GWC z rurą 30m w ziemi, jakie uzyski chłodu?

[maciacho]

Witam Was,

prośba do ludzi co mają GWC do rekuperatora w ziemi jako rura np.fi 180-200 30mb zakopana w ziemi ze spadkiem.

Jaką temperaturę uzyskam na nawiewach w domu? Chodzi mi o porównanie czy to się kalkuluje inwestycja w to.

Mam dom szkieletowy i czasem się przegrzewa w lato jak dzieci zostawią otwarty taras na pół dnia.

Temp. w domu oscyluje 25-28stopni przy najcieplejszych dniach ale chciałem zbić o 2-3 stopnie.

W murowanym to niemożliwe ale w szkieletówce moim zdaniem da radę.

Jakie uzyski z ziemi na nawiewie macie u siebie z GWC?

[Ratpaw]

Zależy od gleby, głównie jej wilgotności (poziom wód gruntowych) oraz spoistości: w glinie będzie więcej uzysku chłodu, w suchym piasku mniej. Ilości wahają się od 10 do 40 W/m2 w glinie i nawet 50 W/m2 w mokrej glinie.

 

Lepiej jest wkopać kilka rur o mniejszej średnicy w układzie Tichelmanna. Rury tylko z atestem higienicznym do kontaktu z powietrzem do oddychania, podpowiem, że z polietylenu (szukaj np Kaczmarka).

 

Jeżeli w domu masz 28 stopni, to taką rurą lekko wspomożesz klimatyzację i być może trochę osuszysz powietrze. Przez część roku GWC da pełen komfort, przez część tylko lekko wspomoże klimę. Zimą wspomoże ogrzewanie.

 

Generalnie taki GWC się kalkuluje, bo rury z PE są dość tanie. Wkop rury jak najgłębiej, najlepiej wprost w warstwę wilgotnego piasku. Wtedy będziesz musiał kłaść te rury bez połączeń, w jednym odcinku, np 20 m. Dlatego proponuje rozważyć układ Tichelmnanna.

[kamusial]

Jestem na podobnym etapie rozważań i do obliczeń znalazłem taki sofcik -10 dni demo za free:

http://nesa1.uni-siegen.de/index.htm?/softlab/gaea_e.htm

artykuł opisujący program:

http://www.ibpsa.org/proceedings/bs1997/bs97_p008.pdf

 

Możesz w nim przyjąć sporo założeń (no może poza parametrami rury wymiennika), ale geometrię rury lub rur, warunki glebowe i zobaczyć jak dla przykładowego roku m.in. z Mazowieckiego będzie wyglądało wykorzystanie i nawet przeprowadzić wielowariantową analizę techniczno-ekonomiczną w jakiej konfiguracji jakie osiągniesz oszczędności. Super sprawa.

 

Dla Twojego przykładu (30mb, 200mm, 300m3/h, 2m gleboko, jedna rura, bardziej suchy niż mokry piach, odcinka grzania przy 0 st.C, a chłodzenie od 23 st. C) otrzymasz max temp na wylocie 24.6 st.C przy zewn. 30.9 st.C (zauważ że złoże się zużywa przez lato, a przebieg temperatur został przyjęty pewnie z okolic 2000 roku). Albo inaczej - energia na chłodzenie wyszła 244 kWh. Niestety nie ma jak załączyć pliku wyjściowego:

 

Dla 50m rury byłoby to 21.5 st.C i ilość energii na chłodzenie 327 kWh.

 

Uświadamia to ile założeń trzeba poczynić (np. zakładany wydatek objętościowy i dopuszczalne dP na GWC - bo co z tego że zrobisz małą średnicę rury i wysoką liczbę Reynoldsa z turbulentnym przepływem, gdy Twój rekuperator nie pociągnie takiego dP (zawsze można użyć dodatkowego wentylatora, ale to też kosztuje energię elektryczną, choć pewnie mniej niż koszt energii cieplnej).

 

W tej chwili moja największa bolączka to projekt/koncepcja. Osobiście odrzuciłem bezprzeponowe i żwirowe. W rurowym na pewno nie zastosuję rur PVC (najpopularniejsze rozwiazanie), rozważam kanalizacyjne PP (lepsza lambda i jednak prawdopodobnie 'zdrowszy' materiał - kolega taki ma i poleca), potem są PP ze srebrem w cenie chyba x3-6 względem PP (np. Rehau). Ostatnio zacząłem też rozważać rury typu Flex do GWC ze srebrem, ale mają wytrzymałość tylko 500N (50kg). Z drugiej strony są w jednej sztandze, można je łatwo rozwinąć, nie ma obaw przed nieszczelnościami. Nie udało mi się namierzyć użytkowników. Oczywiście zaraz będzie dyskusja czy srebro ma sens - zdania są podzielone i wolę nie debatować (jest masa dywagacji na forum).

 

Jeżeli chodzi o projekt to trzeba założyć punkt odbioru skroplin w warunkach letnich (lub odprowadzenia wody przy nieszczelnościach). Rehau w swoich materiałach zaleca spadek 2-4% zgodnie z kierunkiem przepływu, co ma sens, bo kondensat będzie się wydzielał w końcowych odcinkach rury i dodatkowo jest 'popychany' przez przepływ powietrza. Niestety jeżeli nie masz piwnicy wykonanie tego w ten sposób to ekstra koszt studzienki. Dużo taniej jest zrobić studnię wraz z czerpnią i dać trójnik, a potem spadek przyjąć w stronę właśnie tej studni i wyprowadzić całość w ścianie fundamentowej.

 

Kolejną rzeczą jest możliwość czyszczenia wymiennika. Tu są dwie opcje - myjka ciśnieniowa 25m (trzeba mieć możliwość jej włożenia), lub wycior na sznurku. Wolę myjkę

 

Z geometrii które można rozważać to po prostu jedna rura 160 lub 200mm (w zależności jakie opory Ci wychodzą dla zakładanego przepływu) długa na 30 lub 50m (znowu zależy ile masz kasy i na jaki zwrot z inwestycji liczysz), lub jeżeli masz mało miejsca to dwie rury ze wspólną czerpnią i wyrzutnią ułożone w kształcie spłaszczonego rombu (np 200mm zbiorcza i 2x110 po 20m). W obu tych geometriach relatywnie łatwo włożyć 25m myjki ciśnieniowej. Głębokość to kolejny parametr - dasz głębiej będziesz miał lepsze temperatury, ale trzeba wywalić kasę na koparkę.

 

Pamiętaj też, że każdy ostry zakręt to zwiększony opór przepływu (są współczynniki ile przyjmować).

 

Statystycznie, na forum obstawiam że 80% rurowych GWC to PCV na ~2m, 200mm, 40-50m, raczej po prostej. Czy to najlepsze wyjście dla Ciebie? Nie wiem, możliwe, że rura 160mm wyjdzie taniej i nie będzie generowała dużych strat przepływu dla małych przepływów (np 150m3/h pewnie z 20Pa, ale dla 300m3/h już 80Pa), a zarazem będzie miała identyczne zyski cieplne jak 200mm z powodu bardziej turbulentnego przepływu (200mm ma za to większą powierzchnię wymiany ciepła). Dodatkowo korzyść z kopania głęboko jest dyskusyjna, ale jak masz tanio koparkę to warto.

 

murowaniec vs szkielet

z założenia chcesz bilansować zyski słoneczne z oddawaniem ciepła aby temperatura nie wzrastała. W murowańcu przy porotermie (1200kg/m3) lub silikatach (1400kg/m3) wykorzystujesz dodatkowo masę muru/stropu jako akumulator ciepła/chłodu (przy BK 600kg/m3 trochę trudniej z tym), który pozwala pochłonąć pewną ilość ciepła i zmniejszać wielkość amplitudy fali ciepła w ciągu dnia.

W szkielecie na pewno skupiłbym się na zrobieniu fundamentowej płyty grzewczej i korzystał z 20cm grubości betonu jako akumulatora.

Dla obu wariantów zadbałbym o dobrą izolacyjność przez np. 20-25cm na ścianach i dobrze zaizolowany dach oraz staranność wykonania dla dobrej szczelności (w porothermie szczelność jest problemem), plus ograniczenie zysków cieplnych roletami, szczególnie dla okien dachowych.

 

Pytanie do forumowiczów

czy ktokolwiek widział zastosowanie rury typu Flex 160mm lub 200mm jako rurę do GWC?

Czy 500N wytrzymałości na ściskanie wystarczy dla głębokości posadowienia ~1.5m. Czy po tym można chodzić

 

Edytowane 25 Czerwca 2023 przez kamusial

[_John]

Pytanie do forumowiczów

czy ktokolwiek widział zastosowanie rury typu Flex 160mm lub 200mm jako rurę do GWC?

Czy 500N wytrzymałości na ściskanie wystarczy dla głębokości posadowienia ~1.5m. Czy po tym można chodzić

 

[ATTACH=CONFIG]465464[/ATTACH]

Nie mam, ale się wypowiem

Te rury produkowane są na tych samych maszynach na których produkuje się karbowane przewody osłonowe do instalacji zakopywanych pod ziemią.

Tak więc o ich wytrzymałość bym się nie martwił - o ile nie zakopiesz jej płytko na podjęździe to da radę.

 

Mam jednak wątpliwość - przynajmniej połowa długości rury stanowi konstrukcja dwuścienna.

Więc zanim je będziesz rozważał, podpytaj producentów np. TTPLAST

Jaką one mają przewodność, bo podejżewam że w porównaniu do litej rury PVC to jest mizernie.

[jaworowe_drewno]

Więc zanim je będziesz rozważał, podpytaj producentów np. TTPLAST.

 

Jakbyś miał odpowiedź na to pytanie, to daj znać

 

Sam będę zakopywał w przyszłym tygodniu 2x50m takiej 160. Ja mam glinę z przesiąkami wody, więc w teorii powinien być wysoki uzysk. Zastanawiam się, czy obsypywać tę rurę z lekka piaskiem, czy zasypywać bezpośrednio urobkiem - piasek może pogorszyć przewodność. Z trzeciej strony, liczę na w miarę stałe zanurzenie w wodzie. Co do przewodności karbowanej rury - na chłopski rozum chyba najlepiej by było jakby każdy z tych karbów miał dziurkę, którą może dostać się do niego woda, ale chyba nie mam zamiaru jej dziurawić.

 

Edit: Aktualnie mam rurę rozciągniętą po ogrodzie, czekam na koparkę. Przyłącze do Rekuperatora jest gotowe, wieczorami i na noc ustawiam na rekuperatorze trzeci bieg, żeby zaciągnąć chłodne powietrze do wnętrza. Normalnie rano wyłączam urządzenie z prądu, żeby w ciągu dnia nie dogrzewać, dziś jednak rano było chłodno, pokazywało wejście na poziomie 18°C więc zostawiłem. Koło 13 podjechałem sprawdzić jak tam sprawy, powietrze zaciągane o temperaturze 34°C - od razu wyłączyłem. A dziś nawet słońce mocno nie świeci, temperatura powietrza ok 23°C. Może z tą przewodnością cieplną nie będzie tak źle....

Edytowane 7 Lipca 2023 przez jaworowe_drewno

[Owczar]

Co innego nagrzewanie przez promieniowanie jakie ma miejsce od słońca, a co innego przez przewodzenie. Powietrze między wewnętrzną a zewnętrzną rurą będzie izolatorem. Według mnie słaby wybór.

[Arturo 72]

Witam Was,

prośba do ludzi co mają GWC do rekuperatora w ziemi jako rura np.fi 180-200 30mb zakopana w ziemi ze spadkiem.

Jaką temperaturę uzyskam na nawiewach w domu? Chodzi mi o porównanie czy to się kalkuluje inwestycja w to.

Mam dom szkieletowy i czasem się przegrzewa w lato jak dzieci zostawią otwarty taras na pół dnia.

Temp. w domu oscyluje 25-28stopni przy najcieplejszych dniach ale chciałem zbić o 2-3 stopnie.

W murowanym to niemożliwe ale w szkieletówce moim zdaniem da radę.G

Jakie uzyski z ziemi na nawiewie macie u siebie z GWC?

 

Może ponownie zapodam coś nie poprawnie zgodne z jedynie słuszną partią na Muratot ale od 11 lat mam GWC rurowy, pod płytą fundamentową nawet.

Ja go zrobiłem za grosze bo za ok.300zl w 2012r ale to w żaden sposób nie zmieni Ci temperatury w domu, chyba, że jedynie słuszna partia powie Ci inaczej

[maciacho]

dziękuje wszystkim za wyczerpujące informacje. Ogólnie mój budynek to szkielet min.35cm wełny i stoi na płycie fundamentowej z 12cm żelbetem z podłogówką. W sumie mogę sobie włączyć chłodzenie pompy ciepła ale raz to zrobiłem i może 1stopień spadła temperatura ale nie o to chodzi aby pompa ciepła chodziła tylko aby powietrze schłodzić bo jak już się schłodzi i nie otwieram okien i drzwi to za uuuu..jj nie wyjdzie. Tak samo jest jak dzieci przez HSa na taras wchodzą i zapominają zamknąć drzwi to jak wejdzie 28stopni to ze 3tyg. trzyma ciepło. Ogólnie najlepsze rozwiązanie będzie chłodzić samo powietrze bez kumulacji ciepła w czym kolwiek bo uwierzcie mi jak mieszkałem w USA to w domu +28stopni włączyłem klime na maksa i po 20min. miałem 21stopni w pokojach, dlatego betony i takie tam to nie dla mnie. Rury chyba nie będę kładł bo mam już na tip top ogród zrobiony i szkoda mi trawnika i moim zdaniem kupie klime przenośną, doprojektuje czop na wylocie i 3 rury flex 75mm pociągne stropem na te same skrzynki rozprężne co reku bo jest jak połączyć i będzie git po 20min. chłód.

[maciacho]

Aha jeszcze jak reku nie nawiewa w dzień powietrzna to przy 32 na zew. mam 25,6 wew. a więc różnica jest na granicy skraplania i ogromna różnica dla ciała. Problem pojawia się jak ciągle ktoś drzwi tarasowe rozsuwa i nie zamyka, wtedy najlepsza będzie jakaś klima na 2-3 pokoje tam gdzie się siedzi na 30min. i po sprawie.