marxxx 22.11.2024 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Piątek o 17:04 (edytowane) Coraz częściej słyszymy w mediach o rachunkach grozy za ogrzewanie pompą ciepła. Ludzie zostali nabici w pompy ciepła. Dziś dowiemy się co jest przyczyna ogromnych rachunków za energie dla pomp ciepła, w jaki sposób sprzedawcy oszukują nieświadomych klientów, narażając ich na wysokie koszty eksploatacji i brak wsparcie posprzedażowego. Powiem też dla kogo są pompy ciepła i na co zwracać uwagę rozmawiając ze sprzedawcą lub telemarketerem. Wersja wideo: Pompa ciepła i rachunek grozy Wszystko zaczęło się od nagonki na piece węglowe i wielkiej kampanii medialnej zachęcającej do wymiany kopciuchów na kotły gazowe w ramach rządowego programu Czyste Powietrze, ale teraz i gaz przestaje być eko. Ludzie są zdezorientowani i niedoinformowani a to doskonale wykorzystują wszelkiej maści handlarze i telemarketerzy. Bardzo często pompa ciepła jest przedstawiana jako antidotum na wszelkie problemy z ogrzewaniem, handlowcy przekonują że są wygodne, ekologiczne i oszczędne. Później okazuje się że ludzie płacą za prąd na ogrzewanie po kilkanaście tysięcy rocznie. Ci, którzy palą węglem śmieją się z tych, którzy chcieli być ekologiczni. Jaka jest prawda? O tym za chwilę. W imię wojny z dwutlenkiem węgla w połowie marca Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, zwanej też dyrektywą budynkową. Za jej sprawą od początku 2025r. nie będzie już dotacji do kotłów zasilanych paliwami kopalnymi. Kotły zasilane błękitnym paliwem też emitują zanieczyszczenia, choć w mniejszym stopniu niż te na węgiel. Obecnie można zyskać duże dofinansowanie na wymianę kopciucha na kocioł gazowy z rządowego programu Czyste Powietrze. Od przyszłego roku ma być to już niemożliwe. Znowelizowana dyrektywa budynkowa wprowadza kolejną zmianę, która wejdzie w życie w 2030 roku. Wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne, to znaczy, że przy ogrzewaniu i podgrzewaniu wody użytkowej nie będą emitować dwutlenku węgla. W praktyce będzie to oznaczać między innymi zakaz montowania w nowych budynkach pieców na paliwa kopalne, w tym na gaz ziemny. Od 2040 roku zakaz montażu kotłów obejmie wszystkie istniejące budynki. Jak widać skazani jesteśmy na ogrzewanie prądem, w tym pompami ciepła. Wiele osób już obecnie wybiera to przyszłościowe ogrzewanie. W zeszłym roku sprzedano ponad 120 tyś pomp ciepła , a razem z pompami ciepła typu powietrze-powietrze (klimatyzatory) to już 400 tys urządzeń. Jednak w mediach mamy ogromny wysyp artykułów o rachunkach grozy i nabitych w pompy ciepła. W artykułach można poczytać często o ludziach którzy wydali po 50 tys. zł na pompę ciepła i płacą po 2 tysiące złotych miesięcznie za prąd. Z drugiej strony można spotkać opinie że ktoś wydał na pompę ciepła i fotowoltaikę sumarycznie 70 tysięcy zł i teraz płaci rocznie za prąd i ogrzewanie 300 zł. Kto więc mówi prawdę? Niestety obydwa przypadki są jak najbardziej prawdziwe. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Jedną z nich był wysyp firm montujących pompy ciepła które postanowiły się szybko dorobić na fali drogiego węgla i boomu na pompy ciepła. Wiele firm nie miało wcześniej doświadczeń z instalacjami grzewczymi, a zwłaszcza z pompami ciepła. Duża część firm przeszła ze sprzedaży i montażu fotowoltaiki która po zmianie systemu rozliczeń na kwotowy straciła na popularności, bezpośrednio do sprzedaży pomp ciepła. Sprzyjała im baza zadowolonych klientów z fotowoltaiką,co pozwoliło im łatwiej sprzedać kolejny nowoczesny produkt w dodatku doskonale współpracujący z fotowoltaika Aby pomnożyć zyski cześć firm sprowadzała z Chin pompy ciepła o parametrach pracy niezgodnych ze specyfikacją w dokumentach sprzedażowych. Ponadto pompy te często nie były przeznaczone do naszej strefy klimatycznej, koszt ich zakupu wahał się pomiędzy 1000 a 2000$ czyli 4 do 8 tysięcy złotych. W Polsce wraz z montażem urządzenie sprzedawano często powyżej 40 tys zł. To oczywiście nie oznacza że w Chinach nie można kupić dobrych pomp ciepła, jak najbardziej można. Obecnie aby dostać dofinansowanie z programu czyste powietrze trzeba zamontować pompę ciepła z zatwierdzonej listy urządzeń spełniających odpowiednie normy. Jednak i to nie jest przeszkodą dla oszustów którzy na cele programu kupują bardzo tanie urządzenie. Na przykład pompę ciepła za 10 tysięcy. Jak się można domyślać, nie jest to sprzęt dobrej jakości. Ale 100-procentowe dofinansowanie w ramach tzw. III-ciej grupy na ich zakup jest udzielane w takiej wysokości, jakby to był sprzęt z górnej półki. I dotacja w najuboższej grupie może wynieść na przykład 50 tysięcy złotych. Koszty firmy wynoszą więc jakieś 10 tysięcy za pompę, 10 tysięcy dla instalatora i kilka tysięcy dla przedstawiciela firmy. Dochód sięga nawet około połowy dotacji czyli 20-25 tysięcy złotych. A ponieważ pompy są zazwyczaj źle dobrane, klienci nie zadowoleni, to takie firmy po pół roku zazwyczaj już nie ma. Koleją ważną kwestią jest to że pompy ciepła nie są dla wszystkich. W starych, dużych nieocieplonych domach z ogrzewaniem wysokotemperaturowym jak np. kaloryfery zużycie prądu przez pompę będzie duże lub ogromne. Dodatkowo pompy powietrzne maja mniejsza sprawność w górach oraz np w Suwałkach gdzie zima trwa dłużej, a temperatury są niższe. Zły dobór pomp ciepła to kolejny duży problem. Rachunki grozy mogą się zdarzyć w sytuacjach, gdy urządzenie zostało źle dobrane lub zamontowane. Pompa ciepła musi być dobrana na miarę, idealnie do potrzeb energetycznych budynku. Pompa o zbyt dużej lub zbyt małej mocy będzie prądożerna, a na dodatek jej żywotność się znacznie skróci. Więcej o tym mówię w filmie taktowanie, a żywotność pompy ciepła. Kolejna kwestia to ustawienie parametrów pracy pompy pod potrzeby domu i zwyczaje jego domowników. Ma to znaczenie w przypadku pomp powietrznych gdzie sprawność różnie się w zależności od temperatury powietrza. Zazwyczaj w nocy jest chłodniej niż w dzień i pompa zużyje dużo więcej prądu na wyprodukowanie tej samej ilości ciepła. posiadacze fotowoltaiki mogą zyskać jeszcze więcej wykorzystując prąd na ogrzewanie, a nie z duża strata przekazywać do do sieci. Mając ogrzewanie podłogowe o dużej bezwładności cieplnej możemy to wykorzystać i sporo zaoszczędzić, o czym mówię w filmie pompa ciepła i energooszczędne ustawienia. Myśląc o zakupie pompy ciepła powinniśmy przede wszystkim zrobić audyt energetyczny budynku aby odpowiednio dobrać moc pompy ciepła. Dom powinien być po termomodernizacji, dobrze ocieplony, ze szczelnymi oknami. Kolosalne znaczenia na koszty eksploatacji ma rodzaj ogrzewania, drogo będzie z wysokotemperaturowymi kaloryferami, a tanio z ogrzewaniem podłogowym. Instalatora pomp ciepła szukajmy w swojej okolicy, aby w przypadku awarii nie czekać dwa tygodnie aż będzie miał po drodze z drugiego krańca Polski. Dobrze też postawic na jedną z popularnych marek, co da nam w przyszłości szeroki dostęp do serwisantów i części zamiennych. Wystrzegać powinniśmy się ofert z ulotek, domokrążców i telemarketerów oferujących nam załatwienie niemal 100% dotacji na pompę ciepła. Dobrze dobrana i ekonomicznie ustawiona pompa ciepła współpracująca z instalacją fotowoltaiczną może być bardzo tanim źródłem ciepła. Ja w zeszłym roku na prąd i ogrzewanie domu wydałem niecałe 300 zł, wszystko wskazuje że ten rok zamknie się podobnym wynikiem. Napiszcie w komentarzach czy jesteście nękani telefonami od firm udających różne państwowe programy , z nazwami typu czysty powiat, czysta gmina itp. jakich argumentów używają takie firmy aby pozyskać klientów i jak się przed tym bronicie. Edytowane Piątek o 17:05 przez marxxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DUNIA.MD 22.11.2024 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Piątek o 18:40 (edytowane) W cytowanym wątku wskazano przykład, gdzie koszt ogrzewania wynosił jedynie 300 zł rocznie, co miało na celu podkreślenie potencjalnej ekonomiczności systemu pompy ciepła współpracującej z fotowoltaiką. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów: 1. Koszty inwestycji i wkład własny Nawet w podanym przykładzie, gdzie koszty eksploatacji były bardzo niskie, użytkownik musiał najpierw ponieść znaczący koszt początkowy instalacji pompy ciepła i fotowoltaiki. Dofinansowanie czy ulgi mogą zmniejszyć ten wydatek, ale zawsze pozostaje część, którą inwestor musi pokryć z własnych środków. Wkład własny oraz dodatkowe koszty, takie jak projekt, montaż czy modernizacja budynku, powinny być wzięte pod uwagę. 2. Oszczędności z eksploatacji Przykład 300 zł rocznych kosztów ogrzewania jest realny, ale w określonych warunkach: Fotowoltaika pokrywa zapotrzebowanie na energię elektryczną w znacznym stopniu. Instalacja pompy ciepła została precyzyjnie dobrana do budynku pod kątem mocy i efektywności. Budynek jest dobrze ocieplony, co zmniejsza zapotrzebowanie na energię cieplną. Bez fotowoltaiki koszty ogrzewania pompą ciepła wzrosłyby, choć wciąż byłyby niższe niż w przypadku tradycyjnych źródeł ciepła (np. gazu czy oleju opałowego). 3. Zwrot z inwestycji Kluczowym pytaniem pozostaje, w jakim czasie klient odzyska zainwestowane środki. Przy tak niskich kosztach ogrzewania, jak podano w artykule, okres zwrotu może być dłuższy: Jeśli koszt instalacji wyniósł np. 60 000 zł, a roczne oszczędności na ogrzewaniu w porównaniu z gazem wynoszą 5 000 zł, zwrot z inwestycji nastąpi po około 12 latach. Czas zwrotu może się wydłużyć, jeśli budynek ma większe zapotrzebowanie na ciepło, co wymaga większej instalacji i wyższych kosztów początkowych. 4. Rola fotowoltaiki Fotowoltaika jest kluczowym elementem w osiągnięciu tak niskich kosztów ogrzewania. Jej zadaniem jest niemal całkowite wyeliminowanie kosztów energii elektrycznej dla pompy ciepła. Jeśli instalacja fotowoltaiczna nie jest wystarczająco wydajna (np. przez zbyt małą moc lub brak możliwości magazynowania energii), klient będzie musiał płacić za energię elektryczną, co zwiększy roczne koszty ogrzewania. 5. Koszty eksploatacyjne i serwisowe Opis tematu nie wspomina o kosztach serwisowych i eksploatacyjnych, takich jak konserwacja pompy ciepła czy potencjalne naprawy. Choć są one niewielkie w porównaniu z tradycyjnymi źródłami ciepła, należy je uwzględnić w kalkulacji. Podsumowanie Przykład z tematu jest realistyczny w sprzyjających warunkach, takich jak: Dobrze zaprojektowana i zoptymalizowana instalacja. Efektywne współdziałanie pompy ciepła i fotowoltaiki. Niskie zapotrzebowanie energetyczne budynku (dobre ocieplenie). Jednak należy pamiętać, że koszty początkowe są wysokie, a czas zwrotu zależy od wielu czynników. Dlatego w komunikacji z klientem warto dokładnie wyjaśnić te kwestie, by rozwiać potencjalne wątpliwości i uniknąć zbyt optymistycznych oczekiwań. Edytowane Piątek o 18:43 przez DUNIA.MD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 22.11.2024 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Piątek o 20:52 1 godzinę temu, DUNIA.MD napisał: ...Bez fotowoltaiki koszty ogrzewania pompą ciepła wzrosłyby, choć wciąż byłyby niższe niż w przypadku tradycyjnych źródeł ciepła (np. gazu czy oleju opałowego)... ...Opis tematu nie wspomina o kosztach serwisowych i eksploatacyjnych, takich jak konserwacja pompy ciepła czy potencjalne naprawy. Choć są one niewielkie w porównaniu z tradycyjnymi źródłami ciepła, należy je uwzględnić w kalkulacji... Dość lekkomyślnie brzmi sztywne założenie, że koszty ogrzewania pompą ciepła będą w każdym przypadku niższe niż koszty ogrzewania z tradycyjnych źródeł (cokolwiek te tradycyjne źródła miały by oznaczać). Podobnie śmiesznie i doktrynalnie brzmi stwierdzenie o kosztach konserwacji, serwisu i napraw pompy ciepła w porównaniu do... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DUNIA.MD 22.11.2024 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Piątek o 22:05 Godzinę temu, gondoljerzy napisał: Dość lekkomyślnie brzmi sztywne założenie, że koszty ogrzewania pompą ciepła będą w każdym przypadku niższe niż koszty ogrzewania z tradycyjnych źródeł (cokolwiek te tradycyjne źródła miały by oznaczać). Nie wkładaj mi czegoś czego nie napisałem. Cytat koszty ogrzewania pompą ciepła wzrosłyby, choć wciąż byłyby niższe niż w przypadku tradycyjnych źródeł ciepła (np. gazu czy oleju opałowego). Godzinę temu, gondoljerzy napisał: Podobnie śmiesznie i doktrynalnie brzmi stwierdzenie o kosztach konserwacji, serwisu i napraw pompy ciepła w porównaniu do... Koszty serwisu i konserwacji pomp ciepła zależą od wielu czynników, podobnie jak w przypadku tradycyjnych systemów grzewczych. Wymagają one okresowego serwisowania (np. sprawdzania czynnika chłodniczego czy sprężarki), co może być porównywalne z kosztami konserwacji kotłów na gaz czy paliwa stałe. Zawsze warto uwzględniać te koszty w kalkulacji inwestycji, aby uzyskać pełny obraz ekonomiczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 23.11.2024 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 06:47 7 godzin temu, DUNIA.MD napisał: Nie wkładaj mi czegoś czego nie napisałem. Koszty serwisu i konserwacji pomp ciepła zależą od wielu czynników, podobnie jak w przypadku tradycyjnych systemów grzewczych. Wymagają one okresowego serwisowania (np. sprawdzania czynnika chłodniczego czy sprężarki), co może być porównywalne z kosztami konserwacji kotłów na gaz czy paliwa stałe. Zawsze warto uwzględniać te koszty w kalkulacji inwestycji, aby uzyskać pełny obraz ekonomiczny. Przecież żywcem z punktu 2 twojego posta zostało wyjęte, więc jednak Ty napisałeś. A wracając do tematu, zarówno przy promowaniu pomp ciepła jak i przy ich krytyce przydało by się unikać doktrynerstwa i kategorycznych twierdzeń. Koszty ogrzewania zależą od cen nośników i nietrudno sobie wyobrazić odpowiednio wysokie ceny prądu, żeby nawet grzanie pompą ciepła przyprawiało o siwiznę. Jednocześnie, przy powszechnej rezygnacji z prostych rozwiązań z istotnym udziałem pracy własnej (kotły zasypowe, piece akumulacyjne itp) na rzecz wygody i systemów automatycznych, istotną częścią kosztów ogrzewania staje się koszt inwestycyjny i koszt serwisu źródła ciepła. Pompa ciepła jest fajna, o ile rzeczywiście popracuje bezawaryjnie z 15-20 lat. Można mieć poważne obawy, że jednak tyle czasu nie pociągnie. Stąd pewnie bierze się popyt na monobloki, że w razie czego nawet hydraulik wymieni pompę na inną. Wracając do rachunków grozy. Osobiście nie znam w swoim otoczeniu nikogo ,,nabitego w pompę ciepła". Zastanawia mnie, jaka jest faktyczna skala problemu w sensie statystycznym, i jak bardzo pompują go media goniące za sensacją? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 23.11.2024 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 08:23 wygoda kosztuje, ale jak ta lodóweczka pięknie się prezentuje na zewnątrz! jeszcze taka z czarnymi wstawkami najlepiej od niemieckiego vaillanta za całe 30tysięcy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DUNIA.MD 23.11.2024 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 11:25 14 godzin temu, gondoljerzy napisał: koszty ogrzewania pompą ciepła będą w każdym przypadku niższe niż koszty ogrzewania z tradycyjnych źródeł 13 godzin temu, DUNIA.MD napisał: koszty ogrzewania pompą ciepła wzrosłyby, choć wciąż byłyby niższe niż w przypadku tradycyjnych źródeł ciepła (np. gazu czy oleju opałowego). Widzisz różnicę? W przyszłości powstrzymaj się od manipulowania moimi wypowiedziami i przedstawiania ich w sposób, który Ci odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 23.11.2024 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 12:06 (edytowane) przeciez rachunek jest prosty, dom potrzebuje X kwh by go ogrzac, bierzemy ile obecnie kosztuje kwh prądu czy drewna i macie prosty rachunek. Moze przy 5-10 na plusie pompa wygra,bo jest wygodna, ale jak przyjda mrozy styczen-luty to trzymajta sie za portfele pompiarze. Edytowane Sobota o 12:06 przez zeusik6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 23.11.2024 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 12:11 3 minuty temu, zeusik6 napisał: przeciez rachunek jest prosty, dom potrzebuje X kwh by go ogrzac, bierzemy ile obecnie kosztuje kwh prądu czy drewna i macie prosty rachunek. Moze przy 5-10 na plusie pompa wygra,bo jest wygodna, ale jak przyjda mrozy styczen-luty to trzymajta sie za portfele pompiarze. Nie ma takiej tragedi ,400kwh to max w mroźne miesiące ale ileż ich mamy ? pozostałe miesiące to takie sobie lajtowe a jak ktoś ma fotovoltaikę to podciągnie też co nieco , 3 dni temu miałem 40kwh z paneli wczoraj 19kwh więc jakoś się to uzupełnia , nie ma tragedi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 23.11.2024 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 12:24 9 minut temu, prokurator napisał: Nie ma takiej tragedi ,400kwh to max w mroźne miesiące ale ileż ich mamy ? pozostałe miesiące to takie sobie lajtowe a jak ktoś ma fotovoltaikę to podciągnie też co nieco , 3 dni temu miałem 40kwh z paneli wczoraj 19kwh więc jakoś się to uzupełnia , nie ma tragedi. Jak dużą masz instalację PV w kWp, że 3 dni temu (20.11.2024) wyprodukowała 40 kWh a wczoraj (22.11.2024) wyprodukowała 19 kWp ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 23.11.2024 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 13:29 2 godziny temu, DUNIA.MD napisał: Widzisz różnicę? W przyszłości powstrzymaj się od manipulowania moimi wypowiedziami i przedstawiania ich w sposób, który Ci odpowiada. Wciąż nie widzę i pozostawiam bez dalszej dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 23.11.2024 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 14:22 2 godziny temu, zeusik6 napisał: przeciez rachunek jest prosty, dom potrzebuje X kwh by go ogrzac, bierzemy ile obecnie kosztuje kwh prądu czy drewna i macie prosty rachunek. Moze przy 5-10 na plusie pompa wygra,bo jest wygodna, ale jak przyjda mrozy styczen-luty to trzymajta sie za portfele pompiarze. Piszesz, jakby tu nie było ludzi grzejących domy cały sezon pompą w rozsądnych pieniądzach. Już od lat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marxxx 23.11.2024 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 14:34 (edytowane) 19 godzin temu, DUNIA.MD napisał: 1. Koszty inwestycji i wkład własny Na PV i PC 6 lat temu wydałem łącznie 72 tyś zł. Wcześniej używałem kotła na miał węglowy i spalałem go od 5 do 6 ton rocznie , wraz z CWU. 19 godzin temu, DUNIA.MD napisał: 2. Oszczędności z eksploatacji to omawiam szerzej temat 300zł za prąd i ogrzewanie na rok 19 godzin temu, DUNIA.MD napisał: 3. Zwrot z inwestycji Zwrot nastąpi w około 8 lat. oszczędność jest znaczna. tu podsumowanie po 4 latach i porównanie do kotła węglowego Edytowane Sobota o 14:40 przez marxxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marxxx 23.11.2024 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 14:40 19 godzin temu, DUNIA.MD napisał: 4. Rola fotowoltaiki Fotowoltaika jest kluczowa. Ja jestem w net meteringu, wiec możliwe są tylko opłaty stale. 19 godzin temu, DUNIA.MD napisał: 5. Koszty eksploatacyjne i serwisowe Ludzie zapominają że w Polsce obowiązkowe są przeglądy kominów, a także kotłów gazowych. Przeglądy pomp ciepła nie są obowiązkowe, chyba że mamy czynnik starego typu w dużej ilości. Brak przeglądu grozi utrata gwarancji, to się tyczy pomp i wszelkich kotłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 23.11.2024 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 15:02 (edytowane) pewnie że są ludzie którzy ogrzewają dom pompą ciepła w rozsadnych pieniadzach (czyli jakich?), tylko to z reguly są nowe domy parterówki ktore maja taka izolacje, ze malo im brakuje juz do domu pasywnego. Czemu jedyne artykuly na temat ogrzewania i kosztow jakie spotykam to "nabici w pompę" a nie ma "nabici w kociol zgazowujacy drewno"? I czemu pompiarze lubią 18stopni w salonie. To tez ciekawe druga sprawa to poczatkowy koszt inwestycji, pompa + panele to kwota rzedu 80tysiecy , a inwestycja w kociol drewna z buforem to 20tys, za 60tys mozna miec 200mp dębu suchego ktorego przywioza ci pod dom, minie dwadziescia lat zanim go wypalisz, w pporownaniu do pompiarzy powietrznych nie martwisz sie o temperature nocą w styczniu. W tym czasie pompa straci gwarancje, sprezarka wieczna nie jest i pewnie zdazy wyzionac ducha przez ten czas a tusk trzy razy podniesie cene prądu i zmieni zasady rozliczania fotowoltaiki. Edytowane Sobota o 15:08 przez zeusik6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stos 23.11.2024 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 16:58 4 godziny temu, zeusik6 napisał: Moze przy 5-10 na plusie pompa wygra,bo jest wygodna, ale jak przyjda mrozy styczen-luty to trzymajta sie za portfele pompiarze. Dla gruntowej PC temperatura na zewnątrz nie gra większej roli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 23.11.2024 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 20:00 5 godzin temu, marxxx napisał: Fotowoltaika jest kluczowa. Ja jestem w net meteringu, wiec możliwe są tylko opłaty stale. Ludzie zapominają że w Polsce obowiązkowe są przeglądy kominów, a także kotłów gazowych. Przeglądy pomp ciepła nie są obowiązkowe, chyba że mamy czynnik starego typu w dużej ilości. Brak przeglądu grozi utrata gwarancji, to się tyczy pomp i wszelkich kotłów. Nie ma obowiązkowego przeglądu kominów jeśli np nie ubezpiecza domu ,gwarancja ? a kto by się z tym użerał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 23.11.2024 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Sobota o 20:04 4 godziny temu, zeusik6 napisał: pewnie że są ludzie którzy ogrzewają dom pompą ciepła w rozsadnych pieniadzach (czyli jakich?), tylko to z reguly są nowe domy parterówki ktore maja taka izolacje, ze malo im brakuje juz do domu pasywnego. Czemu jedyne artykuly na temat ogrzewania i kosztow jakie spotykam to "nabici w pompę" a nie ma "nabici w kociol zgazowujacy drewno"? I czemu pompiarze lubią 18stopni w salonie. To tez ciekawe druga sprawa to poczatkowy koszt inwestycji, pompa + panele to kwota rzedu 80tysiecy , a inwestycja w kociol drewna z buforem to 20tys, za 60tys mozna miec 200mp dębu suchego ktorego przywioza ci pod dom, minie dwadziescia lat zanim go wypalisz, w pporownaniu do pompiarzy powietrznych nie martwisz sie o temperature nocą w styczniu. W tym czasie pompa straci gwarancje, sprezarka wieczna nie jest i pewnie zdazy wyzionac ducha przez ten czas a tusk trzy razy podniesie cene prądu i zmieni zasady rozliczania fotowoltaiki. Ja mam dom z roku 1936 poniemiecki z pustką powietrzną dodatkowo 12 cm grafit oraz podłogówka ,grzeję pompą właśnej produkcji i jestem zachwycony taniością instalacji (nie 80 tys) a mam też świeżo kupioną pompę typu split z dostawą do domu za niecałe 6 tys zł więc proszę cie nie siej zamętu , pompa to dobre rozwiązanie ale trzeba pogmerać trochę przy domu ,styropian największy ciemniak potrafi przykleić czy jakąś wełnę ułożyć pod dachem to wszystko da się zrobić samemu bez pierdolonych dotacji bo wtedy faktycznie ta pompa staje się ze złota i kosztuje 80 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 24.11.2024 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Niedziela o 08:17 15 godzin temu, stos napisał: Dla gruntowej PC temperatura na zewnątrz nie gra większej roli. ile taka lodówka gruntowa w komplecie z wymiennikiem kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stos 24.11.2024 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano Niedziela o 08:30 10 minut temu, zeusik6 napisał: ile taka lodówka gruntowa w komplecie z wymiennikiem kosztuje? Poszukaj w necie. Ja nimi nie handluję. Za swoją dałem 38k z instalacją. (IVT 5.9kW) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.