Cofający się licznik wody

[Albercik Chrzanów]

Witam. Mam bardzo ciekawą sprawę. Przynajmniej dla mnie. Narazie nie będę pisał w czym problem, bo nie chcę nikogo naprowadzać ani zagmatwać sprawy. Mam do was zatem pytanko - ze ściany wystają dwie rury - woda ciepła i zimna. Na nich są zaworki. Do zworka z zimną wodą wkręcam wąż/rurkę i łączę z drugim zaworkiem. Czyli weżykiem/rurką łączę te dwa zawory. Odkręcam wodę zimną i odkręcam wodę ciepłą. Co się stanie? Jeżeli ma to znaczenie, to jest to blok. Do bloku dochodzi zimna woda z wodociągów oraz ciepła woda z PEC ( centralne ogrzewanie ). I zimna woda jest podgrzewana tą ciepłą wodą z PEC i w ten sposób mamy wodę ciepłą.

[d7d]

Woda zimna i woda ciepła jest z wodociągów.

Podgrzewanie wody jest ciepłem z PEC.

Jak połączysz i otworzysz oba zaworki to będzie dążyć do wyrównania ciśnień.

[Kaizen]

Odkręcam wodę zimną i odkręcam wodę ciepłą. Co się stanie?

 

Zależy od ciśnienia statycznego w obydwu rurach. Jak nie ma poboru w całym bloku i odkręcisz zawory to ciśnienie się wyrówna (a jest spora szansa, że na ciepłej jest wyższe, bo przed wejściem wody do wymiennika powinien być zawór zwrotny i naczynie przeponowe więc jeżeli woda została podgrzana, rozszerzyła się, wzrosło ciśnienie i jest wyższe, niż w wodzie zimne - więc trochę wody popłynie z rury wody ciepłej, do zimnej. Ciśnienie się wyrówna i przepływ ustanie.

 

Sytuacja się komplikuje, gdy są pobory - bo przepływ w rurze zmienia ciśnienie statyczne. Jak u kogoś pralka czy zmywarka pobiera zimną wodę, to ciśnienie statyczne w tej rurze maleje i ciągle będzie przepływ z wody ciepłej do zimnej (patrz Równanie Bernoulliego). Generalna zasada jest taka, że woda będzie płynęła w kierunku pionu, w którym jest większy przepływ. Przy założeniu, że średnice rur są te same i nie ma zaworów zwrotnych innych, niż na wejściu do wymiennika w węźle cieplnym.

[Albercik Chrzanów]

Dziękuję za odpowiedzi. Więc teraz sytuacja. W kabinie prysznicowej mam panel prysznicowy. Są trzy pokrętła - nastawienie wypływu wody ( słuchawka, deszczownica, itd ), termostat ( całkiem w lewo woda zimna, całkiem w prawo ciepła i pomrodze są cyferki 1 - 5 ( czyli temperatura wody - 1 woda najchłodniejsza ( nie zimna ) i 5 woda gorąca ( wtedy zatrzymuje sie licznik zimnej wody ), oraz puszczenie wody. I teraz tak - wody nie puszczam, a termostat nastawiam na pozycję 1. Słychać jak zaczyna lecieć woda ( szumi ) mimo, że nie wypływa ona ani z panelu ani spod panelu ( nie ma żadnych wycieków z tyłu panelu, sufit w suszarni jest suchuteńki - łazienka jest nad suszarną ) i oba liczniki się kręcą. Ciekawy gdzie podziewa się woda zaczałem drążyć temat i okazało się, że licznik wody zimnej kręci się normalnie w prawo, a licznik wody ciepłej kręci się do tyłu...Z tą samą prędkością co licznik wody zimnej. I im bardziej przekręcam termostat w prawo, w kierunku cyfr 2,3, tym wolniej do tyłu kręci się licznik wody ciepłej. A na 4 praktycznie stoi. Na 5 zaczyna sie kręcić do przodu, a licznik wody zimnej się zatrzymuje. O co chodzi?

[Bertha]

Kaizen napisał co i jak. Kiedy experymentujesz? W nocy (teoretycznie zero poboru przez innych) czy w dzień = pobór czyli fałszywe wyniki. Ile czasu testujesz - kilka minut może zajmować wyrównanie ciśnień między obwodami wody ciepłej i zimnej.

[Albercik Chrzanów]

Sprawdzałem to wieczorem. Mogę sprawdzić np. o 23 czy o 24 żeby nie było praktycznie żadnego poboru. W naszej klatce jest 12 mieszkań i główny licznik wody jest na te 12 mieszkań, z czego 2 mieszkania są puste. Mieszkańcy to w 80% ludzie starsi, u których jest już ciemno o 20:00. O 23 czy 24 raczej juz nikt nie korzysta z wody, bo wszyscy śpią, więc jak sprawdzę to np. o 23 czy 24, to 99% że nikt z wody nie korzysta w tym czasie. Sprawdzimy i zobaczymy czy będze tak samo.

Wodę miałem na panelu włączoną przez jakieś 20 minut, więc chyba dość długo. Kaizen pisał, że powinno być raczej odwrotnie - że woda ciepła wypcha wodę zimną i powinno się ciśnienie wyrównać. A u mnie woda zimna wypycha wodę ciepłą.

[d7d]

Wodę miałem na panelu włączoną przez jakieś 20 minut, więc chyba dość długo. Kaizen pisał, że powinno być raczej odwrotnie - że woda ciepła wypcha wodę zimną i powinno się ciśnienie wyrównać. A u mnie woda zimna wypycha wodę ciepłą.

Pasuje to moich przypuszczeń.

Ile litrów przepłynęło przez te 20 minut?

[Marsze]

Jest jeszcze pompa cyrkulacyjna która wymusza krążenie ciepłej wody w rurach. Moim zdaniem przy każdej baterii termostatycznej a już na pewno przy bidetce powinny być zamontowane zawory zwrotne.

[Albercik Chrzanów]

Nie mam pojęcia ile litrów przepłynęło, bo nie pomyślałem, żeby sprawdzić. Ale napewno tyle samo iltrów zimnej wody licznik nabił ile cofnął ciepłej

d7d - pisałeś, że woda będzie dążyć do wyrównania ciśnień. Dla wyjaśnienia, z wodociągów mamy tylko wodę zimną. I ta zimna jest podgrzewana u nas w kotłowni przez wodę ciepłą z PEC, czyli z c.o. Ale żeby ponad 20 minut? I czy to normalne, żeby licznik ciepłej wody się cofał?

[d7d]

Tak, woda z wodociągów bo z innego źródła raczej nie może być.

PEC tylko ją podgrzewa.

Liczniki wody powinny mieć blokady na cofanie liczników.

Licznik wody ma radiowy odczyt?

Pytałem ile litrów z ciekawości.

[Albercik Chrzanów]

Licznik nie ma radiowego odczytu. Wody podczas tych 20 minut dużo nie popłynęło, bo licznik nie krtęci sie szybko. Jakieś 10 litrów może. Mniej więcej. I tyle samo ubyło z licznika wody ciepłej.