Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak ustalić położenie rur na mojej działce


radek majsterek

Recommended Posts

Witam

 

Mam przyłączony prąd, gaz oraz wodę. Dom przejęty w trakcie budowy, trochę budowa już trwa.

Mam wątpliwości jak ustalić gdzie biegną rury z gazem, wodą oraz elektryka w ziemi. Mam się zwrócić do gazowni i wodociągów o wydanie jakiś mapek?

Dokumenatacja budowy, którą posiadam jest lekko wątpliwa i nie ufam, bo dużo było samoróbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na mapie w starostwie, niekiedy w necie ale na stronie starostwa - włącz opcję GESUT. O ile były robione inwentaryzacje przyłaczy na bieżąco to zobaczysz. Jesli czekali do ukończenia budowy to nie wiesz nic. Geodeta wykryje kabel ew. rurę wody i gazu - o ile miały folie z taśmą, kanalizacja między studzienkami biegnie po prostej (niekiedy są kolanka na podejsciu do studni PCV). Z przekopami kontrolnymi to ostrożnie: primo właściciel sieci musi być, secundo można se szkód narobić = ręcznie i ostrożnie. Niekiedy metody nienaukowe, ale to ryzyk fizyk czyli 50/50. Trafisz lub nie. Generalnie najkrótsza droga od zaworu czy trójnika w ulicy(na magistrali ) lub od szafki (gaz, el.) Uwaga na ewentualne obce sieci!!! Ewentualnie popytaj w sieciach, może ktoś coś robił i pamięta. Pamięć brygadzistów jest bezcenna (idziesz do nich z mapą syt-wys. ,taką z sieciami w ulicy! , może być z projektu budynku ). Edytowane przez Bertha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na piśmie? Branże nie wydają żadnych map! Chłopie na jakim swiecie ty żyjesz? Prościej nie można opisać. Jeśli wymiękasz na takim drobiazgu , to jak chcesz skończyć budowę? Zlecasz i ktoś to ogarnie. Pomijam drobny fakt, że generalnie branże nic nie mają do twoich instalacji na działce. Chyba że ktoś, coś robił na fuchę i w tym nadzieja. Przecież samo się nie zrobiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli czekali do ukończenia budowy to nie wiesz nic.

 

RACJA..... O ile były robione to są w starostwie lub mapie na stronach.

 

Geodeta wykryje kabel ew. rurę wody i gazu - o ile miały folie z taśmą,

 

Inwestor zazwyczaj ma mapkę bo potrzebował jej podczas wykonywania tych instalacji, a przynajmniej gaz, woda.

Dostał z odręcznie naszkicowanym przebiegiem

Przecież geodeta nie chodzi po działce wykonując dołki sondujące gdzie coś jest :)

 

Jak na piśmie? Branże nie wydają żadnych map! .

 

Fakt....... Z tym może być trudno ale spróbować może.

 

............ Pomijam drobny fakt, że generalnie branże nic nie mają do twoich instalacji na działce. Chyba że ktoś, coś robił na fuchę i w tym nadzieja. Przecież samo się nie zrobiło.

 

Możliwe że jestem trochę mało aktualny bo budowę skończyłem 10 lat temu. ale że nic do nich nie mają to bym nie powiedział.

 

Projekt gazowej instalacji wewnętrznej na działce wraz z mapką uzgadniasz.

To samo wodociągi. Przyłącze do licznika jest ich więc chcą wiedzieć gdzie

Mapki miałem zarówno od "gazownika" jak i "hydraulika".

Przyłącze wody i kanalizacji odbierali w odkrytym wykopie.

Jedynie WLZ sam pokazałem gdzie wkopałem :)

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie przyłączenie nie będzie/nie powinno być odebrane (czyli nie ma licznika, medium nie płynie) bez mapy inwentaryzacji pwykonawczej przyłącza. Praktycznie często opiera się na zaufaniu. Geodeta daje papier "inwentaryzację wykonałem dnia ...., mapa będzie w terminie do .....", licznik założony medium płynie, inwestor happy. Niekiedy to załatwiałem ustnie czy na telefon, gdy ja znam przedstawiciela sieci a on mnie i współpracujemy (spotykamy się na inwestycjach) od lat. Papiery wymagają trzech tygodni, moze 2 i pół tygodnia, przy założeniu że nie mam nic innego do roboty. Zgłoszenie (via net), zapłata, pobranie papierów, pomiar, operat, 14 dni czekania na protokół weryfikacji. Czyli gdybym LDGB i czekał na telefon, a tak nie jest. Nawet jak wybrzydzam i wiele tematów oddaję młodszym to i tak zawsze kilka spraw biegnie jednocześnie. Jeśli coś musi być na już, to inny temat trzeba odsunąc na później. Czas nie jest z gumy, doba ma tylko 24 h, coś na sen, może dwa dni na Warszawę uda sie wykroić itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież geodeta nie chodzi po działce wykonując dołki sondujące gdzie coś jest :)

 

 

Ogarnięty wykonawca dzwoni że już wykopali, położyli i chcą zasypywać, chociaż miało byc za dwa dni a my akurat jesteśmy daleko w górach czy w lesie. Mówię, aby na załamaniach instalacji postawił kołki (gdy duzo - to z podpisem która sieć) i po problemie. Byli tacy którzy potrafili głębokosci na kołkach podać, ale teraz wolno inwentaryzowac zasypane. Aczkolwiek zawsze uważałem, że co widziane podczas pomiaru to jest pewne, a to co przykryte ziemia to zawsze loteryjka albo modlitwa. Znam miasto w którym przyłacza wody kończyły się na magistrali telefonicznej, bo lata temu na łuku ulicy ktoś pomylił sygnał wykrywacza nad telefonem tA z sygnałem nad wA150. Telefon biegł łukiem wzdłuż ulicy, woda po cięciwie ale na mapie było na odwrót. I kto to wiedział? Nikt, dopóki działek plombowych nie zaczęto zabudowywać. I wyszedł zonk. I wytłumacz inspektorowi, że ja mam racje a nie jaśniepańska mapa z bardzo ważnego urzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...