Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z okapem sąsiada?


Recommended Posts

Witam.

Szukam porady w zakresie wentylacji/ instalacji okapowej.

Mieszkanie w nowym bloku, piętro 3 z 4. Od kilku miesięcy mam problem, gdy sąsiad z 1 piętra włącza swój okap. Wówczas u mnie występuje szum, jakby to mój okap chodził oraz przenikają smrody. Testowałem kilka klapek zwrotnych, nie pomogło. Zarządca oraz firma od wentylacji sprawdzili pion i twierdzą, że wszystko jest ok. Podejrzewam sąsiada z 1 piętra, bo problemy pojawiły się właśnie wtedy, gdy się wprowadził. Niby wpięty jest w dobry prion. To gdzie szukać przyczyny? Za mocny okap? Ma ktoś jakieś pomysły lub doświadczenia w podobnych sytuacjach?

Będę wdzięczny za pomoc, bo sytuacja staje się irytująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzwięki i szumy klapka zwrotna raczej nic nie poradzi. Na zapachy powinna pomagać.

Nie wiem czy u zarządcy budynku, spółdzielni lub dewelopera są jakieś wytyczne dotyczące maksymalnej wydajności okapu .

Odnośnie norm to należy przeanalizować te przytoczone w artykule:

https://www.instalacjebudowlane.pl/130-26-76-wentylacja--normy-i-przepisy-prawne.html

Na ogół przyjmuje się że sprawnie działający wentylator powinien mieć wydajność taką aby 6 krotnie wymienić powietrze w kuchni.

Powierzchnia kuchni pomnożona przez wysokość da Ci kubaturę a więc ilość powietrza.

Na marginesie:  żeby na 3 - 4 piętrze dokuczał wentylator z pierwszego to musi być coś nie tak z wentylatorem lub kanałem wentylacyjnym.

Możliwe że materiał z którego został wykonany kanał potęguje odgłosy.

Odnośnie odgłosów i wydajności artykół:

https://www.okapykuchenne.pl/wydajnosc-i-glosnosc-okapow.html

Edytowane przez Mareks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się dowiedzieć o jakiej wydajności mogą być okapy, w instrukcji eksploatacji mieszkania nie ma podanej żadnej wartości.

U mnie w pionie są aneksy kuchenne, więc całe pomieszczenia mają ponad 20m2 i ponad 2,5m wysokości, więc kubatura spokojnie przekracza 50m3. Z tego wynika, że okap powinien mieć wydajność ok. 300m3/h - to już chyba bardzo dużo?

W rozmowie z zarządcą zapytałem wprost czy ewentualną przyczyną może być za mocny wentylator u sąsiada i ponoć kierownik ekipy od wentylacji też miał takie przypuszczenia. To po tym, gdy nie zauważyli nieprawidłowości w częściach wspólnych instalacji. 

 

Co do materiału czy sposobu wykonania: nie od początku jest ten problem, stąd moje szukanie przyczyny w czymś co się zmieniło w momencie pojawienia się tych kłopotów. 

 

Jakie kroki radzicie dalej podjąć? Zgłoszenie do PINB? Zarządca powoli rozkłada ręce, proponuje przetestować kolejną klapkę, ale ile jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budynek jest oddany do użytku więc urzędy typu PINB raczej nie będą tu wyjściem. Przeanalizował bym raczej normy wentylacyjne oraz warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki. Szumy są często wynikiem połączenia dwóch lub trzech czynników, np.prędkości powietrza wraz z karbowaną rurą spiro oraz kanałem wentylacyjnym który jako pudło rezonansowe wzmacnia te dzwięki.

Wykrycie w czym problem umożliwi wyegzekwowanie przez zarządcę budynku odpowiednich działań przez feralnego sąsiada,

Najpierw zoriętuj się konkretnie które mieszkanie jest źródłem dzwięków a następnie czy pozostali sąsiedzi pionu nie mają z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie problem w tym, że zarządca wraz z ekipą od wentylacji sprawdzili całą instalację (oczywiście poza częściami indywidualnymi w mieszkaniach) i nie znaleźli nic podejrzanego. 

Sąsiad z 1 piętra jest "źródłem" problemów, ponieważ to w momencie włączenia jego okapu, słychać szum u mnie na 3 i u sąsiada na parterze oraz czuć co tam sobie pichci. Sąsiad z 2 piętra jest jakby poza pionem, ponieważ on ma okap w funkcji pochłaniacza i w ogóle nie jest podpięty do pionu. Dopóki nie było sąsiada z 1, to my (parter, 2 i 3) mieliśmy idealnie działającą instalację okapową. 

Dodam, że taki problem występuje niestety chyba tylko w naszym pionie. U innych raczej wszystko jest ok albo nikt się nie przyznaje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Elfir napisał:

wygląda jakby kanał wentylacyjny był popękany (wymurowany ze szczelinami), skoro czujecie zapachy.
 

Ekipa to sprawdzała i według nich wszystko jest ok. Wcześniej podejrzewali, że może obejma jakaś puściła i się rozszczelniło, ale niby wszystko jest ok.

 

12 godzin temu, d7d napisał:

Czy przepisy budowlane dopuszczają włączenie wentylacji mechanicznej (wywiew z okapu) do wentylacji grawitacyjnej?

Nie wiem co mówią przepisy. Natomiast mamy zrobione osobne przewody do wentylacji bytowej (wyciąg za pomocą wentylatora na dachu) i do okapu. Cały blok tak ma i tak używa, a tylko w nielicznych przypadkach jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest wspólny to niestety sąsiad może sąsiadowi wdmuchiwać powietrze ze swojego okapu kuchennego. Czy są oddzielne przewody do wentylacji grawitacyjnej i oddzielne, specjalnie zaprojektowane, przewody do wentylacji z okapów kuchennych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, d7d napisał:

Jeżeli jest wspólny to niestety sąsiad może sąsiadowi wdmuchiwać powietrze ze swojego okapu kuchennego. 

No i u nas w pionie to się teraz dzieje, nie pomagają żadne klapki zwrotne. Natomiast inne piony mają z tym spokój, stąd moje podejrzenie, że mój sąsiad musi mieć po prostu jakiś bardzo mocny wentylator. Innego wytłumaczenia, jako laik, nie widzę. Stąd takie moje zastanowienie i szukanie rozwiązania.

 

49 minut temu, d7d napisał:

Czy są oddzielne przewody do wentylacji grawitacyjnej i oddzielne, specjalnie zaprojektowane, przewody do wentylacji z okapów kuchennych?

Tak, mam dwa osobne piony, które idą w jednym szachcie. Jeden pod okap, drugi pod wentylację bytową (w komplecie z nawietrznikami na oknach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Okopowy napisał:

Ekipa to sprawdzała i według nich wszystko jest ok. Wcześniej podejrzewali, że może obejma jakaś puściła i się rozszczelniło, ale niby wszystko jest ok.

 

Fizyki nie oszukasz. Musi istnieć połączenie między jego kanałem okapowym a waszym lub waszą wentylacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Elfir napisał:

Fizyki nie oszukasz. Musi istnieć połączenie między jego kanałem okapowym a waszym lub waszą wentylacją.

Niestety istnieje i stąd cały problem.

51 minut temu, d7d napisał:

Może być cofka na samej górze. WM z okapu tak ciągnie że zasysa do kuchni grawitacyjnym kanałem wentylacyjnym z samej góry.

Możesz proszę wytłumaczyć jak powstaje taka cofka? Czy występuje cały czas czy w określonych sytuacjach? Pytam, bo sprawdzana była też kilkukrotnie wentylacja bytowa i ona bardzo dobrze wyciąga powietrze z mieszkania. Jeszcze jej nie "przyłapałem", aby tłoczyła powietrze do mieszkania.

Co do źródła zapachów, to na 99% dochodzi z pionu okapowego, ponieważ zawsze przy okazji zapachów sprawdzamy i to tam jest kumulacja zapachu (w szafce gdzie jest podłączona rura okapowa do pionu), przy wentylacji bytowej jest ok zapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zapachy od sąsiada dochodzą tylko z okolic twojego pionu wentylacyjnego to nie ma cofki o której pisałem.

Pytanie: zapachy z okapu sąsiada z 1 piętra dochodzą z szachtu w którym są wszystkie piony z WM z okapów (czyli z obudowy tych rur wentylacyjnych) czy z podłączenia twojego okapu do twojej rury wywiewnej?

Cofka o której myślałem to taki schemat: sąsiad włączy swój okap, Ty włączysz swój okap i tworzysz podciśnienie w kuchni która w takiej sytuacji zaciąga powietrze z dachu swoim przewodem wentylacji grawitacyjne. I z tego komina na dachu zaciąga zapachy od sąsiada.

Czy coś zmieni z zapachami od sąsiada gdy włączysz swój okap lub otworzysz okna w kuchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, d7d napisał:

Pytanie: zapachy z okapu sąsiada z 1 piętra dochodzą z szachtu w którym są wszystkie piony z WM z okapów (czyli z obudowy tych rur wentylacyjnych) czy z podłączenia twojego okapu do twojej rury wywiewnej?

Trudno dokładnie zlokalizować, ale jest to mniej więcej miejsce przy ścianie szachtu, gdzie metalowa rura od pionu wchodzi do mojego mieszkania i w tym miejscu jest już podpięta złączka PCV idąca dalej do okapu. Klapę zwrotną natomiast mam umieszczoną w metalowej części, ale już u mnie w mieszkaniu. Czyli zapach dochodzi ze wspólnego szachtu, ale przenika gdzieś na łączeniu metalowego króćca z plastikiem (ostatnio to zaizolowałem taśmą do łączeń wentylacji).

33 minuty temu, d7d napisał:

Czy coś zmieni z zapachami od sąsiada gdy włączysz swój okap lub otworzysz okna w kuchni?

Gdy włączę swój wystarczająco szybko (zaraz po sąsiedzie) to jestem w stanie "przepchać" jego smrody i nic nie czuć. Natomiast jeżeli włączę go później, to dalej przepycham sąsiada, ale niestety zapach już jest ugoszczony w moim mieszkaniu. Co do otwarcia okien to nie ma znaczenia: otwarte same nawietrzniki, zamknięte nawietrzniki, uchylone okna, otwarte na oścież okna, zamknięte okna - przy każdej tej opcji okap sąsiada działa tak samo.

Jeszcze do co samych zapachów, to nie pojawiają się zawsze, raczej sporadycznie. Zastanawiam się czy to kwestia smażenia czegoś wyjątkowo cuchnącego w danej chwili czy jest inny czynnik. Najczęściej jest po prostu szum i wtedy czekamy czy zacznie pachnieć czy skończy się na samych doznaniach słuchowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego oczywiście nie wiem na 100%. Wczoraj od zarządcy dowiedziałem się, że robili pomiary, sprawdzanie itp. i nie wykryli żadnych nieszczelności.

Jeszcze co do tego, jak wygląda u nas szacht, żebyśmy się dobrze zrozumieli: w przekroju patrząc od góry mamy prostokątny murowany szacht w środku którego idą 2 okrągłe rury - jedna okapowa i druga wentylacyjna. I każde mieszkanie ma z tych okrągłych rur zrobione odnogi, które wchodzą do mieszkań. Ja od siebie z mieszkania nie mam możliwości zobaczenia, co znajduje się w szachcie, bo po prostu wychodzą mi okrągłe metalowe rury i to wszystko. Do samej powierzchni rury, wokół niej, jest położony tynk czy co tam się kładzie na ściany. 

Z tego rozumiem, że jeżeli sąsiad miałby nieszczelne połączenie okapu do pionu, to zapachy byłyby w szachcie, ale jak trafiłyby do mojego mieszkania? Jest możliwość "przesiąkania" przez ścianę? 

Bardzo martwi mnie fakt, że przetestowałem już 3-4 różne klapy zwrotne i wychodzi na to, że i tak każda przepuszcza smrody. U sąsiadów z innych pionów pomagały zwykłe klapki za 50 zł z budowlanych marketów, a ja ściągam różne modele (jednoskrzydłowe, dwuskrzydłowe, z magnesem itp.) z internetu i nic. Dalej czuję, że przez klapkę przechodzi powietrze tłoczone przez okap sąsiada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy sąsiedzi w jednym pionie (parter i 4 piętra) mają w sumie tylko dwa piony wentylacyjne. Do jednego wszyscy podłączają swoje okapy a do drugiego wszyscy podłączają się z wentylacją grawitacyjna - kratkami wentylacyjnymi w kuchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...