Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izolacja skosów dachowych


wilku88

Recommended Posts

Dzień dobry,

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich. :) Chciałbym zasięgnąć porady w sprawie zaizolowania skosów dachowych. Dostęp do nich jest bardzo ograniczony, można jedynie coś wsunąć albo wsypać przez prześwit między stropem, a deskowaniem. Same skosy zrobione są ze zbrojonego betonu. Między deskowaniem, a skosem jest 5 do 10 centymetrów w zależności od konkretnego skosu (takich mieliśmy dokładnych budowlańców).

mFPrt0c.jpg

 

Moim pomysłem jest na dno, gdzie dochodzi ściana, gdzie żadnym sposobem nie sięgnę rękoma ani narzędziami, nasypać jakiś sypki materiał izolacyjny. Pierwotnie myślałem o keramzycie, ale doszedłem do wniosku, że regranulat styropianowy będzie miał lepsze właściwości izolacyjne i szczelnie wypełni wszystkie zakamarki. Wyżej wsunąłbym płyty z jakiegoś sztywnego materiału o dobrej lambdzie. Pierwotnie myślałem o styropianie XPS, ale kolega powiedział mi o czymś takim jak płyty PIR, które przy mojej ograniczonej przez warunki grubości zapewnią lepszą izolację. Między deskowaniem, a izolacją zostawiłbym 2-3 cm szczeliny powietrznej, żeby deski miały trochę wentylacji. Z tym, że nie będzie to "przeciąg", bo wykluczam przebijanie się przez styropian i ścianę zewnętrzną, żeby doprowadzić powietrze z zewnątrz. Dotychczas skosy były przez 20 lat wypełnione byle jak styropianem oraz wełną mineralną i deski nie zgniły, więc zakładam, że taka szczelina powietrzna bez pełnej izolacji wystarczy.

Wyglądałoby to tak:

BQGKra5.jpg

 

Proszę o ocenę tego rozwiązania. Zastanawiam się jeszcze, czy nie wypełnić po prostu całej tej przestrzeni granulatem styropianowym bez zabawy w płyty i bez zostawiania szczeliny wentylacyjnej, ale boję się, że deski zgniją, bo wilgoć wykraplająca się w resztkach uwięzionego tam powietrza nie będzie miała gdzie ulecieć. Czy moje obawy są słuszne, czy też mógłbym śmiało zrobić coś takiego?

Edytowane przez wilku88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to styropianowy granulat to syp ale bez upychania bez bawienia się w płyty.

Pod deskowaniem wypadało by zrobić chociaż małą wentylację.

Jeśli na stropie i skosach nie ma jeszcze tynków to przykleił bym na całość 10 cm twardego styropianu z klejem i siatką a następnie zaszpachlował.

Na strychu jako podłoga można przykleić na płask płyty styropianu podłogowego lub XPS.. oraz zrobić małą wentylację z kominków dachowych lub kratki w szczycie.

Jeśli kalenica jest wentylowana to takie rozwiązanie pozwoli na opróżnianie nadmiaru tam gromadzącej się wilgoci.

Edytowane przez Mareks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Dziękuję za odpowiedź, tylko jestem trochę zdezorientowany. Bo widze po kolei dwie rady zaprzeczające sobie.

No bo jeżeli postąpię zgodnie z pierwszym zdaniem i zasypię wszystko granulatem, to już wentylacji nie zrobię, bo cała przestrzeń będzie wypełniona. No i czy wtedy deski nie zgniją?

Dalej jest porada, żeby kleić płyty. No to albo granulat do oporu albo płyty.

Z klejeniem tam problem jest taki, że bardzo ciężko się tam dostać, obecnie styropian jest wsunięty bez klejenia i jakoś to funkcjonuje. Powierzchnia skosu jest mocno chropowata, bo po wylaniu betonu nikt tego nie zacierał, nie wyrównał, a potem położono tam dach, więc nie można się tam już dostać i tego wyrównać. Sytuacja po położeniu płyt na skosie będzie wyglądać tak:

5JmGsNN.jpg

Nierówności mają głębokość do centymetra, dwóch.

To takie zagadnienie poboczne czy te chropowatości między skosem i ewentualnym styropianem czymś wypełnić? Może jak będę sypał granulat na dno, to go trochę po drodze wpadnie w te nierówności i tam zostanie.

Ogólnie w dachu wstawianie kratek albo kominków odpada, bo to oznacza przegryzanie się teraz przez deski, papę, blachę, generalnie robotę dekarską, na której się nie znam, a chcemy wszystko zrobić swoimi siłami. Za wentylację strychu robi nieszczelny właz dachowy oraz nieszczelności w okolicach lukarny dachowej, gdzie podczas większych wiatrów czuć, że hula wiatr. Kiedyś mnie to drażniło i chciałem to pozatykać, teraz rozumiem, że robiło to za prymitywną wentylację i tak musi zostać. Mogę też kombinować z rozszczelnieniem okna, gdyby to było za mało.

Musi to jakoś funkcjonować, skoro przez 25 lat strych robi za suszarnię prania i nie widać na deskach pleśni, ani innych objawów nadmiernej wilgoci. Powietrznego połączenia z użytkowymi pomieszczeniami niżej nie ma, odcina je szczelny właz.

 

Co do podłogi na strychu, to tak, mam tam zamiar wykleić styropian XPS 5cm. W stropie jest keramzyt i 2 cm starego styropianu. Gdy to przeliczyłem, to wyszło mi, że jest to ekwiwalent 2 cm styropianu XPS. Dlatego nie kleję wszędzie 10 cm oraz dlatego, bo nie chcę zabierać więcej przestrzeni, by dało się w miarę swobodnie chodzić. Tam gdzie nie będzie się chodzić, bo dach jest nisko, położę drugą warstwę 5 cm albo położę 10 cm wełny mineralnej, która obecnie robi za prymitywną izolację całej podłogi strychu.

 

To jaki jest ostateczny werdykt, granulat do wypełnienia całego skosu pod korek, czy granulat plus płyty?

Edytowane przez wilku88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem że kleisz płyty od spodu na poddaszu gdy nie ma jeszcze tynków.

Pozostałe tylko na podłodze strychu.

Luźno wsypany grubo mielony granulat nie blokuje wentylacji o ile masz ją w ogólę zrobioną.

Ewentualne opary mogą swobodnie migrować do kalenicy.

Jeśli obecnie deskowanie i papa są szczelne to nic tam nie wystąpi.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Ach, to wiele tłumaczy. No nie, dom stoi od lat 90. tynki dawno obecne i nie będziemy od tej strony kleić. :)

Przepraszam, że jestem taki dociekliwy, ale widzę, że kwestia wentylacji jest mocno podkreślana, więc jeszcze raz zobrazuję stan docelowy, żebyśmy się dobrze zrozumieli, bo nie chcę ryzykować zgnicia desek.

7zqavZR.jpg

 

Tak będzie dobrze? Ręki sobie nie dam uciąć, że w samym skosie wszystko jest szczelne. Samo deskowanie i papa pewnie tak, ale na styku styropian/mur-deskowanie pewności nie mam. Tędy może dostawać się powietrze z zewnątrz, bo znalazłem tego rodzaju nieszczelność w innych miejscach dachu.

rwiInsV.jpg

Edytowane przez wilku88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nad stropem będzie wentylacja to nic się s tym nie stanie.

 

\Równie dobrze deskowanie gniło by przy natrysku piany PUR.

 

 

Ściemą śmierdzi. Poddasze niby użytkowe - a brak śladu zabudowy GK, ogrzewania i paroizolacji od spodu. Do tego mierzą krokiew - gdzie drewno całkiem nieźle izoluje termicznie. Powinni deski mierzyć, których niska temperatura w mrozy powoduje wykraplanie pary wodnej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...