Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak ma być ustawiony zawór RTL na powrocie ( podłogówka ) ?


Recommended Posts

witam,

mam ogrzewanie podłogowe na ok 95m2 oraz dwa małe grzejniczki. Piec gazowy kondensacyjny do tego Ariston genus 24ff Modulacja 5,5 - 24kW

Będę wymieniał obecnie pompkę na rozdzielaczu na bardziej eko - i zastanawiam się na zaworem RTL - mam go z kapilarą która idzie drucikiem na dolną belkę jak widać na foto.

Na jaką wartość mam ją ustawić ? Wiem ,że już swego czasu nią "kręciłem" i pewnie coś "rozkręciłem"  - chodzi mi o to aby ustawić najbardziej efektywnie do pracy kotła gazowego i ogrzewania podłogowego  ( aby jak najmniej taktował )

Piec jest niestety przewymiarowany ale jego wymianę planuję - lub już nie - za rok.

Obecie z fotki wynika - ,że mam ustawiony zawór na ok 3,5  ( 35 stopni ? )

Jak należy go ustawić aby pracował najefektywniej ? Może problemem u mnie był za gorący powrót ? ( piec czesto taktował )

Temperatura na sterowniku pieca na zasilaniu - ustawiona w zakresie 35 - 45 stopni + pogodynka. Krzywa 0,8 - 0,9 

Głowica to : Honeywell T750120 

  • Zakres: 20-70°C

 

 

IMG_20240928_190900.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/283267-jak-ma-by%C4%87-ustawiony-zaw%C3%B3r-rtl-na-powrocie-pod%C5%82og%C3%B3wka/
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam ,że dwa grzejniczki - drabinka w łazience oraz mały grzejnik w sypialni - obecnie nie grzeją wcale przy tym ustawieniu RTL  - dopiero jak odkręce ten RTL na wyższe wartosci - na ok 4,5 - słysze syk i grzejniki stają się gorące.

Jednakże niespecjalnie mi na tym zależy - wolałbym aby podłogówka działa najbardziej efektywnie.

Pewnie w tym układzie - grzejniki są podpięte na powrocie i jak zawór rtl jest mało odkręcony - dusi przepływ na grzejniki w całości  ?

Jednakże jak go odkręcę bardziej - to będzie to niedobre dla podłogówki i pieca pracującego w dolnym zakresie temp. ( podłogówkowym 35 - 45 stopni )

Dobrze kombinuję?

 

 

Jeżeli temperatura ustawiona na kotle nie przekracza 45 - 50*C to na taką właśnie temperaturę możesz ustawić zawór. Temperatura ta jest bezpieczna dla podłogówki więc grzała będzie zarówno podłoga jak i grzejniki.

Piszesz że masz sterowanie pogodowe więc ta temperatura na zasilaniu przy KG 0.8 może wzrosnąć w zimę. Jeżeli przy temperaturze zewnętrznej (-20*C) temperatura na zasilaniu wzrosła by powyżej owych 45 - 50*C to w związku z tym że podłoga jak i grzejniki są podłączone na tych samych belkach rozdzielacza, zawór ograniczy przepływ ale w całości nie tylko dla grzejników ale i dla podłogi.

Ten typ rozdzielacza jest kłopotliwy . Najlepiej przebudować go rezygnując całkiem z zaworu RTL i kapilary na rzecz  zaworu trójdrogowego termostatycznego który zostanie wpięty do trzech gałęzi i zapewniał by automatyczne utrzymywanie temperatury zadanej poprzez mieszanie wody gorącej z zimną a nie tak jak obecnie poprzez wstrzymywanie przepływu i oczekiwanie na schłodzenie belki powrotu.

Jeżeli jednak masz w całym domu ogrzewanie podłogowe a owe grzejniki są tylko jako drabinki w łazience to spróbuj ominąć zawór z kapilarą ustawiając go na maximum oraz dostosowując krzywą grzewczą tak aby w maksymalne mrozy temperatura na zasilaniu nie przekraczała 50*C

  • Thanks 1
12 minut temu, Mareks77 napisał:

Jeżeli temperatura ustawiona na kotle nie przekracza 45 - 50*C to na taką właśnie temperaturę możesz ustawić zawór. Temperatura ta jest bezpieczna dla podłogówki więc grzała będzie zarówno podłoga jak i grzejniki.

Piszesz że masz sterowanie pogodowe więc ta temperatura na zasilaniu przy KG 0.8 może wzrosnąć w zimę. Jeżeli przy temperaturze zewnętrznej (-20*C) temperatura na zasilaniu wzrosła by powyżej owych 45 - 50*C to w związku z tym że podłoga jak i grzejniki są podłączone na tych samych belkach rozdzielacza, zawór ograniczy przepływ ale w całości nie tylko dla grzejników ale i dla podłogi.

Ten typ rozdzielacza jest kłopotliwy . Najlepiej przebudować go rezygnując całkiem z zaworu RTL i kapilary na rzecz  zaworu trójdrogowego termostatycznego który zostanie wpięty do trzech gałęzi i zapewniał by automatyczne utrzymywanie temperatury zadanej poprzez mieszanie wody gorącej z zimną a nie tak jak obecnie poprzez wstrzymywanie przepływu i oczekiwanie na schłodzenie belki powrotu.

Jeżeli jednak masz w całym domu ogrzewanie podłogowe a owe grzejniki są tylko jako drabinki w łazience to spróbuj ominąć zawór z kapilarą ustawiając go na maximum oraz dostosowując krzywą grzewczą tak aby w maksymalne mrozy temperatura na zasilaniu nie przekraczała 50*C

dziękuję za cenne uwagi. Widocznie źle interpretowałem zadanie tego RTL - myślałem iż ma zadanie aby powrót miał najniższa temperaturę - tz. aby nie puszczał wyższej temperatury na powrót niż to 30 - 35 stopnii - aby schłodzona woda trafiała do pieca ?  Sugerujesz abym zrobił na odwrót niż moje pomyślunki -  nastawił na tą 5kę  ( czyli jakies 50 stopni ) ?

Problem jest taki że ten rozdzielacz jest typu Gorgiel.

Rura zasilająca jest owszem na górze ale belka zasilająca jest na dole.

On działa w ten sposób jaki widnieje na załączonej fotce.

 

Jeżeli więc kapilara zaworu jest na dole to ona nie odczytuje temperatury na powrocie tylko na zasilaniu.

Dlatego albo przestawisz kapilarę na górną belkę i ustawisz zawór na jakieś 35 - 40 *C albo zostawisz tak jak jest i ustawisz ją na 50*C czyli dopuszczalną temperaturę jaka może iść w podłogówkę.

 

Gorgiel.jpeg

no teraz to rozumiem - a głowiłem się długo o co tu chodzi - dziękuję !!!

Czyli w uproszczeniu - zawór RTL jest na zasilaniu - nie na powrocie - i zabezpiecza podłogówkę aby nie poszła wysoka temperatura z kotła ? Czy w tym systemie  - jest to poprawne rozwiązanie ? Wszędzie czytałem iż montuje się go na powrocie...

Zatem ten RTL - odczytuje TYLKO temp. z kapilary i na jej podstawie - otwiera /przymyka ? Czy w "sobie" także ma jakiś czujnik ?

 

No właśnie montuje się go na powrocie, stąd takie działanie grzejników ale nie tylko bo on zamyka dopływ ciepłej wody z kotła do całego układu a pompka miesza tylko tą wodę która już jest w układzie. Jeżeli woda w układzie ostygnie to znowu zawór się otwiera dopuści trochę gorącej wody z kotła i jeśli temperatura przekroczy owe 35 - 40*C to się zamknie. 

Zawór działa tylko na tą kapilarę. Albo zostaw tak jak jest podnosząc temperaturę do 50*C albo przestaw czujnik go na powrót czyli górną belkę.

Ogólnie to instalacja z tym zaworem działa kiepsko ale lepiej gdy on jest na powrocie bo ważna jest temperatura wody w rurach podłogóki a nie ta która będzie na belce zasilającej. Belka rozgrzewa się szybko więc woda może do rur podłogówki nie dojść lub będzie grzała tylko część podłogi ta do której wpłynie ciepła woda z kotła.

Tak jak mówi Marek to rozwiązanie nie nadaje się do kotła gazowego.Nie ma co tu kombinować tylko przerobic na zawór 3D 

Edytowane przez Kondensat

czyli w moim wypadu - zawór jednak jest na zasilaniu. Zatem jak go "skreciłem" na to ok 35 stopnii - jak piec puści cieplejszą wodę w układ - to zawór sie przymyka - a piec zacznie taktować ? 

Oczywiście - dziękuję Wam za rady - przeróbka instalacji w tym sezonie nie wchodzi już w grę - odkręce zawór za poradą Marka na 50 stopnii i tyle.

Jaką przeróbkę polecacie na przyszłość ? Całkiem to wszystko wypierniczyć czy wstawić zawór 3D czy też sprzęgło w tą belkę ?

Jak wspomniałem 95% to podłógowka ale mam mały grzejniczek w jednym małym pokoiku oraz drabinkę w łazience.

Pomożecie wyjaśnić - jak one są wpięte w układ ? Jak rozumiem te dwa "grzybki" po prawej - odpowiadają za nie ?

 

IMG_20240928_190910.jpg

Najlepiej przełóż tą kapilarę na górną belkę powrotną.

Jeżeli jest tam tylko 8 sekcji to równie dobrze może to być zasilone bezpośrednio z kotła bez zaworów trójdrogowych, dodatkowej pompy i innych rzeczy. Na kotle krzywą grzewczą ustawisz tak aby woda nigdy nie przekroczyła 50*C

Edytowane przez Mareks77

Ten rozwiązanie tak ma że aby uzyskać temp.zasilania na rozdzielacz np.30st.to z kotła trzeba podać min.50st co przy kotle gazowym kondensacyjnym jest bez sensu,jeszcze przy smieciuchu by to przeszło Co do przeróbki to wstawić zawór 3D o odpowiednio dobranym Kvs,pompe można wykorzystać ta która jest,wywalić bypass

no nic - dziękuję Wam serdecznie za duża pomoc - bardzo rozjaśniliście mi sytuację.

Przerabiać tego pewnie nie będę - idą czasy jakie idą - musze się zastanowić nad alternatywą gazu - szczególnie jak za pare lat przywalą podatek na paliwa kopalne.

Myślałem nad kominkiem z płaszczem wodnym i  bufor - póki co dogrzewam domek kozą z kratek.pl - zatem wejdzie w grę wymiana kozy na kominek i wpięcie tego w układ.

 

 

Dodam jeszcze swoje trzy grosze, ponieważ układ jest zrobiony cąłkowicie bez sensu, a w godzinę może dwie można go przerobić na znacznie bardziej efektywny i "zdrowszy" dla kotła. 

1. Wywalić zawór pseudo RTL.

2. Wywalić pompę.

3. Wywalić siłowniki.

4. Zamienić miejscami belki.

5. Wyregulować hydraulicznie rozdzielacz (przepływy).

6. Ustawić niski parametr cieczy na kotle.

7. Cieszyć się dobrze wykonaną robotą.

 

Ps. Identyczne tematry wracają praktycznie co roku...

  • Thanks 1
58 minut temu, mistalova napisał:

Dodam jeszcze swoje trzy grosze, ponieważ układ jest zrobiony cąłkowicie bez sensu, a w godzinę może dwie można go przerobić na znacznie bardziej efektywny i "zdrowszy" dla kotła. 

1. Wywalić zawór pseudo RTL.

2. Wywalić pompę.

3. Wywalić siłowniki.

4. Zamienić miejscami belki.

5. Wyregulować hydraulicznie rozdzielacz (przepływy).

6. Ustawić niski parametr cieczy na kotle.

7. Cieszyć się dobrze wykonaną robotą.

 

Ps. Identyczne tematry wracają praktycznie co roku...

1. Wywalić zawór pseudo RTL.   - OK

2. Wywalić pompę. - WYSTARCZY TYLKO TA JEDNA W PIECU ? MAM BARDZO DŁUGIE OBIEGI PODŁOGÓWKI W SALONIE - SALON 47M2 I SĄ TAM 4 PENTLE.

3. Wywalić siłowniki. - OK - A MOZNA WIEDZIEC W JAKIM CELU ?

4. Zamienić miejscami belki. - CZYLI ROTAMETRY NA GÓRĘ

5. Wyregulować hydraulicznie rozdzielacz (przepływy).

6. Ustawić niski parametr cieczy na kotle.

7. Cieszyć się dobrze wykonaną robotą.

czyli w skrócie - zrobić coś takiego ?

Powiedzcie mi zatem - dlatego się stosuję taki typ rozdzielacza tz, typu Gorgiel ? ( jak u mnie ) - skoro nie sprawdza się  ?

 

podl...png

jeszcze ostatnie pytanie odnośnie - drabinki w łazience oraz grzejnika w pokoiku.

jak one są wpiete w uklad fizycznie ? widzę dwa "grzybki" z odpowietrznikami i idące 3 rurki do każdego - foto niżej.

Ustawiłem teraz piec na maks - czyli 45 stopni ( zakres 20 - 45 stopni w programie na ogrzewanie podłogowe na aristonie ) - zawór skręciłem na 50 -  grzejniki lodowate.

 

IMG_20241004_111013.jpg

IMG_20241004_111026.jpg

Nie wiem jak one są wpięte. Rury wychodzą z wylewki a następnie do niej wchodzą więc ze zdjęcia identyfikacja jest raczej niemożliwa.

Ten układ z dwoma czwórnikami prawdopodobnie na zasilaniu i powrocie świadczył by o tym że grzejnik w pokoju lub drabinka są zasilone bezpośrednio z kotła sprzed układu mieszajacego. Ale skoro grzejniki są zimne pomimo załączonego kota to prawdopodobnie jest to jeszcze inaczej odłączone.

Zauważ że na rozdzielaczu masz chyba elektrozawory które sterują poszczególnymi obwodami. One są chyba tylko do podłogówki.

Zaproś kolego sobie instalatora który był autorem tego zamieszania i tylko on me wiedzę co tutaj jest grane. Bez tego lub wizyty na miejscu z manualnym dotknięciem rurek jest to trudne lub niemożliwe.

pewnie masz rację - sam się głowie nad tym od rana ( jak są wpięte grzejniki ) 

Na pewno nie wchodzą nigdzie w mieszacz 

Stawiam ,że są wpięte bezpośrednio - ale jeśli tak - to czemu są zimne.... 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...