Pod którą drogę budowa?

[Arek.G]

Cześć, czy jest jakaś zasada/prawo/cokolwiek które narzuca mi warunek wjazdu do domu od jednej lub drugiej ulicy kiedy działkę posiadam na narożniku? Oczywiście wiąże się to też z docelowym adresem domu. Edytowane 4 Lutego przez Arek.G

[mmmarcinnn]

Zazwyczaj z drogi "mniej ważnej" ale to nie jest regułą.

Jeżeli chcesz z "ważniejszej" to im mniej "ważna" jest droga główna tym większe szanse na zjazd.

 

Z krajówki raczej bez szans, ale z powiatowej zazwyczaj nie robią problemów.

[Arek.G]

Aktualnie chodzi o zwykła drogę gminną i drogę prywatną. Wolałbym być związany z gminną niż partycypować w naprawę drogi prywatnej w przyszłości

[Elfir]

ograniczać też może MPZP

[Arek.G]

Aby nie zakładać kolejnego wątku to chciałbym jeszcze prosić o radę. Przy zakupie działki otrzymamy również udziały w drodze i pytanie czy czasem nie zrezygnować z tego udziały ale posiadanie udziałów ma też swoje + i -

 

+ będę mógł w późniejszym etapie zmienić wjazd do domu (nie wiem jak dom ustawie..)

+ będę mógł zrobić dodatkowy wyjazd/wjazd od północy

+ droga do szkoły / pkp dla dzieci skróci się o 300m

 

- będę musiał dbać o utrzymanie tej drogi

- będę musiał składać się na ew. utwaradznie

 

Dodatkowo bez drogi prywatnej podłączenie mediów przez tą drogę będzie wymagało zgody właścicieli.

A może zamiast udziałów prosić o służebność w akcie notarialnym?

 

Poniżej wrzucam screen z wymiarami działki oraz szkicem jakby to mialo wygladac gdyby wjazd bylby od drogi publicznej (od wschodu).

 

[ATTACH=CONFIG]467965[/ATTACH]

 

legenda:

- zielony: nieprzekraczalna linia zabudowy

- niebieski: podjazd przed garazem

- zielony: ogrodzenie

- brazowy: taras

- rozowy: dom

Edytowane 31 Stycznia przez Arek.G

[Lew2]

Jeszcze inne sprawy, które były u mnie. Ja mam udział w drodze prywatnej. Przez to nie musiałem uzgadniać z nikim sposobu i miejsca wjazdu. Pozostali współwłaściciele się tym nie interesowali.

Natomiast sąsiad obok ma już wjazd z drogi gminnej. Projekt zjazdu z ZDMK (Zarządem Dróg Miasta Krakowa), uzgodnienia wjazdu, nadzór inspektora ZDMK w trakcie prac, odbiór. Razem koszt kilka tysięcy.

Ponadto jak uczyłem jeździć kogoś, to na drodze prywatnej nikt mnie nie zatrzyma i mogliśmy poćwiczyć jazdę. Na drodze publicznej nie możesz zrobić takich szkoleń prywatnych. Jak droga rzadko używano to i małe dziecko może sobie rowerkiem spokojnie pojeździć, a na drodze publicznej nie może.

Fakt jest, że wszyscy chcemy obdarować ZDMK tą drogą, ale oni nie chcą tego prezentu tłumacząc, że przejmują tylko drogi przelotowe (nasza jest ślepa).

Jeśli chodzi o udział, to dobrze aby był jak najmniejszy, ale był. Np. 1/100. Wtedy podatek płacisz bardzo mały, a korzystać możesz tak jak ten co ma 99/100. Ja bym wziął udział w tej prywatnej, tylko jak najmniejszy.

Edytowane 31 Stycznia przez Lew2

[Arek.G]

Dziękuję za odpowiedź i ciekawe spojrzenie na temat. Obok działka też na sprzedaż i kosztuje w sumie 60k mniej (ma 10ar) i wtedy miałbym 35m do drogi asfaltowej i trochę więcej prywatności - praktycznie ogród byłby całkowicie odizolowany od gapiów. Dzisiaj praktycznie nikt tamtędy nie jezdzi ale kto wie co to bedzie za 10 lat