Skarpa do sąsiada

[DanielPK]

 

Witam. Szukam porady, zacząłem chyba ogarnianie ogrodu ze złej strony. Mój dom jest położony ok. 2 metry wyżej niż dom sąsiada w związku z czym jak go kupiłem działka była przechylona w jego kierunku. Chciałem trochę oczyścić działkę z kamieni i chwastów i nawieźć nowej ziemi. Niestety wygląda na to że się nie zrozumieliśmy z Panem od koparki w związku z czym całość działki jest prawie równa i powstała skarpa jak na zdjęciu od strony sąsiada. 

Pytanie teraz jest takie czy jest szansa że podczas deszczu nawieziona ziemia spłynie ze skarpy na działkę sąsiada i czy wogóle może ta zmiana spowodować większe zalewanie działki obok, biorąc pod uwagę fakt że i tak zawsze nachylenie terenu bylo w jego kierunku. Nie szukam zwady z sąsiadami więc chciałbym żeby obie strony były zadowolone. Co ewentualnie mogę zrobić żeby nie było negatywnego wpływy na działkę obok? 

Edytowane 13 Sierpnia przez DanielPK
Dodanie zdjęć

[henrykow]

Najlepiej przywrócić do stanu pierwotnego bo nie ma bata że przy ulewnych deszczach woda nie popłynie wraz z ziemią do sąsiada.

[d7d]

Raczej spłynie. Skarpa jest za wysoka, za blisko płotu (granicy działki) i nie ma zabezpieczenia skarpy.

[Elfir]

Podeprzyj wzdłuż płotu bloczkami gazonowymi na jakieś 50 cm wys. aby złagodzić skarpę. Na wierzchu skarpy warto położyć matę jutową (albo używane worki jutowe do kupienia za kilka zł na allegro) aby ograniczyć spływ powierzchniowy.

I dobrze obsadzić krzewami, aby związały korzeniami grunt.

[Sativum]

Daj drenaż po boku od sąsiada i będzie ok. Taki drenaż to 3-5 tys. Samemu, bez żwiru, to 1/3 tego

[henrykow]

Czy drenaż czy coś na wzór muru oporowego to wg mnie i tak będzie wyglądało źle bo widzicie jaka jest różnica poziomów u autora i sąsiada.

[Sativum]

Chyba niekoniecznie o estetykę chodzi. 

 

Autor powinien wzmocnić skarpę przed osuwaniem i zagospodarować wodę, by nie zalewała działki sąsiada. O te rzeczyoże czepiać się sąsiad. Wykon to już inna sprawa. Jest wiele rozwiązań. 

[Elfir]

11 godzin temu, henrykow napisał:

Czy drenaż czy coś na wzór muru oporowego to wg mnie i tak będzie wyglądało źle bo widzicie jaka jest różnica poziomów u autora i sąsiada.

Przecież autor tych swoich bloczków nijak widzieć nie będzie, więc jakie znaczenie ma ich estetyka?

[henrykow]

7 godzin temu, Sativum napisał:

Chyba niekoniecznie o estetykę chodzi. 

 

Autor powinien wzmocnić skarpę przed osuwaniem i zagospodarować wodę, by nie zalewała działki sąsiada. O te rzeczyoże czepiać się sąsiad. Wykon to już inna sprawa. Jest wiele rozwiązań. 

 

26 minut temu, Elfir napisał:

Przecież autor tych swoich bloczków nijak widzieć nie będzie, więc jakie znaczenie ma ich estetyka?

Ale przyznacie że pozostawiając taką skarpę przy płocie sąsiada nie będzie to wyglądało naturalnie. 

[d7d]

Nie będzie ładnie wyglądało.

[Elfir]

1 godzinę temu, henrykow napisał:

 

Ale przyznacie że pozostawiając taką skarpę przy płocie sąsiada nie będzie to wyglądało naturalnie. 

Nie będzie kompletnie widoczne z ogrodu i domu, jeśli będzie obsadzone roślinnością. 
Ty coś widzisz za takiego np. żywopłotu z żywotników?

[DanielPK]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi! 

Estetyka jest moim najmniejszym zmartwieniem, bo albo muszę zagospodarować skarpę której i tak nie widzę z domu albo muszę dorównać się do działki sąsiada i mieć spad na całej działce, który będzie niepraktyczny. 

Chodzi mi o samą kwestie zalewania sąsiada woda/ziemią z tej skarpy. 

[gregos11]

Zacznijmy od tego co na to sąsiad? Rozmawiałeś z nim? Kolejna sprawa, rób wszystko, tak, żeby było legalnie, bo dzisiaj jest ok, a "jutro" będzie problem.

 

Bo jeżeli ja byłbym twoim sąsiadem, to zdecydowanie nie podobałby by mi się ten nasyp przy płocie.

Edytowane 16 Sierpnia przez gregos11

[henrykow]

11 godzin temu, Elfir napisał:

Nie będzie kompletnie widoczne z ogrodu i domu, jeśli będzie obsadzone roślinnością. 
Ty coś widzisz za takiego np. żywopłotu z żywotników?

Teraz wszystko jest gołe ale jak zostanie zagospodarowane i obsadzone to widać nie będzie.

[henrykow]

Godzinę temu, gregos11 napisał:

Zacznijmy od tego co na to sąsiad? Rozmawiałeś z nim? Kolejna sprawa, rób wszystko, tak, żeby było legalnie, bo dzisiaj jest ok, a "jutro" będzie problem.

 

Bo jeżeli ja byłbym twoim sąsiadem, to zdecydowanie nie podobałby by mi się ten nasyp przy płocie.

Nie będę się powtarzał ale to samo chciałem napisać.

Dokładnie, musi załatwić to formalnie aby w przyszłości nie było jakiś problemów.

[d7d]

Dla sąsiada prawdopodobnie nie będzie to ładny widok ale może po zasadzeniu odpowiednich roślin będzie lepiej.

Inna sprawa to @DanielPK będzie patrzył na swojego sąsiada z góry co dla tego sąsiada nie będzie komfortową sytuacją.

[DanielPK]

Co macie na myśli jeżeli chodzi o załatwienie tego formalnie? Z tego co wyczytałem to wyrównanie (podniesienie) ogrodu jeżeli nie ma związku z budową domu nie wymaga uzyskania pozwolenia. 

Jeżeli chodzi o estetyke to na pewno chciałbym ta skarpę zagospodarować żeby nie wyglądała tak jak obecnie. 

W każdym razie cała moja zagwozdka jest o względy praktyczne, rozumiem że po wzmocnieniu skarpy i zagospodarowaniu wody powinno być ok? 

Nie do końca byłoby mi na rękę powracanie do stanu poprzedniego, czyli spad całej działki w kierunku sąsiada. Działka nie jest duża więc gdybym chciał wyrównać do sąsiada to nie zostanie mi żaden kawałek prostego terenu no i właściwie wtedy cała woda z działki jest przekierowana w jego stronę co wydaje mi się gorszym rozwiązaniem. Przy prostej działce przynajmniej cześć wody wsiąknie u mnie, ale specjalista nie jestem więc możecie wytknac moje błędy w rozumowaniu

[henrykow]

26 minut temu, DanielPK napisał:

Co macie na myśli jeżeli chodzi o załatwienie tego formalnie? Z tego co wyczytałem to wyrównanie (podniesienie) ogrodu jeżeli nie ma związku z budową domu nie wymaga uzyskania pozwolenia. 

Doczytaj uważnie przepisy dotyczące podniesienia terenu a nie wyrównanie.

Na szybkiego znalazłem takie coś 

Cytat

Bez zezwolenia władający nieruchomością możne nawieść do 200 kg ziemi na jeden metr kwadratowy działki, co oznacza jej dopuszczalne podwyższenie o 20-25 cm.

No i jeszcze dochodzi sprawa wód opadowych które nie mogą zalewać sąsiada, chyba że sąsiadowi to nie przeszkadza.

[Elfir]

2 godziny temu, d7d napisał:

Dla sąsiada prawdopodobnie nie będzie to ładny widok ale może po zasadzeniu odpowiednich roślin będzie lepiej.

Inna sprawa to @DanielPK będzie patrzył na swojego sąsiada z góry co dla tego sąsiada nie będzie komfortową sytuacją.

większość ludzi sadzi żywopłot lub jakieś rośliny wzdłuż granicy. co sąsiad będzie widział u autora? 

[gregos11]

7 godzin temu, DanielPK napisał:

Co macie na myśli jeżeli chodzi o załatwienie tego formalnie?

Weź dopytaj kogoś bardziej kompetentnego w przepisach prawa budowlanego. Po co masz za jakiś czas sie denerwować, że cos zrobiłeś źle.