Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z ogrzewaniem podłogowym


kolek768

Recommended Posts

Witam. To moja pierwsza zima w nowym domu i pojawił się problem z ogrzewaniem. Dom ma 130 m2 i wszędzie jest podłogówka (parter i piętro) plus dwa grzejniki drabinkowe w łazienkach. Kocioł to Termet Ecodens Gold Plus 20 jednofunkcyjny i do tego Tech Sterowniki St-294 V2. Styropian na zewnątrz 20 cm, podłogowego jest 17 cm, a wełny 30 cm. Jesienią jak ustawiałem temperaturę zadaną na 20.7 to po całym dniu bez grzania była osiągana w 5-6 godzin. Teraz przyszły mrozy i ustawiłem na sterowniku stałą temperaturę na całą dobę 20.3 z histerezą 0.3. Problem polega na tym, że nawet jeśli w ciągu dnia osiągnie 20.3 to nie grzeje przez kilka godzin, aż spadnie do 20 stopni. Wtedy wieczorem odpala się ponownie i temperatura spada nawet do 19.6 - nawet, jeśli kocioł pracuje całą noc to temperatura 19.6 stoi w miejscu. Wydaję mi się, że to nie jest normalne, żeby w nocy kocioł nie był w stanie nagrzać domu do 20.3. Podłoga w pokojach nie jest zimna, gdzie są panele, w łazienkach na płytkach czuć, że są lekko ciepłe, ale nie przekłada się to na temperaturę w pomieszczeniach.

1. Co może być przyczyną tej sytuacji? Problem jest zarówno na parterze, jak i piętrze.

2. Czy temperatura na piecu 31 stopni to za mało na ujemne temperatury na zewnątrz?

Edytowane przez kolek768
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Histereza sterownika to jedno natomiast histereza i czas reakcji podłogi to drugie i czasem się nie pokrywają. Poza tym jeśli nawet regulator zaadaptował się do domu jesienią i zapisał w pamięci czas reakcji domu na rozgrzewającą się podłogę to w zimę gdy temperatury są ujemne a wilgoć w powietrzy wymrożona to dom zachowuje się już inaczej. Dlatego też histereza sterownika na poziomie 0,3*C może okazać się w rzeczywistości 0,5*C.

Poza tym temperatura zasilania podłogówki jeśli nie jest uzależniona od regulatora pogodowego a zatem nie wzrasta wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz to owa stała wartość 30*C może być za mała.

To Twój pierwszy sezon więc dom ze względu na wilgoć pobudowlaną zachowuje się jeszcze inaczej niż to będzie za rok to proponuję zwiększać temperaturę zasilania o 2 - 5*C co tydzień do uzyskania zadowalających efektów. Maksymalna temperatura dla podłogówki wynosi 45 - 50*C więc już pewnie w przyszłym tygodniu uzyskasz właściwą temperaturę na zasilaniu a następnie skorygujesz ją ponownie gdy temperatury na zewnątrz będą oscylować wokół (-10*C) - (-15*C)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Temperatura na piętrze po kilkunastu godzinach grzania właśnie osiągnęla 21 stopni. Zwiększyłem temperaturę zasilania na kotle z 31 do 34 stopni.

1. Czy podniesienie temperatury w pokoju z 19.6 na 21 może zająć kilkanaście godzin przy ujemnej temperaturze na zewnątrz czy to zbyt długo?

2. Ile średnio godzin dziennie w okresie zimowym przy temperaturze ujemnej powinien pracować kocioł? 12 godzin czy więcej? Nie mam jeszcze doświadczenia z podłogówką i chciałbym mieć rozeznanie.

3. Wydaje mi się, że ustawiając histerezę 0.3 stopnia posadzka całkowicie wystyga, np. Osiąga zadaną temperaturę 20.5 stopnia i oddaje jeszcze później ciepło do 20.7. Następnie spadając do 20.2 stopnia w wyniku ustawionej histerezy tak mocno wystyga przez kilka godzin, że potrzebuje od kilku do kilkunastu godzin w zależności od temperatury zewnętrznej, żeby znów osiągnąć zadaną temperaturę. Czy to normalne i jak można temu zapobiec zapewniając w jakiś sposób ciągłość pracy? Obecnie pompa obiegowa wyłącza się po osiągnięciu zadanej temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kilkanaście to za długo. Raczej będzie to kilka godzin. Poza tym kocioł w zależności od regulatora wcale nie musi się wyłaczać a tylko zejdzie z mocą do swoich minimalnych 3 - 3,5kW

 

2. Nikt tego nie wie bo to nie podłogówka wyznacza parametry ale sam charakter domu, jego ocieplenie, materiały użyte podczas budowy itp. Wyznacz swoje przybliżone zapotrzebowanie dla domu na stronie https://cieplo.app/start będziesz wiedział trochę więcej. Zachowanie kotła i domu poznasz sam po pół roku mieszkania i obserwacji.

 

3.Ogrzewanie podłogowe ma taki charakter iż rozgrzewa się długo. Oddawanie ciepła występuje jeszcze w fazie rozgrzewania a po wyłączeniu ten stan trwa dość długo czasem powodując przeregulowania. Regulatory dwustawne jeśli nie posiadają regulacji PID lub autoadaptacji mogą powodować przeregulowania. Owe 0,5*C o których wspominasz to i tak mało. Potestuj kilka dni takie nastawy i może regulator zacznie szybciej się wyłączać niwelując te przeregulowania. Do właściwej regulacji potrzebne są regulatory fabryczne obsługujące regulację pogodową. Wtedy kocioł nie czeka na spadek temperatury pokojowej ale zaczyna ogrzać już wtedy gdy temperatura na zewnątrz spada, przewidując w ten sposób reakcję domu. Tak samo dzieje się podczas wyłączania, wyłącza kocioł wcześniej aby uniknąć przeregulowania .

Poza tym w trybie regulacji pogodowej temperatura zasilania jest uzależniona od temperatury na zewnątrz , to dodatkowo stabilizuje temperaturę wewnętrzną i przy odpowiednim dobraniu krzywej grzewczej regulator pokojowy staje się prawie zbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze ostatnie pytania na koniec, żeby mieć pełny obraz:

1. Czy kocioł grzejąc jednocześnie parter i piętro wolniej nagrzewa obie kondygnacje? Mam wrażenie, że ogrzewając jednocześnie dół i górę szybciej nagrzewa się parter. Kiedy grzeje tylko górę to temperatura wzrasta tam szybciej niż grzejąc jednocześnie górę i dół.

2. Kocioł mam w kotłowni na parterze. Kiedy podgrzewa wodę lub parter to w domu nie jest słyszalny. Kiedy włacza się ogrzewanie na górze to słychać go w całym domu (nie wiem czy to dźwięk kotła czy pompy obiegowej). Na pompie Ibo Beta 2 odpowiedzialnej za dół jest wartość 21 i pierwszy bieg. Na pompie odpowiedzialnej za górę jest 45 i trzeci bieg. Czy to normalne, ze szum jest słyszalny w całym domu i czy można to zredukować ustawieniami? Czy jednak pompa odpowiedzialna za górę musi chodzić głośniej?

3. Czy wolniejsze nagrzewanie się pomieszczeń może mieć związek z tym, że to pierwsza zima kiedy dom jest ogrzewany? Czy jest to bardziej kwestia ustawień kotła/pompy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To zrozumiałe ponieważ instalacja i rury mają jakąś określoną pojemność wody więc kocioł ogrzewając tylko połowę zładu szybciej dochodzi do temperatury zadanej anizeli grzejąc całość.

Parter szybciej się nagrzewa bo jedna z przegród budowlanych dzieli go od ogrzewanego pomieszczenia poddasza więc to coś normalnego.

 

2.Odnośnie ustawienia pomp to są one uzależnione od ilości pętli podłogówki więc z tego punktu widzenia jeśli powierzchnia poddasza jest równa powierzchni parteru to nastawa powinna być taka sama. Odnośnie konkretów to podaj lepiej jakie osiągasz prędkości przepływu na rotametrach podłogówki dla parteru i dla poddasza. To pozwoli na oszacowanie nastaw pomp.

Po drugie to instalator z jakiegoś powodu nastawił tam takie wartości więc bez wglądu na pracę i zachowanie układu na miejscu nie można tu w jakikolwiek sposób ocenić różnic.

 

3. Pierwsza zima będzie miała związek na spalanie całego układu ponieważ wilgoć szczątkowa w ścianach i podłogach musi zostać usunięta, dlatego przez pierwsze kilka miesięcy a nawet całą zimę układ będzie się stabilizował.

Edytowane przez Mareks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co może być przyczyną tej sytuacji? Problem jest zarówno na parterze, jak i piętrze.

 

Do znudzenia powtarzam, że przy podłogówce nie ma sensu sterowanie temperaturą powietrza, bo jest baaardzo bezwładna. Po zmianie temperatury zasilania trzeba kilka godzin, żeby jakąkolwiek zmianę na termometrze mierzącym z dokładnością co najmniej dziesiątych części stopnia tym wywołaną dało się zauważyć i to przy niezmiennych warunkach (a przecież jak słońce zachodzi robi się zimniej i nie ma zysków słonecznych - więc trwa to jeszcze dłużej). Patrz sygnaturka.

Użyj krzywej grzewczej.

 

Jak podłogówka jest dobrze zaprojektowana, zrobiona i wyregulowana, to jej moc w poszczególnych pomieszczeniach jest dostosowana do potrzeb i nagrzewa się równomiernie. Jak nie - to można nieco poprawić podział mocy na rotametrach.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam zdjęcia instalacji, rotametrów, oraz podłogówki niektórych pomieszczeń w trakcie kładzenia.

Ponieważ męczy mnie temat instalacji, bardzo proszę o pomoc w poniższych sprawach:

1. Hałas kiedy włącza się ogrzewanie piętra. Przy ogrzewaniu wody oraz podłogówce na parterze nie ma tego dźwięku, natomiast jak załączam górę to oprócz lekkiego szumu kotła (którego praktycznie nie słychać), pojawia się stałe buczenie w tle, które rozchodzi się po całym domu. Załączam linki do filmów - porównanie jak jest cicho gdy pracuje przy ogrzewaniu parteru, a jak głośno ogrzewając piętro. Ciężko mi zlokalizować skąd dokładnie pochodzi ten dźwięk. Dźwięku nie słychać odtwarzając filmy na komputrze.

 

2. Ocena instalacji oraz skrzynek z rotametrami - czy to wygląda w porządku?

3. Rotametry - Mam zainstalowane magnetyczne. Na zdjęciach niektóre prawie nie mają przepływu, ale w rzeczywistości grzeją, natomiast cięzko mi ocenić czy po przestawieniu nie byłoby lepiej.

- czy można wszystkie rotametry odkręcić na maksimum czy jest jakieś ograniczenie?

- w jaki sposób je regulować? Największy przepływ na najdłuższych pętlach?

- czy jak grzeje jednocześnie parter i piętro to przepływy na rotametrach powinny być takie same jakbym ogrzewał tylko sam dół lub górę czy bedą wtedy mniejsze?

- czy to możliwe, że przepływy w tych prawie zerowych są prawidłowe, tylko rotamtery magnetyczne zacinają się? Kiedyś mi tak powiedział hydraulik, że czasami się zacinają, ale mimo to działają. Czasami jak puknę to opada w dół lub gdy zbliżę śrubokręt to też idzie na dół, więc tak faktycznie może się zdarzyć?

 

3. Niestety mam ustawione, że po osiągnięciu temperatury zadanej pompa się wyłącza. Hydraulik wspominał, że w obecnym systemie nie mam możliwości, żeby ustawić ciągłą pracę pompy. Jest to dla mnie utrudnienie, ponieważ posadzka wychładza się po osiągnięciu temperatury zadanej i ponownie mija kilka godzin zanim się nagrzeje.

- patrząc na moją instalację czego potrzeba, żeby pompa mogła pracować cały czas nawet po osiągnięciu temperatury zadanej (choćby na minimalnej mocy)?

- czy przy kotle kondensacyjnym i ogrzewaniu podłogowym wskazana jest ciągła praca pompy czy faktycznie powinna się wyłączać?

- czy rozwiązanie z pompą pracująca nawet po osiągnięciu temperatury zadanej to powszechne rozwiązanie i czy rzeczywiście jest w stanie podtrzymać osiągniętą temperaturę, poprawiając przy tym komfort cieplny?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Instalacja 2.jpg

Kotłownia 1.jpg

Kotłownia 2.jpg

Rotametry parter.jpg

Rotametry pietro.jpg

Edytowane przez kolek768
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,,,, problemem nie jest instalacja w pokojach a na fotkach tego do końca nie widać za to na filmie widoczne są dwie pompy zamontowane chyba za trójnikiem. Zamieść dokładne fotki całej kotłowni i obszaru dwóch pomp oraz wszystkich rur.

Czy w kotłowni na instalacji jest sprzęgło hydrauliczne ?

Jeśli faktycznie pompy na kotle są zamontowane za trójnikiem to po pierwsze dwie pompy czyli pompa kotła i pompy napędzające ogrzewanie są zamontowane szeregowo co powoduje wibracje i dzwięki przy każdej pojawiającej się różnicy ciśnień i przepływów, a po drugie to dwie pompy na trójniku wpływają na siebie wysysając sobie wodę której deficyt nie poda im pompa kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Sprzęgła nie zauważyłem.

Hałas pojawia się gdy pracuje pompa piętra razem z pompą parteru, pytanie czy istnieje gdy parter nie pracuje.

 

Ciężko tu cokolwiek wymyślić gdy nie słyszymy dźwięku lub nie jesteśmy na miejscu.

Dwie pompy na trójniku na pewno należało by dokładnie wyregulować

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze ostatnie pytania na koniec, żeby mieć pełny obraz:

1. Czy kocioł grzejąc jednocześnie parter i piętro wolniej nagrzewa obie kondygnacje? Mam wrażenie, że ogrzewając jednocześnie dół i górę szybciej nagrzewa się parter. Kiedy grzeje tylko górę to temperatura wzrasta tam szybciej niż grzejąc jednocześnie górę i dół.

2. Kocioł mam w kotłowni na parterze. Kiedy podgrzewa wodę lub parter to w domu nie jest słyszalny. Kiedy włacza się ogrzewanie na górze to słychać go w całym domu (nie wiem czy to dźwięk kotła czy pompy obiegowej). Na pompie Ibo Beta 2 odpowiedzialnej za dół jest wartość 21 i pierwszy bieg. Na pompie odpowiedzialnej za górę jest 45 i trzeci bieg. Czy to normalne, ze szum jest słyszalny w całym domu i czy można to zredukować ustawieniami? Czy jednak pompa odpowiedzialna za górę musi chodzić głośniej?

3. Czy wolniejsze nagrzewanie się pomieszczeń może mieć związek z tym, że to pierwsza zima kiedy dom jest ogrzewany? Czy jest to bardziej kwestia ustawień kotła/pompy?

Za wysoki bieg pompy która obsługuje poddasze stąd ten hałas.Rotametry magnetyczne powinny być tak montowane aby ich minimalna odległość od góry szafki była 10cm w przeciwnym razie blacha szafki może zakłócac ich pracę niczym ten twój śrubokręt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Chciałbym dopytać jeszcze o kilka spraw, żeby mieć pewności:

1. Czy patrząc na załączone zdjęcia i filmy cała instalacja wygląda na poprawnie zamontowaną?

2. Jeżeli zbyt wysoki bieg na pompie obsługującej poddasze powoduje hałas (na pompie do parteru brak hałasu) to czy zmniejszenie biegu nie spowoduje, że poddasze będzie nagrzewało się wolniej lub będzie słabiej grzało?

3. Czy wszystkie rotamtery można rozkręcić na maksa czy są jakieś ograniczenia w maksymalnym przepływie w instalacji? Czy jak zwiększe przepływ na jakiejś pętli to będzie kosztem przepływu w innej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Chciałbym dopytać jeszcze o kilka spraw, żeby mieć pewności:

1. Czy patrząc na załączone zdjęcia i filmy cała instalacja wygląda na poprawnie zamontowaną?

2. Jeżeli zbyt wysoki bieg na pompie obsługującej poddasze powoduje hałas (na pompie do parteru brak hałasu) to czy zmniejszenie biegu nie spowoduje, że poddasze będzie nagrzewało się wolniej lub będzie słabiej grzało?

3. Czy wszystkie rotamtery można rozkręcić na maksa czy są jakieś ograniczenia w maksymalnym przepływie w instalacji? Czy jak zwiększe przepływ na jakiejś pętli to będzie kosztem przepływu w innej?

 

2. Możliwe że będzie wolniej się nagrzewało, ale to jeszcze jest uzależnione od nastawy rotametrów. Suma przepływów rotametrów poddasza powinna odpowiadać wydajności, przepływowi sumarycznemu pompy poddasza. Jej wyższy bieg w stosunku do oporów hydraulicznych instalacji na pewno może powodować szum.

Wolniejsze nagrzewanie nie będzie słabszym nagrzewaniem bo za nie odpowiada temperatura na zasilaniu kotła a ta się nie zmieni. Zatem będzie grzało tak samo ale w rurach szum ustanie.

3. Podczas uruchomienia instalator powinien dobrać przepływy w każdej pętli na podstawie ich długości. Im dłuższa pętla tym większy przepływ. Takie ustawienie gwarantuje równomierne nagrzewanie posadzki i całego pomieszczenia. Dlatego jeśli pytasz czy można to odpowiedź brzmi tak, można pokręcić nimi ale trzeba się liczyć z tym że coś popsujemy.

Po drugie to maksymalne nastawy nie są odpowiednie ponieważ pomimo dwóch pomp z których każda odpowiada za osobne obiegi bo w przypadku trójnika nastawy jednego obwodu będą oddziaływały na drugi obwód.

 

1. Instalacja jest w miarę poprawna oprucz szczegułu dotyczącego dwóch pomp na trójniku. Należało raczej zastosować sprzęgło z dwoma parami wyjść i tam podłączyć oba obwody instalacji grzewczej.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hałas pompy odpowiedzialnej za piętro nie dawał mi spokoju, więc postanowiłem zmienić bieg z 3 na 2.

1. Hałas zupełnie ustał na 2 biegu kiedy chodzi tylko pompa od piętra. Jeśli jednocześnie są włączone pompy od parteru i piętra (obie na 2 biegu) to pompa od piętra delikatnie "pyrka", tak jakby miała lekkie drgania, które są słyszalne tylko w kotłowni. Mimo wszystko lepsze to niż ciągły szum na 3 biegu słyszalny w całym domu. Co może być przyczyną?

2. Jeśli na 2 biegu jest ogrzewane tylko piętro to rotametry mają mniejsze przepływy niż na 3 biegu. Czy to normalne?

3. Kiedy jednocześnie grzeje parter i piętro (obie pompy na biegu 2) to na dole są dobre przepływy, a na górze praktycznie zerowe. Co może być przyczyną?

Edytowane przez kolek768
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...