Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła - termostat zewnętrzny ON/OFF czy krzywa grzewcza


Mudvayne

Recommended Posts

Witam,
Od kilku tygodni korzystam z pompy ciepła Panasonic AQUAREA High-Performance All in one 16kW. Dom +/- 280m2 z 2000 roku. Okna dwuszybowe, ocieplenie starego typu (pustak-styropian 10-pustak), ocieplenie dachu 15cm wełna, podłoga styropian 5cm, parter + piętro, 75% grzejniki, 25% podłogówka. Temperatura w domu 21-21,5 stopnia.
Zastanawiam się nad wyborem trybu pracy pompy, na chwilę obecną pompa pracuje w oparciu o termostat zewnętrzny ON/OFF - średnie dobowe zużycie prądu z okresu 3 tygodni 50-60 kWh (średni cykl grzania przez 4-5 godzin/2-3 godzinna przerwa i tak w kółko). Wczoraj przełączyłem pompę testowo na krzywą grzewczą (50oC (-10) /45oC (+5) - krzywa ustawiona przez instalatora) i zużycie po niecałej dobie takiej pracy to 82 kWh (20 godzin pracy, ciągły pobór +/- 4kWh na godzinę). Czy po dłuższym okresie użytkowania na krzywej to zużycie spadnie (bufor i instalacja się jakoś wygrzeją i spadnie zapotrzebowanie) czy utrzymywałby się ciągle na takim samym poziomie?
W niedalekiej przyszłości planuję dołożyć dodatkowe 15cm ocieplenia, więc zapotrzebowanie pewnie spadnie, ale najbardziej ciekawi mnie kwestia tego czy na krzywej grzewczej po kilku dniach/tygodniach zużycie by spadło czy ciągle pozostawało na tym samym poziomie)?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnych badań nie robiłem choć nie ukrywam od dłuższego czasu nad tym myslę aby to zrobić ale wg mojej takiej na oko to grzanie stałą temp czy nawet krzywą grzewczą kosztuje więcej niż cykliczna praca jak u ciebie , 2 godz wysoko czyli dobym COP i dwie godz postój , na krzywej czy stałej niskiej COP wydaje się mniejszy ale jak mówię nie sprawdzałem tego dokładnie tylko tak mi się wydaje ,zima się nie kończy i chyba się pokuszę aby to ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam zastosować;

1/ Krzywa grzewcza ; 50C/-15C;   +40C /+15 C,

     plus

2/ Termostat zewnętrzny ( 21 C  ; +/- 1,0 C ),

 .....- umieszczony w najzimniejszym miejscu lokalu,

Ponieważ masz 75% grzejniki -to;

 ...- raczej jesteś skazany na ciągłe grzanie,

....- grzejniki nie akumulują ciepła,

...- startowanie PC -nie jest korzystne dla pompy,

...- najlepiej jak pracuje ciągle - bez wyłączeń,

3/ Moc cieplna grzejników;

.....- powinna być  > 12 kW - dla  zasilania 45/35 C,

....- ilość wody w układzie to; > 16 kW x 20l/kW = 320 L 

Edytowane przez Andrzej5101
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy termostacie on/off tak samo ustawiasz albo Prostą ( czyli jedną temperaturę docelową grzania wody) ,albo krzywą grzewczą właśnie , więc nie są to dwie rozdzielne sprawy , jak to próbujesz "wmówić" w temacie :)

Jeśli teraz Ci pompa się włącza na 4-5 godzin , no to obniż o 1 stopien temperaturę docelową.. ( może to spowodować ,że będzie się wyłączać częściej , w zależności czy te grzejniki + podłogówka są w stanie "odpromieniować do pomieszczen tą moc).

Możesz też ustawić Tryb Cichy 3 , wtedy pompa nie będzie tak od razu produkowała na full , to też się sprawdza przy grzejnikach i w okresie przejściowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy mojej 7-letniej eksploatacji PC Panasonic najkorzystniej dla mnie są dwa termostaty ( jeden na parter , drugi na pietro). 

Przy krzywej grzewczej nie dało się ustawić temperatur , było albo za gorąco , albo za zimno .

 

Poza tym załączona objegówka na cały czas (mimo ,że pompa nie grzała ) , też mnie denerwowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tymi ustawieniami to obecnie jest tak wredna pogoda dla pomp ciepła że przynajmniej u mnie nic się nie sprawdza, wilgotność od tygodnia prawie 90 procent i do tego mróz prawie dziennie czyli defrost za defrostem masakra aż paluchy świeżbią aby w taką pogodę pompę wyłaczyć i grzać jakimś piecem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też kwestia jakimi temperaturami wody się operuje. Jeśli ma się tylko podłogówkę i to gęstą , to jest odczuwalna różnica , czy wpuszczasz wodę o temperaturze 28 stopni czy 29 ( a połówki ,czyli 28,5 się nie da). 

Przy kaloryferach siłą rzeczy są to temperatury o 10 stopni wyższe , i tam już ma to mniejsze znaczenie , czy wpuszczasz 38 czy 39 , tak tego w pomieszczeniu nie odczujesz , stąd łatwiej taką krzywą da się ustawić .

Dwa , problem też jest z samą logiką ponownego startu kompresora , tam musi być różnica bodajże 4 stopnie pomiędzy wejsciem do pompy w momencie wyłączenia. Czyli jak grzeję 28 ,to ,żeby pompa się wyłączyła to musi przekroczyć temperaturę wyjściową 31 , na powrocie wtedy jest powiedzmy 28  , więc temperatura wody musi ostygnąć do 24 stopni ,żeby się spreżarka ponownie załączyła. To też trwa zdecydowanie za długo , w domu może już być dość zimno a woda w podłodze jeszcze nie schlodziła się dość ,żeby się pompa włączyła. Takie rzeczy przy grzejnikach nie występują , tam woda schłoadza się o 4 stopnie w ciągu minut...

 

Dlatego nie twierdzę ,że Andrzej nie ma całkowicie racji , jak najbardziej ją ma , tylko nie należy tak od razu generalizować , że krzywa grzewcza jest lepsza. 

Edytowane przez MiG25
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przy PC im niższa temperatura zasilania, tym wyższy COP czyli tańsze kWh.

2. Przy instalacji mieszanej musisz zapewnić temperaturę wystarczającą dla grzejników. Przy głowicach termostatycznych trochę większą, żeby te głowice mogły zadziałać. Ta temperatura zależy od temperatury na zewnątrz.

1+2 = 3 - lepsza jest krzywa. To znaczy będzie grzało taniej, niż gdy będziesz grzał do temperatur potrzebnych w największe mrozy i pozwolisz zamykać się głowicom gdy w pomieszczeniu będzie dość ciepło. Ale oczywiście grzejąc na maksa grzejniki i tak to ogarną. Zostaje podłogówka

4. Wersja budżetowa podłogówki polegająca na ograniczeniu temperatury RTLem byle jak, ale też zadziała. Najlepsza jednak wersja to mieszanie zasilania z powrotem do temperatury zadanej przez osobne sterowanie do podłogi.

Trzeba też pamiętać o bezwładności i to w dwóch aspektach:

- Tam, gdzie masz podłogówkę - to podłoga powoduje, że reakcja na zmianę temperatury czy w ogóle włączenie/wyłączenie ogrzewania to godziny. Więcej w sygnaturce.

- PC, w przeciwieństwie do innych źródeł ciepła, nie daje mocy ile fabryka dała osiągając na zasilaniu jak najszybciej zadaną temperaturę i (ewentualnie) zmniejszając potem moc by tej temperatury (za bardzo) nie przekroczyć. PC zapodaje na zasilaniu powrót plus zadaną deltę (domyślnie i najczęściej 5*). Dla przykładu jak z krzywej wychodzi 35* a powrót ma 25* to PC, nawet, jak niewiele mocy to będzie wymagało, pośle w rury 30* i podniesie do 31 dopiero gdy powrót osiągnie 26*. Jak powrót osiągnie 27* - to zasilanie pójdzie 32* itd. Dopiero gdy powrót będzie miał 30* to pompa będzie starała się stale utrzymać 35* na zasilaniu zmniejszając moc nawet, gdy powrót będzie miał 32 czy więcej stopni.

I dlatego dostrajanie takiego systemu wymaga dużej cierpliwości.

Zależy jeszcze, jak masz podpięty bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywa grzewcza to jest tylko sposób na to, żeby zautomatyzować regulowanie temperatury grzania w zależności od temperatury zewnętrznej. Po prostu ustawić i nie myśleć.
Ja od początku tj. 3 lat nie stosuję krzywej, ponieważ wolę samodzielnie sterować temperaturą zasilania, a nie mamy aż takich amplitud żebym musiał to robić często. Np. od ponad miesiąca mam ustawioną TZ na 35C i to wystarcza żeby utrzymać komfortową dla nas temp. w domu.
Nie wiem jaki to ma wpływ na COP, w moim ręcznym sterowaniu, przy przykładowej nocnej temp. powiedzmy -3C i dziennej +2C; krzywa będzie obniżać TZ wraz z wzrostem temp. zewnętrznej i odwrotnie podwyższać, gdy temp. spada. Trzeba by zrobić pomiar jaki jest bilans w obu modelach przy założeniu takiej samej temp. w domu; myślę że różnica będzie nieistotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, anatema napisał:

Nie wiem jaki to ma wpływ na COP

PUHZ-SHW80VHA.jpg
 

Jak za oknem masz +7 to przy nominalnych obrotach sprężarki ta PC ma dla:

25* TZ COP=5,21

35* TZ COP=4,65

Czyli gdyby wystarczało 25* to lekką rączką dopłacasz 12% kasy na ogrzewanie.

To przy założeniu, że PC pracuje 24/7 i jest w stanie cały czas dostarczać zadaną temperaturę zasilania, a nie "goni" jej jak opisywałem w poprzednim poście. Bo takie "gonienie" poprawia COP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy samych grzejnikach, jak u mnie to 25C raczej nie ma sensu. Strzelam, że przy takiej "zimie" jaką mamy, gdzie w dzień kilka stopni na plus a w nocy ok. 0 albo lekki minus to grzanie krzywą wyglądałoby średnio tak, że w dzień 32C a w nocy 38C. Średnio zasilanie powinno dać ok. 35C w ciągu doby tak jak mam teraz ustawione ale jako że COP od temp. zewn. nie jest funkcją liniową to nie chce mi się liczyć jak by wyglądało porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.12.2024 o 11:32, MiG25 napisał:

Dwa , problem też jest z samą logiką ponownego startu kompresora , tam musi być różnica bodajże 4 stopnie pomiędzy wejsciem do pompy w momencie wyłączenia. Czyli jak grzeję 28 ,to ,żeby pompa się wyłączyła to musi przekroczyć temperaturę wyjściową 31 , na powrocie wtedy jest powiedzmy 28  , więc temperatura wody musi ostygnąć do 24 stopni ,żeby się spreżarka ponownie załączyła. To też trwa zdecydowanie za długo , w domu może już być dość zimno a woda w podłodze jeszcze nie schlodziła się dość ,żeby się pompa włączyła. Takie rzeczy przy grzejnikach nie występują , tam woda schłoadza się o 4 stopnie w ciągu minut...

Jeśli się ma podłogówkę, to też nie ma znaczenia 1 stopień różnicy, bezwładność masy betonu przed tym chroni. U mnie na "pogodówce"  i krzywej temepratura wew. jest trzymana w zakresie 0,5C, pod warunkiem że nie zrobię przeciągu wypuszczając/wpuszczając kota, oraz słońce mocno nie zaświeci bo w tych temp. przy nawet przy całkowicie wyłączonym ogrzewaniu temperatura wewnątrz rośnie* 

* nie nie mam czujnika temperatury w słońcu, jest przedpokoju bez okien, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.12.2024 o 09:05, prokurator napisał:

A poza tymi ustawieniami to obecnie jest tak wredna pogoda dla pomp ciepła że przynajmniej u mnie nic się nie sprawdza, wilgotność od tygodnia prawie 90 procent i do tego mróz prawie dziennie czyli defrost za defrostem masakra aż paluchy świeżbią aby w taką pogodę pompę wyłaczyć i grzać jakimś piecem.

Ta twoja cudowna samoróbka, która z racji konstrukcji lepszej niż "te drogie" i COP na poziomie 8 nie potrzebowała do tej pory defrostów nagle tak zaniemogła? To już "nie pyka" 24h/dobę biorąc 300W?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chcialbympompe napisał:

Ta twoja cudowna samoróbka, która z racji konstrukcji lepszej niż "te drogie" i COP na poziomie 8 nie potrzebowała do tej pory defrostów nagle tak zaniemogła? To już "nie pyka" 24h/dobę biorąc 300W?

No widzisz sam co z ciebie wychodzi ,jad, był cały tydzień w totalnej mgle w dodatku z temperaturą w granicach zera i skoro ty aważasz że to optymalne warunki dla pomp ciepła jakimi by nie były to dalsza dyskusja kupy się nie trzyma ale inni to wiedzą daltego takich bzdur nie wyciągają , bez odbioru.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, damiaszek napisał:

Jeśli się ma podłogówkę, to też nie ma znaczenia 1 stopień różnicy, bezwładność masy betonu przed tym chroni. U mnie na "pogodówce"  i krzywej temepratura wew. jest trzymana w zakresie 0,5C, pod warunkiem że nie zrobię przeciągu wypuszczając/wpuszczając kota, oraz słońce mocno nie zaświeci bo w tych temp. przy nawet przy całkowicie wyłączonym ogrzewaniu temperatura wewnątrz rośnie* 

* nie nie mam czujnika temperatury w słońcu, jest przedpokoju bez okien, 

Jak masz taką podłogówkę , co w nią wpuszczasz 35 stopni albo wyżej , to może i nie mieć znaczenia.

A dwa , bezwladnosc jakaby nie była ,to nie jest z gumy ,i w koncu przestanie sie ogrzewac beton a zacznie to wszystko puszczac do mieszkania.

Edytowane przez MiG25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podłogówkę idzie 29 przy -10 na zewnątrz, obecnie około 24 a podłoga ma ~22-23 (to zależy w którym miejscu się mierzy, jak gęsto są rurki i od położenia - okolice drzwi itp. , albo spiżarnia bez ogrzewania). Kaloryferów brak więc wyższe temp. z PC to tylko grzanie CWU. Grzanie w PC mam zaprogramowanie na dwie strefy czasowe (dzień i noc) - w dzień o 0,5* więcej niż w nocy, zazwyczaj mija kilka godzin zanim ruszy PC. Oczywiście że pojemność cieplna wylewki jest ograniczona, ale jest na tyle duża że bez problemu stabilizuje temperaturę w domu. 

* wyższa na dzień, bo: lepsze zazwyczaj COP niż w nocy, mam PV i zawsze coś więcej zużyje na miejscu, mam G12 w tauronie i w rozliczeniu rocznym i tam przenoszą mi część na nocną taryfę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...