Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła, piec elektryczny czy klima?


guteksan

Recommended Posts

To przynajmniej część wyjaśnienia:

 

Pisałem w wątku że mam zużycie mam nieco większe niż standardowo bo i temperaturę mam większa.

24 stopnie zamiast 22 to nawet nie 20% mniej zużycia, a nie 100.

 

Skoro znacząco realia odstają od wyliczeń to pytaj autora wyliczeń i/lub szukaj, gdzie ciepło ucieka. Chcesz być rozrzutny - nie zarzucaj innym, że nie są.

 

Nie mam to mi i nie odstaje. Odstaje u Ciebie. Skoro nie masz nic opomiarowane, to skąd wiesz że zużywasz 4kkWh a nie więcej?

 

 

Doprawdy?

Zmierzyłeś ten COP?

Przyjecie SCOP3 dla pompy jest według Ciebie złe. Mógłbym podać dane z pompy, ale powiesz że przekłamuje. Mógłbym podać dane producenta, ale cośtam znajdziesz, będziesz się czepiał i rozmydlisz temat. Natomiast Ty mimo braku jakiegokolwiek opomiarowania wiesz w 100% ile twój dom ciepła zużywa. Skąd ta pewność - oczywiście się nie dowiemy.

 

 

1971 kWh rocznie na przygotowanie CWU? Was nie jest czasem 4 osoby w domu? Jesli tak, to wychodzi mniej niz 500 kWh rocznie na osobe. Przyjmuje sie, ze potrzeba 1000 kWh. Skad u Ciebie az 2x mniej?

Nie dowiesz się. Abo dowiesz się, że jesteś rozrzutny bo za często się myjesz.

Niecałe 2kkWh na CWU to jeszcze pryszcz. Skoro na całość (CWO+CO) zużywa 4kkWh to znaczy że na ogrzewanie zużywa też tylko 2kkWh. I to nawet nie prądu przez kable tylko ciepła, więc w tym jest klima i palenie 3 razy w tygodniu w kominku. Widzicie ten poziom bzdur?

Edytowane przez Nurek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 136
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

1971 kWh rocznie na przygotowanie CWU? Was nie jest czasem 4 osoby w domu? Jesli tak, to wychodzi mniej niz 500 kWh rocznie na osobe. Przyjmuje sie, ze potrzeba 1000 kWh. Skad u Ciebie az 2x mniej?

 

W tym kalkulatorku podajesz ilość litrów wody o temperaturze 55* zużywaną dziennie.

Edycja 2017-03-26

 

Pisałem w wątku że mam zużycie mam nieco większe niż standardowo bo i temperaturę mam większa.

24 stopnie zamiast 22 to nawet nie 20% mniej zużycia, a nie 100.

 

Przy 24 to przestają żonie sinieć palce, ale dalej chodzi w polarze?

 

21* i 85% sprawności reku to u mnie EUco+w=16,66kWh/m2/r

25* i 80% sprawności reku to u mnie EUco+w=28,27kWh/m2/r 70% więcej

 

Naucz się liczyć i przestań bić pianę.

 

Przyjecie SCOP3 dla pompy jest według Ciebie złe. Mógłbym podać dane z pompy, ale powiesz że przekłamuje.

 

Wiele jest tematów o tym, jak wyświetlacz PC łże. Pompy ciepła, co podaje chociaż SCOP w naszej strefie klimatycznej (colder) ze świecą szukać. Więc marketingowcy chwalą się SCOPem dla krajów zachodnich - a naiwni inwestorzy wierzą.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym kalkulatorku podajesz ilość litrów wody o temperaturze 55* zużywaną dziennie.

Edycja 2017-03-26

 

Wiem na szczescie, jak sie to liczy. U mnie (3 osoby, zmywarka, prysznic i brak wanny) wychodzi przy dosc oszczędnym korzystaniu z wody okolo 930 kWh rocznie na osobe. U ciebie 490 kWh. Prawie polowe mniej. Teraz pytanie:

A. Nie myjecie sie zbyt czesto

B. Zle to policzyles

C. Macie wysoce specyficzny tryb i styl zycia, ze myjecie sie w zimnej wodzie lub poza domem.

 

Kaizen, dobrze wiesz, ze przyjmuje sie 1000 kWh rocznie na osobe. Nie ma szans, by bylo okolo polowy mniej.

 

Podobniw wg Twojego OZC energia na ogrzewanie to 2300 kWh rocznie. To ekstremalnie malo, a domu pasywnego nie masz.

Sam liczyles OZC, jak pamietam zanizyles strumień powietrza wentylacyjnego, co jest niezgodne z normami. No to Ci wyszlo tak mikre zapotrzebowanie na energię do ogrzewania.

Dodatkowo przyjales bardzo wysokie zyski bytowe. I znow pytanie, czy te zyski:

A. Sa blednie przyjete, zbyt wysokie

B. Masz specyficzny tryb i styl zycia i takie sa faktycznie.

 

Zmierzam do tego, ze albo w swoich zalozeniach sie drastycznie pomyliles, albo masz specyficzny tryb i styl zycia, ktory jest zasadniczo rozny od zdecydowanej wiekszosci ludzi. Innych mozliwosci po prostu nie ma.

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem na szczescie, jak sie to liczy.

 

Ja nie liczyłem - 60l to wynik pomiarów. Z dłuższego okresu, jak mnie pamięć nie myli, średnia była 66l/dzień. Dodałem 40l ekstra. Ci, co mają liczniki w starym lokum mogą podać swoje zmierzone ilości.

Jak będzie cyrkulacja na żądanie to raczej spadnie zużycie, niż wzrośnie. Bardziej oszczędna, nowsza armatura też zmniejszy zużycie.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie liczyłem - 60l to wynik pomiarów. Z dłuższego okresu, jak mnie pamięć nie myli, średnia była 66l/dzień. Dodałem 40l ekstra. Ci, co mają liczniki w starym lokum mogą podać swoje zmierzone ilości.

Jak będzie cyrkulacja na żądanie to raczej spadnie zużycie, niż wzrośnie. Bardziej oszczędna, nowsza armatura też zmniejszy zużycie.

 

Jedno jest pewne. Gdybys nie bawil sie w bohatera we wlasnym domu, tylko zlecil OZC u kogos, kto sie tym zajmuje (i bierze za to pieniadze), to wyszloby, ze energia na co i cwu bylaby wg wyliczen nie troche, a znacznie wyzsza niz tu podajesz (2300+1971).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie liczyłem - 60l to wynik pomiarów. Z dłuższego okresu, jak mnie pamięć nie myli, średnia była 66l/dzień. Dodałem 40l ekstra. Ci, co mają liczniki w starym lokum mogą podać swoje zmierzone ilości.

Jak będzie cyrkulacja na żądanie to raczej spadnie zużycie, niż wzrośnie. Bardziej oszczędna, nowsza armatura też zmniejszy zużycie.

 

Masz opomiarowane cwu?, 60 l/doba na całą rodzinę?, ile srednio na osobę na dobę masz zuzycie cwu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21* i 85% sprawności reku to u mnie EUco+w=16,66kWh/m2/r

25* i 80% sprawności reku to u mnie EUco+w=28,27kWh/m2/r 70% więcej

 

Naucz się liczyć i przestań bić pianę.

Nie 21 i 25 tylko 22 i 24. Zanim mnie będziesz uczył liczyć sam się naucz czytać.

 

 

Teraz pytanie:

A. Nie myjecie sie zbyt czesto

B. Zle to policzyles

C. Macie wysoce specyficzny tryb i styl zycia, ze myjecie sie w zimnej wodzie lub poza domem.

D. myjecie się w wodzie po parówkach

 

Podobniw wg Twojego OZC energia na ogrzewanie to 2300 kWh rocznie. To ekstremalnie malo, a domu pasywnego nie masz.

Sam liczyles OZC, jak pamietam zanizyles strumień powietrza wentylacyjnego, co jest niezgodne z normami. No to Ci wyszlo tak mikre zapotrzebowanie na energię do ogrzewania.

Dodatkowo przyjales bardzo wysokie zyski bytowe. I znow pytanie, czy te zyski:

A. Sa blednie przyjete, zbyt wysokie

B. Masz specyficzny tryb i styl zycia i takie sa faktycznie.

 

Zmierzam do tego, ze albo w swoich zalozeniach sie drastycznie pomyliles, albo masz specyficzny tryb i styl zycia, ktory jest zasadniczo rozny od zdecydowanej wiekszosci ludzi. Innych mozliwosci po prostu nie ma.

 

Możesz, tłumaczyć, liczyć, pokazywać przykłady. Kaizen się nie myli, nigdy. Policzył 2300 to jest 2300 i koniec. Jeśli fakty są inne to tym gorzej dla faktów.

 

A tak serio 3 godziny dziennie klimą 3kWh przez 120 dni sezonu to jest ponad 1kkWh. Do tego 3 razy w tygodniu koza - wystarczy że przepali kubik drewna i już jesteśmy grubo ponad to jego OZC. A jeszcze nie odpaliliśmy kabli które podobno są głównym ogrzewaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Gdybys nie bawil sie w bohatera we wlasnym domu, tylko zlecil OZC u kogos, kto sie tym zajmuje (i bierze za to pieniadze), to wyszloby, ze energia na co i cwu bylaby wg wyliczen nie troche, a znacznie wyzsza niz tu podajesz (2300+1971).

 

Owszem, nie raz o tym dyskutowałem z Asoltem. Bierze bodaj 52% sprawności reku. A zużycie na CWU to chyba z czasów zalewania Frani gorąca wodą, ręcznego mycia naczyń i "perlatorów" które wcale nie napowietrzają strumienia i nie zmniejszają przeplywow..

 

Ale oczywiście miałem obliczenia...

Tak działają profesjonaliści:

https://forum.muratordom.pl/entry.php?131587-Errare-humanum-est

 

 

 

Masz opomiarowane cwu?, 60 l/doba na całą rodzinę?, ile srednio na osobę na dobę masz zuzycie cwu?

 

Teraz nie mam. Miałem w bloku.

Rekordzista we wspólnocie mieszkaniowej, w której byłem w zarządzie i rozliczałem media zużył w rekordowym roku 75m3 CWU czyli średnio 6,25m3/miesiąc. Średnia bloku to 2,5m3/mies/mieszkanie CWU. Więc moje wcale tak bardzo nie odbiega od średniej a 100l/dobę to duży zapas.

 

Nie 21 i 25 tylko 22 i 24. Zanim mnie będziesz uczył liczyć sam się naucz czytać.

 

Jak porównujesz z moim zużyciem, to 21. Z innymi zresztą tez - bo 21 to normowa temperatura wewnątrz.

I ten 1* (czy nawet 0,1) robi taką różnicę, że przestają sinieć palce i zdejmuje polar?

 

Tak czy inaczej - mało kto zdaje sobie sprawę, jak bardzo wzrasta zużycie ciepła wraz z podniesieniem temperatury. Grzejesz już? Czy w taka pogodę jak dzisiaj masz te, niech będzie, 24* bez grzania? Załóżmy fantasmagorie, że masz.

Jak masz bez grzania, to jak jutro spadnie temperatura na zewnątrz średnio o 1* to co się stanie wewnątrz? Spadnie do 23? Zakładając te same zyski - z pewną bezwładnością i opóźnieniem, ale tak. Więc o ten 1* trzeba będzie dogrzać. Jakie masz Htr i Hve? Łącznie ze 100W/K? To przez 24h takiego dnia będziesz musiał dostarczyć 2,4kWh ciepła - ja grzejąc do 21* ciągle nic.

Kolejny spadek temperatury o 1* - i wewnątrz robi się 22 - Ty dostarczasz codziennie 4,8kWh - ja nic.

Kolejny spadek temperatury o 1* - i wewnątrz robi się 21 - Ty dostarczasz codziennie 7,2kWh - ja nic.

Kolejny spadek temperatury o 1* - i wewnątrz robi się 20 - Ty dostarczasz codziennie 9,6kWh - ja 2,4kWh (zakładając identyczny dom, tylko utrzymywanie innej temperatury wewnątrz)

Czyli raz, że masz znacznie dłuższy sezon grzewczy - a jak ja już go zacznę, to dzień w dzień musisz dostarczać (nawet przy tych 24*) o 7,2kWh ciepła więcej. Dzień w dzień. I Ty się dziwisz, że masz o tyle większe zużycie. A do tego nieszczelny bypass w rekuperatorze i brak cyrkulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi średni wychodzi 60l / osobę. Nie mam opomiarowanej oddzielnie ciepłej wody i zimnej ale myślę że można przyjąć 50/50 (zbiornik 200l starcza bez problemu, jest łądowany 1x dziennie).

 

Wątpię, żebyś miał 50% zużycia ciepłej wody.

https://agro.icm.edu.pl/agro/download/bwmeta1.element.dl-catalog-dde9755b-0762-4671-8fef-81fd6b551ad8/other/Bugajski-Kaczor.pdf

Stare opracowanie i nie było zmywarki (zużywającej, poza może promilem zainstalowanych zmywarek podłączonych do ciepłej wody zimną wodę) - a już większość zużywanej było zimnej wody.

 

attachment.php?attachmentid=461800

 

Współcześnie jeszcze większy jest udział zimnej wody (w domach ze zmywarka i pralka podłączonymi do zimnej wody).

 

BTW. (To nie do Ciebie tabi88 - do innych z tego wątku, ale że tutaj wrzuciłem ten wykres, to i tutaj dorzucam te uwagę) Co za brudasy Poniżej 40l ciepłej wody na trzyosobową rodzinę dziennie... To jeszcze mniej na osobę, niż u mnie :p A ja mam zmywarkę - wiec do mycia naczyń używam o jakieś 97% mniej ciepłej wody (rzeczy żeliwne, drewniane i elektryczne myję ręcznie).

Tak to jest, jak ktoś NIE MA BLADEGO POJĘCIA O TYM, ILE CWU ZUŻYWA ale innym, co maja to zmierzone, zarzuca brudactwo, kłamstwo czy manipulację.

ZużycieWody.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej - mało kto zdaje sobie sprawę, jak bardzo wzrasta zużycie ciepła wraz z podniesieniem temperatury. Grzejesz już? Czy w taka pogodę jak dzisiaj masz te, niech będzie, 24* bez grzania? Załóżmy fantasmagorie, że masz.

Nie, nie grzeje. Pewnie za moment zacznę, bo rano już przymrozki, a dni pochmurne. Ale na tą chwilę jeszcze nie ma takiej potrzeby.

Temperatura z dziś:

IMG_20221021_183509.jpg

 

Czyli raz, że masz znacznie dłuższy sezon grzewczy - a jak ja już go zacznę, to dzień w dzień musisz dostarczać (nawet przy tych 24*) o 7,2kWh ciepła więcej. Dzień w dzień. I Ty się dziwisz, że masz o tyle większe zużycie. A do tego nieszczelny bypass w rekuperatorze i brak cyrkulacji.

Cyrkulacja to raczej oszczędność wody, nie energii.

Czy to nie Ty pisałeś, że grzejesz w łazienkach od miesiąca? Więc chyba z tym dłuższym sezonem to nie bardzo...

7,2 kWh dziennie razy 120 dni sezonu daje 864 kWh. Ty twierdzisz, ze zużywasz na CO 2300 kWh. Czyli ja powinienem zużywać ok 3200kWh, zużywam 5-6 tyś. Uważasz że 2-3 tyś kWh ucieka mi nieszczelnym bypasem?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

BTW. (To nie do Ciebie tabi88 - do innych z tego wątku, ale że tutaj wrzuciłem ten wykres, to i tutaj dorzucam te uwagę) Co za brudasy Poniżej 40l ciepłej wody na trzyosobową rodzinę dziennie...

 

Wrzucasz, a nawet nie rozumiesz co wrzucasz....

Może zacznij od informacji z tego opracowania, że w rzeczonym okresie ta rodzina zużyła 96m3 wody, z czego ciepłej wody było około 36m3?

Ty wiesz, ile zużywasz na napełnienie jednej wanny ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie grzeje. Pewnie za moment zacznę, bo rano już przymrozki, a dni pochmurne. Ale na tą chwilę jeszcze nie ma takiej potrzeby.

Temperatura z dziś:

[ATTACH=CONFIG]461808[/ATTACH]

 

Brawo. Zmierzyłeś temperaturę nad sterownikiem Izzi.

 

Mój cieplejszy:

 

attachment.php?attachmentid=461809

 

A ile masz z dala od źródeł ciepła?

 

 

Cyrkulacja to raczej oszczędność wody, nie energii.

 

W #119 wyjaśniłem Ci dlaczego cyrkulacja na żądanie to nie tylko oszczędność wody, ale też energii. Ale jeszcze raz.

Jak wylewasz wodę do kanalizacji to do zbiornika wpada woda o temperaturze wodociągowej - jak masz cyrkulację, to u Ciebie o temperaturze ze 20* większej. I te 20* to czysta oszczedność energii. Do tego jak woda płynie z zasobnika do kanalizacji przez zimne rury, to się wychładza - i część "prawie ciepłej" musisz wpuść w kanał, jak potrzebujesz odpowiednio ciepłej wody.

 

https://forum.muratordom.pl/entry.php?132816

 

Czy to nie Ty pisałeś, że grzejesz w łazienkach od miesiąca? Więc chyba z tym dłuższym sezonem to nie bardzo...

 

Widocznie mam mniejsze zyski bytowe i słoneczne w łazienkach?

 

Może zacznij od informacji z tego opracowania, że w rzeczonym okresie ta rodzina zużyła 96m3 wody, z czego ciepłej wody było 38.6m3

40l ciepłej wody dziennie ? TY wiesz, ile zużywasz na napełnienie jednej wanny ?

 

Fuj. Brzydka manipulacja. W tekście nie ma 38,6 m3 Chyba odróżniasz dm3 od m3?

 

 

Taki przykład filmowy. Żeby umyć zawartość zmywarki trzeba zużyć 28l wody ciepłej (tutaj twierdzą, że nawet 80l). Jak zmywarkę zapuszczam z 14 x miesięcznie to oszczędzam ponad 13l CWU dziennie (niezależnie od tego, ile zimnej wody weźmie zmywarka - bo cieplej zużyje okrągłe zero).

Faktycznie, coś za mało ta rodzina z badania zużywa bo po odjęciu zmywania za mało zostaje na mycie się...

Kto widzi, gdzie błąd?

 

A co do wanny - ja ani żona nie lubimy. Dzieci czasami biorą prysznic, czasami kąpiel. Wtedy może z 40-50l wlewają - z czego jakieś 60% CWU.

TemperaturaSterownikaIzzi.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Fuj. Brzydka manipulacja. W tekście nie ma 38,6 m3 .

 

To prawda, nie zauważyłem jednostki. Tym niemniej ta rodzina zużyła 96m3 wody w ciągu roku z czego 38% ciepłej, więc opowiadasz bajki o tych 40l ciepłej wody dziennie

W tym wypadku słowo "manipulacja" to za mało.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo. Zmierzyłeś temperaturę nad sterownikiem Izzi.

A ile masz z dala od źródeł ciepła?

Nie zauważyłem żeby się grzał, ale skoro ci zależy - może być kuchenny blat? Jakby jednak nie pasował, to na dole po prawo jest sypialnia.

 

IMG_20221021_215905.jpg

 

W #119 wyjaśniłem Ci dlaczego cyrkulacja na żądanie to nie tylko oszczędność wody, ale też energii.

Widziałem, wszystko ok, tylko że u nas nikt nie spuszcza wody aż poleci ciepła, tylko myje ręce w tym co jest. Rury mam cienkie, krótkie, ciepła woda jest po 3-4 sek, nie jest to problem. Jedynie w kuchni czeka się dłużej, ale tam się wody używa do mycia, więc i tak się leje długo.

Zresztą akurat zużycia wody się nie czepiam, każdy zużywa ile chce. Chociaż 60l/dobę na 4 osoby, zakładając, że z 15l pójdzie na jakieś ręce i zmywanie, to zostaje po 12l na osobę na prysznic - da się, ale moim zdaniem ciężko (zwłaszcza przy dzieciach)

 

Widocznie mam mniejsze zyski bytowe i słoneczne w łazienkach?

To jak już zauważyłeś, że zyski mam większe, sezon niekoniecznie dłuższy to może odniesiesz się do tego:

7,2 kWh dziennie razy 120 dni sezonu daje 864 kWh. Ty twierdzisz, ze zużywasz na CO 2300 kWh. Czyli ja powinienem zużywać ok 3200kWh, zużywam 5-6 tyś. Uważasz że 2-3 tyś kWh ucieka mi nieszczelnym bypasem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem żeby się grzał, ale skoro ci zależy - może być kuchenny blat? Jakby jednak nie pasował, to na dole po prawo jest sypialnia.

 

[ATTACH=CONFIG]461812[/ATTACH]

 

Czemu tak dziecko i łazienkę chłodzisz?

Dzięki za wyciągnięcie ręki potwierdzenie, że w kuchni są największe zyski bytowe :)

Więc przestań dowodzić, że w strefie dziennej, gdzie mam kuchnię otwarta na salon produkuje większość ciepła. Powtórzę ,że jest dokładnie odwrotnie. Tu systemem grzewczy dostarczam zdecydowana mniejszość ciepła sumarycznie dostarczanego systemem grzewczym.

 

A czemu u Kidi i w Bath tak zimno?

 

Widziałem, wszystko ok, tylko że u nas nikt nie spuszcza wody aż poleci ciepła, tylko myje ręce w tym co jest.

 

A tak, i szurowanie tłustej patelni przy zimnej wodzie. I zimna woda na plecy pod prysznicem. Czysta rozkosz i komfort. I nieoszczędność.

 

Rury mam cienkie, krótkie, ciepła woda jest po 3-4 sek, nie jest to problem.

 

U mnie od odejścia cyrkulacji (a jest do samego trójnika do zaworka kątowego) do perlatora dłużej woda leci w umywalce .

 

Tak wyglada to pod prysznicem (widać, że w ścianie gorące rury i ciepła woda czeka przy samej baterii):

 

 

 

Bajki trzeba umić opowiadać.

 

Chociaż 60l/dobę na 4 osoby

 

Uniżenie przepraszam za taki wynik rozliczeń, które dostałem ze spółdzielni. Dla przypomnienia do obliczeń przyjałem 100l/d.

 

może odniesiesz się do tego

 

Jak bardzo chcesz... 120 dni sezonu grzewczego - to faktycznie zastanawiajace te "zużywam na to samo prawie 3000 kWh z COP3". To ile z tego na CO na te cztery miesiące gdy grzejesz? 6000 kWh ciepla czyli 50kWh dziennie ŚREDNIO? Pokażesz wreszcie co wyliczył Twój projektant?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak dziecko i łazienkę chłodzisz?

A czemu u Kidi i w Bath tak zimno?

Bo to garaż? Chyba nie sądzisz że mam 10 stopni w łazience....

 

Dzięki za wyciągnięcie ręki potwierdzenie, że w kuchni są największe zyski bytowe :)

Więc przestań dowodzić, że w strefie dziennej, gdzie mam kuchnię otwarta na salon produkuje większość ciepła. Powtórzę ,że jest dokładnie odwrotnie. Tu systemem grzewczy dostarczam zdecydowana mniejszość ciepła sumarycznie dostarczanego systemem grzewczym.

Serio? 0,3 stopnia różnicy i zdecydowana mniejszość? To policz ile procentowo musiałbym zużyć więcej energii żeby mieć te 0,3 stopnia więcej. Będziemy mieć wartość tych zysków.

Pokażesz wreszcie co wyliczył Twój projektant?

Bzdury wyliczył jak w większości projektów. Ty chyba się nie sugerowałeś tym co masz w projekcie?

 

Jak bardzo chcesz... 120 dni sezonu grzewczego - to faktycznie zastanawiajace te "zużywam na to samo prawie 3000 kWh z COP3". To ile z tego na CO na te cztery miesiące gdy grzejesz? 6000 kWh ciepla czyli 50kWh dziennie ŚREDNIO?

Poprzedni sezon 1800kWh na grzanie. Długość sezonu - załóżmy że mamy taką samą, przyjmij ile uważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...