Ocieplenie drewnianego stropu parterowka lata 60

[Mathoos]

Witam,

Planuje ocieplić strop drewniany w parterowej chałupie z lat 60. Aktualnie przekrój stropu od pokoju wygląda tak:

1. Farba

2. Tynk

3. Deski

4. Belki stropowe i między nimi trociny.

 

Chciałbym solidnie wyremontować dom i docieplić strop. Nowy przekrój stropu będzie wyglądał tak.

1.farba

2. Płyta gk (podwieszany sufit)

3.folia paroizolacyjną

4.welna 15cm (w podwieszanym suficie)

5. Stary tynk (nie planuje go zrywać)

6. Deski

7. Belki stropowe a między nimi 20cm wełny.

 

I teraz pytanie czy warstwy są ok, czy nie będzie coś się działo gdzieś w okolicach tynku i starych desek?

[Bertha]

Ocieplasz katedrę? Masz za wysoko? Nie ruszałbym od srodka nic (oprócz malowania) , na stropie i belkach folia i na to wełna, bez oszczedzania na grubości. Powinna być dobrej jakości - nie osiadająca, puszysta. Tu ogranicza cię tylko wysokość belek, przestrzeń wyżej oraz koszt czyli kieszeń inwestora. Wełna od środka to kłopoty, bo stanie się magazynem wilgoci a folią nie odizolujesz idealnie. Wełnę układasz metodą stryczka - raz a dobrze. Przy warstwie rzędu 30cm zobaczysz zdecydowana różnicę.

[Kaizen]

I teraz pytanie czy warstwy są ok, czy nie będzie coś się działo gdzieś w okolicach tynku i starych desek?

 

Jak zamierzasz połączyć termoizolację stropu z termoizolacją ścian?

[Tomek W]

NAjlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie dodatkowej izolacji od strony zimnej czyli od strony nieużytkowego strychu. Jeżeli natomiast nie masz takiej mozliwości to rozważ dobrą parozioację np. z ekranem aluminiowym od wewnątrz.