Tanie grzanie: temperatura zasilania CO, czy przepływy

[samsu]

czy oszczędniejsze jest zwiększyć temperaturę zasilania CO (z 30 na 35 st), czy zwiększyć ptzepływy np z łącznie 15 l/min na 20 l/min?

Doświadczalnie - wyższy przepływ większe oszczędności.

Jak, to pojmować – czy powinno się :

1.) Z 15 l/min zwiększyć przepływ na 20 l/min parametru o wartości 30*C?

2.) Z 15 l/min zwiększyć przepływ na 20 l/min parametru o wartości 35*C?

Wczoraj siedziałem w kotłowni/warsztacie i zauważyłem, że kocioł nie tylko grzeje do wyższej temp niż ustawiona (25-30),

Co @Sativum oraz każdy kto ma z tym problem powinien lub ma zrobić by mu kocioł trzymał ustawioną temperaturę i przestał taktować.

[mistalova]

Na pewno pomoże zwiększenie odbioru mocy z kotła - czyli zwiększenie przepływów (o ile to możliwe).

Często przepływ jest blokowany przez siłowniki na OP/ głowice termostatyczne - zamykają się za szybko, zmniejsza się zlad i zaczyna taktowanie. Wtedy należy paradoksalnie zmniejszyć temp. czynnika... Generalnie bez dogłębnej analizy układu i jego schematu ciężko cokolwiek powiedzieć konkretnego...

[CityMatic]

Z 15l / min do 20-25 l/min

Jeśli oczywiście masz taką możliwość - ja wymieniłem sobie pompkę w Junkersie z Boscha( I, II, III ) na Wilo Para( elektroniczną) znacząca poprawa grzania bez zmiany na ilości zużytego gazu(a nawet mniej) Cały ubiegły sezon i obecny. Wiadomo jest ciepło na zewnątrz, ale temperatura nocą jest porównywalna.

[Sativum]

Na pewno pomoże zwiększenie odbioru mocy z kotła - czyli zwiększenie przepływów (o ile to możliwe).

Często przepływ jest blokowany przez siłowniki na OP/ głowice termostatyczne - zamykają się za szybko, zmniejsza się zlad i zaczyna taktowanie. Wtedy należy paradoksalnie zmniejszyć temp. czynnika... Generalnie bez dogłębnej analizy układu i jego schematu ciężko cokolwiek powiedzieć konkretnego...

 

Nie mam siłowników, czy sterowania. Tylko rozdzielacze z pompą. Przed zimą daliśmy wszędzie Wilo, takie z pobieraną mocą 2-17 W. Steruję przepływami na rotametrach. Wątek ogólnie z ciekawości.

[Sativum]

@Sativum – widzę, że Ci zależy, więc się przełamię :

 

Pędzisz strasznie i wnioski pochopnie wyciągasz a to nie jest takie oczywiste i proste, bo masz tu do czynienia z układem w którym zasadniczo nic nie jest stałe.

 

Jak zacząłem na wstępie – sprawność a cóż to takiego jest – https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawno%C5%9B%C4%87 i teraz :

1.) Masz w pomieszczeniu zadaną temperaturę która ma pokryć zapotrzebowanie na ciepło i :

a.) albo musisz więcej pchnąć w instalację parametru o niższej temperaturze – tak by warunek [1.)] został spełniony.

b.) albo pchnąć mniej o wyższej temperaturze i przejść na ciepło zakumulowane w płycie betonowej OP po tym jak warunek [1.)] zostanie spełniony.

Piszesz : „Nie jest tak, że kluczową jest tu relacja możliwości odbioru ciepła przez OP/kaloryfery” - OP/kaloryfery odbiorą ile w to wepchniesz ale masz temp. zadaną np. 22*C i to warunkuje wszystko, bo jeśli nie posiadasz źródła o szerokiej modulacji mocy która będzie w granicach optymalnej pracy – to czy PC czy kocioł gazowy będzie taktował.

Tak PC jak i kocioł gazowy mają swoje optymalne warunki pracy i w sytuacji takiej jak taktować zaczynają, to ich sprawność spada.

 

Z ogrzewaniem podłogowym problemu tu nie ma, bo jest to ogrzewanie akumulacyjne i trzeba tylko z tego korzystać – gorzej jest z ogrzewaniem grzejnikowym, bo ono wrażliwe na zmiany temperatury i tu by trzeba było mieszkanie nagrzewać cyklicznie, by średnia wyszła w okolicy zadanej.

 

Nie ma czegoś takiego : „Tym samym PC wygrywa, a potem piec kondensacyjny.”, bo to w tym przypadku jest względne i dlatego w taki czas jak teraz PC powinno pracować z buforem oraz mieć dodatkowe grzałki do tego jak mróz dowali. Z kotłem gazowym jak jest źle dobrany jest podobnie tylko on bufora i grzałek nie potrzebuje jak mróz dowali.

 

Piszesz : „Wczoraj siedziałem w kotłowni/warsztacie i zauważyłem, że kocioł nie tylko grzeje do wyższej temp niż ustawiona (25-30), ale taktuje.” - w tym masz przykład z ogrzewaniem grzejnikowym gdzie „w swojej najmniejszy mocy bardzo często taktuje, potrafi się na 15 sek. załączyć i na 1 min wyłączyć i odnowa.” https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379996-Ogrzewanie-mieszkanie&p=8161171#post8161171

 

Piszesz : „Czy sprawność nie będzie większa jeśli kocioł będzie pracował ciągle (lub prawie ciągle na 28 st) niż grzał cyklicznie po minucie do 55 st ? - tu nie ma nad czym się zastanawiać, bo zawsze tak dla PC jak i kotła gazowego praca ciągła w granicach jego pracy optymalnej jest zdecydowanie lepsza niż jakaś szarpana - tu jeszcze się wszystko razem sumuje i wchodzi nam w sprawność grzewcza całego układu - np. silniki mają wysokie prądy rozruchowe więc jak ta sprawność wyglądać będzie gdy one tylko załączać się na chwilę będą. Jak ciąg kominowy wyglądać będzie gdy kocioł gazowy załączać i po chwili wyłączać się będzie – jak spalanie i efektywność spalania wyglądać w takiej sytuacji będzie.

 

Z tych też względów powinieneś rozważyć czy tak jak teraz nie jest słusznym i dla Ciebie lepszym przejście na ogrzewanie akumulacyjne czyli ogrzewanie cykliczne – komfort cieplny na który popatrzysz przez pryzmat strat jakie on za sobą pociąga oraz po przeliczeniu tego na zety które niejako bez potrzeby wywalasz - to jest to chyba rzecz godna rozważenia.

 

Kawałek do przeczytania na kilka razy

 

1. Mam przyjąć, że posadzka przyjmie właściwie każdą ilość energii (przy tej samej temp. zadanej na piecu)?

2. Mam piec z modulowanym obciążeniem 3,5 - 24 kW. Jest więc chyba pole do popisu

3. Tak myślę - w okresie przejściowym (5-15 st) ciężko by piec nie taktował? Vide małe zapotrzebowanie na ciepło?

4. powinieneś rozważyć czy tak jak teraz nie jest słusznym i dla Ciebie lepszym przejście na ogrzewanie akumulacyjne czyli ogrzewanie cykliczne - w sensie załączenie CO raz np. na dwie doby? Dobrze kombinuję, że o to chodzi?

[samsu]

Na pewno pomoże zwiększenie odbioru mocy z kotła - czyli zwiększenie przepływów (o ile to możliwe).

Często przepływ jest blokowany przez siłowniki na OP/ głowice termostatyczne - zamykają się za szybko, zmniejsza się zlad i zaczyna taktowanie. Wtedy należy paradoksalnie zmniejszyć temp. czynnika... Generalnie bez dogłębnej analizy układu i jego schematu ciężko cokolwiek powiedzieć konkretnego...

Z 15l / min do 20-25 l/min

Jeśli oczywiście masz taką możliwość - ja wymieniłem sobie pompkę w Junkersie z Boscha( I, II, III ) na Wilo Para( elektroniczną) znacząca poprawa grzania bez zmiany na ilości zużytego gazu(a nawet mniej) Cały ubiegły sezon i obecny. Wiadomo jest ciepło na zewnątrz, ale temperatura nocą jest porównywalna.

Kawałek do przeczytania na kilka razy

W powyższym masz zdecydowanie mniej i jak zakładam dałeś radę na raz oraz niejako rzeczone temat do końca wyjaśnia i tym samym go zamyka, bo cóż więcej do tego można dodać?

1. Mam przyjąć, że posadzka przyjmie właściwie każdą ilość energii (przy tej samej temp. zadanej na piecu)?

Skąd Ci się to wzięło lub raczej o co Ci w tym chodzi?

2. Mam piec z modulowanym obciążeniem 3,5 - 24 kW. Jest więc chyba pole do popisu

Co z tego skoro Ci taktuje i czym chcesz się popisać teraz jak zapotrzebowania nie masz?

3. Tak myślę - w okresie przejściowym (5-15 st) ciężko by piec nie taktował? Vide małe zapotrzebowanie na ciepło?

Jeśli Ci tak pasuje, to po co masz sobie i innym tym głowę zawracać?

Dałeś radę w cyrkulacji CWU oszczędność znaleźć i to pod swój komfort dostosować, to i może będzie już tego?

4. powinieneś rozważyć czy tak jak teraz nie jest słusznym i dla Ciebie lepszym przejście na ogrzewanie akumulacyjne czyli ogrzewanie cykliczne - w sensie załączenie CO raz np. na dwie doby? Dobrze kombinuję, że o to chodzi?

To żart jakiś – ogrzewanie akumulacyjne jakie by ono nie było jest Ci rzeczą obcą – np. o ogrzewaniu elektrycznym lub PC w taniej taryfie nic nie wiesz i po raz pierwszy o tym ode mnie przeczytałeś?