn "zarabia" 300zł mc. Dodatkowo mamy zasilanie awaryjne.

 

Dlaczego to się niby nie opłaca?

 

Przeglądałem ceny magazynów i nie jest tak kolorowo jak mówisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Piszecie, że magazyn energii się nie opłaca a czy ktoś to liczył? Magazyn 15kWh można kupić za 12tyś brutto na fvat w Polsce. Do tego w ciągu 2 miesięcy ma wejść mój prąd 6, w którym prawdopodobnie będzie dofinansowanie 50% kosztu zakupu akumulatora. Czyli z dotacją akumulator kosztuje 6tyś zł. Załóżmy, że cena 1kWh to 1zł. Załóżmy, że akumulator będzie działać przez 9 miesięcy w roku. Załóżmy, że dziennie zmagazynujemy przez ten czas i odbierzemy 10kWh. Czyli na "magazynie" zarabiamy 10zł dziennie, 300zł miesięcznie. 6000zł zwraca się więc po 20 miesiącach, później magazyn "zarabia" 300zł mc. Dodatkowo mamy zasilanie awaryjne.

 

Dlaczego to się niby nie opłaca?

Przeciętna cena kompletnego magazynu energii 15 kWh to jakieś 30 tys. zł.

Do tego trzeba też zamontować instalację PV o mocy np. 5 kW za ok. 20 tys. złotych.

Do tego potrzebne jest podłączenie jednego z drugim.

W 12 tysiącach złotych to się ne zmieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej Panowie dajcie im kupować na potęgę się rynek nasyci my za kilkanaście lat kupimy po taniości. Kiedyś panele kosztowały krocie ja za 275W płaciłem jakieś chore pieniądze. Dziś 430W kupuję za 300zł. Za kilka lat tek będzie z magazynami - jak ktoś jest na starych zasadach nie bawi się w to szkoda kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak za swoje bez komuchowej dotacji, ja wydałem nic od nich nie chcę.

 

Zdaje się, że nie wziąłeś dotacji, bo musiałbyś przejść z net-meteringu na net-billing? Więc wykalkulowałeś, że się ona tobie po prostu nie opłaca. A teraz udajesz, że to "w ramach idei" i "sprzeciwu przeciw 'komunie'" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz, że magazyn przydaje się tylko w nocy? On może być wykorzystywany z rana, pod wieczór oraz za dnia gdy jest potrzebna wyższa moc niż ta produkowana przez PV.

 

Załóżmy, że jest słaba pogoda, PV produkuje 2kW. My zużywamy np. 6kW. To 4kW dostarcza magazyn za dnia zamiast energia miałaby być pobierana z sieci.

 

Nie twierdzę przecież, że 10kWh każdy zużyje, to jest indywidualne. Jeśli ktoś ma auto elektryczne, którym jeździ do pracy i wraca nim pod wieczór to na pewno nie będzie miał problemu z rozładowaniem magazynu.

 

Ja w planach mam mieć wszystko na prąd łącznie z autem więc u mnie to rozwiązanie powinno się sprawdzić, ale jak będzie w praktyce to zobaczymy.

 

Ty "masz w planach" a ja jestem po rocznej obserwacji. I tak po bilansowaniu mam w słonecznych miesiącach pobór prądu: V - 148, VI - 112, VII - 111, VIII - 159, IX - 164. Reszta idzie z autokonsumpcji. I to w domu z pompą ciepła (CWU) i klimatyzacją. Wychodzi na to, że dzięki magazynowi mogę zaoszczędzić jakieś 4-5kWh dziennie max.

 

Jedyny "ratunek" to samochód elektryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że nie wziąłeś dotacji, bo musiałbyś przejść z net-meteringu na net-billing? Więc wykalkulowałeś, że się ona tobie po prostu nie opłaca. A teraz udajesz, że to "w ramach idei" i "sprzeciwu przeciw 'komunie'" :(

 

No nie ,pierwsze 4kwp zakładałem rok temu w kwietniu drugie 4,4kwp zakładałem koniec stycznia tego roku łącznie mam 8,4 kwp ,żadnej dotacji nie wezmę bo nie koniec kropka.

 

Nie podoba mi ta pieprzona polityka PL-EU pojebane to wszystko i wyjdzie na to że za 10 lat zmuszą nas do robienia swojego prądu swojej wody swojego żarcia a do tego dopierdolą nam jeszcze tysiąc podatków za to że żyjemy , czy tak to powinno wyglądać ?? albo to dziadostwo pogonimy albo nas zniszczą bo ja już mam poczucie że żyję w nie swoim kraju tylko jakimś tam.

Edytowane przez goguś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest trwałość takiego zestawu? Ile kosztuje utrzymanie? Po kilku latach trzeba będzie zregenerować elektronikę lub ogniwa i pewnie nie będzie się to opłacało ze względu na nowsze i tańsze technologie. Wtedy już nie będzie dopłat. Powszechne jest takie liczenie, że wydam x zł, a potem to już tylko kupony odcinać. Jeszcze nie widziałem choćby jednego rzetelnego zestawienia kosztów życia z magazynem i bez na przestrzeni np 20 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak po bilansowaniu mam w słonecznych miesiącach pobór prądu: V - 148, VI - 112, VII - 111, VIII - 159, IX - 164.

 

Do tego dodajmy, że to pobór w znikomej ilości w drogiej strefie, więc bez magazynu i to przy założeniach dla niego korzystnych (nawet poza limitem, magazyn zapewniłby 100% tych kWh nawet przy kilku dniach pochmurnych i czasowym pobieraniu mocy większej, niż moc magazynu, nie uwzględniając strat na ładowaniu, rozładowywaniu i na falowniku) oszczędność to

V - 148 x (0,8-0,38) = 62,16 zł

VI - 112 x (0,8-0,45)=39,2

VII - 111 x (0,8-0,440=39,96

VIII - 159 x (0,8-0,41)=62,01

IX - 164 x (0,8-0,4)=65,6

Razem 308,71 zł/r

W praktyce (uwzględniając ceny do wysokości limitu, uwzględniając straty i inne naciągane na korzyść magazynu założenia) całe nic w zeszłym roku i pierwszym półroczu tego. A co będzie dalej - zgadula. Sens mogą nadawać dopłaty (jak ostatnio w MP podnoszenie dopłaty do samej PV o 1K zł i "wrzucenie" kosztów pośrednich w większym stopniu do rubryki "magazyn" przy tanim magazynie) i bezcenne bezpieczeństwo (UPS - jak zamrażarka się rozmrozi czy dla pracujących w domu przepadnie kasa przez opóźnienie spowodowane brakiem prądu ale też produkcja PV gdy w sieci prądu brak albo napięcie poza normą).

 

A samochód musiałby być parkowany gdy produkcja przekracza zapotrzebowanie bytowe (z uwzlędnianiem bytowego). Więc w większości sytuacji ratować może weekendy. Chyba, że będziesz miał auto, które umożliwia łatwą wymianę pakietu - posiadając dwa jeden robi za magazyn, a jak w aucie zaświeca się rezerwa drugiego pakietu to je podmieniasz. Bo ładować z magazynu to trochę bezsens - straty i niepotrzebne zużywanie ogniw 2x szybciej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na falowniki, czy magazyny energii często otrzymuje się długie np. 10 letnie gwarancje. Jasne, że z zwłaszcza u chińskich producentów z tą gwarancją może być różnie, natomiast kiedyś miałem obawy związane z pompą ciepła ale jej zakup względem ogrzewania czystym prądem już się zwrócił.

Nie ma w tym logiki. To, że pompa ciepłą działa nie oznacza, że ogniwa będą działały. Nie ma między tymi technologiami żadnego związku. O tym właśnie piszę: kierowanie się emocjami ("miałem obawy"), racjonalizowanie swojego wyboru ma być argumentem za wydaniem extra 50 tysięcy i to w bieda wersji. Ten magazyn za kilka tysi dożyje chociaż momenty wyjścia na zero?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma w tym logiki. To, że pompa ciepłą działa nie oznacza, że ogniwa będą działały. Nie ma między tymi technologiami żadnego związku. O tym właśnie piszę: kierowanie się emocjami ("miałem obawy"), racjonalizowanie swojego wyboru ma być argumentem za wydaniem extra 50 tysięcy i to w bieda wersji. Ten magazyn za kilka tysi dożyje chociaż momenty wyjścia na zero?

 

Dokładnie, pytałeś GIK-a i też nie podał konkretnych wyliczeń a ma to juz kilka lat włącznie z elektrykiem... Czyli nie opłaca się

 

Nadal uważam że robienie inwestycji PV z magazynem plus zakup nowego elektryka jest dużo gorszym rozwiązaniem niz zakup mieszkania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja patrzę na cały koszt instalacji, która obecnie kosztuje około 50tyś za 10kWp PV z falownikiem hybrydowym, rozdzielnicą UPS, oraz magazynem energii 15kWh.

 

6000zł dostajemy dotacji na magazyn.

7000zł na instalacje PV z falownikiem hybrydowym.

 

Czyli koszt dla nas to 37tyś zł. Do tego jeszcze sobie można odliczyć podobno od podatku taką instalacje więc realnie jeszcze mniej.

 

Przy auto konsumpcji 50% oraz sprzedaży pozostałych 5000kWh za 1000zł inwestycja zwraca się po 6 latach przy cenie 1kWh na poziomie 1zł.

 

Automatyczne zasilanie awaryjne całego domu mamy dodatkowo "w gratisie". Jak dla mnie to się opłaca stąd padła decyzja o montażu. Jak wyjdzie w praktyce zobaczymy.

 

Nie odpowiedziales, jaki jest koszt takiego falownika?

 

A potem porownaj ceny twojej instalacji robionej samemu oraz koszt instalacji bez magazynu ze standardowym falownikiem tez robionej samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, pytałeś GIK-a i też nie podał konkretnych wyliczeń a ma to już kilka lat włącznie z elektrykiem... Czyli nie opłaca się

 

Nadal uważam że robienie inwestycji PV z magazynem plus zakup nowego elektryka jest dużo gorszym rozwiązaniem niż zakup mieszkania....

 

Oczekujesz Excela? Nie mam. Mam bilans produkcji, zużycia, importu i eksportu.

 

Aby oszacować czy to się opłaca lub nie. Wystarczy podsumowania całkowitej konsumpcji domu.

Podsumowanie produkcji z PV

Dodanie zwiększonej konsumpcji z magazynu energii.

I tak.

 

Całkowita konsumpcja za zeszły rok 12,07MWh .

 

Produkcja za zeszły rok 11,51MWh

-----------------------------------

 

42% czy;i 5,11MWh potrzeb zostało zaspokojonych z PV

 

17% 2,11 MWh zostało zaspokojonych z Magazynu energii I to jest właśnie kwota którą się oszczędza

 

41% - 4,85MWh import z sieci.

 

4,41MWh export do sieci.

 

 

W danych wynika, że miałem za mała instalację, pod koniec roku rozbudowałem magazyn i PV o dodatkowe 10kWp. Dokupiłem też elektryka.

 

Dodatkową sprawą aby uwiarygodnić koszty czy stopę zwrotu należy uwzględnić na co ta energia poszła.

Bo jeśli na paliwo to stopa zwrotu znacznie się skraca.

 

Rocznie robię 20tyś.

Elektrykiem wychodzi na to, że zrobię z 15tyś. Przy średnim zużyciu wraz ze stratami 15~16KWh za 100km. 2,4MWh energii to kosztuje.

Natomiast w paliwie jeżdżąc wokoło komina po mieście uwzględniając moje auto to 9l/100km Diesla. Czyli jakieś 8-9tyś zł.

 

 

Ale jak widać, wszystko też zależy od kreatywności liczenia :) stopa zwrotu to ciekawa przypadłość. Każdy może wyliczyć co sobie tam wymarzył.

 

ALE takie istotne ale.

Paliwo muszę kupić chy tego chcę czy nie. A już nie muszę w większości go kupować.

 

Oczywiście Magazyn energii nie jest do tego niezbędny. On zyskał w zeszłym roku 2,11MWh czyli jakieś 2tyś zł Czy jak to tam policzyć (nie chce mi się liczyć ile mnie kosztuje 1kWh - bo mnie nie kosztuje już, Kaizen mi policzy pewnie.) Teoretycznie 20+lat zwrot inwestycji.

Ale magazyn był za mały. Rozbudowa nawet 3 krotna teraz jest już ułamkiem dodatkowych kosztów. A ilość energii do wykorzystania wzrośnie krotnie.

 

To co dla Was napisałem traktujcie jako ciekaowstke. Nie mam zamiaru Was przekonywać, że wydałem dobrze pieniądze i wyśmieje Was, jeśli będziecie uważać, że wydałem je źle. Więc oszczędźmy sobie wycieczki.

Dyskutujmy, bo to ciekawe.

 

ps. sito.

Ja uważam, że kupno chleba jest lepsze niż bułek.

Taki sam typ porównania ;)

 

edyt. Na ten rok mam cel z zejściem energii importu do 25~30% max. Myśle, że się uda. A to możliwe jest tylko dzięki magazynowi energii. Przy starych zasadach nie jest to istotne. Prawda. Ale czy one naprawdę bedą nam trwać jeszcze 10 lat? Jeśi tak to super :) Jeśli nie... tanio się z tym pogodzę.

Ryzyk fizyk :)

Edytowane przez Gik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekujesz Excela? Nie mam. Mam bilans produkcji, zużycia, importu i eksportu.

 

Aby oszacować czy to się opłaca lub nie. Wystarczy podsumowania całkowitej konsumpcji domu.

 

Nie, nie wystarczy. Trzeba jeszcze uwzględnić bilansowanie godzinowe, cenę prądu, sprawność magazynu i jego amortyzację.

 

 

Ja uważam, że kupno chleba jest lepsze niż bułek.

Taki sam typ porównania ;)

 

Nie, to nie takie porównanie. Energię z magazynu masz dokładnie taką samą, jak z sieci. Dostajesz taki sam chleb. Tylko jeden z piekarni z dostawą do domu i nic Cię nie obchodzi, a w drugiej sytuacji kupujesz piec, maszynę do wyrabiania ciasta, podpisujesz umowę z serwisantem itd. itp. Różnica w wydawanych pieniądzach, ryzykach (z jednej strony magazyn zwiększa bezpieczeństwo energetyczne, ale jest ryzyko, że coś się zepsuje i wygeneruje koszty albo i zagrożenie dla zdrowia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekujesz Excela? Nie mam.

 

Dokupiłem też elektryka.

 

Dodatkową sprawą aby uwiarygodnić koszty czy stopę zwrotu należy uwzględnić na co ta energia poszła.

Bo jeśli na paliwo to stopa zwrotu znacznie się skraca.

 

Rocznie robię 20tyś.

Elektrykiem wychodzi na to, że zrobię z 15tyś. Przy średnim zużyciu wraz ze stratami 15~16KWh za 100km. 2,4MWh energii to kosztuje.

Natomiast w paliwie jeżdżąc wokoło komina po mieście uwzględniając moje auto to 9l/100km Diesla. Czyli jakieś 8-9tyś zł.

 

To co dla Was napisałem traktujcie jako ciekaowstke. Nie mam zamiaru Was przekonywać, że wydałem dobrze pieniądze i wyśmieje Was, jeśli będziecie uważać, że wydałem je źle. Więc oszczędźmy sobie wycieczki.

Dyskutujmy, bo to ciekawe.

 

ps. sito.

Ja uważam, że kupno chleba jest lepsze niż bułek.

Taki sam typ porównania ;)

 

Nie ma tu żadnych wycieczek tylko przytoczenie tego co podałeś to raz.

Dwa to fajnie ze podajesz do obliczeń i porównania dużego diesla i małego elektryka.... Czekamy aż ktoś napisze ze jego elektryczny piździk jest duzo oszczedniejszy od spalinowego RS6 :D

 

Ja nie oczekuje Excela bo dość dobrze liczę w głowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie wystarczy. Trzeba jeszcze uwzględnić bilansowanie godzinowe, cenę prądu, sprawność magazynu i jego amortyzację.

 

 

 

 

Nie, to nie takie porównanie. Energię z magazynu masz dokładnie taką samą, jak z sieci. Dostajesz taki sam chleb. Tylko jeden z piekarni z dostawą do domu i nic Cię nie obchodzi, a w drugiej sytuacji kupujesz piec, maszynę do wyrabiania ciasta, podpisujesz umowę z serwisantem itd. itp. Różnica w wydawanych pieniądzach, ryzykach (z jednej strony magazyn zwiększa bezpieczeństwo energetyczne, ale jest ryzyko, że coś się zepsuje i wygeneruje koszty albo i zagrożenie dla zdrowia).

 

To uwzględniaj. Ty pracujesz na etacie, nie ma Cię w dzień,

Ja jestem w domu 90% czasu A jak nie ja to ktoś.

Co chcesz uwzględniać? Że będę czekał z użytkowaniem sprzętów? Bo? Tak jak napisałem. Mój przykład moje warunki. Dla Ciebie istotne są ilości i %.

Podstaw pod swoje warunki.

Nie interesują mnie bilansowania godzinowe, nie dotyczą mnie i w sumie mając magazyn nigdy nie będą

 

 

A co do porównania, racz być obiektywny i zacytuj całość zamiast wyrywka.

Inwestycja w mieszkanie czy PV z magazynem to właśnie ta klasa porównania.

Nie każdy stawia magazyn aby się dla niego zarabiał.

Natomiast nie każdy chce więcej mieszań aby użerać się z lokatorami i mieć dodatkowe sprawy na głowie.

 

Więc jak już napisałem, nawet prosiłem. Oszczędzimy sobie takich pustych postów. Dałem wam dane. Podstawcie swoje warunki.

Napiszcie o tym. Chętnie odpowiem co wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu żadnych wycieczek tylko przytoczenie tego co podałeś to raz.

Dwa to fajnie ze podajesz do obliczeń i porównania dużego diesla i małego elektryka.... Czekamy aż ktoś napisze ze jego elektryczny piździk jest duzo oszczedniejszy od spalinowego RS6 :D

 

Ja nie oczekuje Excela bo dość dobrze liczę w głowie :D

 

Kolego, podaje to co mam :) Napisałem.

moje auto[/Quote]

Dlaczego mam podawać jakieś tam Wasze auta? co poradzę, że 3.0 tyle pali.... Dla mnie i tak jest oszczędne w porównaniu do starszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Wam, za dyskusje i same merytoryczne fakty.

Dowiedziałem się, że mam sobie prąd używać 30gr taniej i czekać do taryf i okienek.

Oj... życie na nowo dzięki temu ułożę sobie ! Zaoszczędzę na mieszkania kolejne.

 

Dowiedziałem się też, że mam pozbyć się dużego diesla i kupić sobie jakieś spalinowe pikaczento 1.0 z LPG pewnie.

Wtedy mogę porównać z elektrykiem. I się go pozbyć bo się nie opłaci.

 

Dużo się dowiedziałem, same mądre głowy tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, podaje to co mam :) Napisałem.

Dlaczego mam podawać jakieś tam Wasze auta? co poradzę, że 3.0 tyle pali.... Dla mnie i tak jest oszczędne w porównaniu do starszych.

 

Nie chodzi o nasze auta. Tylko o to ze masz teraz na utrzymaniu dwa i oba są bez sensu. Jedno nadaje się tylko do miasta a drugie się do niego nie nadaje. A wrzuciłeś je do jednego wora ( i obliczeń )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...