Duża odległość od paneli PV

[cisza1]

Planuje wybudować wiatę w odległości 40m od domu. Wiata będzie jednospadowa pochylona 15 st na południe i pokryta panelami fotowoltaicznymi - 20 szt. Rzeczywista odległość od miejsca instalacji magazynu energii 7.1kW w domu to około 60m. Planowany falownik to GoodWe GW8K-ET-PLUS+ oraz panele Jolywood JW-HD120N-380 Full Black.

 

Mam następujące pytania:

1. Gdzie ma być umieszczony falownik w domu przy magazynie czy przy wiacie?

2. Jakiej grubości kable DC powinny iść spod wiaty do domu?

 

Sorry za laickie pytania, ale jestem początkujący w temacie.

[k_pec]

1. Gdzie ma być umieszczony falownik w domu przy magazynie czy przy wiacie?

Typowo magazyn umieszcza się jak najbliżej falownika.

 

 

2. Jakiej grubości kable DC powinny iść spod wiaty do domu?

 

Sorry za laickie pytania, ale jestem początkujący w temacie.

Jeśli to ma być instalacja on-grid, to i tak będziesz potrzebował projektu i wykonawstwa podbitego przez osobę ze stosownymi uprawnieniami. W takim przypadku, uwzględniając dodatkowo, że jesteś laikiem w temacie elektryki i PV, moja rada jest taka - weź projektanta PV albo elektryka znającego tematykę PV żeby ci wszystko zaplanowali, rozrysowali i dobrali odpowiednie materiały i aparaturę elektryczną. Możesz mieć wtedy duża pewność, że instalacja będzie OK. A sam, zanim nauczysz się PV, poznasz wszelkie istotne niuanse - dużo wody w Wiśle upłynie. A z zabezpieczeniami, odgromówką, instalacjami wyrównawczymi czy przeciworażeniowymi, połączeniem falownik - licznik żartów nie ma.

 

Przy off-gridzie możesz rzeźbić sam, bo ryzykujesz tylko na własnym podwórku. Ale przy takiej instalacji i tak wziąłbym projektanta.

 

 

Przekroje kabli można policzyć samemu, dzięki tablicom albo kalkulatorom, np. --> https://photovoltaic-software.com/solar-tools/voltage-drop-calculator-dc-ac

[Robinson74]

Planuje wybudować wiatę w odległości 40m od domu. Wiata będzie jednospadowa pochylona 15 st na południe i pokryta panelami fotowoltaicznymi - 20 szt.

Zapytam pod kątem konstrukcji wiaty. Masz jakiś projekt lub własny plan?

Ja też będę stawiał wiatę pod panele. Chyba będę się wzorował na wiacie, którą tu na forum opisywał bobrow.

Czy Twoja wiata będzie drewniana? Z nasz już przekroje elementów, długości, rozstaw itp?

[cisza1]

Wiata jest mojego projektu... zamieszczam plany w załączeniu... zastrzegam, że ktokolwiek z nich skorzysta robi to na własne ryzyko i własną odpowiedzialność.

Nie oszczędzałem na drewnie... krokwie będą 20x8, słupy 16x16 a inne elementy konstrukcyjne 25x16.

Łączone łącznikami i wkrętami ciesielskimi. Wiatę będę robił sam.

 

Instalacje PV razem z konstrukcją nośną paneli na profilach Ecomar1ml będzie robiła firma. (na planach nie ma pokazanej konstrukcji nośnej na profilach Ecomar1ml - są tylko krokwie drewniane).

Na razie jestem na etapie wyboru oferty, ale chyba się już zdecydowałem.... czekam tylko na 'wizje lokalną' i ustalenie szczegółów, ale to tego chciałbym się jakoś teoretycznie przygotować - stąd moje pytania.

 

Ma być zainstalowane:

instalacja o mocy 7,60 kWp, bazująca na falowniku marki GoodWe GW8K-ET-PLUS+ oraz 20 panelach Jolywood JW-HD120N-380 Full Black. W ofercie jest magazyn energii Pylontech Force H2 -7,1 kWh wraz z modułem sterującym. Do tego cała papierologia. Całość 55k PLN brutto.

 

Dom mam zasilany 3 fazami. Obwody są pogrupowane 'tematycznie' oraz żeby w miarę równo mocowo obciążyć fazy. Obwodów jest kilkanaście, na każdym różnicówka + zabezpieczenie nadprądowe. Zainstalowana także 3 fazowa ochrona przeciwprzepięciowa.

[cisza1]

Kolejna kwestia to moc magazynu energii. U mnie obciążenie ciągłe 6kW. Także też jest ok. W nocy normalnie korzystamy ze wszystkich sprzętów, mocy nie brakuje. Pylontech Force H2 -7,1 ma moc rozładowania 3,5kW czyli piekarnika i czajnika razem na tym nie obsłużysz w przypadku korzystania w nocy czy za dnia zimową porą.

 

OK... dopytam o to czy jak brakuje mocy w magazynie czy falownik będzie pobierał moc z sieci...

 

ja mam w sumie prostsze problemy tym momencie, bo nie rozumiem iloma kablami i jakimi falownik będzie podłączony do głównej tablic w domu.

będę musiał przecież wyciąć bruzdę w ścianie żeby poprowadzić kable...

albo... jak zminimalizować straty w przesyle w kablu DC od paneli oddalonych o 60m do inwertera z magazynem energii zamontowanych w domu.

20 paneli jeden string 800V małe straty czy dwa stringi 2x400V duże straty??? czy może jeszcze jest coś na co miałbym zwrócić uwagę? Na co mam zwrócić uwagę w rozmowie z projektantem?

[k_pec]

bo nie rozumiem iloma kablami i jakimi falownik będzie podłączony do głównej tablic w domu.

będę musiał przecież wyciąć bruzdę w ścianie żeby poprowadzić kable...

Przynajmniej pięć.

 

 

albo... jak zminimalizować straty w przesyle w kablu DC od paneli oddalonych o 60m do inwertera z magazynem energii zamontowanych w domu.

Nie wiem, jak masz to wymierzone, ale jeśli "tak mniej więcej" to założyłbym nawet 70 metrów.

 

 

albo... jak zminimalizować straty w przesyle w kablu DC od paneli oddalonych o 60m do inwertera z magazynem energii zamontowanych w domu.

20 paneli jeden string 800V małe straty czy dwa stringi 2x400V duże straty???

Czy jeden string czy dwa to tu bez znaczenia, bo i tak w każdym stringu byłoby max jakieś 12A, czyli tyle, ile może przyjąć wybrany falownik na jedno wejście.

 

Ale, dla 20 paneli w stringu, przy temperaturze na zewnątrz -25ºC, Voc przekraczałoby 1000V, więc dopuszczalne napięcie wejściowe falownika. Ja bym nie ryzykował. Falowniki generalnie potrafią tolerować zbyt duże prądy na wejściu, ale przekroczenie napięcia potrafi je natychmiast uziemiać.

 

 

czy może jeszcze jest coś na co miałbym zwrócić uwagę? Na co mam zwrócić uwagę w rozmowie z projektantem?

Odgromówka (uziomy, rozłącznik p.poż (ręczny / automat), okablowanie, klasa i jakość SPD), minimalizacja strat napięcia na połączeniu falownik licznik (tablica rozdzielcza), dodatkowy licznik dla falownika. Pomyśl też o wyposażeniu przeciwpożarowym dla pomieszczenia falownika i magazynu - gaśnice do gaszenia elektroniki i elektryki o odpowiedniej pojemności, ewentualnie automat gaśniczy i monitoring przeciwpożarowy z powiadamianiem.

 

W on-gridzie nie ma znaczenia wydajność magazynu / falownika na poszczególnych fazach, bo działa bilansowanie międzyfazowe. Ale dla pracy jako UPS, wtedy tak, wydajność na fazach miewa znaczenie.

 

Warto przedyskutować możliwości przeciwdziałania przez falownik zbyt dużym napięciom sieci (wzrost > 253V) - generacja mocy biernej w funkcji napięcia sieci, ograniczanie produkcji w zależności od napięcia sieci cay zero-eksport.

Edytowane 18 Czerwca przez k_pec

[cisza1]

U mnie PV o mocy 10kWp, magazyn energii 15kWh (niskonapięciowy) i automatyczne zasilanie awaryjne 49,5tyś.

 

Z którego roku jest ta cena? Z jakich okolic?

[qwerty1986]

Nie mogę. Przy łączeniu szeregowym rośnie napięcie, a prąd jest taki sam. Nie ma znaczenia czy podłączysz 20 paneli w 1 jeden łańcuch, czy w 2. Spadek napięcia będzie taki sam (sumaryczny). Ja bym dał 1 łańcuch, ale grubszą żyłę - 6mm2.

[qwerty1986]

Jak spadnie ptasia kupa, to spadnie wydajność o 1/3-1/2* mocy panela. Przy 2 łańcuchach jakie będziesz miał napięcie mppt?

[qwerty1986]

Tak. Przy 1 łańcuchu nie przekroczy napięcia inwertera, więc po co się ograniczać?

[qwerty1986]

W panelach masz diody bocznikujące i jak coś zasłoni to będzie by-pass. Co nas obchodzi co jest w USA? Tam nieroby okradają sklepy, to w pl też tak ma być? Jaka rozbudowa na wiacie? Myślisz trochę? Jakby chciał montować dodatkowe panele na dachu budynku to chyba lepiej dać je na drugim niezależnym łańcuchu, niż dokupywać pierdyliard optymalizatorów... Zresztą dobrane panele są kijowe (mała moc) i się zastanawiam po co mu bifacial i full black... Są po 305 zł za te 380Wp. Jasolar 375Wp za 272 zł (FB), bifacial 420Wp za 305 zł.

[qwerty1986]

https://teplo.pl/jak-zacienienie-paneli-fotowoltaicznych-wplywa-na-wydajnosc-instalacji/

[Mareks77]

Link, który podałeś potwierdza moją tezę a nie Twoją:

 

"Zacienienie paneli fotowoltaicznych bardzo negatywnie wpływa na wydajność całej instalacji fotowoltaicznej. Stwierdzenie, że cień to największy wróg fotowoltaiki i do tego często niedoceniany jest jak najbardziej prawdziwe. Problem zacienienia bagatelizowany jest zarówno przez Klientów, jak i projektantów. Żeby zobrazować jego skalę, odniosę się do danych z książki „Instalacje fotowoltaiczne”. Zaledwie 3% zacienienie instalacji może spowodować spadek jej mocy o 25%".

 

To raczej nie jest odkryciem Ameryki. Przecież w panelach nasłonecznionych i zacienionych napięcie na zaciskach otwartych jest prawie takie same. Problemem jest zatem wydajność prądowa, dlatego jeśli w nasłonecznionym panelu mamy do dyspozycji np. 38V i 10A to podczas zacienienia spada nam prąd jaki możemy uzyskać oraz napięcie na wyjściu.

Idąc tym tokiem rozumowania zawsze dojdziemy do stwierdzenia iż prąd płynący przez cały string jest taki jaki możemy uzyskać przez pojedyńczy panel w tym przypadku ten zacieniony.

Mając więc do dyspozycji 20 paneli i przy prawidłowym naświetleniu napięcie nominalne 760V i 10A czyli 7600 W lub przy zacienionym jednym panelu czyli 5% i ( 20V i 7A ) na nim a na całości napięcie 740V i 7A czyli 5180 W

Przy 5% zacienienia uzyskujemy 30% spadku mocy.

[damiaszek]

Jak to jest panel z diodami bocznikującymi to zacienienie jednego panelu czy jednej sekcji nie powoduje aż takiej utraty mocy. Zdecydowanie gorsza sytuacja jest jak te 5% cienia pochodzi od masztu, drzewa, gałęzi itp. i przechodzi ukosem po wszystkich panelach.

[Mareks77]

Jak to jest panel z diodami bocznikującymi to zacienienie jednego panelu czy jednej sekcji nie powoduje aż takiej utraty mocy. Zdecydowanie gorsza sytuacja jest jak te 5% cienia pochodzi od masztu, drzewa, gałęzi itp. i przechodzi ukosem po wszystkich panelach.

 

Owszem.....Spadek napięcia na diodach istnieje więc wszystko zależy od napięcia na jednej gałęzi ale biorąc pod uwagę jeden zacieniony panel dla 20 w gałęzi mieć 30W a 30% mocy mniej to istotna różnica.

Edytowane 28 Czerwca przez Mareks77

[k_pec]

Jak to jest panel z diodami bocznikującymi to zacienienie jednego panelu czy jednej sekcji nie powoduje aż takiej utraty mocy. Zdecydowanie gorsza sytuacja jest jak te 5% cienia pochodzi od masztu, drzewa, gałęzi itp. i przechodzi ukosem po wszystkich panelach.

To nie tak prosto, bo to, o ile zostanie ograniczona moc stringu jest zależne od konkretnej sytuacji.

 

Istotna jest ilość diod by-pass w panelu oraz ważny jest sposób zacienienia / wystąpienia hot-spota - ile sekcji panelu jest zacienionych / objętych hot-spotem i jak duże są te zacienienia.

 

I teraz, przy znacznym zacienieniu / wystąpieniu hot-spota, kiedy włącza się jedna lub więcej diod by-pass, traci się mniej więcej moc z sekcji panelu bocznikowanej diodą by-pass. Czyli, przykładowo, dla 20 paneli trójsekcyjnych ma się:

• ~1,7% straty przy wyłączeniu jednej sekcji jednego z paneli
  
• ~3,4% straty przy wyłączeniu dwu sekcji jednego z paneli
  
• ~5% starty przy wyłączeniu trzech sekcji sekcji, czyli wyłączenie całego panelu
  

Traci się mniej więcej takie ilości energii, bo oprócz strat bezpośrednich wynikających z wyłączenia sekcji panelu i strat mocy na diodach by-pass, dochodzi jeszcze możliwe zmniejszenie produkcji całego stringu z uwagi na zmiany w tracingu mppt, choć zwykłe niezauważalne.

 

Ale, jeśli zacienienie hot/spot będzie bardzo niewielkie, wtedy, dioda by-pass może się nie załączyć i będzie ograniczenie mocy (prądu) generowanego przez komórkę, co spowoduje adekwatny spadek mocy całego sttringu. Takie przypadki załatwiają optymalizatory z mppt.

[Robinson74]

A propos zacienienia, czy ktoś ma tego typu falownik i może się podzielić informacjami jak się spisuje ta technologia:

https://www.sma-solar.pl/produkty/funkcje-interfejsy-produktu/shadefix