Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podniesienie opaski wokół domu


Recommended Posts

Witam serdecznie,

 

Nie znam się na kompletnie na budownictwie, dlatego postanowiłem zasięgnąć porady odnośnie tematu wysokości opaski wokół nowego domu.

Załączam dwa schematy i dwie grafiki pomocniczne :)

 

Deweloper wykonał budynek jak na schemacie 1 - niewyrównana ziemia w ogrodzie bez spadków, jednolita elewacja bez cokołu (tynki akrylowe) do wysokości kilku centymetórów nad ziemią, wystająca nieco w poziomie przed górę fudamentu (tak sądzę, że to góra fundamentu, bo widać tam czarną folię kubełkową). Na żywo wygląda to to jak na grafice 1 (przykładowy dom).

 

Około 5-8cm poniżej dolnego końca ściany budynku wzdłuż tego wystającego nad ziemię fundamentu deweloper zrobił opaskę - piasek i warstwa kamyczków. Opaskę od ziemi odgradza betonowe obrzeże.

 

 

Firma ogrodnicza, która ma zacząć u nas prace chce nawieźć ziemię, by wyrównać teren, "podnieść nas" (jesteśmy odrobinę niżej niż sąsiedzi obok) i zrobić brakujące spadki.

Przy obecnej sytuacji po deweloperze (ziemia na wysokości obrzeży) nie da się już nawieźć więcej ziemi i zaproponowali rozwiązanie jak na schemacie 2:

 

Podnieść obrzeża w górę o jakieś 10cm, by nawieźć ziemię i zrobić spadki od domu. Po podniesieniu obrzeży pustą przestrzeń między ścianą, a obrzeżami uzupełnić dodatkowymi kamyczkami aż do nowej wysokości ziemi.

I tutaj pojawiaja sie moje wątpliwości - po dosypaniu tych kamyczków opaska nie będzie już 5cm poniżej dolnego końca elewacji, a kamyczki będą zachodzić 3-5cm na elewację.

Po podniesieniu ogrodu i nasypaniu kamyków, poziom opaski znajdzie się jakieś 12-15cm poniżej poziomu podłogi na parterze domu.

 

Czy w tej sytuacji kiedy woda nie będzie z elewacji kapać na opaskę poniżej tylko ściekać po ścianie bezpośrednio na kamyczki nie dojdzie do jakiegoś zawilgocenia?

Czy w niemałej warstwie tych kamyków przy elewacji nie będzie stała woda?

Czy można bez obaw zasypać kamyczkami tę górę fundamentu i kilka centymetrów elewacji? Zdaniem firmy ogrodniczej woda będzie przez kamyki bezpiecznie ściekać niżej.

 

Końcowy efekt ma być taki jak na grafice 2, będę bardzo wdzięczny za opinie.

 

Grafika 1 (przykład ściany bocznej jak moja)

wiz_fund.jpg

 

Schematy 1 i 2

schemat.jpg

 

Grafika 2 (końcowy efekt)

wiz.jpg

Edytowane przez stefan00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schemat z rys. 1 jest bardziej prawidłowy. Zasypanie kamieniami np. otoczakami części elewacji będzie z czasem powodowało jej degradację. Nie wiadomo czy styk ocieplenia elewacji i fundamentów oraz dolna półka styropianu bądż wełny jest zazbrojony klejem z siatką.

Nie wiadomo jaki jest poziom wód gruntowych oraz ile wystaje okap dachu. Dlatego zacinający deszcz spływający z elewacji będzie powodował wilgoć która utrzyma się w kamieniach przez dłuższy czas.

Dlatego też wykonał bym niwelację terenu tak aby przyjął on dodatkową ilość ziemi urodzajnej nie powodując za wysokiego poziomu względem budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał Mareks, bardziej poprawna wersja 1, choć i tak lepiej byłoby, gdyby był normalny cokół, tak na wysokość 30cm a folia kubełkowa powinna być ucięta na równo z poziomem opaski (tak aby schowała się w kamykach i nie szpeciła). Nie wiadomo też jak solidnie jest wykonany ten spód ocieplenia. Ewentualnie można go dodatkowo przelecieć hydroizolacją cementową elastyczną (tzw. szlamem) w całej tej strefie planowanego zasypania. Niemniej nawet jeśli elewacja (klej pod tynkiem) nie będzie podciągał wilgoci kapilarnie to z zewnątrz i tak po kilku latach powstanie na tynku strefa zabrudzeń od wody rozbryzgowej, niezależnie do rodzaju wykonanej opaski.

Niemniej jeśli opaska będzie wykonana z płukanych otoczaków grubej frakcji typu 16-30, a pod spodem jest warstwa przepuszczalna (a nie zakopane jakieś śmieci okołobudowlane czy beton pozostały po czyszczeniu pompy, etc.) to problem będzie mniejszy i szybciej będzie się osuszać niż gdyby to były zamulone drobne kamyki.

Pilnuj też tych spadków, by nie doszło do zalewania sąsiadów, bo mogą zacząć bruździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że jak np. pytam w składach o taką frakcję płukaną, to robią wielkie oczy.

 

Ja z dostępnością takiej frakcji nie miałem problemu (okolice Poznania), ale "płukanie" dostarczonego materiału już budziło spore wątpliwości... ostatecznie machnąłem ręką i sam zabrałem się za opłukanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że jak np. pytam w składach o taką frakcję płukaną, to robią wielkie oczy.

 

Nie musi być płukana i nie muszą być otoczaki. Ja zasypywałem grysem granitowym. Ładne białe otoczaki były kosmicznie drogie (ponad 1000 zł za tonę), a grys jak dobrze pamiętam 220.

Miedzy kamyki a piasek daj geowłókninę. Jak kamyki nie są jakoś mocno usyfione to wypłukać możesz sobie sam wężem po rozsypaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dostępnością takiej frakcji nie miałem problemu (okolice Poznania), ale "płukanie" dostarczonego materiału już budziło spore wątpliwości... ostatecznie machnąłem ręką i sam zabrałem się za opłukanie.

 

1) Jak wykonałeś płukanie? Tak jak Nurek_ napisał?

2) Jaka jest u Ciebie głębokość opaski?

3) Znalazłem ofertę jakieś 40 km od mojego miejsca zamieszkania z opisem "żwir płukany 16-32",

4) Rozumiem, że pod kruszywem masz geowłókninę oddzielającą kruszywo od piasku/gliny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...