Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotowoltaika na tarasie


pwanelowicz

Recommended Posts

Tym tropem to chodzenie po stropie we własnym mieszkaniu wymagałoby zgody wspólnoty. Nie ingerujesz w strop (czy balustradę) - nie ingerujesz w część wspólną.

A sposoby na obniżenie opłat jednej osobie we wspólnocie nie ma. Można podwyższyć co najwyżej dla lokali użytkowych.

UoWL:

Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.

2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.

3. Uchwała właścicieli lokali może ustalić zwiększenie obciążenia z tego tytułu właścicieli lokali użytkowych, jeżeli uzasadnia to sposób korzystania z tych lokali.

 

Korzystanie z części wspólnej wymaga zgody wspólnoty wyrażonej w uchwale.

Balustrada i konstrukcja nośna balkonu jest częścią wspólną i dlatego właściciel korzystający z tego balkonu nie musi płacić dodatkowo (płaci już za to w opłatach za utrzymanie całej części wspólnej) za jego utrzymanie w należytym stanie technicznym.

Mocowanie czegokolwiek to tej balustrady czy wiercenie otworów w płycie balkonowej wymaga zgody wspólnoty.

Użytkownik tego balkonu może sobie bez zgody położyć na nim płytki.

 

Sposób płacenia na utrzymanie części wspólnej można określić w uchwale. Nie muszą to być pieniądze może to być praca na rzecz wspólnoty bądź inne metody.

Nikt nikomu nie ustala indywidualnych stawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocowanie czegokolwiek to tej balustrady [...] wymaga zgody wspólnoty.

 

Jak byłem w zarządzie to chyba śmiechem bym zastrzelił kogoś, kto przyniósłby mi projekt uchwały zezwalającej mu na zamocowanie sznurków do suszenia prania do balustrady.

Zacytowałem Ci ustawowy sposób rozliczania kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej i jedyną możliwość odstąpienia od niego.

 

Korzystanie z części wspólnej masz zapisane w Ustawie - czytaj początek tego, co zacytowałem.

 

Ale balustrada z której nikt inny nie może korzystać, poza mieszkańcem danego lokalu, nie jest częścią wspólną. Czy może wpuszczałbyś każdego, kto chce sobie pokorzystać z balustrady?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem w zarządzie to chyba śmiechem bym zastrzelił kogoś, kto przyniósłby mi projekt uchwały zezwalającej mu na zamocowanie sznurków do suszenia prania do balustrady.

Zacytowałem Ci ustawowy sposób naliczania odsetek i jedyną możliwość odstąpienia od niego.

 

Jak ktoś do balustrady zamocuje jednostkę zewnętrzną klimatyzatora to też tak się będziesz śmiał?

BTW. W wielu wspólnotach wieszanie prania na balkonie jest zabronione. :)

Tylko Tobie się wydaję że to jest jedyna możliwość, bo tu nie chodzi o ustalanie innych stawek opłat tylko o sposób ich ponoszenia.

Edytowane przez stos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. W wielu wspólnotach wieszanie prania na balkonie jest zabronione. :)

Tylko Tobie się wydaję że to jest jedyna możliwość, bo tu nie chodzi o ustalanie innych stawek opłat tylko o sposób ich ponoszenia.

 

To prawda, że wspólnoty próbują, jak Anioł, ingerować w to, co kto może robić ze swoja własnością. Bezpodstawnie. Niejeden regulamin porządku domowego zakazujący np. hodowli w domu niebezpiecznych zwierząt, modyfikacji instalacji wewnątrzlokalowych czy zgłaszania trzymania i dokonania szczepienia psa został unieważniony przez sąd.

Dla przykładu I ACa 367/08:

Wspólnota nie ma natomiast uprawnień do ingerowania w tej formie, w tym również w postaci uchwalania tzw. regulaminów porządku domowego, w sferę wykonywania przez właściciela jego praw do wyodrębnionego lokalu, np. poprzez uzależnienie możliwości użytkowania lokalu w określony sposób od uzyskania uprzedniej zgody pozostałych członków wspólnoty (por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2008 r. w spr. IV CSK 393/07).

 

 

A co do zasady dzielenia kosztów to niejeden wyrok zawiera coś podobnego:

Przepis art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali ma charakter bezwzględnie obowiązujący. W ocenie sądu, funkcjonująca w obrocie prawnym do lipca 2017 roku uchwała nr (...) z której wynikało, że zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną i fundusz remontowy były naliczane proporcjonalnie do powierzchni użytkowej lokali bez piwnic była sprzeczna z ustawą.

 

To akurat z XII C 1030/18

Ale zasada proporcjonalnie do udziałów (czyli x/y wszystkich kosztów) jest bezwzględnie obowiązująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do zasady dzielenia kosztów to niejeden wyrok zawiera coś podobnego:

Przepis art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali ma charakter bezwzględnie obowiązujący. W ocenie sądu, funkcjonująca w obrocie prawnym do lipca 2017 roku uchwała nr (...) z której wynikało, że zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną i fundusz remontowy były naliczane proporcjonalnie do powierzchni użytkowej lokali bez piwnic była sprzeczna z ustawą.

 

To akurat z XII C 1030/18

Ale zasada proporcjonalnie do udziałów (czyli x/y wszystkich kosztów) jest bezwzględnie obowiązująca.

 

Z uporem maniaka ignorujesz to co piszę i powtarzasz formułki które nie mają nic wspólnego z tym co piszę.

Ale taka to już Twoja metoda dyskusji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wewnątrz swojej wspólnoty jej członkowie mogą robić co chcą.

Jak jeden członek wspólnoty sfinansuje PV dla części wspólnej to wspólnota może mu uchwałą obniżyć opłaty i w ten sposób mu za prąd "płacić".

 

Opisujesz inny przypadek. Członek wspólnoty za własne pieniądze instaluje PV która będzie własnością wspólnoty.

Produkcja energii elektrycznej będzie zaliczana przez licznik ee który przynależy do wspólnoty a nie do sponsora instalacji.

 

Członek wspólnoty nie może poprzez swój licznik przekazać (odpłatnie lub nieodpłatnie) swojego prądu na rzecz wspólnoty.

 

Sponsorem może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisujesz inny przypadek. Członek wspólnoty za własne pieniądze instaluje PV która będzie własnością wspólnoty.

Produkcja energii elektrycznej będzie zaliczana przez licznik ee który przynależy do wspólnoty a nie do sponsora instalacji.

 

Członek wspólnoty nie może poprzez swój licznik przekazać (odpłatnie lub nieodpłatnie) swojego prądu na rzecz wspólnoty.

 

Sponsorem może być.

 

Ty też nie rozumiesz?

Czy się tylko droczysz?

 

Wspólnota może przyjąć należne jej opłaty w dowolnej formie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty też nie rozumiesz?

Czy się tylko droczysz?

 

Wspólnota może przyjąć należne jej opłaty w dowolnej formie.

Czego nie rozumiesz w prostym wpisie?

 

Na jakiej podstawie twierdzisz że wspólnota może przyjąć należne jej opłaty w dowolnej formie??

Np. "darmowy" prąd z darmowej instalacji PV?

W jaki sposób "darmowa" energię będzie rozliczana?

Masz jakiś pomysł na takie rozliczenie?

 

Czy rozliczenie będzie bez podatków z obu stron?

 

Jakie będą zyski wspólnoty skoro dostanie darmowy prąd a za to nie dostanie należnych opłat eksploatacyjnych?

Po co wspólnocie taki interes?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnota może przyjąć należne jej opłaty w dowolnej formie.

 

To już przyjąć opłaty w formie kWh a nie obniżyć:

wspólnota może mu uchwałą obniżyć opłaty i w ten sposób mu za prąd "płacić".

?

 

Jak wykazałem nie może obniżyć opłat.

Czy może przyjąć opłaty w naturze jest co najmniej dyskusyjne. Ale w tym przypadku dopiero sobie członek wspólnoty biedy napyta, jak zostanie nie prosumentem (czyli producentem EE sprzedającym ją operatorowi na podstawie specjalnej ustawy) a producentem i operatorem handlując nią bezpośrednio (sprzedając wspólnocie barterem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Powracając do tematu z tego wątku, ostatecznie mogę zamontować panele na płasko na tarasie i chcę zrobić właśnie taką małą instalację. Co do opłacalności czy warto czy nie warto, postanowiłem i tak to zrobić. Chce zamontować na początek 2 panele, których tabliczkę z parametrami przedstawiam poniżej, jeśli będę zadowolony z tej instalacji to rozbuduję ją o jeden kolejny panel i na tym poprzestanę. Łącznie będzie to 200 W na początek i 300 jak rozbuduję to w przyszłości.

Cała instalacja Off Grid.

Na zadaszonym tarasie chciałbym umieścić akumulator, który przez cały rok będzie stał na zewnątrz, zabuduję go by nie miał kontaktu z opadami deszczu itp. , czy tak można zrobić? czy też bateria powinna być w mieszkaniu ?

następnie przewiercę się przez ścianę do mieszkania i tu mogę umieścić pozostałą elektronikę, pod warunkiem, że będzie bez wentylatorów by nie generowała hałasów.

Chciałbym skorzystać teraz z waszego doświadczenia, by ktoś dobrał mi odpowiednie komponenty, pasujące pod wybrane panele, które mam zakupić:

w nocy przez ok 5-6 godzin chce z tego zasilać oświetlenie na tarasie pobór mocy 15 W

w ciągu dnia ładowanie laptop, tablet, telefon, dużym plusem będzie gniazdko 230V

Jeśli starczy mocy to podłącze pod to jeszcze jakieś dodatkowe urządzenia, które mógłbym zasilić przez 24h

Mam nadzieje, że ktoś mi podpowie co do tych paneli mam dokupić by zbudować zestaw off grid.

Całą instalację traktuje po części hobbistycznie, jako że lubię majsterkować, ale też mając na uwadze jakieś oszczędności.tabela.jpg

Z góry dzięki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą instalację traktuje po części hobbistycznie, jako że lubię majsterkować, ale też mając na uwadze jakieś oszczędności.

 

Mocno przeceniasz wydajność takich paneli tak zamontowanych.

Ile czasu będziesz miał ZERO cienia na panelach? To nie jest tak, że 10% cienia to 10% mniejsza moc...

 

 

A i kąt będziesz miał bardzo daleki od optymalnego - a im dalej od przesilenia letniego tym gorzej (o ile dobrze rozumiem, że "na płasko" = w poziomie - znacznie więcej byś ugrał mocując w pionie ale przy założeniu "zero cienia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Uwzględnia śnieg?

Uwzględnia temperatury i spadek mocy paneli wraz ze wzrostem temperatury? Bo w pionie panele będą chłodniejsze, gdy słońce będzie wysoko więc spadek produkcji przez "gorszy" kąt będą nadrabiały mniejszym spadkiem przez wysoką temperaturę.

Uwzględnia, że to off-grid? I w szczycie produkcji prąd będzie przepadał - za to gdy słoneczko niżej to produkcja przy pionowych panelach będzie większa i na więcej wystarczy?

 

Edyta.

Tutaj nie jest uwzględniona temperatura paneli ani śnieg:

attachment.php?attachmentid=456838

Żródło

 

Za to ładnie widać, o ile równomierniej rozkłada się ilość kWh docierająca do powierzchni (może być za gorąca i ośnieżona) płaszczyzny nachylonej pod danym kątem przez cały rok. Po uwzględnieniu temperatury i śniegu (i innych zacieniających choćby małą cześć panela rzeczy, jak ptasie guano czy liść) ilość będzie jeszcze bardziej wyrównana i suma przy pionowym montażu będzie bardzo zbliżona jak nie większa. Ale sama równomierność, przy of gridzie, ma większe znaczenie co do ilości kWh faktycznie wykorzystanych przez cały rok - i tu zdecydowanie montaż pionowy wygra.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...