Net-billinng opłacalność

[d7d]

Czekam właśnie na to, że ktoś napisze o net billingu. Mam netemettering i chcę wiedzieć co mnie czeka za ileś tam lat. Nie interesują mnie wywody o wyższości jednego nad drugim. Od ciebie jak widzę nie dowiem się na temat meritum.

 

Zapytaj rząd co planuje lub co wymyśli. za ileś tam lat.

Albo zapytaj jasnowidza.

 

Masz jakieś podstawy aby cokolwiek planować? Podstawą działania rządu jest brak planowania i logicznego myślenia.

[d7d]

Tak właśnie zrób. To rząd planuje a nie Forumowicze.

A może rząd też nie planuje bo perspektywa kilkunastu lat jest dla nich nieosiągalna.

Rząd jest od tego aby Tobie i innym było dobrze.

Po to ich wybieramy a oni nam to obiecują.

 

PS Jednak mało rozumiesz.

[sito]

W tym roku za 3600 zł kupisz jakieś 2900kWh w G11 albo 3900kWh w G12 z 20% udziałem drogiej strefy (wszystkie składniki włącznie z abonamentem i uwzględnieniem 2MWh po zeszłorocznych cenach). Gratulacje jak wszystko tyle pobiera. Ja mam większe zużycie bytowego a nie mam pompy głębinowej ani oczyszczalni.

 

 

 

No tak. Przecież te cudawianki się psują. Nieuczciwe jest podawanie, że woda z własnej studni całkiem za darmo a ścieki prawie za darmo - a ukrywanie, że to się zepsuje (nie jest kwestia czy, tylko kiedy) i naprawa czy wymiana nie jest za darmo. Podobnie konserwacja kosztuje.

Wody ze studni nie badasz i nie uzdatniasz? Czy też zapomniałeś policzyć?

 

 

 

Przewymiarowana to niby dobrze? Wręcz przeciwnie.

No tak, płyn na wsze czasy za darmo.

 

W najzimniejszym miesiącu poszło nam 550 kWh na wszystko, jezeli masz tyle bytowego twój problem. My żyjemy inaczej niż Ty, pracujemy poza domem, dzieciak w szkole, po szkole też ma jakies zajęcia. Co ma podczas naszej nieobecności od rana do godziny 17 zużywać prąd ? Zegarek w piekarniku czy dioda w TV ? Jedyne urządzenie pracujące 24h na dobe to oczyszczalnia. Pompa w studni pracuje tylko jak puszczasz wodę czyli w naszym przypadku mało. Tak, jesteśmy świadomi że jest jej coraz mniej . W całym domu jest kilka żarówek LED, 2 TV , XBOX. Jak wychodzimy z domu to pod czuwaniem zostają tylko najpotrzebniejsze graty, w mieszkaniu też tak robiliśmy . Od 1 maja nie grzejemy i myślę ze zejdziemy do 200-250 kWh ze zużyciem.

 

Pompa do studni kosztuje 800zł , reszta instalacji to rury i falownik plus kilka zaworów . Oczywiście biorę pod uwagę awarię, ale kolega stos juz to wytłumaczył , będzie to z czego kupić. Badanie robiła firma montująca cały system, woda jest OK

 

Oczyszczalnia jest przewymiarowana bo jest nas troje a ona jest na 4 osoby.... W granicach błędu obliczeniowego . Wody nie zmiękczamy do zera , popłuczyny nie lecą do oczyszczalni . Płyn do oczyszczalni będzie nam potrzebny za ~3 lata , nie kosztuje dużo

[sito]

Jak rozumiem, ty nic nie wiesz w tym temacie oprócz tego że jest nie tak jak byś ty to widział. Jest źle, a mam iść do rządu po poradę. Na forum się tego nie dowiem.

 

Już Ci d7d napisał że potrzebna jest wróżka. Nikt nie wie co będzie . Jedno jest tylko pewne, na darmowy prąd nie ma już co liczyć

[sito]

Ale wątek jest o opłacalności netbiliingu, a nie o oszczędnych domach. Jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć tytułu wątku, to ja również współczuję słabego poziomu czytania ze zrozumieniem.

 

Nieważne w jakich domach i tak jest NIEOPŁACALNY na ten moment

[dwiecegly]

Nieważne w jakich domach i tak jest NIEOPŁACALNY na ten moment

 

Oplacalny to pewnie w wielu przypadkach jest tj zwróci się za X lat (pewnie min 12) w zależnosci od wielkosci domu i ilosci paneli. Ale jedno jest pewne - nigdy nie zbliży się do opłacalności net meteringu.

[Maniek82r]

Nieważne w jakich domach i tak jest NIEOPŁACALNY na ten moment

 

Bzdura. Kupuje auto elektryczne i dalej chcesz mi powiedziec, ze ladujac go z gniazdka bez PV wyjdzie mnie to taniej niz z Pv w net billingu?

 

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Nie sprowadzajcie wszystkiego do porownan z net meteringiem, to juz bylo i nie wroci!

 

A co bardziej prawdopodobne to w niedalekiej przyszlosci zmienia zasady starych zasad w trakcie gry, i nic nie bedziecie mogli zrobic.... Bo to dziki kraj jest. I nikt nie powie, ze jest to wizja oderwana od rzeczywistosci.

[sito]

Bzdura. Kupuje auto elektryczne i dalej chcesz mi powiedziec, ze ladujac go z gniazdka bez PV wyjdzie mnie to taniej niz z Pv w net billingu?

 

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Nie sprowadzajcie wszystkiego do porownan z net meteringiem, to juz bylo i nie wroci!

 

A co bardziej prawdopodobne to w niedalekiej przyszlosci zmienia zasady starych zasad w trakcie gry, i nic nie bedziecie mogli zrobic.... Bo to dziki kraj jest. I nikt nie powie, ze jest to wizja oderwana od rzeczywistosci.

 

Same ładowanie wyjdzie taniej , pod warunkiem że ładujesz je w dzień czyli wtedy kiedy zazwyczaj nas w domu nie ma.... A zimą ? No i jaka musi być instalacja pod takie auto ?

 

Aspekt ekonomiczny posiadania auta elektrycznego pominę , ten o ekologi również

 

Net-billing ma konkretne zadania , ukrócić przewymiarowanie instalacji i zapędy o darmowym prądzie. Co jest jak najbardziej zrozumiałe, bo wyobraźmy sobie sytuację że większość gospodarstw domowych ma PV na starych zasadach . Kto i za ile produkowałby prąd w zimie ?

[gb987t]

[Chris Zielonka]

Cały net billing jest nieopłacalny bo jak można było zobaczyc na wstawionym dwie strony wcześniej przeze mnie rachunku sprzedajemy tanio a kupujemy drogo .

Tylko czy on musi być opłacalny ? Czy budowa domu jest opłacalna ? Kiedy się zwróci dom ? Kiedy działka ? Jka zwraca się altana ogrodowa albo płot ?

Instalacja pv to po prostu taka sama część mojego domu jak płot altana czy rabaty. To po prostu kolejny klocek układanki pod tytułem dom - skoro sa dwa klimatyzatory pompa ciepła do CWU i osobna do CO- to panele sa po prostu konieczne. Niestety zbudowałem je jako ostatnie z wymienionych i stad popadłem w netbilling . I nie ma co płakać - mam radochę z tego że kupuje mniej pradu jak świeci słóńce a na dokładkę może parę złotych jednak na zime zostanie. Za chwile będe emerytem na głodowej emce i skończy się rumakowanie a nie chciałbym stary i schorowany biegać po zimnej chałupie lub pakować kartony spod biedronki do MPMa . Teraz mam mozliwość inwestycji to ja wykorzystałem. I to nie jest inwestycja w złoto tylko w energię - zawsze to lepiej będzie za parę lat mieć jej choć trochę -"za darmo " -czyli tak naprawdę odebraną z paneli - pieniądze trzymane w kieszeni nie robia dla mnie nic poza uciekaniem dziurą inflacyjną i zapewne sladu już po nich by nie było przechodząc na emkę. Zbudowałem sobie taras aby przy kawie patrzac na zielone posiedziec na emce i nakupowałem klimatyzatorów i pomp aby nie zawracać sobie głowy ciepłem i chłodem jak długo się da. Temu służą moje panele.Ani taras ani one nie przynoszą pieniędzy. Kompletnie mnie nie obchodzi czy nastąpi jakiś zwrot - to ma działac i napędzać moje maszyny. Zawsze to mniej będe musiał za ich działanie zapłacić jako zdegradowany ekonomicznie przez ZUS. I nie pszcie że trzeba było trzymać w skarpecie czy innych durnotach bo kazdy wie że pieniądze jak leżą to znikają. Dla mnie pieniądze sa środkiem nie celem. Celem jest jak największy komfort i spokój.

Edytowane 6 Czerwca 2023 przez Chris Zielonka

[goguś1719517740]

Jednym słowem instalacje powinno się robić tylko i wyłącznie ofgrid max 1,5-2 kw bez zgłoszeń i wykorzystywać do bojlera i ewentualnie jakiegoś podlewania ogrodu bo zimą nic z tego nie ma ze względów oczywistych ,pompa ciepła potrzebuje ale nie ma ,ktoś che auto ładować ale nie ma z czego więc po co się żyłować ? mam wrażenie że naszymi instalacjami robimy komuś dobrze za nasze pieniądze a i wydźwięk za granicę idzie jacy to Polacy przeskok zrobili w OZE.

[Kaizen]

Jednym słowem instalacje powinno się robić tylko i wyłącznie ofgrid max 1,5-2 kw bez zgłoszeń i wykorzystywać do bojlera i ewentualnie jakiegoś podlewania ogrodu .

 

Co daje podlewanie ogrodu prądem?

[sito]

Cały net billing jest nieopłacalny bo jak można było zobaczyc na wstawionym dwie strony wcześniej przeze mnie rachunku sprzedajemy tanio a kupujemy drogo .

Tylko czy on musi być opłacalny ? Czy budowa domu jest opłacalna ? Kiedy się zwróci dom ? Kiedy działka ? Jka zwraca się altana ogrodowa albo płot ?

Instalacja pv to po prostu taka sama część mojego domu jak płot altana czy rabaty. To po prostu kolejny klocek układanki pod tytułem dom - skoro sa dwa klimatyzatory pompa ciepła do CWU i osobna do CO- to panele sa po prostu konieczne. Niestety zbudowałem je jako ostatnie z wymienionych i stad popadłem w netbilling . I nie ma co płakać - mam radochę z tego że kupuje mniej pradu jak świeci słóńce a na dokładkę może parę złotych jednak na zime zostanie. Za chwile będe emerytem na głodowej emce i skończy się rumakowanie a nie chciałbym stary i schorowany biegać po zimnej chałupie lub pakować kartony spod biedronki do MPMa . Teraz mam mozliwość inwestycji to ja wykorzystałem. I to nie jest inwestycja w złoto tylko w energię - zawsze to lepiej będzie za parę lat mieć jej choć trochę -"za darmo " -czyli tak naprawdę odebraną z paneli - pieniądze trzymane w kieszeni nie robia dla mnie nic poza uciekaniem dziurą inflacyjną i zapewne sladu już po nich by nie było przechodząc na emkę. Zbudowałem sobie taras aby przy kawie patrzac na zielone posiedziec na emce i nakupowałem klimatyzatorów i pomp aby nie zawracać sobie głowy ciepłem i chłodem jak długo się da. Temu służą moje panele.Ani taras ani one nie przynoszą pieniędzy. Kompletnie mnie nie obchodzi czy nastąpi jakiś zwrot - to ma działac i napędzać moje maszyny. Zawsze to mniej będe musiał za ich działanie zapłacić jako zdegradowany ekonomicznie przez ZUS. I nie pszcie że trzeba było trzymać w skarpecie czy innych durnotach bo kazdy wie że pieniądze jak leżą to znikają. Dla mnie pieniądze sa środkiem nie celem. Celem jest jak największy komfort i spokój.

 

Bardzo dobrze napisane Chociaż bez altany czy rabaty da się żyć, bez prądu jest ciężko

 

Jak cały ten bajzel się unormuje ( pewnie trochę potrwa o ile nie wyjdziemy z Unii do tego czasu.... ) to może będzie się opłacało mieć małą instalację z jakimś małym magazynem , a resztę prądu dokupić .

Edytowane 6 Czerwca 2023 przez sito

[Chris Zielonka]

Dobrze mieć jedno i drugie najlepiej z magazynem ale nie każdego stać. Dlatego tez mając jakies pojęcie o ilości potrzebnej energii dla domu ja co miesiąc odkładam 1/12 jej wartości tak aby zapłacić bieżące rachunki i jesli coś zostanie przejdzie na cele rachunku w zimie. Jako że swego czasu jeden cały sezon grzałem bufor grzałkami mam pojęcie ile zużyłem wtedy. Teraz jest pompa i panele a ja nadal odkładam tę samą kwotę. Ciekaw jestem czy na koniec sezonu grzewczego zostanie coś w portfelu czy wzrost ceny prądu się zniweluje.Na razie widzę że rok temu w maju zapłaciłem za 1100kwh a w tym roku za maj mam zuzyte 480 - resztę dały panele a na dokładke elicznik pokazuje że do sieci oddałem 900. Oby tak dalej płaczu nie będzie. Choć jak ktos powyżej napisał - net meteringu nie dogonie nigdy.

P.S.

Tak więc jesli by mozna uznać że rok do roku podobny to nie zapłacę za 620 kwh po 1zł i zostało mi trochę pieniędzy w Tauronie - liczmy 400 zł - wygląda na to że za maj suma pieniędzy dzięki panelom oscyluje około 1000zł jesli RCEm nie zwariuje całkiem.

Edytowane 6 Czerwca 2023 przez Chris Zielonka

[Rupicapra]

myślę ze zejdziemy do 200-250 kWh ze zużyciem

 

Kurde, ja nie potrafię poniżej 320kWh miesięcznie zejść w miesiącach letnich.

Nie mam TV, mam PC z kilkoma monitorami, ale zwykle uśpiony, klimą nie chłodzę, jedyne co może żreć to bojler i chłodziarka. Więc jedyny trop, to wymiana bojlera na przepływówkę. Mieszkam sam, bez zwierząt

 

Czy budowa domu jest opłacalna ? Kiedy się zwróci dom ? Kiedy działka ? Jka zwraca się altana ogrodowa albo płot ?.

 

W miarę łatwo wyliczyć - ile wyniesie budowa domu, a ile wynajem domu, który Ci odpowiada. W moich okolicach czas zwrotu to około 18-20 lat.

 

Płot zwraca się bardzo szybko - dziki potrafią zniszczyć sad i trawnik w kilka godzin generując straty na kilkanaście tysięcy..

[Patatay]

Cały net billing jest nieopłacalny bo jak można było zobaczyc na wstawionym dwie strony wcześniej przeze mnie rachunku sprzedajemy tanio a kupujemy drogo .

Tylko czy on musi być opłacalny ? Czy budowa domu jest opłacalna ? Kiedy się zwróci dom ? Kiedy działka ? Jka zwraca się altana ogrodowa albo płot ?

Instalacja pv to po prostu taka sama część mojego domu jak płot altana czy rabaty. To po prostu kolejny klocek układanki pod tytułem dom - skoro sa dwa klimatyzatory pompa ciepła do CWU i osobna do CO- to panele sa po prostu konieczne. Niestety zbudowałem je jako ostatnie z wymienionych i stad popadłem w netbilling . I nie ma co płakać - mam radochę z tego że kupuje mniej pradu jak świeci słóńce a na dokładkę może parę złotych jednak na zime zostanie. Za chwile będe emerytem na głodowej emce i skończy się rumakowanie a nie chciałbym stary i schorowany biegać po zimnej chałupie lub pakować kartony spod biedronki do MPMa . Teraz mam mozliwość inwestycji to ja wykorzystałem. I to nie jest inwestycja w złoto tylko w energię - zawsze to lepiej będzie za parę lat mieć jej choć trochę -"za darmo " -czyli tak naprawdę odebraną z paneli - pieniądze trzymane w kieszeni nie robia dla mnie nic poza uciekaniem dziurą inflacyjną i zapewne sladu już po nich by nie było przechodząc na emkę. Zbudowałem sobie taras aby przy kawie patrzac na zielone posiedziec na emce i nakupowałem klimatyzatorów i pomp aby nie zawracać sobie głowy ciepłem i chłodem jak długo się da. Temu służą moje panele.Ani taras ani one nie przynoszą pieniędzy. Kompletnie mnie nie obchodzi czy nastąpi jakiś zwrot - to ma działac i napędzać moje maszyny. Zawsze to mniej będe musiał za ich działanie zapłacić jako zdegradowany ekonomicznie przez ZUS. I nie pszcie że trzeba było trzymać w skarpecie czy innych durnotach bo kazdy wie że pieniądze jak leżą to znikają. Dla mnie pieniądze sa środkiem nie celem. Celem jest jak największy komfort i spokój.

 

Zaprzeczasz sobie az sie tego nie da czytac. Nie traktujesz PV jako inwestycji ale traktujesz to jako zabezpieczenie na starosc. To jest wlasnie inwestycja w bezpieczenstwo ekonomiczne.

Porownywanie PV do tarasu czy altany wg mnie jest nietrafione. Brak altany czy tarasu szubko odczujesz a PV nie bo prad i tak bedziesz miec z zakladu. Odczujesz tylko w rachunkach czyli inwestycji ktora zrobies jakis czas temu.

Gdybys napisal masz magazyn energi i backup w razie braku zasilania to bym zrozumial ze to jest tylko dla bezpieczenstwa a nie jako inwestycja ale same panele?

Gdybym mial wybor miec czy nie miec PV to bym nigdy tego nie instalowal. Zrobilem to dla inwestycji, jako zabezpieczenie przed wysokimi rachunkami. Dzieki PV moj pobor energi z ZE zmalal znacznie i drastyczny wzrost cen odczuje mniej. A oplacalnosc wg mnie na dzien dzisiejszy jest powyzej 10%, ale tylko w tym roku. Od przyszlego to kto wiem, moze bedzie nieoplacalna i wtopilem a moze mimo wszystko wyjde na tym dobrze.

[Robinson74]

Kurde, ja nie potrafię poniżej 320kWh miesięcznie zejść w miesiącach letnich.

Dokładnie tak jak ja: 322-390 kWh miesięcznie od wprowadzenia się.

A będzie tylko więcej, bo dojdzie kiedyś następny TV, alarm, komputer, odbiornik TV i jeszcze cokolwiek.

[Chris Zielonka]

Zaprzeczasz sobie az sie tego nie da czytac. Nie traktujesz PV jako inwestycji ale traktujesz to jako zabezpieczenie na starosc. To jest wlasnie inwestycja w bezpieczenstwo ekonomiczne.

 

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - Dokładnie to miałem na myśli pisząc-- komfort i spokój. Wielu traktuje instalację PV jako coś co ma przynosić wymierne zyski i to najlepiej za rok. Moje zyski jak napisałem to niższe lub chociaż nie wyższe rachunki i możliwość korzystania z urządzeń poprawiających komfort.

Jeśli w kraju jest inflacja rzędu 20 proc a na świecie 5 to jedyne co można zrobić z zarobionymi tutaj pieniędzmi to kupić maszyny urządzenia i inne materiały które zrobią jakąś pożyteczną robotę. Moje pompy i PV właśnie tę robotę robią. Przyszło mi mieszkać w energożernym domu i muszę jakoś go zaspokoić . To jest mój sposób. Za stary już jestem żeby myśleć o budowie czegokolwiek ale jakbym planował nowe siedlisko to i tak byłyby tam panele PV i pompa ciepła - pewnie gruntowa.

[Patatay]

Myslimy tak samo a piszemy inaczej

[Chris Zielonka]

No bywa - grunt to w końcu się zrozumieć. Ja mam dwa stringi w 3 ch obwo0dach które ewentualnie mogę odłączyć na rzecz off grid 3 albo 6 paneli po450 i 12 paneli po 485 W - Jak się uda zdobyć niedrogi inwerter offgridowy to spróbuję część mocy przekierowywać bezpośrednio w bufory ale najpierw muszę pozyć z rok chociaz z tym co mam bo może to nie ma sensu - wyłączeń raczej u u nas niewiele a podobno bilansowanie jest godzinowe więc może wystarczy odpalanie grzałek we właściwych godzinach.