Nietypowe pytanie jak skutecznie okryć pokrętło od grzejnika, by kaloryfer nie zaczynał grzać przy otwartym oknie.

[Nehero]

Cześć
Mam pytanie może trochę nietypowe.
Jak wiadomo w blokach pokrętła na grzejnika są tak ustawione, że mają zabezpieczenie przed zamarznięciem. 
Jednak działa ono tak, że otworzy się okno i praktycznie zaraz włącza się kaloryfer. A tak na prawdę nie ma u nas takich zim, by mieszkanie wychłodziło się na tyle by rury zamarzły.
Teraz powoli zbliża się sezon grzewczy i trzeba coś podziałać w tym temacie.

Właśnie zastanawiam się czym można okryć to pokrętło, by móc normalnie otworzyć okno i nie na narażać się na niechciane opłaty. A mieszkanie przewietrzyć czasem trzeba nawet zimą szczególnie przed snem trzeba porządnie wywietrzyć.

Wiem, że są wełny i różne inne materiały izolacyjne, ale są one sprzedawane w takich ilościach, że praktycznie nie jest mi tyle tego potrzebne i dlatego zwracam się z pytaniem czym można okryć to pokrętło, by mimo otworzonego okna kaloryfer się nie włączał, bo jest to irytujące, a rok temu wymienili mi pokrętła na nowe, które są jeszcze czulsze i tak jak kiedyś jeszcze faktycznie musiało być dosyć zimno, by kaloryfer się włączył i to też nie od razu, tak teraz wystarczy że jest chłodniej, okno się otworzy i automatycznie kaloryfer zaczyna grzać. 
Może macie jakieś sprawdzone metody na to?

No i oczywiście spółdzielnia mówi, że tak musi być, nie ważne, że kaloryfer i tak nie zamarznie, bo nie ma do tego warunków.

PS. nakładanie koca na kaloryfer nie działa, pokrętło i tak wyczuwa magicznie, że jest otwarte okno, więc może potrzeba czegoś bardziej szczelnego.

[gregos11]

Wymienić na elektroniczny (nie musi być smart -jak smart to absolutnie nie na wifi)

[henrykow]

W dniu 25.09.2024 o 21:56, Nehero napisał:

Może macie jakieś sprawdzone metody na to?
 

No i oczywiście spółdzielnia mówi, że tak musi być, nie ważne, że kaloryfer i tak nie zamarznie, bo nie ma do tego warunków.

PS. nakładanie koca na kaloryfer nie działa, pokrętło i tak wyczuwa magicznie, że jest otwarte okno, więc może potrzeba czegoś bardziej szczelnego.

Po co zakrywać jak normalnie w świecie można zakręcić to tajemnicze pokrętło bo nie wiadomo co Ty masz czy zwykły zawór czy głowicę termo.

Najlepiej zrób fotkę tego magicznego pokrętła i wtedy zobaczymy co się da zrobić.

[Nehero]

Godzinę temu, henrykow napisał:

Po co zakrywać jak normalnie w świecie można zakręcić to tajemnicze pokrętło bo nie wiadomo co Ty masz czy zwykły zawór czy głowicę termo.

Najlepiej zrób fotkę tego magicznego pokrętła i wtedy zobaczymy co się da zrobić.

głowice.jpg (1594×6673) (herz.com.pl) 
Trzecia głowica od góry, tą mam, tylko z innymi oznaczeniami skali, bo zaczyna się na "min.", potem jest 3,4,5,6.
No niestety nie mam tutaj ustawienia zero, które wyłączało by całkowicie grzanie i wyłączało zabezpieczenie przed zamarznięciem.
A ustawienie na min. włącza kaloryfer przy otwartym oknie jak jest już odpowiednio chłodno. A z racji, że zimne powietrze leci praktycznie od razu na kaloryfer, to tam lokalnie może być odpowiednio niska temperatura i kaloryfer zaraz się włącza, więc chęć wywietrzenia pokoju zimą przed snem kończy się tym, że włącza się kaloryfer, rachunki za ogrzewanie idą do góry, a ja łóżko mam przy kaloryferze, więc zanim kaloryfer się schłodzi, to sporo czasu minie.
Więc nie da się normalnie wywietrzyć pokoju.

[Nehero]

5 godzin temu, gregos11 napisał:

Wymienić na elektroniczny (nie musi być smart -jak smart to absolutnie nie na wifi)

niestety to montuje spółdzielnia i podejrzewam, że nie można samemu wymienić na inną.
Jak wymieniali głowice, to poprzednie zabrali ze sobą, a te były jakoś chyba przypisane do mieszkania, bo każda była w ponumerowanym pudełeczku do konkretnych mieszkań. 
 

Edytowane 27 Września przez Nehero

[henrykow]

Godzinę temu, Nehero napisał:

głowice.jpg (1594×6673) (herz.com.pl) 
Trzecia głowica od góry, tą mam, tylko z innymi oznaczeniami skali, bo zaczyna się na "min.", potem jest 3,4,5,6.
No niestety nie mam tutaj ustawienia zero, które wyłączało by całkowicie grzanie i wyłączało zabezpieczenie przed zamarznięciem.
A ustawienie na min. włącza kaloryfer przy otwartym oknie jak jest już odpowiednio chłodno. A z racji, że zimne powietrze leci praktycznie od razu na kaloryfer, to tam lokalnie może być odpowiednio niska temperatura i kaloryfer zaraz się włącza, więc chęć wywietrzenia pokoju zimą przed snem kończy się tym, że włącza się kaloryfer, rachunki za ogrzewanie idą do góry, a ja łóżko mam przy kaloryferze, więc zanim kaloryfer się schłodzi, to sporo czasu minie.
Więc nie da się normalnie wywietrzyć pokoju.

Wg opisu producenta to ona jest od około 6 stopni. Czy przy otwartym oknie  aż tak bardzo wychłodzi głowicę do 6 stopni? Natomiast co do wietrzenia to przy prawidłowej wentylacji nie potrzebne wietrzenie.

Możesz jeszcze spróbować  zakręcić zawór powrotu na dole kaloryfera, taki powinien być i jego przeważnie zakręca się kluczem imbusowym po odkręceniu zaślepki. Masz taki zawór?

[Nehero]

1 godzinę temu, henrykow napisał:

Wg opisu producenta to ona jest od około 6 stopni. Czy przy otwartym oknie  aż tak bardzo wychłodzi głowicę do 6 stopni? Natomiast co do wietrzenia to przy prawidłowej wentylacji nie potrzebne wietrzenie.

Możesz jeszcze spróbować  zakręcić zawór powrotu na dole kaloryfera, taki powinien być i jego przeważnie zakręca się kluczem imbusowym po odkręceniu zaślepki. Masz taki zawór?

Najwidoczniej głowica się tak wychładza. 
Jak jest powiedzmy 0 stopni i otworzy się okno, to zimne powietrze bezpośrednio pójdzie na głowicę, bo kaloryfer mam bezpośrednio pod oknem i głowica jest również pod oknem. Co innego jakby kaloryfer był bardziej z boku od okna, wtedy zimne powietrze nie leciało by bezpośrednio.

I oczywiście tutaj kaloryfer włączy się po powiedzmy 5 min na przykład, bo początkowo faktycznie to zimne powietrze spotka się z ciepłym i sumarycznie może będzie powyżej 6 stopni, ale po 5 minutach lokalnie w koło kaloryfera może się zrobić powietrze o temperaturze tych 6 stopni.

Nie mam innego zaworu w kaloryferze, ten z głowicą jest jedynym zaworem, rura powrotna idzie bezpośrednio do głównej rury, która biegnie przez cały blok.

Mnie przy wietrzeniu bardziej chodzi, by schłodzić trochę pokój przed snem, bo wtedy lepiej się zasypia niż jak jest ciepło, a i też oddycha się przyjemniej jak jest otwarte okno i tu na przykład jak jesienią zaczynają grzać i nie jest jeszcze jakoś bardzo zimno, a kaloryfer i tak potrafi czasami się włączyć( choć tu już po dłuższym czasie np. po pół godziny)
Więc nawet jak jest wentylacja dobra, to nic nie zastąpi dużej dawki świeżego powietrza.


 

[Mareks77]

Przecież tak czy inaczej ten grzejnik Ci się załączy no chyba że przez całą noc będziesz trzymał głowicę pod przykryciem. Koc jest w tym celu mało przydatny .

Wietrząc pokój przed snem powodujesz jednak schładzanie całości pomieszczenia.  Jest to może tylko 1 - 2^C ale z racji tego że grzejnik jest przy oknie to on bardziej to odczówa.Pomyśl nad kawałkiem grubego styropianu np 20 cm lub dwa kawałki po 10 w którym wydłubiesz otwór na głowicę.

[d7d]

5 godzin temu, henrykow napisał:

Wg opisu producenta to ona jest od około 6 stopni. Czy przy otwartym oknie  aż tak bardzo wychłodzi głowicę do 6 stopni?

Zakładam że to jednak jest wersja o zakresie nastaw 16 °C do 28 °C EAN 03831.0 Nr 1.726 40 lub podobna. Dlatego tak szybko włącza grzanie grzejnika

Ta głowica termostatyczna ma oznaczenie zakresu nastaw od:

min.  ~16 °C / 4 ~20 °C / 5 ~23,5 °C / 6 ~28 °C

 

Montaż w mieszkaniu w bloku głowicy z nastawami temperatur w zakresie 6 - 28 °C jest bez sensu.

[Nehero]

22 godziny temu, Mareks77 napisał:

Przecież tak czy inaczej ten grzejnik Ci się załączy no chyba że przez całą noc będziesz trzymał głowicę pod przykryciem. Koc jest w tym celu mało przydatny .

Wietrząc pokój przed snem powodujesz jednak schładzanie całości pomieszczenia.  Jest to może tylko 1 - 2^C ale z racji tego że grzejnik jest przy oknie to on bardziej to odczówa.Pomyśl nad kawałkiem grubego styropianu np 20 cm lub dwa kawałki po 10 w którym wydłubiesz otwór na głowicę.

Czyli jak dobrze rozumiem, to po prostu z kawałka styropianu o grubości 20 cm wyciąć prostopadłościan o długości pokrętła i w  tym prostopadłościanie wydrążyć tunel o średnicy pokrętła?
A czy da się w takiej castoramie czy innym budowlanym sklepie kupić styropian na sztuki? 

[Elfir]

2 godziny temu, Nehero napisał:

Czyli jak dobrze rozumiem, to po prostu z kawałka styropianu o grubości 20 cm wyciąć prostopadłościan o długości pokrętła i w  tym prostopadłościanie wydrążyć tunel o średnicy pokrętła?
A czy da się w takiej castoramie czy innym budowlanym sklepie kupić styropian na sztuki? 

może być problem. Dużo łatwiej popytać na lokalnych grupach na FB czy komuś z budowy ścinki nie zostały.
Albo kupić styrboxa (takie pudełko - tylko nie przeraź się cen, bo jako pierwsze wyskoczą ci wyniki ogromnych pudeł dla przemysłu chłodniczego)

[Mareks77]

Na sztuki jest sprzedawany w castoramie. O ile nie będzie to styropian to styrodur XPS jest sprzedawany na 100%. Jedna płyta o grubości 5 cm wydrążona i sklejona małym pianoklejem na płask da 10cm grubości.