Weronika0208 19.02.2024 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego Dzień dobry, Jestem w trakcie remontu swojej kawalerki i chciałabym zapytać was o opinię na temat kotła dwufunkcyjnego którego wybrałam. Mieszkanie ma 36m2, kocioł ma być dwufunkcyjny na gaz, z zamkniętą komorą spalania. Takie wytyczne dostałam od administracji. W oczy rzuciły mi się dotychczas dwa modele, VIESSMANN VITODENS 050 oraz Vaillant ecoTEC intro. Obydwa z tego co widzę mają dobre opinie, ale podobno VIESSMANN jest bardzo ograniczony jeśli chodzi o kontrolę parametrów grzania. W obecnym, trochę większym mieszkaniu posiadamy kocioł EcoTEC Plus i bardzo nam się podoba sterowanie kotłem z poziomu aplikacji w telefonie. Z tego co wyczytałam to model EcoTEC Intro ma złącze eBUS, więc w przyszłości mogłabym dołożyć kontroler. Na piec chciałabym przeznaczyć nie więcej niż 6 tysięcy. Czy ten vaillant będzie dobrym wyborem? Czy może jednak do tak małej kawalerki wystarczy najprostszy i dużo tańszy VIESSMANN? A może błądzę po całości i powinnam wybrać coś zupełnie innego? Za wszelkie rady bardzo dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 20.02.2024 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego Jeżeli masz jakieś pytanie co do Vitodensa 050 to pozostaję do dyspozycji.Co do sterowania to kocioł ma mozliwość współpracy z:- termostatami on/off- sterownikami opentherm- sterowanie za pomoca aplikacji ViCare - seryjnie wbudowany moduł komunikacyjny- możliowść sterowania za pomocą ViCareSmart termostatów (on/off lub modulowanyego) - oczywiście z telefonu lub tabletu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juan 20.02.2024 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego Viesmann ma wysoką moc minimalną - 3,2 kW. W tak małym mieszkaniu będzie mocno taktował. Vaillant to jest w ogóle katastrofa 8,4-20 kW. Moc minimalna 8,4 kW to się nadaje do pięćsetmetrowego domu, a nie kawalerki. Szukaj czegoś z jak najmniejszą mocą minimalną. Nie do pobicia jest Immergas Victrix 12, schodzący do 2,2 kW. Tyle że on jest jednofunkcyjny. Trzeba go uzupełnić zasobnikiem do CWU albo elektrycznym bojlerem czy ogrzewaczem przepływowym.Dwufunkcyjny jest Victrix Zeus Superior 25 - moc minimalna 2,6 kW, tyle że jest drogi i dość duży, bo ma w środku zasobnik. Swoją drogą fajna funkcja - do umycia rąk czy czegoś w kuchni nie musi od razu startować palnik w kotle. Ba, ten zasobnik (ogromny bo 54 litrowy) spokojnie wystarczy na kąpiel pod prysznicem. Przy mocach minimalnych rzędu 3 kW można szukać wśród Termetów - będą dużo tańsze od Wiesmanna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Weronika0208 21.02.2024 00:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego Przy mocach minimalnych rzędu 3 kW można szukać wśród Termetów - będą dużo tańsze od Wiesmanna. Bardzo dziękuję za pomoc, a czy mógłby Pan polecić coś z oferty Termeta? Bo znalazłam Model "Termet silver" o mocy 3.5-20, ale nie wiem czy da się lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juan 21.02.2024 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego Najlepszy i jednocześnie najtańszy będzie chyba Termet Crystal II Plus - 3700-3800 zł. Moc minimalna 3,0 kW. Przy gorących grzejnikach (zasilanie 80 stopni, powrót 60) zejdzie do 2,7, ale gazu zje tyle samo, co na chłodniejszych przy 3 kW. Tak się grzać nie opłaca, bo wtedy nie działa kondensacja i kocioł ma mniejszą sprawność. Żeby działała kondensacja musi być wyraźnie mniejsza temperatura na grzejnikach. Typowo 50/30 stopni. To znaczy grzejniki muszą być większe, ale jeśli się tylko zmieszczą, to warto. Gdyby było bardzo ciasno z miejscem, może być Ecocondens Slim - parametry podobne do Crystala, ale o 3,5 cm cieńszy. Niestety przynajmniej o tysiąc droższy. Silver raczej nie - jest ze 200 złotych droższy, nieco mocniejszy i ma wyraźnie większą moc minimalną - 3,8 kW. 3,4 kW przy gorących grzejnikach (80/60). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redox7 21.02.2024 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego Najlepszy i jednocześnie najtańszy będzie chyba Termet Crystal II Plus - 3700-3800 zł. Moc minimalna 3,0 kW. Przy gorących grzejnikach (zasilanie 80 stopni, powrót 60) zejdzie do 2,7, ale gazu zje tyle samo, co na chłodniejszych przy 3 kW. Tak się grzać nie opłaca, bo wtedy nie działa kondensacja i kocioł ma mniejszą sprawność. Żeby działała kondensacja musi być wyraźnie mniejsza temperatura na grzejnikach. Typowo 50/30 stopni. To znaczy grzejniki muszą być większe, ale jeśli się tylko zmieszczą, to warto. Gdyby było bardzo ciasno z miejscem, może być Ecocondens Slim - parametry podobne do Crystala, ale o 3,5 cm cieńszy. Niestety przynajmniej o tysiąc droższy. Silver raczej nie - jest ze 200 złotych droższy, nieco mocniejszy i ma wyraźnie większą moc minimalną - 3,8 kW. 3,4 kW przy gorących grzejnikach (80/60). 3700-3800????? szaleństwo to za tyle masz jużkociol Viessmanna który jest o pare klas lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 21.02.2024 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego Najlepszy i jednocześnie najtańszy będzie chyba Termet Crystal II Plus - 3700-3800 zł. Moc minimalna 3,0 kW. Przy gorących grzejnikach (zasilanie 80 stopni, powrót 60) zejdzie do 2,7, ale gazu zje tyle samo, co na chłodniejszych przy 3 kW. Tak się grzać nie opłaca, bo wtedy nie działa kondensacja i kocioł ma mniejszą sprawność. Żeby działała kondensacja musi być wyraźnie mniejsza temperatura na grzejnikach. Typowo 50/30 stopni. To znaczy grzejniki muszą być większe, ale jeśli się tylko zmieszczą, to warto. Gdyby było bardzo ciasno z miejscem, może być Ecocondens Slim - parametry podobne do Crystala, ale o 3,5 cm cieńszy. Niestety przynajmniej o tysiąc droższy. Silver raczej nie - jest ze 200 złotych droższy, nieco mocniejszy i ma wyraźnie większą moc minimalną - 3,8 kW. 3,4 kW przy gorących grzejnikach (80/60). prosze nie mylić pojęć, moc i kondensacja niewiele mają ze sobą wspólnego. Ważna jest temepratura i to ta na powrocie. Kocioł pracujący z temperaturą 60*C na zasilaniu i 50*C na powowrocie tez bedzie kondesował. Jeżeli w budynku jest instalacja np na parametry 75/55 to wystaczr zastosowac sterowanie pogodowe (kotły Vitodens mają je zamontowane seryjnie) i wtedy najwyższe temepratury będą osiągane tylko przy największych mrozach (może przez tydzień w sezonie) a resztę czasu automatyka kotła obniży temperaturę by pracowac na najwyższyej możłiwej sprawności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juan 21.02.2024 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego prosze nie mylić pojęć, moc i kondensacja niewiele mają ze sobą wspólnego. Ważna jest temepratura i to ta na powrocie. Kocioł pracujący z temperaturą 60*C na zasilaniu i 50*C na powowrocie tez bedzie kondesował. No a temperatura na powrocie jest ściśle związana z zapotrzebowaniem ogrzewanego pomieszczenia na ciepło. Jak kawalerka nie odbierze z grzejników trzech kilowatów, to temperatura powrotu wzrośnie i z kondensacji nici. Pomieszczenie zacznie się przegrzewać, więc kocioł się wyłączy i poczeka aż mieszkanie ostygnie. Wtedy znów się włączy i cykl się powtórzy. Klasyczne taktowanie. Jeżeli w budynku jest instalacja np na parametry 75/55 to wystaczr zastosowac sterowanie pogodowe (kotły Vitodens mają je zamontowane seryjnie) i wtedy najwyższe temepratury będą osiągane tylko przy największych mrozach (może przez tydzień w sezonie) a resztę czasu automatyka kotła obniży temperaturę by pracowac na najwyższyej możłiwej sprawności. Jak są małe grzejniki, przystosowane do 75/55, to przy w miarę wysokich temperaturach zewnętrznych, a więc małym zapotrzebowaniu, nie oddadzą tyle ciepła, żeby na powrocie było 50 stopni. Kocioł będzie dramatycznie taktował. Trzykilowatowych Termetów dotyczy to w tym samym stopniu. Jeśli autorka mieszka sama, i nie korzysta z wanny lub dłuugich pryszniców, to ja bym jednak celował w Victrixa 12 z niewielkim zasobnikiem. Albo niewielkim bojlerem elektrycznym, grzanym w taniej taryfie. Co do cen, to moja wina. Nie pokopałem głębiej i uwierzyłem w pierwsze oferty Vitodensa, które mi się wyświetliły - w okolicach pięciu tysięcy. Nie spodziewałem się, że są też w cenach porównywalnych do Termetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konsultant Viessmann 22.02.2024 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego No a temperatura na powrocie jest ściśle związana z zapotrzebowaniem ogrzewanego pomieszczenia na ciepło. Jak kawalerka nie odbierze z grzejników trzech kilowatów, to temperatura powrotu wzrośnie i z kondensacji nici. Pomieszczenie zacznie się przegrzewać, więc kocioł się wyłączy i poczeka aż mieszkanie ostygnie. Wtedy znów się włączy i cykl się powtórzy. Klasyczne taktowanie. Jak są małe grzejniki, przystosowane do 75/55, to przy w miarę wysokich temperaturach zewnętrznych, a więc małym zapotrzebowaniu, nie oddadzą tyle ciepła, żeby na powrocie było 50 stopni. Kocioł będzie dramatycznie taktował. Trzykilowatowych Termetów dotyczy to w tym samym stopniu. Jeśli autorka mieszka sama, i nie korzysta z wanny lub dłuugich pryszniców, to ja bym jednak celował w Victrixa 12 z niewielkim zasobnikiem. Albo niewielkim bojlerem elektrycznym, grzanym w taniej taryfie. Co do cen, to moja wina. Nie pokopałem głębiej i uwierzyłem w pierwsze oferty Vitodensa, które mi się wyświetliły - w okolicach pięciu tysięcy. Nie spodziewałem się, że są też w cenach porównywalnych do Termetów. Niestety nardzo się mylisz. Instalcja z kotłem może pracować zarówno z pełną jak i minimalna mocą z temeraturą zsilania na parametrach ogrzewania podłogowego 35/28 jak i zrówno z pełną jak i minimalną moca na parametrach 90/70. Drugi błąd w wiedzy to to, że gdy na zewnątrz robi się cieplej to budynek ma mniejsze straty (czyli jest mniejsze zapotrzebowanie na ciepło) jeśli by pozostawić na grzjniku parametry bez zmian to musiałby on pracować w trybie on/off - najbardziej nieekonomiczna i niekomfortowa praca. Stosując automatykę pogodową wraz ze wzrostem temperatury zewnętrzej (spadek zapotrzebowanie), obniżamy moc grzejnika dopasowując ją do aktualnego zapotrzebowania. Dzięki temmu grzejnik jest cały czas ciepły, nie mamy wahań temperatury pomieszczenia a jednocześnie poprawniamy sprawność pracy kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 22.02.2024 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego gdy na zewnątrz robi się cieplej to budynek ma mniejsze straty (czyli jest mniejsze zapotrzebowanie na ciepło) jeśli by pozostawić na grzjniku parametry bez zmian to musiałby on pracować w trybie on/off - najbardziej nieekonomiczna i niekomfortowa praca. Stosując automatykę pogodową wraz ze wzrostem temperatury zewnętrzej (spadek zapotrzebowanie), obniżamy moc grzejnika dopasowując ją do aktualnego zapotrzebowania. Dzięki temmu grzejnik jest cały czas ciepły, nie mamy wahań temperatury pomieszczenia a jednocześnie poprawniamy sprawność pracy kotła. Ma z tego co piszesz wynikać, że praca ciągła na niskim parametrze jest ekonomiczna, a praca w trybie włącz wyłącz, jest nieekonomiczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juan 22.02.2024 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego Niestety nardzo się mylisz. Instalcja z kotłem może pracować zarówno z pełną jak i minimalna mocą z temeraturą zsilania na parametrach ogrzewania podłogowego 35/28 jak i zrówno z pełną jak i minimalną moca na parametrach 90/70. Tak, dla podłogówki ta moc minimalna to 3,2 kW, a dla gorących grzejników 2,9. Przy czym gazu idzie tyle samo, a te 300 watów bezproduktywnie ucieka w komin. Jedyna korzyść, to że przy gorących grzejnikach trochę później zacznie się taktowanie. Drugi błąd w wiedzy to to, że gdy na zewnątrz robi się cieplej to budynek ma mniejsze straty (czyli jest mniejsze zapotrzebowanie na ciepło) jeśli by pozostawić na grzjniku parametry bez zmian to musiałby on pracować w trybie on/off - najbardziej nieekonomiczna i niekomfortowa praca. Stosując automatykę pogodową wraz ze wzrostem temperatury zewnętrzej (spadek zapotrzebowanie), obniżamy moc grzejnika dopasowując ją do aktualnego zapotrzebowania. Dzięki temmu grzejnik jest cały czas ciepły, nie mamy wahań temperatury pomieszczenia a jednocześnie poprawniamy sprawność pracy kotła. W jaki sposób obniżamy moc grzejnika zasilając go kotłem, który nie jest w stanie zejść poniżej trzech kilowatów? Jak mieszkanie potrzebuje poniżej tych trzech kW, to jedyne co kocioł może zrobić, to się wyłączyć, a jak temperatura w pomieszczeniach spadnie o pół, czy jeden stopień, włączyć znowu. Ja rozumiem, że plany sprzedaży trzeba wypełniać, ale nie rób założycielce wątku wody z mózgu, twierdząc, że jakieś magiczne sterowanie załatwi problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.