Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabezpieczenie świeżo zrobionej bramy


chrissipy

Recommended Posts

Cześć

Jestem ciekaw jaki macie pomysły na zabezpieczanie i pomalowane nowo zespawanej bramy. Brama wykonana ze stalowych profili.

Za ocynk bramy+furtki policzyli mi 4 tysiące. Postanowiłem więc sam ją zabezpieczyć i pomalować pistoletem.

Pierwszy etap to oczyszczenie i odtłuszczenie. Brama jest w stanie surowym, stalowe profile pokrywa czarny nalot. Myślę więc, że najpierw drobny papier ścierny a potem szmata i rozpuszczalnik nitro.

Na pierwszą warstwę polecono mi epoksyd. Nie wiem ile warstw tego epoksydu zastosować i czy sam w sobie jest już on podkładem, czy trzeba zastosować jeszcze jakiś inny.

Na farbę nawierzchniową nie ma jeszcze pomysłu.

https://i.ibb.co/sjpw1XT/IMG-20230515-112835533.jpg

Edytowane przez chrissipy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jestem ciekaw jaki macie pomysły na zabezpieczanie i pomalowane nowo zespawanej bramy. Brama wykonana ze stalowych profili.

.... Myślę więc, że najpierw drobny papier ścierny a potem szmata i rozpuszczalnik nitro.

Powierzchnie proste, ale dużo tego. Papierem ściernym trochę się namęczysz, a i tak nie zrobisz całości w godzinę. W efekcie, to co oczyścisz na początku, zdąży już złapać trochę tlenu z powietrza. Nie lepiej odtłuścić i użyć jakiegoś aktywnego neutralizatora rdzy? Np. polrust? Potem następne warstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie idź tą drogą. Bez ocynku bramę a może i całe ogrodzenie będziesz skrobał i malował co min. 3 lata.

Miałem to u Teścia i to z profili zamkniętych więc wiem co mówię.

Zamknięcia profili i dekielki na niewiele się zdają bo wilgoć skrapla się od środka ze względu na różnicę temperatur.

Słupek osadzony w betonie a ten w gruncie więc chłód a z zewnątrz ogrzewające z rana słońce przyczynia się do takiego procesu.

Farba okrętowa dwuskładnikowa poliuretanowa jest w stanie zwiększyć ten czas okres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest przygotowanie powierzchni,a farba to tylko dodatek. Nawet najlepsze farba czy to proszkowa czy mokra nałożona na źle przygotowaną powierzchnię nie spełni swoich funkcji i spadnie po jakimś czasie. Co do ocynku i malowania to każdy element wystawiony na działanie słońca,wody mrozu itp będzie wymagał odświeżenia, bo po pewnym czasie farba wyblaknie i trzeba będzie odnowić. Proszek jest bardzo kłopotliwy w odnowieniu w warunkach domowych, farba mokra na upartego każdy to wykona nakładem czasu i jakiś minimalnych środków . Z drugiej strony taka brama przeżyje bez ocynku właściciela,ale kolor będzie trzeba odświeżać co jakieś 10 lat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest przygotowanie powierzchni,a farba to tylko dodatek. Nawet najlepsze farba czy to proszkowa czy mokra nałożona na źle przygotowaną powierzchnię nie spełni swoich funkcji i spadnie po jakimś czasie. Co do ocynku i malowania to każdy element wystawiony na działanie słońca,wody mrozu itp będzie wymagał odświeżenia, bo po pewnym czasie farba wyblaknie i trzeba będzie odnowić. Proszek jest bardzo kłopotliwy w odnowieniu w warunkach domowych, farba mokra na upartego każdy to wykona nakładem czasu i jakiś minimalnych środków . Z drugiej strony taka brama przeżyje bez ocynku właściciela,ale kolor będzie trzeba odświeżać co jakieś 10 lat

 

Problemem nie jest wyblakły kolor tylko rdza.

Ta wyjdzie nawet na idealnie przygotowanej powierzchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Kontynuując temat.

Postawiłem na dwuskładnikowe farby okrętowe. Wiem że profili od wewnątrz tym nie zabezpieczę, no ale trudno.

Jako podkład epoksyd Sigmacover 280 a potem dwie warstwy farby poliuretanowej Sigmafast 210.

Za całość(4 l podkładu, 5 l farby nawierzchniowej, rozpuszczalniki żeby malować pistoletem oraz dedykowany preparat do odtłuszczenia) zapłaciłem 800 zł.

Teraz najważniejsze aby dobrze przygotować podłoże przed odtłuszczaniem i pierwszą warstwą podkładu. Tak jak wspominałem wcześniej, stal jest w stanie z surowym, pokryta czarnym nalotem i trochę świeżej rdzy.

Czy muszę ją szlifować diaksem do czystej, gołej, "srebrnej" stali? Jak tylko pomyśle ile to roboty to już mi odechciewa.

Czy wystarczy tylko ręcznie zmatowić papierem albo gąbką ścierną pozostawiając stal czarną? Ewentualnie potem jeszcze jakiś neutralizator rdzy. Jeśli tak jaki papier 100 czy może drobniejszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebujesz srebrnej stali. Ważne abyś ją dobrze odtłuścił.

Czarną stal najlepiej przetrzeć drobnym papierem ściernym tak aby zetrzeć wszystkie kropki rdzy których nie widzisz

 

W przypadku większych ognisk rdzy dobrze zetrzyj warstwę .

Jeśli ogniska są głębokie to użyj odrdzewiacza a następnie dobrze zneutralizuj te miejsca wodą a po wyschnięciu przetrzyj całość benzyną ekstrakcyjną.

 

Farbę rozrabiaj w małych ilościach tak aby zdążyć zużyć zanim zacznie się zagęszczać.

Najlepiej zakupić kilka małych pojemników z tworzywa tak aby rozrabiać porcję zawsze w nowym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mareks77 dzięki za pomoc.

Ogniska rdzy są niewielkie, łatwo je wyczyścić papierem 120. Ale może prewencyjnie zastosować neutralizator na całą bramę i może też wpuścić do środka profili-czy to ma sens? Jeśli tak to jaka jest kolejność? Najpierw odtłuścić po czyszczeniu papierem, potem neutralizator rdzy, potem woda i znowu odtłuścić?

Jeszcze sprawa słupów który będą obsadzone w betonie. Elementy który będą znajdowały się w betonie podobno niczym się nie zabezpiecza bo rdza i tak z betonu nie wyjdzie a i beton będzie lepiej do gołej stali przylegał (tak słyszałem). Zgodzicie się?

Edytowane przez chrissipy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beton owszem zabezpiecza stal przed rdzą ale tylko tą część która jest w niej zatopiona. Problem z profilami zamkniętymi osadzonymi w betonie jest taki że sam beton chłonie wodę a wilgoć idąc ku górze będzie gromadziła się na samym dole gołego słupka na górnym poziomie betonu.

Do tego dochodzą skrajne warunki a więc chłodny od gruntu beton i ciepły od słońca słupek, i odwrotnie w zimę gdy grunt trzyma jeszcze ciepło a na zewnątrz pierwsze przymrozki i panująca wilgoć.

Ogólnie to bez ocynku dość trudno sobie z tym poradzić, dlatego cienka typowo marketowa produkcja dość szybko się poddaje.

Po pierwsze to jeśli słupki są zamknięte zaspawane to na szczycie w boku słupka należy wywiercić otwór w celu ujścia wilgoci.

Po drugie to zawsze można powstrzymywać choć trochę degradację poprzez natrysk samochodowych środków do profili zamkniętych które pozostaną na ściankach na dłuższy czas tłuste i powstrzymają problem nawet wtedy gdy zaczątki rdzy tam już istnieją.

 

Jeśli chodzi o odrdzewiacz lub neutralizator to raczej nie traktuj nimi całości bramy a tylko i wyłącznie miejsca które są jej większymi ogniskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mareks77, jeszcze raz dzięki za pomoc.

 

Czyszczenie stali zakończone. Najlepiej szło gąbkami ściernymi gradacji 120 (zużyłem ich chyba ze 20 sztuk). Większe ogniska przeleciałem szlifierką z tarczą drucianą. W trudnodostępne miejsca (np. zawiasy) poszedł odrdzewiacz.

Gdybym miał jeszcze raz robić wszystko od początku, zainwestował bym jednak w ocynk...za dużo pracy w stosunku do oszczędności.

Mam jeszcze klika pytań, więc jeżeli możecie doradzić...

Czy teraz po zmatowaniu i odpyleni stali mogę ją potraktować wodą z karchera? Głównie po to aby pozbyć się odrdzewiacza.

Jeśli tak, to kiedy wszystko odtłuścić? Jak wszystko dobrze wyschnie na słońcu? Nie można zbyt późno żeby nowa rdza niepowstała.

Czy pierwszą warstwę podkładu z epoksydu aplikować zaraz po odtłuszczeniu, czy mogę np. następnego dnia.

 

I jeszcze coś co może chociaż trochę powtrzymać korozję od środka. Mam sporo gruntu asfaltowo-kauczukowego. Myślę, żeby wlać go trochę po wewnętrznych ściankach do środka profili obsadzanych w betonie. Grunt ścieknie na betonowe dno. Czy to ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym początku wspomniałem o piaskowaniu i ocynku.

Obecnie trochę mi Cię szkoda bo napracowałeś się a zysku tylko na góra 5 - 7 lat

 

Możesz potraktować karcherem. Potem odtłuść benzyną i zaraz po odparowaniu maluj,

 

Stosowanie abizolu jakiś sens ma ale ścieknie on nie po całej powierzchni słupka tylko tworząc strumyki.

Kup sobie BOLL-a do profili zamkniętych po jednym na słupek i po kłopocie bez barbania się i liczenia na cud.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...