bogus33 24.02.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 witam Grupę! chyba szykuje się nam wiosna a przynajmniej poprzedzająca ją ciapa. dobrze że mamy mocno przepuszczalny grunt i woda więcej niż kilka godzin nie stoi nigdzie na budowie. no to instalatorzy się zwinęli. szykują się kolejni do roboty- kurde czyżby miał się powtórzyć ubiegły rok że to wykonawcy mnie popędzali nie ja ich? gazownicy się ustawiają na przyłącz...- oby tak dalej i nie było że 3dni żarło, z ręki jadło i zdechło... co do cen elektryki to jesienią bez materiału od 15pln w górę- zwykle tak 18pln/pkt . co do kierownika budowy to my mamy "nadanego" - jest oki i taki układ mi się podoba. jest on powiązany z nami nie z ekipami i jednocześnie instancją odwoławcza w kwestiach spornych- a jak dotąd jego kompetencji i zdania nikt nie próbował podważyć... . słyszeliście że styropian ma pójść w górę albo już poszedł, czy to tylko plotki? podobno jest to związane ze wzrostem cen energii prewencyjnie dokonaliśmy zakupu na elewację. jak to jest z odbiorem kominiarskim? czy jak zrobię odbiór dla gazowni ale taki już do nadzoru (czyli całościowy) do odbioru domu to jest on bezterminowy? pozdrawiam i rychłej wiosny życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 24.02.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 brzyskikr! zapytaj w polmadzie: 017 8516270/ lub tadmarze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 24.02.2009 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Zmęczyła mnie całe myślenie o budowlance i zrobiłem sobie przerywnik ... zastanawiam się nad pieskiem. Może coś doradzicie? Założenia: - przebywa na zewnątrz (buda - wypas, wygodny kojec),- duży ogród do biegania,- cierpliwy - by wytrzymał zabawy z dziećmi - przyjaciel rodziny,- nieagresywny - bym się nie stresował gdy koledzy moich dzieci będą u nas przebywały,- no i by też trochę pilnował - niech czasem szczeknie gdy ktoś się kręci w pobliżu Myślałem o Labradorze ale nie wiem jak on znosi mieszkanie w budzie. Nie wiem czy tych moich założeń najlepiej nie spełni jakieś zwykłe kundle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.02.2009 01:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Witaj Brzoza Zaczynamy budowę w Budziwoju, będziemy Wam wdzięczni za każdy namiar. W zasadzie nawet nie wiem gdzie mam szukać tego Kierownika - i tu pytanie do Was - jak znaleźliście swoich?? Z polecenia, z ogłoszenia czy jeszcze jakimś innym sposobem? Pozdrawiam witaj Justin budowe masz blisko Rzeszowa, Boguchwały, Tyczyna - więc kierowników powinno byc tu pełno /jak psów/ w Budziwoju jest sporo budów - wystarczy przejśc sie po okolicy i namiary zdobedziesz od inwestorów, bez problemu mozesz tez inaczej - zadzwoń do podkarpackiej Izby Inzynierów i poproś o namiary KB z okolicznych wsi, mysle ze powinni udostępnic namiary natomiast co do pytania jak znaleźlismy swoich - do mnie sam przyszedł ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.02.2009 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Zmęczyła mnie całe myślenie o budowlance i zrobiłem sobie przerywnik ... zastanawiam się nad pieskiem. Może coś doradzicie? Założenia: - przebywa na zewnątrz (buda - wypas, wygodny kojec), - duży ogród do biegania, - cierpliwy - by wytrzymał zabawy z dziećmi - przyjaciel rodziny, - nieagresywny - bym się nie stresował gdy koledzy moich dzieci będą u nas przebywały, - no i by też trochę pilnował - niech czasem szczeknie gdy ktoś się kręci w pobliżu Myślałem o Labradorze ale nie wiem jak on znosi mieszkanie w budzie. Nie wiem czy tych moich założeń najlepiej nie spełni jakieś zwykłe kundle. hej pkt. 1 moim zdaniem jest bez sensu jeśli chcesz mieć też pozostałe punkty. Weź szczeniaka kundla i wychowaj tak, jak chcesz by był wychowany. Ewent. jeśli chcesz szczekającego psa do dzieci kup nowofunlanda. Bydlę ale cudowne. Jest fantastyczny do dzieci i straszy obcych dorosłych swoim wyglądem. Labrador to silny charakter, bardzo łatwo się układa jeśli trafi na odpowiednią osobę. moim zdaniem przekładamy jest obraz labradora-misiaczaka. To nie do końca tak. Poza tym grzechem byłoby zamykać takiego psa w klatce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 25.02.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Zmęczyła mnie całe myślenie o budowlance i zrobiłem sobie przerywnik ... zastanawiam się nad pieskiem. Może coś doradzicie? Założenia: - przebywa na zewnątrz (buda - wypas, wygodny kojec), - duży ogród do biegania, - cierpliwy - by wytrzymał zabawy z dziećmi - przyjaciel rodziny, - nieagresywny - bym się nie stresował gdy koledzy moich dzieci będą u nas przebywały, - no i by też trochę pilnował - niech czasem szczeknie gdy ktoś się kręci w pobliżu Myślałem o Labradorze ale nie wiem jak on znosi mieszkanie w budzie. Nie wiem czy tych moich założeń najlepiej nie spełni jakieś zwykłe kundle. Grześku i mnie jak na razie są 2 na topie: -labrador -golden retriever Bedzie najprawdopodobniej ten, który bedzie miał najkrótszą sierść. Obecnie mam bardzo kudłatego psa i jest masakra A co ja bym dał za psa, który nie boi się burzy, petard itp. Obeny, to kociokwiku dostaje jak jest burza. Po saiedzku jest malamut haski. Piekny i sie nie boi strzelania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.02.2009 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Grześku i mnie jak na razie są 2 na topie: -labrador -golden retriever Bedzie najprawdopodobniej ten, który bedzie miał najkrótszą sierść. Obecnie mam bardzo kudłatego psa i jest masakra A co ja bym dał za psa, który nie boi się burzy, petard itp. Obeny, to kociokwiku dostaje jak jest burza. Po saiedzku jest malamut haski. Piekny i sie nie boi strzelania. A zakładasz że będzie mieszkał z tobą w domku czy na zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz.W. 25.02.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Grześku i mnie jak na razie są 2 na topie: -labrador -golden retriever Bedzie najprawdopodobniej ten, który bedzie miał najkrótszą sierść. Obecnie mam bardzo kudłatego psa i jest masakra Z labradorem też jest masakra Ja bym chętnie swojego labradora, labradorkę właściwie, trzymał w budzie ale żona jakoś się zgodzić nie chce Ogólnie do dzieci jest baaardzo ok. Na obcych szczeka, choć nie sądzę żeby w razie potrzeby zrobiła coś poza szczekaniem. Z labradorami jest jeszcze jeden problem. Przez dużą popularność rasy(podobno) psy te połapały masę chorób, zwyrodnień itp. Nasza suka musiała mieć operację 'plastyczną' polegającą na korekcie powiek, które tak sie podwijały że powodowały b.silne łzawienie oczu. Weterynarz powiedziała że może to doprowadzić do ślepoty. Dodatkowo ma uczulenie na pospolite karmy. Zapomnieć można o wszelkich 'czapi', 'pedigri'... nawet tańsze karmy 'markowe' nie podchodzą, także karmienie psa daje po kieszeni mocniej. Dziś przed kupieniem psa zastanowił bym się dwa razy i.. nie przywoziłbym go do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 25.02.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Zmęczyła mnie całe myślenie o budowlance i zrobiłem sobie przerywnik ... zastanawiam się nad pieskiem. Może coś doradzicie? Założenia: - przebywa na zewnątrz (buda - wypas, wygodny kojec), - duży ogród do biegania, - cierpliwy - by wytrzymał zabawy z dziećmi - przyjaciel rodziny, - nieagresywny - bym się nie stresował gdy koledzy moich dzieci będą u nas przebywały, - no i by też trochę pilnował - niech czasem szczeknie gdy ktoś się kręci w pobliżu Myślałem o Labradorze ale nie wiem jak on znosi mieszkanie w budzie. Nie wiem czy tych moich założeń najlepiej nie spełni jakieś zwykłe kundle. Tez uważam, że pierwszy punkt zaprzecza pozostałym. Albo zależy Ci na psie pilnującym posesji i przebywającym tylko na zewnątrz, albo chcesz mieć psa "rodzinnego". Labradory i Goldeny to bardzo trafny wybór jeśli chodzi o psa do dzieci. Do pilnowania się nie nadają. Wiem z własnego doświadczenia, sam posiadam Goldena.... Pójdzie z każdym, kto ma coś do jedzenia Zastanów się nad Podhalanem, łagodne psy, a postura...... robi wrażenie Nowofunland tez dobra opcja. Podobnie jak berneński pies pasterski, duży o podobnym usposobieniu jak retrievery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.02.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Tez uważam, że pierwszy punkt zaprzecza pozostałym. Albo zależy Ci na psie pilnującym posesji i przebywającym tylko na zewnątrz, albo chcesz mieć psa "rodzinnego". Labradory i Goldeny to bardzo trafny wybór jeśli chodzi o psa do dzieci. Do pilnowania się nie nadają. Wiem z własnego doświadczenia, sam posiadam Goldena.... Pójdzie z każdym, kto ma coś do jedzenia Myśląc o psie rodzinnym chodziło mi o to by dzieciaków mi nie pogryzł i nie był w stousunku do nich agresywny - nie muszą na nim jeździć. Nie musi też chronić chałupy jak ochroniarz - chodzi tylko o to by szczeknął czasem. Nie chce kłopotów z racji tego, że pies kogoś ugryzł. Zastanów się nad Podhalanem, łagodne psy, a postura...... robi wrażenie Nowofunland tez dobra opcja. Podobnie jak berneński pies pasterski, duży o podobnym usposobieniu jak retrievery. A coś mniejszego...? Ps. Chyba moja kandydatka na żonę miała by mniejsze wymagania kwalifikacyjne niż pies Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 25.02.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Mniejszy ? Bokser...... Wbrew pozorom łagodny pies i zadziorny potrafi być Nasz pies generalnie myśli na spacerach, że każdy pies żyje tylko po to, żeby się z nim bawić, ścigać.... Z żadną rasą, nawet własną, tak nie szaleje jak z bokserami. Sam kiedyś myślałem, że bokserki lekko niebezpieczne..... Ale jak je się bliżej pozna..... I masz przykład jak mogą reagować ludzie na taką rasę I popilnuje i pobawi..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.02.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 mówcie co chcecie - nalepiej miec rentiera ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.02.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 mówcie co chcecie - nalepiej miec rentiera ... to jakiś osobnik na rencie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.02.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Berneński pies nie jest psem dla osób zapracowanych. Potrzebuje dużo ruchu i jak każdy pies, potrzebuje dużo zabawy. Poprzez zabawę się uczy. A co ja bym dał za psa, który nie boi się burzy, petard itp. Obeny, to kociokwiku dostaje jak jest burza. Po saiedzku jest malamut haski. Piekny i sie nie boi strzelania. to chyba nie zależy od rasy a on danego osobnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 25.02.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Grześku i mnie jak na razie są 2 na topie: -labrador -golden retriever Bedzie najprawdopodobniej ten, który bedzie miał najkrótszą sierść. Obecnie mam bardzo kudłatego psa i jest masakra Z labradorem też jest masakra Ja bym chętnie swojego labradora, labradorkę właściwie, trzymał w budzie ale żona jakoś się zgodzić nie chce Ogólnie do dzieci jest baaardzo ok. Na obcych szczeka, choć nie sądzę żeby w razie potrzeby zrobiła coś poza szczekaniem. Z labradorami jest jeszcze jeden problem. Przez dużą popularność rasy(podobno) psy te połapały masę chorób, zwyrodnień itp. Nasza suka musiała mieć operację 'plastyczną' polegającą na korekcie powiek, które tak sie podwijały że powodowały b.silne łzawienie oczu. Weterynarz powiedziała że może to doprowadzić do ślepoty. Dodatkowo ma uczulenie na pospolite karmy. Zapomnieć można o wszelkich 'czapi', 'pedigri'... nawet tańsze karmy 'markowe' nie podchodzą, także karmienie psa daje po kieszeni mocniej. Dziś przed kupieniem psa zastanowił bym się dwa razy i.. nie przywoziłbym go do domu Tym to mnie zmartwiłes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 25.02.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Ps. Chyba moja kandydatka na żonę miała by mniejsze wymagania kwalifikacyjne niż pies Ciekawe co ona na to, jak jej powiem Sam bedziesz w budzie spał, a pies w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 25.02.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 A co ja bym dał za psa, który nie boi się burzy, petard itp. Obeny, to kociokwiku dostaje jak jest burza. Po saiedzku jest malamut haski. Piekny i sie nie boi strzelania. to chyba nie zależy od rasy a on danego osobnika zdaje sobie z tego sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojcikowie 25.02.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Berneński pies nie jest psem dla osób zapracowanych. Potrzebuje dużo ruchu i jak każdy pies, potrzebuje dużo zabawy. Poprzez zabawę się uczy. A co ja bym dał za psa, który nie boi się burzy, petard itp. Obeny, to kociokwiku dostaje jak jest burza. Po saiedzku jest malamut haski. Piekny i sie nie boi strzelania. to chyba nie zależy od rasy a on danego osobnika Mój brat ma już 2 lata Berneńskiego psa pasterskiego- Dori i wiem iż ten pies potrzebuje naprawdę dużo ruchu i miłości - jak brat wyjeżdża na wakacje na 2 tygodnie to moi rodzice muszą poświecić dla niego chwilę czasu codziennie. Co to tego pieska to powiem szczerze mój syn ma 2,5 roku i uwielbia Dori- to co on z tym psem wyprawiał .............. poza wagą bałam się aby podczas pieszczot nie przydusił mi synka nie mam nic do tego psa )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.02.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Ps. Chyba moja kandydatka na żonę miała by mniejsze wymagania kwalifikacyjne niż pies Ciekawe co ona na to, jak jej powiem Sam bedziesz w budzie spał, a pies w domu Zakładam, że żona forum nie czyta Jak jakiegoś bernardyna będę miał to pies mnie z budy chyba też wygoni... chyba musze o jakimś mniejszym pomyśleć, abym w razie draki zmieścił się z nim w budzie ... czyli jeszcze kolejne waruneki dla psa - musi być czuły, umieć pana wysłuchać, pocieszyć i ogrzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kruszon11 25.02.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Berneński pies nie jest psem dla osób zapracowanych. Potrzebuje dużo ruchu i jak każdy pies, potrzebuje dużo zabawy. Poprzez zabawę się uczy. Kwestia organizacji.... Goldeny również potrzebują dużo ruchu. Trzeba wcześniej wstawać rano, spacer godzinny koło 6 rano jest niezwykle "pobudzający" Trochę wcześniej (szybciej ) wracać z pracy, wieczorem nie zasypiać przed telewizorem, tylko smycz w rękę. Najlepsze są niedziele, tak z pół dnia na spacerach, szczególnie ostatnio polubiliśmy nad zalewem.... Pies ma frajdę i człowieki też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.