Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote

 

Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote

 

Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:

 

Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Grupę!!

 

aleście się rozpisali o psiakach...

no to może coś jednak od siebie dodam...- to już postanowione, będziemy mieli psa. jeszcze nie teraz gdyż uważam że pies w bloku to nieporozumienie: męczy się pies i jego opiekunowie/właściciele. jednak przy domu będzie pies. nie będzie to członek rodziny ale jej przyjaciel. jestem pogodzony że po pierwszej euforii to ja będę się nim zajmował; będzie miał kojec i budę, garaż , wiatrołap tak- dalej tylko w drodze wyjątku- tak jakoś mam że pies ma swoje miejsce ja swoje.

sądzę również że nie tylko człowiek układa psa, pies również ma wpływ na właściciela... .

 

a teraz z budowlanki:

mamy przyłącz gazu :D , teraz jeszcze pozostała kwestia inst. o liczniku i samego licznika. poszło bardzo sprawnie. niedługo spotkanie z wylewkarzem.

co do okien rozumie że nie jednokomorowych tylko jednokwaterowych: my mamy wszystkie niedzielone. jednak w wymiarze 150/120, gdzie 150 to szerokość. 180/170 mamy jednak flexa. sądzę , że nie powinno być kłopotu, przecież okna najczęściej się uchyla, otwiera się najczęściej do mycia. być może zależy od przypadku, w naszym są poza tym duże wyjście na taras i duże wyjścia (dwu skrzydłowe) na balkony. tylko jeden pokój ma tylko okno...

 

pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Grupę!!

 

aleście się rozpisali o psiakach...

no to może coś jednak od siebie dodam...- to już postanowione, będziemy mieli psa. jeszcze nie teraz gdyż uważam że pies w bloku to nieporozumienie: męczy się pies i jego opiekunowie/właściciele. jednak przy domu będzie pies. nie będzie to członek rodziny ale jej przyjaciel. jestem pogodzony że po pierwszej euforii to ja będę się nim zajmował; będzie miał kojec i budę, garaż , wiatrołap tak- dalej tylko w drodze wyjątku- tak jakoś mam że pies ma swoje miejsce ja swoje.

sądzę również że nie tylko człowiek układa psa, pies również ma wpływ na właściciela... .

 

Bogus33 - tak jabym ja to pisał... wreszcie jakaś bratnia dusza - nie bedzie tylko na mnie że chce psa katować.

 

A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiek, ja nie będę go katował, ja go będę układał. co nie znaczy że należę do osób które nigdy na zwierzę ręki nie podniosły :D - zawsze jednak mnie w takiej sytuacji serce boli, no i nigdy tylko dlatego że mam zły dzień. zastanawiam się dodatkowo nad kotem, tylko jest problem żona w przeciwieństwie do mnie nie znosi kotów- to dobra kobieta jest tyle że nie dotyczy kotów :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiek, ja nie będę go katował, ja go będę układał. co nie znaczy że należę do osób które nigdy na zwierzę ręki nie podniosły :D - zawsze jednak mnie w takiej sytuacji serce boli, no i nigdy tylko dlatego że mam zły dzień. zastanawiam się dodatkowo nad kotem, tylko jest problem żona w przeciwieństwie do mnie nie znosi kotów- to dobra kobieta jest tyle że nie dotyczy kotów :D

 

Ja mam kota + psa i super się dogadują :lol:

Może żona mało będzie tego kota widywała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)

 

A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!

2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm

Blachodachówka do przełknięcia :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)

 

A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!

2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm

Blachodachówka do przełknięcia :p :p :p

 

z wiatrołapem i światłem w srodku. Moja teściowa zrobiła swojemu psu wiatrołap w budzie a wejście ma na klapkę, żeby wiatr mu nie wiał do środka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)

 

A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!

2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm

Blachodachówka do przełknięcia :p :p :p

 

kurde... zapytam kierbuda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

ja polecam ferrbud na wetlińskiej, ja tam kupowalem blachodachowke okna dachowe folie i wszystko do dachu, jestem bardzo zadowolony, ceny wyszly najlepsze w rzeszowie, transport mialem za darmo a po zakonczeniu dachu wszystko co mi pozostało oczywiscie w calosci oddalem i przyjeli bez problemu, nawet wyslali na koniec auto na budowe aby zabralo pozostala blache i rynny, bylo to dla mnie milym zaskoczeniem,

 

pozdrawiam

DAFIT

 

Jaką położyłeś blachę jeśli można wiedzieć?

 

witam

 

blacha z Ruukki, matowa kolor cegła, gdy kupowalem blache naglił mnie bardzo czas, na ruukki kazdy mowil ze trzeba czekac bardzo dlugo, juz prawie bylem zdecydowany na blache od ktoregos z naszych producentow, znajomy powiedzil zebym spokojnie zaczekal na ruukki i teraz nie zaluje, wyglada naprawde super, ciesze sie takze ze zrezygnowalem z połysku na rzecz matu, polecam

 

a co do okien to juz postanowione beda dwukwaterowe, nowa wycena jest wyzsza o około 1500-2000 w stosunku do 1-kwaterowych bo to wiecej tego wszystkiego no i liczba szprosów podwoiła sie,

 

jezeli chodzi o producentów to narazie najtaniej jest w Szewpolu później Vidok a na końcu oknoplast z Krakowa, pozostało mi jeszcze podjechac do Dako i Gawo ale to chyba juz przyszły tydzien,

 

pozdrawiam

DAFIT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

blacha z Ruukki, matowa kolor cegła, gdy kupowalem blache naglił mnie bardzo czas, na ruukki kazdy mowil ze trzeba czekac bardzo dlugo, juz prawie bylem zdecydowany na blache od ktoregos z naszych producentow, znajomy powiedzil zebym spokojnie zaczekal na ruukki i teraz nie zaluje, wyglada naprawde super, ciesze sie takze ze zrezygnowalem z połysku na rzecz matu, polecam

 

Pytam, bo swego czasu interesowałes się moją blacha. Ja tez wziałem w macie RR32 (ciemny brąz). Tez brałem innych producentów pod uwagę, ale roznica w cenie nie była aż tak odczuwalna na całości dachu.

Byłem ciekawy cos sie bedzie działo jak spadnie snieg, czy mi rynien nie poobrywa. Nie montowałem ekranów śnieżnych. snieg lezy i powoli topnieje. Nic nie wisi, nie zsuwa się :)

 

 

a co do okien to juz postanowione beda dwukwaterowe, nowa wycena jest wyzsza o około 1500-2000 w stosunku do 1-kwaterowych bo to wiecej tego wszystkiego no i liczba szprosów podwoiła sie,

 

jezeli chodzi o producentów to narazie najtaniej jest w Szewpolu później Vidok a na końcu oknoplast z Krakowa, pozostało mi jeszcze podjechac do Dako i Gawo ale to chyba juz przyszły tydzien,

 

pozdrawiam

DAFIT

 

Tak jak Ci pisałem. Sam będę brał w Szewpolu. Zastanów sie nad 3 szybowymi, bo w moim przypadku róznica w cenie nie była duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

co do sniegu sam sie obawialem bo ostatnio jak bylem na dzialce to sniegu na dachu mase, ale wszystko ok, balem sie czy czasem tam gdzie okna dachowe sa nie bedzie kapalo cos ale suchutko az milo patrzec, ekipa ktora konczyla dach spisala sie super,

 

co do okien wszystko bylo by ok ale jest jeden problem jezeli chodzi o szewpol, babka ktora siedzi w siedzibie firmy w rzeszowie to jakas porażka, z jej miny i zainteresowania mozna odczytac ze najlepiej zeby tam nikt nie przychodzil i nie pytal o nic, czy jest jakas inna placowka szewpolu w rzeszowie ?? wiem ze jest chyba w lancucie i przeworsku,

 

pozdrawiam

DAFIT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do okien wszystko bylo by ok ale jest jeden problem jezeli chodzi o szewpol, babka ktora siedzi w siedzibie firmy w rzeszowie to jakas porażka, z jej miny i zainteresowania mozna odczytac ze najlepiej zeby tam nikt nie przychodzil i nie pytal o nic, czy jest jakas inna placowka szewpolu w rzeszowie ?? wiem ze jest chyba w lancucie i przeworsku,

 

pozdrawiam

DAFIT

 

Jedź do Przeworska do fabryki. Tak bedzie najlepiej. Fabryka znajduje sie przed Przeworskiem. Zadzwoń sobie wcześniej i sie umów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote

 

Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:

 

Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.

przykro mi ale nie zrozumiałaś mnie :( Proponuję zakończyć ten wątek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote

 

Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:

 

Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.

przykro mi ale nie zrozumiałaś mnie :( Proponuję zakończyć ten wątek :wink:

 

no chyba nie zrozumiałam. nie studiowałam socjologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...