Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogówka - regulacja temperatury zasilania


_Bartek_

Recommended Posts

Witam

Mam mieszkanie w którym zamontowana jest podłogówka, niestety nie mam do końca wiedzy jak powinna działać.

W chwili obecnej jest ustawiona tak jak zrobili to poprzednicy, ale chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej.

Rozdzielacz wygląda jak na zdjęciu

 

[ATTACH=CONFIG]467064[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]467065[/ATTACH]

 

Moje pytanie dotyczy regulacji temperatury zasilania, bo rozumiem, że to pokazuje termometr, który jest tam zamontowany? Czy może pokazuje coś innego?

Niezależnie od temperatury jaką ustawie na kotle, czy to będzie 30 czy 40 stopni, termometr zawsze pokazuje 30 stopni. Czy to da się jakoś wyregulować/zmienić? ustawić niższą/wyższą?

Jaka w ogóle powinna być prawidłowa temperatura zasilania? Im niższa tym lepsza?

 

W chwili obecnej bay-pas jest zakręcony. Obiegi są zawsze wszystkie otwarte, a przepływ regulowany rotametrami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Niezależnie od temperatury jaką ustawie na kotle, czy to będzie 30 czy 40 stopni, termometr zawsze pokazuje 30 stopni. Czy to da się jakoś wyregulować/zmienić? ustawić niższą/wyższą?

...i.

 

Temperaturę możesz zmienić kręcąc głowicą z kapilarą - ona reguluje stosunek wody z kotła do tego w obwodach OP.

Generalnie ten rozdzielacz jest do średniowiecznych źródeł ciepła - czyli kotłów na wungiel/drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę możesz zmienić kręcąc głowicą z kapilarą - ona reguluje stosunek wody z kotła do tego w obwodach OP.

Generalnie ten rozdzielacz jest do średniowiecznych źródeł ciepła - czyli kotłów na wungiel/drewno.

 

A jaki powinien być prawidlowy albo nowoczesny rozdzielacz do OP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rozdzielacz, a raczej układ mieszający, to gorgiel do kotłów zasypowych gdzie na wyjściu jest 75 oC.

To gnój a nie rozdzielacz.

Napisz czy jest jeszcze coś w układzie czego nie widać.

Jaki dokładnie kocioł?

Ile m2 podłogówki?

Czy tylko parter czy też piętro?

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to mieszkanie na piętrze w domu jednorodzinnym, 110 m2 jest na jednym poziomie a jedna pętla 10 m2 jest na piętrze niżej.

Nigdzie nie ma kaloryferów tylko sama podłogówka.

Kocioł gazowy de dietrich mcr home 20/26 mi.

Cały czas zastanawiam się dlaczego podnoszenie temperatury na kotle nawet do 45oC nie zmienia temperatury na wejściu, bo jak rozumiem to pokazuje ten termometr?

Rozkręcenie głowicy z kapilarą też nie zmienia nic.

Czy radzicie wymienić ten rozdzielacz/ mieszacz na coś innego? Jak tak to na co?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowując to co masz można zrobić;

usuwasz bajpas i zaślepiasz.

usuwasz pompę i zaślepiasz.

usuwasz głowicę kapilary.

na górnej belce -zasilanie - montujesz nowe rotametry.

na dolnej belce - powrót - montujesz zawory, zwykłe.

uruchamiasz.

Jeśli okaże się, że piec ma problem z przepchaniem wody - w co wątpię - montujesz na zasileniu pompę i dostrajasz obroty.

...

->nie ma za co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas zastanawiam się dlaczego podnoszenie temperatury na kotle nawet do 45oC nie zmienia temperatury na wejściu, bo jak rozumiem to pokazuje ten termometr?

 

Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że się mylisz. Może to sprawka tego napisu "powrót"?

 

A co do temperatury zasilania - ma być zmienna. Im zimniej na zewnątrz, tym wyższa. Od tego jest krzywa grzewcza. A jaka konkretnie w jakich warunkach - zależy od konkretnego domu. Ma utrzymywać temperaturę w pomieszczeniach, jaką chcesz.

 

Na zasilaniu masz głowice sterowane pewnie pokojowymi termostatami. Dla podłogówki to IMO złe rozwiązanie, bo jak termostat powie "zimno mi" i otworzy zawór, to na termommetrze w pokoju efekt tego zauważysz za kilka godzin. Podobnie jak wyśle sygnał do zaworu "zamknij się, bo mi gorąco" - też godziny będzie trwało, zanim temperatura zacznie spadać.

 

I te zawory są tutaj najprawdopodobniej sprawcą, że zmiana temperatury na kotle nie zmienia temperatury powrotu.

 

Generalnie instalacja wygląda na przekombinowaną. Dobrze zaprojektowaną podłogówkę (o ile nie ma jej ponad 150m2) ogarnie automatyka i pompa obiegowa z kotła - bez sterowników pokojowych i tego mieszacza.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowując to co masz można zrobić;

usuwasz bajpas i zaślepiasz.

usuwasz pompę i zaślepiasz.

usuwasz głowicę kapilary.

na górnej belce -zasilanie - montujesz nowe rotametry.

na dolnej belce - powrót - montujesz zawory, zwykłe.

uruchamiasz.

Jeśli okaże się, że piec ma problem z przepchaniem wody - w co wątpię - montujesz na zasileniu pompę i dostrajasz obroty.

...

->nie ma za co.

 

Możesz podać przykłady rotametrów i zaworów na jakie wymienić? Szczerze w ramach testów przekręciłem jeden rotametr z dolnej belki na górną, a zawór na dolną jako otwarty. Pompę odciąłem zaworami kulowymi co są przed i za nią. Efekt jest jednak taki, że jak włącza się piec to na rotametrze niestety jest cały czas wskazywany zerowy przepływ.

Jak otworzę w ramach testów baypass (normalnie mam zakręcony) to termometr, który jest dolnej belce zaczyna wskazywać temperaturę z pieca.

 

[ATTACH=CONFIG]467085[/ATTACH]

 

Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że się mylisz. Może to sprawka tego napisu "powrót"?

 

A co do temperatury zasilania - ma być zmienna. Im zimniej na zewnątrz, tym wyższa. Od tego jest krzywa grzewcza. A jaka konkretnie w jakich warunkach - zależy od konkretnego domu. Ma utrzymywać temperaturę w pomieszczeniach, jaką chcesz.

 

Na zasilaniu masz głowice sterowane pewnie pokojowymi termostatami. Dla podłogówki to IMO złe rozwiązanie, bo jak termostat powie "zimno mi" i otworzy zawór, to na termommetrze w pokoju efekt tego zauważysz za kilka godzin. Podobnie jak wyśle sygnał do zaworu "zamknij się, bo mi gorąco" - też godziny będzie trwało, zanim temperatura zacznie spadać.

 

I te zawory są tutaj najprawdopodobniej sprawcą, że zmiana temperatury na kotle nie zmienia temperatury powrotu.

 

Generalnie instalacja wygląda na przekombinowaną. Dobrze zaprojektowaną podłogówkę (o ile nie ma jej ponad 150m2) ogarnie automatyka i pompa obiegowa z kotła - bez sterowników pokojowych i tego mieszacza.

 

Sterowniki pokojowe faktycznie są, ale raczej nie mają wpływu na to jaka jest temperatura wody w obiegu. Decydują tylko o tym czy piec ma się włączyć czy nie. Właśnie jak widać próbuję pozbyć się tego mieszacza i zostawić tylko pompę z kotła.

 

 

//Edit

Domyślam się, że zrobiłem błąd przy przekręcaniu rotametru. Zmieniłem tylko górną część a nie zamieniłem przyłącz dolnych do niego i zaworu. Powinno zamienić miejscami obie części, czy nie?

Edytowane przez _Bartek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podać przykłady rotametrów i zaworów na jakie wymienić? Szczerze w ramach testów przekręciłem jeden rotametr z dolnej belki na górną, a zawór na dolną jako otwarty. Pompę odciąłem zaworami kulowymi co są przed i za nią. Efekt jest jednak taki, że jak włącza się piec to na rotametrze niestety jest cały czas wskazywany zerowy przepływ.

Jak otworzę w ramach testów baypass (normalnie mam zakręcony) to termometr, który jest dolnej belce zaczyna wskazywać temperaturę z pieca.

 

widać, że rotametr który zamocowałeś na górną belkę NIE ma przepływu. Weź go odkręć - ręcznie, palcami trzymając za element z podziałką w którym widać wodę lub czarnym korpusem. Kręć nim w trakcie pracy kotła. Czerwony talerzyk w środku, pokazujący stopień przepływu, podczas kręcenia musi chodzić to w górę, to w dół w zależności od kierunku kręcenia.

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rotametry są na dolnej belce i mam uruchomioną pompę od mieszania to rotametry mogę regulować i mam ustawione na 1-2l/min.

Jak przeniosłem ten jeden rotametr na górną belkę to nie ma możliwości ustawienia czegokolwiek na nim, jakby nie było przepływu w tej pętli.

Jak odciąłem zaworami pompę od mieszacza i działa tylko na pompie w kotle to dolne rotametry też pokazują zerowe przepływy i nie ma możliwości ustawienia na nich niczego, też jakby nic nie przepływało.

Czy kocioł może mieć wyłączoną pompę i dlatego nie ma przepływów jak jest tylko on?

 

 

A te twoje rotametry mają zero u góry "szklanki" czy u dołu?

Mają zero na górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulacje robi się na włączonym zasilaniu.

Układ który jest nie pozwala na poprawne ustawienie czegokolwiek. Trzeba się na coś zdecydować, albo wyprostowujesz jego działanie albo kombinujesz. Podałem wyżej co zrobić. To tylko usunięcie zbędnych elementów, które zawsze będziesz mógł założyć tak jak teraz są.

Na samych belkach powinny być rotametry i zawory odcinające ręczne.

Tu przykład

https://fiboinstal.com/pl/produkt/rozdzielacz-do-ogrzewania-podlogowego-mosiezny-6-sekcji/

 

...Zakładam, że to co teraz jest, kiedyś działało.

Sprawdź czy zawory na górnej belce dają się ustawiać. Odkręć wszystkie na max. nie blokuj pompy na rozdzielaczu i puść grzanie. Jeśli na rotametrach będzie zero pokręć w lewo prawo, czy zmieni się przepływ.

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega "dbx" dobrze Ci napisał co masz zrobić.

 

Dla pewności wklejam fotę i objaśniam:

[ATTACH=CONFIG]467096[/ATTACH]

1. ZAKRĘCASZ bypass.

2. PRZEKRĘCASZ zawory przy pompie (obrót o 90 stopni je zamyka).

3. Albo wykręcasz rotametry i w ich miejsce wkręcasz np. odpowietrzniki/zaślepki, albo zamieniasz miejscami rotametry z siłownikami (CAŁE komplety, łącznie z dolnymi częściami, bo sama górna część rotametrów nie będzie pasować do dolnych części zaworów.

4. Głowicę z kapilarą wywalasz.

 

W efekcie masz klasyczny układ do ogrzewania niskotemperaturowego, tyle, że został odwrócony kierunek przepływu czynnika (dlatego nie rotametry nie mogą zostać na starych miejscach).

Na kotle klasyka - ustawiasz żądaną temperaturę, np. 45'C i tyle idzie w podłogę.

 

Ps. Ja bym wogóle zrobił to tak jak Allach/Bóg/Jahwe nakazuje - wywalić siłowniki, przepływy wyregulować rotametrami, no i dobrać KG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega "dbx" dobrze Ci napisał co masz zrobić.

 

Dla pewności wklejam fotę i objaśniam:

[ATTACH=CONFIG]467096[/ATTACH]

1. ZAKRĘCASZ bypass.

2. PRZEKRĘCASZ zawory przy pompie (obrót o 90 stopni je zamyka).

3. Albo wykręcasz rotametry i w ich miejsce wkręcasz np. odpowietrzniki/zaślepki, albo zamieniasz miejscami rotametry z siłownikami (CAŁE komplety, łącznie z dolnymi częściami, bo sama górna część rotametrów nie będzie pasować do dolnych części zaworów.

4. Głowicę z kapilarą wywalasz.

 

W efekcie masz klasyczny układ do ogrzewania niskotemperaturowego, tyle, że został odwrócony kierunek przepływu czynnika (dlatego nie rotametry nie mogą zostać na starych miejscach).

Na kotle klasyka - ustawiasz żądaną temperaturę, np. 45'C i tyle idzie w podłogę.

 

Ps. Ja bym wogóle zrobił to tak jak Allach/Bóg/Jahwe nakazuje - wywalić siłowniki, przepływy wyregulować rotametrami, no i dobrać KG.

 

Regulacje robi się na włączonym zasilaniu.

Układ który jest nie pozwala na poprawne ustawienie czegokolwiek. Trzeba się na coś zdecydować, albo wyprostowujesz jego działanie albo kombinujesz. Podałem wyżej co zrobić. To tylko usunięcie zbędnych elementów, które zawsze będziesz mógł założyć tak jak teraz są.

Na samych belkach powinny być rotametry i zawory odcinające ręczne.

Tu przykład

https://fiboinstal.com/pl/produkt/rozdzielacz-do-ogrzewania-podlogowego-mosiezny-6-sekcji/

 

...Zakładam, że to co teraz jest, kiedyś działało.

Sprawdź czy zawory na górnej belce dają się ustawiać. Odkręć wszystkie na max. nie blokuj pompy na rozdzielaczu i puść grzanie. Jeśli na rotametrach będzie zero pokręć w lewo prawo, czy zmieni się przepływ.

 

Wielkie dzięki za wyjaśnienia, zrobię tak jak piszecie. Pewnie pozamieniam całe belki miejscami po zaślepiam co trzeba i wywalę to co wskazujecie.

To niby cały czas działa, tylko, że jak są minusowe temperatury to w mieszkaniu jest 19-20oC i więcej nie da się uzyskać nawet jak kocioł jest na 45oC ustawiony, tak jak pisałem wtedy termometr na dolnej belce pokazuje około 30oC. Zawory z górnej belki mogę odkręcić bo nie są podłączone do sterowania, z tego co widzę to cały czas są otwarte, są jeszcze fabryczne blokady uniemożliwiające zamknięcie.

Jeszcze się tylko raz zapytam czy możliwe jest, że pompa w kotle jest rozłączona. Wydaje mi się, że nie powinna, ale się nie znam to pytam :D

Edytowane przez _Bartek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było mówione na samym początku chcąc mieć np 30st na zasilaniu przy aktualnym rozwiązaniu musialbys z kotła puścić 50st a chcą mieć np 35 to z kotła 55 tak to działa więc nie nadaje się to ustrojstwo do kotła gazowego(jest nieekonomiczne)Jak zrobisz przeróbkę to nie jest powiedziane że będzie zadawalajaco działać bo wąskim gardłem może być średnica rur od kotła do rozdzielacza.To chyba ok 10 obiegów a tak ze zdjęcia ze średnica rur do rozdzielacza szału nie ma,odległość od kotła też gra role Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...