Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tauron - "promocyjne" taryfy dla prosumentów


Toty

Recommended Posts

Zastanawiam się czy skorzystać z nowej oferty na https://www.tauron.pl/lp/odnowienie/ochrona-fotowoltaiki-PLUS

Niby koszt 69,5zl miesiecznie czyli rocznie ponad 800zł ale oszczedzamy miesiecznie prawie 10gr na 1 KWh (taryfa G12w) co przy rocznym zuzyciu 5-6MWh lub wiecej może się już opłacać.

Dodatkowo dostajemy te ubezpiecznia na awarie sprzętu i naprawy serwisantów plus ubezpieczenie instalacji PV. 

Jakieś kruczki są?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Toty napisał:

oszczedzamy miesiecznie prawie 10gr na 1 KWh

Jak to wyliczyłeś, jak cena maksymalna jest 50gr/kWh a rabat to 10%?

13 minut temu, Toty napisał:

 co przy rocznym zuzyciu 5-6MWh lub wiecej może się już opłacać.

Skąd taki wniosek?

800zł/0,1zł/kWh=8000kWh.

Dopiero przy 8MWh wyszedłbyś na zero, gdyby każda kWh była tańsza o 10gr. Przy 5gr/kWh oszczędności - 16MWh.

A jeszcze jeden kruczek:

"Rabat obowiązuje przez cały okres trwania cennika, z wyjątkiem okresu od 01.07.2024 do 31.12.2024 roku, kiedy obowiązują rozwiązania osłonowe"

Czyli do końca roku nie działa. A do kiedy będzie działał cennik? Do końca lutego 2025?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy G12w w T1 jest mniej wiecej 10gr taniej. Prąd na pewno zdrożeje a oni gwarantują ciagle min 10% taniej wiec potem to bedzie 12, 15 a moze nawet 20gr. To tyle w ich obronie. Oplaty miesiecznej nie podniosą, bedzie taka przez 3 lata.

Minusem jest to że wiekszosc prądu jednak zuzywam w T2 a tam to już tylko 5gr oszczedności.

Poza tym jak chociaz raz rocznie skorzystasz z naprawy serwisanta to masz 500zł do przodu.

Korzystalem wczesniej wielokrotnie z tych napraw serwisantow i sporo grosza zaoszczedzilem. Jedynie pralkę musialem zmienić na nową bo łozysko rozsypało się a było niewymienne ale oddali 400zł na nową.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Toty napisał:

Przy G12w w T1 jest mniej wiecej 10gr taniej.

Jakim cudem? Chyba nie liczysz na obniżkę również kosztów dystrybucji? Wyraźnie jest napisane, że "niższą cenę energii elektrycznej" - nie dystrybucji.

6 godzin temu, Toty napisał:

Minusem jest to że wiekszosc prądu jednak zuzywam w T2 a tam to już tylko 5gr oszczedności.

Jakim cudem, jak w Tauronie energia kosztuje tyle samo w taniej co w drogiej strefie?

Tauron.jpg

Ale w tym roku obniżka nie obowiązuje.

A ile będzie kosztowała w przyszłym roku? Zgadula.

A może się boją URE/UOKiK w temacie opłat stałych w cenach dynamicznych i chcą przywiązać klientów do cen taryfowych?

 

6 godzin temu, Toty napisał:

Poza tym jak chociaz raz rocznie skorzystasz z naprawy serwisanta to masz 500zł do przodu.

Z serwisantów to korzystałem na gwarancji. Z raz na pięć lat. Jednak celują sprzęty tak, że psują się raczej po gwarancji Ale jak korzystasz, to OK. Ale to nie ma nic wspólnego z opłacalnością obniżki ceny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, nie pamietam żeby mi się kiedykolwiek popsuł jakiś sprzęt na gwarancji... chyba tylko raz wkrętarka.

A z napraw pogwarancyjnych korzystałem już z 6-7 razy w ciagu 4 lat od kiedy miałem ta Taryfe Taruona z ubezpieczeniem. 

Przekonałeś mnie jednak że nie warto na razie podpisywać tego cyrografu bo nie wiadomo co będzie w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Toty napisał:

Kurcze, nie pamietam żeby mi się kiedykolwiek popsuł jakiś sprzęt na gwarancji... chyba tylko raz wkrętarka.

Mi na gwarancji się zepsuł:

- magnetron w mikrofali

- sterownik w piekarniku Amica EBI81074  (dosyć znany problem "error SD card" - jak nic celowe postarzanie produktu bo bez gwarancji chcą wymieniać cały sterownik za pół ceny piekarnika a wystarczy na nowo wgrać oprogramowanie na kartę SD co od kilkunastu lat, po pierwszej wymianie gwarancyjnej, robię co jakieś 1,5-2,5r

- lodówka Mastercook wymiana rdzewiejących drzwi, "naprawa" zmywarki Amica, gdzie serwisant sobie po konsultacji z centralą nie poradził bo błąd wyświetlany przez zmywarkę był od czapy - a okazało się przed jego kolejną wizytą, że zapchana była siatka w wężu doprowadzającym wodę)

To chyba tyle w tym stuleciu awarii AGD na gwarancji. I poza tym piekarnikiem flashowanym regularnie raz nabijałem sobie lodówkę Beko czynnikiem po kilkunastu latach (i id jakiegoś roku trzyma), raz wymieniłem kondensator za 1 czy 2 zł w tej lodówce Candy z wymienionym frontem (pewnie rasowy serwisant kazałby zezłomować bo oni tylko całe moduły potrafią wymieniać a marka dawno R.I.P. i części zamiennych brak), raz podobny kondensator wymieniłem w sterowniku do kabli grzewczych w łazience w poprzednim mieszkaniu (o ile to podchodzi pod AGD) i raz wymieniałem sterownik w pralce. Napraw małego AGD nie liczę.

Owszem, te samodzielne naprawy trochę czasu i umiejętności wymagały. Razem może z dzień poszukiwań i pracy. Do nabijania lodówki potrzebowałem kupić puszkę czynnika, wrzynkę (bo lodówka nie miała złączy serwisowych - pewnie też po to, żeby "normalny" serwisant mógł powiedzieć "nienaprawialne - na złom") i zestaw do napełniania.

A w sumie mnie zaciekawiło... Czy taki serwisant z tego ubezpieczenia widząc, że padł sterownik w lodówce nieistniejącej marki, ulotnił się czynnik w lodówce bez złączek czy padł sterownik "error SD card" w kilkunastoletnim piekarniku by to naprawił, czy odesłał po nowy sprzęt do sklepu... Bo taki "wiejski", nieautoryzowany serwisant to by sobie z tym bez problemu poradził i pewnie taniej, niż to ubezpieczenie.

Nie wiem, czy się liczy ale raz naprawiali mi dach na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen, ja jednak wole zaplacic przysłowiowe dwie stówki żeby mi to zrobili a ja w tym czasie smigam na rowerze albo odbijam piłeczke na korcie. Tak wiem, że wiekszosc napraw da sie zrobić za kilka złotych, ale moj czas poswiecony na zglębienie problemu a potem na jego rozwiązanie jest wart dużo wiecej niż te pareset zlotych dla pana Henia.

Niedawno sam rozbierałem zmywarkę - nie wypompowywało wody i waliła błedem. Oczywiście zatkana pompka smieciami + uszkodzona jedna łopatka w niej. Niby proste w naprawie ale 3h stracone. Naprawdę szkoda mi czasu na takie pierdoły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Toty napisał:

Kaizen, ja jednak wole zaplacic przysłowiowe dwie stówki żeby mi to zrobili

 

Tyle, że nie pojeździsz na rowerze, jak czekasz na przybycie serwisanta i czas jaki będzie naprawiał (chyba, że na stacjonarnym). I Ci nie naprawią wielu rzeczy jak to autoryzowani serwisanci, bo nie ma części albo (jak nabicie lodówki bez złączek serwisowych) "jest to nienaprawialne".

Łącznie te wszystkie rzeczy, razem z rozpoznawaniem tematu i zamawianiem kosztowały może z dzień pracy. Ubezpieczenie (które wszystkiego by nie objęło - i pewnie miałbym nową lodówkę za miast Candy którą zapłaciłbym z 1,5K, drugie tyle za Beko bez złączek do nabicia i kolejne 1,5k za piekarnik - a do tego 24x nie 200zł, jak napisałeś, bo wcześniej pisałeś, że to 69,5zl/mies czyli 834zł/r czyli ponad 20 000 zł w tym stuleciu. To już taniej wyszłoby mi wyrzucać te sprzęty i kupować nowe, niż płacić takie ubezpieczenie.

A ta zapchana pompa to wynik czego? Źle zamontowałeś filtr po czyszczeniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...