wodomierz się kręci cały czas

[Matifcb]

Witam.

Mieszkam w domu jednorodzinnym. Co dwa miesiące przychodzi Pan od wodomierzy i sprawdza licznik i na podstawie zużycia wystawia mi paragon do zapłaty. Przez dwa miesiące zużywamy, jak do tej pory, około 20 m3 wody. Wychodzi, że dziennie około 0,33 m3. Ostatnio jak był wyszło 40 m3. Zacząłem obserwować licznik i widzę że nawet w nocy, jak nikt nie używa (w dzień tak samo krany pozamykane, toalety posprawdzane) ciągle się kręci licznik. Do domu w garażu mam pociągniętą jedna rurę z zimną wodą do domu i idzie ona przez kotłownie różnymi drogami do poszczególnych pomieszczeń. Ciepła woda jest w 200 L zbiorniku, który ogrzewany jest przez pompę ciepła.

 

10 cm nad licznikiem i pod (czyli fachowo mówiąc, przed i za licznikiem) mam zawory do zamknięcia. Jak zamknę jeden czy drugi licznik się nie kręci, ale jak tylko oba są otwarte, to kręci się powoli, ale jednak. Przez godzinę jak zrobiłem zdjęcie gdzie nikt nawet nie zużył kropli wody na liczniku nabiło prawie 0,02 m3. Zdjęcia z 21:05 i 22:07 poniżej. Policzyłem, że jakbym nie używał wody i po 60 dniach sprawdził licznik, to z taką prędkością zeszło by prawie 30 m3 (24 godziny x 60 dni x 0,02 m3).

 

Sprawdzalem juz toalety krany itp. jesli to nie wyciek w scianie to moze zepsuty wodomierz? mozna go jakos sprawdzic?

[Elfir]

sprawdź czy ci nie cieknie spłuczka w toalecie

[d7d]

Gdzieś jest pęknięta rura z wodą i tam ucieka.

[qbek17]

jesli to nie wyciek w scianie to moze zepsuty wodomierz? mozna go jakos sprawdzic?

Już go sprawdziłeś - skoro po odcięciu zaworów się nie kręci to znaczy, że działa prawidłowo i masz gdzieś przepływ. Skup się na szukaniu gdzie ta woda płynie. Może masz jakieś zawory dalej na instalacji - jeśli tak to popróbuj je zamykać i sprawdzać czy to zatrzymało licznik. W ten sposób może uda Ci się zlokalizować wyciek.

[Matifcb]

Spłuczki sprawdzone ani nie widać ani nie słychać żeby wodę dopompowywalo. Zawory zakręcone na obie toalety i nadal leci

[Matifcb]

Możliwe ale czemu jeszcze nic nie widać na ścianach. To jest jednak prawie 11-20L na godzine

[Matifcb]

Już go sprawdziłeś - skoro po odcięciu zaworów się nie kręci to znaczy, że działa prawidłowo i masz gdzieś przepływ. Skup się na szukaniu gdzie ta woda płynie. Może masz jakieś zawory dalej na instalacji - jeśli tak to popróbuj je zamykać i sprawdzać czy to zatrzymało licznik. W ten sposób może uda Ci się zlokalizować wyciek.

 

Niestety zawory są na samych końcach czyli z metr przed bateriami albo przy toaletach.

[Toty]

Pewnie to ta rura miedzy garazem a domem, bo inny wyciek tej wielkosci szybko by ci zalal chałupę.

Jeśli nie masz zaworu przed wyjściem rury z domu do ziemi to zamontuj taki. Nie wiem jakie masz rury - to jakis pex, PP czy stare stalowe? W każdym razie mozesz taki zawor zamontować w parę minut a zaciskarkę czy zgrzewarkę można wypożyczyć z prawie każdej hurtowni albo za darmo albo za grosze. Każdy m3 wody to prawie 20zł więc jest w co inwestować.

[Matifcb]

Pewnie to ta rura miedzy garazem a domem, bo inny wyciek tej wielkosci szybko by ci zalal chałupę.

Jeśli nie masz zaworu przed wyjściem rury z domu do ziemi to zamontuj taki. Nie wiem jakie masz rury - to jakis pex, PP czy stare stalowe? W każdym razie mozesz taki zawor zamontować w parę minut a zaciskarkę czy zgrzewarkę można wypożyczyć z prawie każdej hurtowni albo za darmo albo za grosze. Każdy m3 wody to prawie 20zł więc jest w co inwestować.

 

Rura stalowa wychodzi z ziemi w garażu na wysokościponad metra jest licznik i chwilę wyżej idzie pex na wysokości 2m na widoku do kotłowni i dalej rozprowadzenia po instalacji do toalet itd. Problemem nie jest 200zl na 2 miesiące większego rachunku a to że jak jest gdzieś wyciek to może mi podmywać fundamenty albo inne historie. Muszę to zlokalizować, ściany suche nic nie widać także obawiam się że albo to wyjdzie albo przed licznikiem w ziemi ale wtedy licznik by się chyba nie kręcił.