Lew2 15.01.2024 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia Kupił działkę budowlaną z czyimś ogrodzeniem....... i co sam ma sobie je rozwalić bo leży na jego terenie i należy do niego. Nie z czyimś tylko ze swoim ogrodzeniem. Tak. Ogrodzenie należy do nowego właściciela. Może je rozebrać i sprzedać na złom. Autor wątku nie ma prawa dotykać tego ogrodzenia, bo zostanie oskarżony o niszczenie budowli na nie swoim terenie. Ogrodzenie należy do właściciela działki. Widział, że kupuje działkę zabudowaną ogrodzeniem. Ewentualnie mógł zgłosić to sprzedającemu, że chce działkę czystą, to by się dogadali w jakim stanie chce kupić działkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sumar 14.09.2024 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września Dzień dobry Mam pytanie odnosnie granicy działki. Kupiliśmy wraz z żoną stary dom blizniak poniemiecki z lat 40-tych od poprzedniego właściciela w 2021r. Działka była ogrodzona już płotem (fundamenty betonowe postawione wiele.lat temu przez poprzedniego właściciela). Jak się okazało podczas zakupu rzeczoznawca stwierdził fakt że część ściany wspólnej domu jak i cześć ogrodzenia dzielącą obie nieruchomości jest przesunięta i znajduje się na części sąsiada. Bank podczas weryfikacji nas i nieruchomości nie odmówił nam z tego powodu przyznania kredytu. Problem pojawią się teraz gdy sąsiadka z którą nie możemy się porozumieć prywatnie zaczyna straszyć nas kosztami przesunięcia granic i rozbiorem płotu. Dodam że poprzedni właściciel mieszkał tu od dawna i na pewno było to minimum 30 lat, ale nie miał potrzeby regulowania tego prawnie z sąsiadami za płota. Jak prawnie wygląda sytuacja w takim przypadku? Co ja jako nowy właściciel mogę zrobić i co mogą zrobić dla mnie złośliwi sąsiedzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 15.09.2024 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 11 godzin temu, Sumar napisał: Dzień dobry Mam pytanie odnosnie granicy działki. Kupiliśmy wraz z żoną stary dom blizniak poniemiecki z lat 40-tych od poprzedniego właściciela w 2021r. Działka była ogrodzona już płotem (fundamenty betonowe postawione wiele.lat temu przez poprzedniego właściciela). Jak się okazało podczas zakupu rzeczoznawca stwierdził fakt że część ściany wspólnej domu jak i cześć ogrodzenia dzielącą obie nieruchomości jest przesunięta i znajduje się na części sąsiada. Bank podczas weryfikacji nas i nieruchomości nie odmówił nam z tego powodu przyznania kredytu. Problem pojawią się teraz gdy sąsiadka z którą nie możemy się porozumieć prywatnie zaczyna straszyć nas kosztami przesunięcia granic i rozbiorem płotu. Dodam że poprzedni właściciel mieszkał tu od dawna i na pewno było to minimum 30 lat, ale nie miał potrzeby regulowania tego prawnie z sąsiadami za płota. Jak prawnie wygląda sytuacja w takim przypadku? Co ja jako nowy właściciel mogę zrobić i co mogą zrobić dla mnie złośliwi sąsiedzi? Ten rzeczoznawca to ma uprawnienia geodety? Bo na jakiej podstawie stwierdził że ściana domu poniemieckiego ma przesunięta ścianę (to jakiś kretyn a nie rzeczoznawca) bo z przesunięciem ogrodzenia to jeszcze bym się mógł zgodzić że tak może być tylko czy rzeczoznawca jest od wytyczania granic czy od wyceny nieruchomości i stanu technicznego. I jednego nie rozumiem, do tej pory wszystko było ok znaczy się do 2021 roku i poprzedni właściciel nie miał problemów z sąsiadami a teraz po trzech latach mieszkając tam Ty masz je mieć? Nic nie rób, czekaj aż sąsiadka czy sąsiedzi podejmą jakieś kroki po których dostaniesz pismo z urzędu wtedy będziesz się martwił bo wątpię aby im się chciało latać i pisać pisma po urzędach a na krzyk to mogą sobie w domu rządzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sumar 17.09.2024 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września Witam Jeżeli chodzi o rzeczoznawcę to stwierdziła on to z dokumentów urzędowych czyli z miejscowego planum zagospadorowania na którym jest naniesione przesunięcie granicy działki. Jest to stare osiedle domków jednorodzinnych i takie sytuacje jak na mojej działce bywają też u innych z tego co też słyszałem od innego sąsiada który mieszka tu od dawna. Sąsiedzi z bliźniaka z którymi obecnie mam problem większość roku mieszkają za granicą w Niemczech, a do domu zjeżdżają może na 3 do 4 miesięcy. Ogólnie problem z sąsiadami był od początku zakupu domu, bo przbudowywalem go w środku i na zewnątrz chcąc zwiększyć jego powierzchnię i odnowic go całościowo w środku, co bardzo mocno nie podobało się sąsiadce z bliźniaka. Musieliśmy z żoną zmienić projekt by nie przeciągać tego w czasie bo blokowali nam cała budowę. Później po wprowadzeniu się już zaczęły się drobne pretensje o głupie rzeczy jak głośne zachowanie dzieci w domu czy na podwórku. W tym roku nawarstwiło się to i sąsiadka zaczęła właśnie straszyć że narazi nas na koszta i każe nam przesuwać płot itd.. Patowa sytuacja z trudną sąsiadko z którą nie idzie dojść do porozumienia. Poprzednia właścicielka mówiła że miała z nią zwady ale odpuszczała zawsze i milczała do momentu aż sprzedała dom po rodzicach. Stąd właśnie moje pytanie jak to prawnie wygląda. Co może sąsiadka a co ja :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.09.2024 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września Może kazać przesuwać płot, skoro stoi na jej działce. Ale musi to udowodnić czyli zrobić geodezyjne rozgraniczenie: wynająć geodetę, który odnajdzie punkty graniczne, sprawdzi rzeczywistą granice, spisze protokół. I albo strony podpisują polubownie albo poszkodowany idzie do sądu. W przypadku budynku następuje korekta granicy - tu może wchodzić w rachubę jakieś odszkodowanie/opłata za przejęty teren. Ale to już raczej tylko sądownie się rozwiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.