Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kryzys 2024?


woan

Recommended Posts

Czy wasi znajomi też narzekają na brak zamówień? Moi z branży gastronomicznej piszczą, tylko jakieś imprezy trzymają ten biznes. Budowlańcy są od ręki, wnioskuję ,że spadek jest zamówień. Handlowcy różnej maści latają od rana do wieczora i utargi na paliwo nieraz nie starczają. Małe zakłady zamykają się . Jak tak dalej pójdzie to zostaną tylko więksi podłączeni pod banki a reszta na zieloną trawkę. Moi znajomi trzymają zakłady bo myślą,że się to jakoś odbije,ale nie wiedzą ile jeszcze wytrzymają. Z optymistycznych wiadomości to strefa państwowa zadowolona z płac i warunków panujących. Nic dobrego Nas nie czeka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie zauważyłem, gastornomia od zawsze żyła z imprez, reszta to jest tylko żeby utrzymać pracowników przez cały tydzień....

Pozaostałe działalności bez zmian od lat, mądre biznesy powoli się rozrastają, głupie zamykają.

Najgorsze dla gospodarki jest chyba podniesienie tej płacy minimalnej, utrzymanie legalnego pracownika jest od stycznia niebotycznie drogie dlatego wielu moich znajomych którzy zatrudniają kilku pracowników, zwalnia np jednego a pozostałych kilku ma więcej roboty.

Poza tym u kombinatorów zaczną się zmiany etatów na niepełne a reszta idzie pod stołem do ręki. To sztuczne zawyżanie płacy minimalnej przynosi odwrotny skutek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki tam kryzys. Bycie w UE do czegoś zobowiązuje. Na rynku zostaną najlepsi a reszta jest powoli przystosowywana do dymania za najniższą krajową.

 

Ana takiego Korwina turbo jak prezydent Argentyny ten naród się nie odważy zagłosować on tzn naród stawia na nieudaczników ciamajdy itp itd błędny krąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mamy narastający kryzys który jest bardzo duży.

Zamykają się restauracje (koszty energii, czynszu, wypłat), drastycznie zmniejszyła się ilość wydanych pozwoleń na budowę indywidualną, brak zamówień na budowy obiektów przemysłowych. W budownictwie jest potężne ssanie na zamówienia których brak, dostawcy i wykonawcy tną ceny już na poziomie przeżycia. To wszystko będzie widoczne w II połowie roku, dziś statystyka ma jeszcze inercję i tego nie widać w danych.

Wszystkie te problemy wynikają z podejmowanych decyzji w latach ubiegłych i przypomina to sytuację z Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej którą zakończyli na bardzo dużym plusie ekonomicznym i niezależności od zewnętrznych źródeł, po czym ekipa Churchilla przegrywa wybory z socjalistycznym populistą z Parti Pracy Clementa Attleego który rozpiepszył cały dorobek Churchilla w dwóch kadencjach do tego stopnia, że dopiero trzeci rząd p.Thather z początkiem lat 90-ch wyprowadziła W.Brytanię na prostą.

Niestety historia ma to do siebie ze się powtarza w cyklach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz znów w USA wojsko na ulicę wyszło w Texasie a 25 stanów to popiera ,wygląda to na powolny rozpad stanów więc kryzys mamy murowany i to nie mały wszak to kraj globalny nie jakis kurdupel jak my.

 

Dosyć powolny.

To prezydent X w poniedziałek zadeklarował, w obliczu rosnącej agresji na manifestacjach w kraju, zmobilizowanie wojska, by zaprowadzić spokój na ulicach w centrum amerykańskiej stolicy. Sytuacja była już tak napięta, że X ostrzegał, gubernatorów i burmistrzów: "jeśli nie uda wam się zdominować ulic, użyję wojska i zrobię to za was".

 

Wiesz, kogo podstawić pod X? Ale równie dobrze podobny news można by napisać o pewnie każdym prezydencie.

 

To nic niezwykłego u nich. A u nas jak wandale podpalają mieszkania czy demolują sklepy to wojsko dalej siedzi w koszarach (albo w lasach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście jest chyba z 30 knajp, żadna nie zamknęła się od kilku lat ( po pandemii). Ludzie coraz częściej jedzą poza domem, trudno znaleźć już kogoś kto robi impreze w domu, nawet jak są to urodziny. Klasa średnia raczej się bogaci a nie biednieje Upadają jakieś nietrafione biznesy, jak ktoś podaje syf i chce za to krocie to klientów mieć nie będzie. Czy to knajpa czy sklep spożywczy, czy butik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie wszystko.

 

Tyle i tak było w "Wiadomościach" o WOŚP za PIS:

 

A tyle i tak wczoraj:

https://www.youtube.com/watch?v=qr6KHftrAi8

 

Widziałeś za PIS służby mundurowe zaangażowane w WOŚP?

 

Nie widzisz różnicy?

 

Jest też różnica, pomiędzy wprowadzaniem czegoś (co nowego rozdawniczego wprowadził obecny sejm czy rząd? Dla przypomnienia 800+ uchwalił poprzedni sejm) a utrzymywaniem starego (jaki program socjalny PIS zlikwidował?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj jeszcze , i gotowanie w domu do łask wróci.

 

A co nienormalnego jest w gotowaniu ?

 

My gotujemy cały czas bez względu na to co się dzieje wkoło nas i tak zostanie.

 

Robimy tez przetwory, kompoty , pieczemy chleb. Sporo naszych znajomych robi sama wędliny, wędzi, zbiera grzyby.

 

Idzie to w tym kierunku nie dlatego, ze ludzi nie stać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tylko jestem ciekaw co sobie myślą te "asy" co głosowały za PO. Bo PO robi wszystko to co chciał zrobić PiS = 800+, 13,14 emerytury itd. Dosłownie wszystko.

 

Jestem pewien, że te asy nic nie myślą :)

 

Twoja "pewność" jest w błędzie tak jak inne twoje wypowiedzi.

 

Skoro nie widzisz różnicy to widocznie masz problemy z myśleniem.

Życie nie sprowadza się do 800+, 13, 14 emerytury.

Pewnie nie wiesz, że 13 i 14 emerytura to tylko nazwa świadczenia a nie faktyczna wypłata w wysokości 13 i 14 emerytury.

Poprzednia władza specjalnie tak to nazywała by ludzi omamić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj jeszcze , i gotowanie w domu do łask wróci.

 

Jak mam jeść to co serwują w barach i restauracjach to wole swoje. Chodzi tylko i wyłącznie o jakość tego co robimy sami (wiemy z czego) i to co kupujemy.

Najgorzej jest z jedzeniem typu "pierogi z miesem", "pasztecik z miesem".

Zwyczajnie niezjadliwe. To mięso to.... nie chce wiedzieć z czego.

Nie daj boże ten kebab z baraniny, czy co to niby jest - tego "tradycyjnego". Bo mięsem tego bym nigdy nie nazwał.

 

Firm serwujących normalne mieso nie ma wiele. A jeśli już to swoje kosztują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba tego nie rozumiesz. PO wszystkie socjale utrzymuje i nie wiadomo co będzie z elektrownią atomową.

 

Wy ludzie chyba tego nie rozumiejcie, że wybraliście to samo i jeśli ta władza nie wybuduje elektrowni atomowej to będziecie dużo płacić za prąd.

 

Zrozum , jeśli wchód i zachód wyrażą zgodę na budowę elektrowni w Polszy , to jaki matoł by tutaj nie rządził to ten obiekt powstanie.

Na ten czas naszym zadaniem jest dużo płacić za energię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co nienormalnego jest w gotowaniu ?

 

My gotujemy cały czas bez względu na to co się dzieje wkoło nas i tak zostanie.

 

Robimy tez przetwory, kompoty , pieczemy chleb. Sporo naszych znajomych robi sama wędliny, wędzi, zbiera grzyby.

 

Idzie to w tym kierunku nie dlatego, ze ludzi nie stać...

 

I bardzo dobrze , że są tacy ludzie w Polsce jak Wy.

Są również tacy co zamawiają dostawcę, aby ten przyniósł pod drzwi coś dobrego.

Chcąc nie chcąc trend zachodni coraz częściej będzie gościł w polskich umysłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja "pewność" jest w błędzie tak jak inne twoje wypowiedzi.

 

Skoro nie widzisz różnicy to widocznie masz problemy z myśleniem.

Życie nie sprowadza się do 800+, 13, 14 emerytury.

Pewnie nie wiesz, że 13 i 14 emerytura to tylko nazwa świadczenia a nie faktyczna wypłata w wysokości 13 i 14 emerytury.

Poprzednia władza specjalnie tak to nazywała by ludzi omamić.

 

Zobaczymy ile Donald dorzuci :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pis czy po to jedna banda. Nic dobrego nie będzie. Póki co budżetówka się trzyma, podwyżki , 13nastki itp idą. Małe zakłady usługowe gasną. Nie mają zamówień, nie zamawiają towaru więc spirala się nakręca. Dodatkowo koszta zus, wypłat, prądu podatków gruntowych i innych mikro opłat dobijają małe zakłady . Myślę,że kryzys przed nami, budowlana stoi ,może to zasługa pogody lub braku środków u ludzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...