Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

To ja tez sie wypowiem w sprawie projektów - rzeczywiscie - Praktyczny najfajniejszy - moze troche kuchnia za mała. Ja nie łączyłabym łazienek. Fajnie jest miec swoja, a dla dzieciaków druga. My własnie tak mamy., tzn na razie nasze dziecko jest male i mieszka z nami na dole ale jak sie wyprowadzi na poddasze to bedzie miało swoja lazienke. Jak pomysle ze kiedys bedzie nastolatkiem, ktory bedzie spedzal troche czasu w lazience to cieszy mnie takie rozwiazanie. Wejscie do łazienki przez garderobe tez super.

Nie przesuwałabym tez wejscia do kotłowni przed drzwi główne - nie wiem czym chcesz ogrzewac dom, ale do kotłowni czasem trzeba zagladnac i co mróz -20 a Ty musisz isc przez pole.

Domek z zewnatrz - super - wyglada nowocześnie, jeśli zachowasz ta kolorystyke to wyjdzie fajny domek.

Życze powodzenia w budowaniu. To fajna przygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Retrofood

pisze o tym prawie otwarcie ponieważ zadzwoniłam do biura projektów i powiedzieli ze nie maja czasu przerabiac swojego projektu. Chciałam byc fair - tak nie chcieli zarbic ich problem. Tak na serio to nasz projekt juz prawie w niczym nie przypomina orginału.

 

żartowałem przecie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich podkarpackich, tudzież galicyjskich forumowiczów muratora

 

Na wstępie przyznam, że sporo tych stron tutaj już zapisanych i wręcz 'podkarpacie' jest z wpisami w czubie ścisłej czołówki 'grupy budujące' forum :D

 

Odrazu wtrące ze swojej strony, przyznając też racje hunk1, co do sprawy łazienek w domach jednorodzinnych - jeśli to tylko będzie możliwe - warto postarać się o nie łączenie łazienek - tzn, rodzice swoje - dzieciaki swoje - w przyszłości to naprawdę da się odczuć i warto na stare lata mieć ten komfort, bo kto wie kiedy dzieciaki 'pójdą w świat'.

 

hunk1 - pozwoliłem sobie zajrzeć do Waszego dziennika budowy i na szybko stwierdzić muszę, że macie bardzo taka 'desinerska' w dobrym tego słowa znaczeniu kuchnie. widać że odwagi nie brakowało, jak i oświetlenie zewnętrzne domu jest bardzo fajne - nieskomplikowane, wręcz najprościej proste ale patrząc na zdjęcia, mi osobiście wpadło w oko to jak jest rozmieszczone punktowo - niby nic a jednak. Gratuluje.

 

 

pozdrawiam i życzę sobie jak i Wam mimo urokliwej zimy - w końcu szybkiej wiosny, no może nie nazbyt szybkiej bo kogoś jeszcze podtopi ale jednak wiosny, zdecydowanie tak.

 

ps. Na koniec, krótko się zaanonsuję czyniąc ten wpis - jeśli ktoś będzie szukał wykonawcy do prac wykończeniowych bądź remontowych w Rzeszowie i okolicy to serdecznie zapraszam do kontaktu i współpracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wdrozdowski

Dzieki za opinie odnosnie kuchni - to projekt znajomej architekt wnetrz i nam tez bardzo sie podoba.

Na oswietlenie zewnetrzna ja sie uparłam - tzn ze ma byc podbitka w poziomie i w niej swiatla. Teraz bardzo sie przydaja. Cala zime trzymalismy sobie drewno na tarasie, a swiatła mamy podzielone na strefy, i własnie tam zamontowalismy sobie czujnik - teraz wystarczy tylko otworzyc drzwi balkonowe i swiatło (3 punkty) pstryk samo sie zaświeca - rewelacja.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Grupo

 

Trochę nie pisalem bo i czasu nie mam za wiele, ale czytać staram sie regularnie wszystkie bieżące posty.

 

Ciekaw jestem czy ktoś z grupy mial styczność (a może ma na swoim budynku) system docieplenia firmy Optolith. Fullfarb ma wlaśnie promocje na ten system docieplenia (dają gratis styropian przy zakupie całej reszty - tj. kleju, łączników, siatki, tynku) i sie zastanawiam mocno czy warto to kupić, czy tez jest to tylko chwyt reklamowo - marketingowy. Póki co dam im cały dom do wyceny i bede widzial co z tego wyjdzie, ale w międzyczasie czekam na Wasze konstruktywne opinie i doświadczenia.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. jajoner - nie wiem jak na dzien dzisiejszy, ale gdy ja kupowalem dwa lata temu , markowicze byly o niebo lepsze od hadykowki. W markowiczach na 20 palet nie bylo ani jednego pustaka peknietego , wszystkie pieknie wypalone, natomiast w hadykowce, tez kupilem okolo 20 palet, bylo troche popekanych. Musisz poogladac na skladzie te i te i zdecydowac sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://bi.gazeta.pl/im/4/7620/z7620274X.jpg

 

http://bi.gazeta.pl/im/9/7620/z7620279X.jpg

 

SZOK!!!!

 

Pięciu młodych mężczyzn w wieku około 20 lat zginęło w wypadku, do którego doszło w miejscowości Wólka Niedźwiedzka dzisiaj w nocy po godz. 2.00 na drodze wojewódzkiej nr 875 łączącej Sokołów Małopolski z Leżajskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

jaki max hadykówka czy markowicze,z góry dziekuje za rady,

pozdrawiam

 

Dla mnie zdecydowanie Markowicze. Pooglądałam sąsiednie budowy i kupiłam te. W czasie wyładunku jedna z palet spadła, rozbiło się tylko kilka cegieł. Na paletach może kilka było z pęknięciami. Murarze również chwalili Markowicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Grupę!

 

popatrzcie za okno! zabieliło się :( czyżby dogrywka z zimy?

 

 

jajoner !

ja też miałem dylemat...mieliśmy kilkunastoletnią hadykówkę i nowe markowicze. hadykówka idealnie trzymała wymiar, chociaż była bardziej krucha niż markowicze. te ostatnie natomiast były nierówne, za to bardzo twarde- opinie za murarzami.

jednak słabe trzymanie wymiaru to nie problem: z jednej strony tynk, z drugiej docieplenie... . jednak jak rozmawiałem z fachowcami to byli zdziwieni tym i mówili że pod tym względem nie było z markowiczami problemu- może trafiłem jakąś trefną partię?

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przywitam się i ja po dłuższym milczeniu

mam jednak wrażenie, że moja przygoda z budową zacznie się już bliżej niż dalej :)

w ciągu miesiąca stanę się w końcu właścicielką działki, do której już zdążyłam się przyzwyczaić i ją ogarnąć

wydzielenie działki z jednej dużej na dwie części trwało bagatela- ROK!! ale już na szczęście widać koniec i światełko w tunelu.

Działka ma WZ, zgodę na przyłącza gazu, kanalizacji i prądu, są słupki i ogrodzenie

Czekamy na wniosek do Księgi Wieczystej i jeden kwit z Gminy w Głogowie.

Notariusz, umowa i ziemia nasza!!! :)

Sen z powiek spędza mi kolejna część papierologiczna...jakoś staram się zbierać wszelakie wiadomości, co dalej, żeby sprawnie, żeby szybko i jak najkorzystniej finansowo (jeśli wogóle można o jakiś korzyściach mówić....)

 

W międzyczasie zmieniliśmy zupełnie koncepcję domu ( i dobrze, widać potrzeba było roku, żeby dobrać coś co zaakceptujemy bez nerwów i stresu i co nazwiemy szumnie NASZYM DOMEM)

 

http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131

to M-131 z pracowni Konrada Matuszewskiego

jedną zmianą na jaką na pewno się zdecydujemy to rezygnacja z wykusza- jakoś nie bardzo nam pasuje..

 

pozdrowienia dla wszystkich budujących, planujących, wykańczających ( niekoniecznie się

:) ) i mieszkających

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich również jestem z Rzeszowa i buduje dom venus ok 5 km. od centrum Rzeszowa. Co do pustaków fundamentowych Piotrze popytaj w cis-becie na lipiu ja mam z tych pustaków są chyba dwie szerokości 25cm. i 36cm. chyba. jak szukałem pare lat temu to tylko tam mieli. co do ścian to mam z solbetu Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich - zimowo /bo znów dosypuje i złapał mróz/

 

sarny /pewno w obawie przed wilkami/ przenoszą sie pod siedziby ludzkie

 

" W Przemyślu, w centrum miasta, sarna wbiegła do kamienicy przy ul. św. Józefa. To miejsce ruchliwe, a ulica biegnie od rzeki San do głównej ulicy miasta - Grunwaldzkiej ..."

 

" ... Od początku tego roku w Przemyślu strażnicy miejscy złapali już trzy sarny. Jedna była w kamienicy przy ul. Św. Józefa, druga - na ul. Słowackiego (kolejnej głównej ulicy miasta została pogryziona przez psy, a trzecia została zabrana z ulicy I Armii WP, gdzie potrącił ją samochód ..." - cytuje za Super Nowosciami

 

 

u mnie stadko bezczelnie wyjada maliny - psów i ludzi sie nie boją

 

moze wilki by pomogły ... :-?

ostatnio były były pod Tarnobrzegiem

 

Wilki atakują

 

Widok na wpół zjedzonych saren to w lasach w Budzie Stalowskiej widok, do którego leśnicy zaczynają się już przyzwyczajać. Są także wypatroszone daniele i inne mniejsze zwierzęta. Wszystkie padły ofiarą wygłodniałych wilków.

 

- W minionych latach nie odnotowywaliśmy tak częstych ataków wilków - mówi Janusz Zbyrad ...

 

 

 

 

 

podobno przeniosły sie pod Rzeszów lub to stado które pod Rzeszowem to inne niz wataha tarnobrzeska ...

 

Wilki atakują przed domem. Boimy się o dzieci

" ... SIEDLISKA, pow. rzeszowski. Wataha wilków zagryzła już 21 saren i kilka psów ..."

 

" ...To wilki...

 

Według Stanisława Barana, prezesa koła łowieckiego "Bażant" sposób zabijania saren oraz pozostawione na śniegu tropy świadczą o tym, że po Lubeni i Siedliskach grasują wilki. Potwierdza to Andrzej Grzebyk, prezes koła łowieckiego "Bielik", który mówi, że jeden z łowczych jego koła widział przemieszczające się stado drapieżników liczące kilka sztuk. Myśliwi utrzymują, że łupem drapieżników oprócz saren padają także psy.

 

W Baryczce, Lubeni, Straszydlu i Błażowej obok zagryzionych psów znaleźli tropy dużego basiora. Stado najprawdopodobniej przywędrowało z Bieszczadów ..."

 

 

jesli macie psy i mieszkacie pod Rzeszowem - miejcie baczenie na pupili -

bo wilki sa pod ochroną ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo na ludziom na sarny nie wolno polowac

wilkom wolno ...

 

naprawdę?

dwa dni temu rozmawiałam z panem, któremu przed domem w centrum Tyczyna zabito sarnę. Jakiś facet zastrzelił ją prawie przed oknem jego domu. Chwile potem doszedł drugi i sarnę zabrali.

Od kilkunastu dni słychać strzały w dole Hermanowej w godzinach wczesnych wieczornych ale dokładnie nie wiem gdzie. Zastanawiam się gdzie dzwonić na policje czy do lesnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo na ludziom na sarny nie wolno polowac

wilkom wolno ...

 

naprawdę? ...

zwykłym śmiertelnikom nie wolno ...

wybrańcom czyli tzw. myśliwym wolno ... ale nie zawsze /mają jakieś pory wyznaczone i nie wolno im ile chcą, tylko tyle ile władza zwierzchnia w Warsiewie im łaskawie zezwoli .../

 

w mojej okolicy furman znalazł przejechaną przez samochód sarne i wrzucił na wóz ... zaniosł do stodoły i wieczorem zamierzał sprawic na pasztet ...

nie zdązył bo koło południa juz byli po nią panowie w mundurkach ...

kazali sarne odwieźć na posterunek i podobno ma byc z tego sprawa ...

 

zachciało sie chłopu pasztetu

i ma teraz pasztet ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...