gryziciel 13.12.2022 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2022 witam, przymierzam się do tymczasowej (na czas budowy, pewnie do lata) instalacji kozy na parterze. Komin systemowy ceramiczny fi200 stoi na stropie i w jego osi jest w stropie otwór tez fi200. Koza ma wylot spalin fi120. Docelowy kominek ma stać centralnie POD kominem i pełnić role wyczystki. Jestem już po odbiorze kominiarskim. Teraz ale instaluje kozę i żeby optymalnie grzała (rurami) chce postawić ja jakieś 3-4m od osi komina. proszę o opinie czy taki chyba najprostszy pomysł na podłączenie tej kozy jest ok: * koza 3-4m od osi komina* od kozy do komina najtańsza 0,6mm rura stalowa fi120 z dwoma kolanami stałymi 90 stopni po drodze (rura pion, poziom, pion)* na końcu rura stalowa 120 wchodzi do wkładu ceramicznego 200 w jego osi i jest uszczelniona wełną (wełna taka do dociepleń dachu) chociaż na poziomie stropu będę palił dobrze wysuszonym drewnem liściastym. czy przy tak krótkim planowanym użytkowaniu przejmować się sadza zlatująca z komina? czy kolano 90 stopni z rewizja na podejściu pod komin i kontrola rury co parę tygodni załatwi sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.12.2022 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2022 * na końcu rura stalowa 120 wchodzi do wkładu ceramicznego 200 w jego osi i jest uszczelniona wełną (wełna taka do dociepleń dachu) Trudno o gorszy pomysł. Wełna to żadne uszczelnienie - stawia znikomy opór gazom i płynom. Nie tylko może zasysać dym do wnętrza przez tę wełnę, lepiszcze z wełny będzie się topiło i śmierdziało to jeszcze poleje się tam brudna woda przy każdym opadzie (albo i z kondensacji z dymu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gryziciel 14.12.2022 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2022 Trudno o gorszy pomysł. Wełna to żadne uszczelnienie - stawia znikomy opór gazom i płynom. Nie tylko może zasysać dym do wnętrza przez tę wełnę, lepiszcze z wełny będzie się topiło i śmierdziało to jeszcze poleje się tam brudna woda przy każdym opadzie (albo i z kondensacji z dymu). dzięki Kaizen * przy opadzie nic się nie poleje, mam na kominie obrotowego strażaka i w tym roku nie spadla z komina ani kropla (specjalnie pod nim zostawiłem na papie rozsypany pyl, żeby zobaczyć jeżeli cokolwiek spadnie). Pytanie ile z tego kondensatu wody może być, parę kropel to mnie na budowie nie zabije. * komin systemowy ma w karcie produktu temperaturę spalin do 600 stopni, a koza deklarowana na wyjściu 300, wkład jest izolowany wełną, wiec zakładam, ze przynajmniej tego typu wełna się nie stopi. Pytanie czy rzeczywiście wełna izolacyjna dachowa się stopi, bo wydaje mi się ze łatwiej jest ja "rozdziobać" i poupychać, ta od komina to jest raczej taka płyta.. * co do uszczelnienia przed gazami - zakładam ze przy mocnym grzaniu i mrozie na zewnątrz będzie jednak ciąg do góry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gryziciel 16.12.2022 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2022 rozmawiałem z firma, która ma mi wstawić docelowy kominek. Ponoć w 90% przypadków jak robią kominek, w którym w ciągu budowy było palone koza z kominem ceramicznym, to jest on popękany i do remontu. Dane o temp. spalin i sprawności tych urządzeń można ponoć miedzy bajki włożyć. Szok i niedowierzanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 16.12.2022 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2022 rozmawiałem z firma, która ma mi wstawić docelowy kominek. Ponoć w 90% przypadków jak robią kominek, w którym w ciągu budowy było palone koza z kominem ceramicznym, to jest on popękany i do remontu. Dane o temp. spalin i sprawności tych urządzeń można ponoć miedzy bajki włożyć. Szok i niedowierzanie. Byle koza palone na budowie tym co się znajdzie i przez budowlańców z rurą o dł. 0,5 alb0 1 metr tak się kończy. "Fachowcy" też potrafią wkład odcinkiem 0,5m rury podłączyć bo przecież wkład ma w kwitach 260 stopni na wylocie a inwestor potrafi zrobić tam razy dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 18.12.2022 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2022 Ja bym dogadał się z firmą, która "docelowo" zarobi na kominku. Martwiłbym się nie o uszczelnienie, które na budowie możesz zrobić nawet tak jak opisałeś. Problem, to jak jest przygotowany do podłączenia (prawidłowego!), komin ceramiczny stojący na stropie?! To ma być na zasadzie " rurka w dziurkę i następny proszę?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gryziciel 18.12.2022 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2022 Ja bym dogadał się z firmą, która "docelowo" zarobi na kominku. Martwiłbym się nie o uszczelnienie, które na budowie możesz zrobić nawet tak jak opisałeś. Problem, to jak jest przygotowany do podłączenia (prawidłowego!), komin ceramiczny stojący na stropie?! To ma być na zasadzie " rurka w dziurkę i następny proszę?" właśnie po to do nich poszedłem, żeby mi zamontowali. Ale pierwszy termin maja w marcu, czyli praktycznie "po ptokach". Przygotowanie komina z nimi konsultowałem zanim go wybudowano i koncepcja wygląda jak tutaj: https://drive.google.com/file/d/1y56hU_sP1hXnogDYgsrfD-cIqlk7y0Op/view?usp=sharing teraz mi doradzili koze montowac w ten sam sposob - czyli rura uszczelniona sznurem. No ale jestem w rozterce czy to w ogole robic. Koza to najtansze co bylo w markecie: https://nordflam.pl/piece-kominkowe-verdo-czarne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.12.2022 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2022 właśnie po to do nich poszedłem, żeby mi zamontowali. Ale pierwszy termin maja w marcu, czyli praktycznie "po ptokach". Przygotowanie komina z nimi konsultowałem zanim go wybudowano i koncepcja wygląda jak tutaj: https://drive.google.com/file/d/1y56hU_sP1hXnogDYgsrfD-cIqlk7y0Op/view?usp=sharing teraz mi doradzili koze montowac w ten sam sposob - czyli rura uszczelniona sznurem. No ale jestem w rozterce czy to w ogole robic. Koza to najtansze co bylo w markecie: https://nordflam.pl/piece-kominkowe-verdo-czarneTaki jak w linku montaż rury stalowej to dyskwalifikacja. Można stawiać kominy na stropie, ale trzeba przewidzieć kierunek spływu skroplin. Czyli kielichami do góry! Pytanie też, w jaki sposób osadzona jest pierwsza rura ceramiczna na stropie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gryziciel 20.12.2022 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2022 Taki jak w linku montaż rury stalowej to dyskwalifikacja. Można stawiać kominy na stropie, ale trzeba przewidzieć kierunek spływu skroplin. Czyli kielichami do góry! Pytanie też, w jaki sposób osadzona jest pierwsza rura ceramiczna na stropie? dzięki, jestem wdzięczny za każda uwagę. Z tematu tego komina to mogę już doktorat napisać, ale zdaje sobie sprawę, że rozmawiam z profesorem;-) Rura ceramiczna na stropie tak jak w linku w komentarzu napisane - stoi luzem na stropie, bez zaprawy, żeby mogła "chodzić". W czasie moich "badań naukowych" nad tematyką komina rozmawiałem też z przedstawicielem firmy na Sch.. (ba, nawet z kilkoma) który wspomniał o specjalnym plafonie tej firmy dla takiego postawienia komina, ale później się okazało, ze taki produkt był, ale już go nie ma - i finalnie nie miał zastrzeżeń do koncepcji spod linka. w sprawie skroplin mi z firmy kominkowej mówili, ze z czasem sznur pod wpływem sadzy się uszczelni, ale trochę tych skroplin faktycznie może przepuszczać. W kominkach, które rozbierali i które były jak u mnie pod kominem faktycznie były po latach plamy na suficie obok otworu w stropie, ale nigdy na tyle duże, żeby wyszły poza zabudowę kominka sięgającą do sufitu. Tak jak pisałem, jeśli chodzi o opady to strażak zdaje się robić robotę. nie bardzo sobie wyobrażam, jak mogłaby wyglądać koncepcja z kielichami do góry i kominem ceramicznym stojącym na stropie, możesz to proszę opisać? pamiętam, że pisałeś, żeby dawać po całości rurę ze stali i pewnie to masz na myśli. Niestety w trakcie budowy komin nie był 1. priorytetem i dałem sobie zrobić ceramiczny, bo do stalowego musiałbym jeszcze zrobić dodatkową magisterkę i myśleć za budowlańców, którzy takiego nigdy nie montowali. Jakby co to ceramika jest fi200, więc chyba nie powinno być problemu z włożeniem do niej stali o jakiejś jeszcze sensownej średnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 20.12.2022 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2022 Rury ceramiczne też mają kielichy. Dało się to prosto rozwiązać jedną kształtką metalową ale skoro już zrobione to po ptokach;-) Trzeba uważać czym się pali i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 20.12.2022 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2022 dzięki, jestem wdzięczny za każda uwagę. Z tematu tego komina to mogę już doktorat napisać, ale zdaje sobie sprawę, że rozmawiam z profesorem;-) Rura ceramiczna na stropie tak jak w linku w komentarzu napisane - stoi luzem na stropie, bez zaprawy, żeby mogła "chodzić". W czasie moich "badań naukowych" nad tematyką komina rozmawiałem też z przedstawicielem firmy na Sch.. (ba, nawet z kilkoma) który wspomniał o specjalnym plafonie tej firmy dla takiego postawienia komina, ale później się okazało, ze taki produkt był, ale już go nie ma - i finalnie nie miał zastrzeżeń do koncepcji spod linka. w sprawie skroplin mi z firmy kominkowej mówili, ze z czasem sznur pod wpływem sadzy się uszczelni, ale trochę tych skroplin faktycznie może przepuszczać. W kominkach, które rozbierali i które były jak u mnie pod kominem faktycznie były po latach plamy na suficie obok otworu w stropie, ale nigdy na tyle duże, żeby wyszły poza zabudowę kominka sięgającą do sufitu. Tak jak pisałem, jeśli chodzi o opady to strażak zdaje się robić robotę. nie bardzo sobie wyobrażam, jak mogłaby wyglądać koncepcja z kielichami do góry i kominem ceramicznym stojącym na stropie, możesz to proszę opisać? pamiętam, że pisałeś, żeby dawać po całości rurę ze stali i pewnie to masz na myśli. Niestety w trakcie budowy komin nie był 1. priorytetem i dałem sobie zrobić ceramiczny, bo do stalowego musiałbym jeszcze zrobić dodatkową magisterkę i myśleć za budowlańców, którzy takiego nigdy nie montowali. Jakby co to ceramika jest fi200, więc chyba nie powinno być problemu z włożeniem do niej stali o jakiejś jeszcze sensownej średnicy.Rozczuliło mnie wyznanie "firmy": "ale trochę tych skroplin faktycznie może przepuszczać"....Można posadowić / rozpocząć komin od stropu, tylko zróbmy to przyzwoicie - zgodnie ze sztuką. Jeden ze sposobów, to na poziomie stropu osadzamy redukcję. W kielichu redukcji sadowimy pierwsza rurę ceramiczną. odwrotny króciec tej redukcji wchodzi szczelnie do rur przyłączeniowych. Rury ceramiczne mają też kielichy i nyple....Rury przyłączeniowe oczywiście kielichami do góry, a ta która ma kontakt z wkładem kominkowym lub piecykiem - do króćca wkładu! Nigdy na zewnątrz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gryziciel 20.12.2022 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2022 Rozczuliło mnie wyznanie "firmy": "ale trochę tych skroplin faktycznie może przepuszczać"....Można posadowić / rozpocząć komin od stropu, tylko zróbmy to przyzwoicie - zgodnie ze sztuką. Jeden ze sposobów, to na poziomie stropu osadzamy redukcję. W kielichu redukcji sadowimy pierwsza rurę ceramiczną. odwrotny króciec tej redukcji wchodzi szczelnie do rur przyłączeniowych. Rury ceramiczne mają też kielichy i nyple....Rury przyłączeniowe oczywiście kielichami do góry, a ta która ma kontakt z wkładem kominkowym lub piecykiem - do króćca wkładu! Nigdy na zewnątrz! aaa ok teraz rozumiem, dzięki. Tylko taka redukcja, z czegokolwiek wykonana, tez by musiała od dziury w stropie być jakoś oddylatowana, zeby sie mogla rozszerzac - jest wtedy jakis patent na to? niech zgadne - dziure w stropie trzeba by tez na ksztalt tej redukcji wyprofilowac na ksztalt lejka i oblozyc sznurem? tak dla przyszlych pokolen czytaczy pytam, bo dla mnie jak mowisz, po ptokach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.12.2022 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2022 aaa ok teraz rozumiem, dzięki. Tylko taka redukcja, z czegokolwiek wykonana, tez by musiała od dziury w stropie być jakoś oddylatowana, zeby sie mogla rozszerzac - jest wtedy jakis patent na to? niech zgadne - dziure w stropie trzeba by tez na ksztalt tej redukcji wyprofilowac na ksztalt lejka i oblozyc sznurem? tak dla przyszlych pokolen czytaczy pytam, bo dla mnie jak mowisz, po ptokach Generalnie zawsze jest po ptokach...Bo jak nawet ktoś przyjdzie do mnie przed budową, buduje na stropie szacht z pustaków, a do nich wkłada stal....nie pałując się z kontrowersyjnymi rurkami szamotowymi. Ale....Redukcję umieszcza się zwykle na stropie, "skomponowaną" z jakąś płytą stalową na której opiera się cały wsad. Stal opieramy na solidnym izolatorze, o właściwościach konstrukcyjnych. W stropie odpowiednio większa dziura, tak by węższy koniec redukcji spasować z rurami przyłączeniowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.