Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z pustaka żużlowego


Recommended Posts

Witam forumowiczów.
Zwracam się do forumowiczów z prośbą o opinie. Z góry uprzedzam że nie jestem budowlańcem, więc moje pytanie może się wydać dyletanckie.
Otóż mam okazję kupić dom który był budowany metodą gospodarczą, ze ścianami nośnymi trójwarstwowymi - t.j pustak żużlowy 25cm wewnątrz, ocieplenie oraz ceramika (chyba 18cm) na zewnątrz. Dziś dowiedziałem się ze ten dom prawdopodobnie swoje odstał w stanie surowym otwartym (ok 10 lat), zanim kupił go kolejny własciciel i dokończył. Na zdjęciach w google widze że dom miał pozabijane otwory deskami. Borykam sie dylematem czy warto iść ten zakup. Martwi mnie stan pustaków po tak długim okresie wystawiania na niskie temperatury. Dodam że dom miał robiony audyt techniczny przez budowlańca i nic istotnego nie zostało znalezione. Jednak wciąż się zastanawiam czy warto w to iść.

Złączam zdjęcie z google kiedy jeszcze dom nie był wykończony.

Zdjęcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam bardzo dobrze tylko dziwię się, że inwestor zastosował tani śmieciowy pustak żużlobetonowy łącznie z termoizolacją i zewnętrzną ceramiką. Ciekawe jaka jest ta termoizolacja i kiedy budynek powstawał. W latach 70-80 tych XX wieku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, d7d napisał:

Znam bardzo dobrze tylko dziwię się, że inwestor zastosował tani śmieciowy pustak żużlobetonowy łącznie z termoizolacją i zewnętrzną ceramiką. Ciekawe jaka jest ta termoizolacja i kiedy budynek powstawał. W latach 70-80 tych XX wieku?

W sumie możesz miec rację, zasugerowalem sie tym co autor napisał ze budynek 10lat stał, ale od bardzo dawna ja nie spotkałem sie z tymi pustakami. Ostani raz to jakos tak początek lat '90. Może dom ma 10-15 lat a materiał 30-40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ratpaw napisał:

Na podstawie jednego zdjęcia i przekroju ścian zewnętrznych nikt Ci nie powie czy warto wchodzić w ten dom.

Chodziło mi tylko i wyłącznie o opinie w jakim stanie mogą być pustaki przy takim zabezpieczeniu, nie o opinie całości. Być może są tu osoby które miały do czynienia z tym materiałem i wiedzą co nieco o jego wytrzymałości na warunki atmosferyczne. Kiedyś budowało się z tego na potęge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jajmar napisał:

W sumie możesz miec rację, zasugerowalem sie tym co autor napisał ze budynek 10lat stał, ale od bardzo dawna ja nie spotkałem sie z tymi pustakami. Ostani raz to jakos tak początek lat '90. Może dom ma 10-15 lat a materiał 30-40.

Materiały dalej można kupić. Pozwolenie na budowe zostało wydane w 1999 wiec zakładam że budowa została ukończona około 2002/2003 jako że to wiejski "inwestor" który budował dla córki metodą gospodarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mikolajru napisał:

"dom miał robiony audyt techniczny przez budowlańca i nic istotnego nie zostało znalezione". Pokaż wyniki tego "audytu".

Zdjęcie z Google potwierdza tylko dom w wątpliwym guście dworkowym, ale to nie musi by dyskwalifikujące:)

 

O gustach się nie dyskutuje :) 
Nie do końca precyzyjnie sie wyraziłem. Audyt był robiony przez inżyniera budownictwa z firmy która się tym zajmuje profesjonalnie, z tym że to było już na moje zlecenie i dotyczyło domu wykończonego. Wyniki wiele nie powiedzą, bo o murach jest tam jedynie wzmianka że jest to metoda tradycyjna i niezależnie od materiału jest sprawdzona i trwała. Na moje pytanie o to czy kilka lat w stanie surowym mogło mu zaszkodzić, pan stwierdził że 'kilka lat to nie'. (wtedy nie wiedziałem że stał dłużej) 
Dom to projekt Rezeda, chyba z końca poprzedniego wieku, ale wciąż w sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież te pustaki żuzlowe były robione przez różne osoby w rożnych warunkach, ja bym pokusil się o stwierdzenie że ile pustaków tyle wytrzymalości. Ile kto sypnął cementu do "betoniarki" taka wyszła wytrzymaość i mrozoodporność. Betoniarka to też nadużycie bo z tamtych lat pamietam rury fi 400-500mm w środku oś do kórej były dospawane łopaty, na jednym końcu się sypało materiał drugim wylatywało, ot cała maszyna. 

A spotakliście wtedy dom "wylewany" w szalunku? Ja widzialem już gotowy jeden zreszta stoi do dziś. A ściany były szalowane deskami i zalewana taka zaprawą jak szła na te pustaki. Bez murowania sie odbywała budowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, jajmar napisał:

Przecież te pustaki żuzlowe były robione przez różne osoby w rożnych warunkach, ja bym pokusil się o stwierdzenie że ile pustaków tyle wytrzymalości. Ile kto sypnął cementu do "betoniarki" taka wyszła wytrzymaość i mrozoodporność. Betoniarka to też nadużycie bo z tamtych lat pamietam rury fi 400-500mm w środku oś do kórej były dospawane łopaty, na jednym końcu się sypało materiał drugim wylatywało, ot cała maszyna. 

Ile by nie było cementu, żużel zdrowy nigdy nie będzie z powodu radioaktywności.

14 minut temu, jajmar napisał:

A spotakliście wtedy dom "wylewany" w szalunku? Ja widzialem już gotowy jeden zreszta stoi do dziś. A ściany były szalowane deskami i zalewana taka zaprawą jak szła na te pustaki. Bez murowania sie odbywała budowa. 

Ja nawet taki dom wyburzyłem na swojej działce. Co prawda cały nie był lany, tylko piwnica, ale ściany miały ~50 cm grubości, bez zbrojenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tomasz_1 napisał:

Chodziło mi tylko i wyłącznie o opinie w jakim stanie mogą być pustaki przy takim zabezpieczeniu, nie o opinie całości. Być może są tu osoby które miały do czynienia z tym materiałem i wiedzą co nieco o jego wytrzymałości na warunki atmosferyczne. Kiedyś budowało się z tego na potęge.

Możesz odkuć ściany w kilku miejscach i naocznie zobaczyć w jakim są stanie. Czy mają dużą wytrzymałość i czy nie są zawilgocone. Sprawdź tez stan ocieplenie. Jeżeli styropian to pewnie jest ok ale jeżeli wełna mineralna to różnie może być.

Inna sprawa to sprawdzenie ewentualnej radioaktywności tych pustaków.

Nie chciałbym mieszkać w domu z pustaków żużlobetonowych wykonywanych w gospodarczy sposób i bez atestów budowlanych i PZH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, d7d napisał:

Możesz odkuć ściany w kilku miejscach i naocznie zobaczyć w jakim są stanie. Czy mają dużą wytrzymałość i czy nie są zawilgocone. Sprawdź tez stan ocieplenie. Jeżeli styropian to pewnie jest ok ale jeżeli wełna mineralna to różnie może być.

Inna sprawa to sprawdzenie ewentualnej radioaktywności tych pustaków.

Nie chciałbym mieszkać w domu z pustaków żużlobetonowych wykonywanych w gospodarczy sposób i bez atestów budowlanych i PZH.

Nie napisałem że pustaki było robione gospodarczo, tylko dom był wykonywany w systemie gospodarczym. Pewnie na raty. Pustaki wyglądają jak z fabryki. Kucie nie wchodzi w gre. Jedyne miejsce w do ktorego mam dostęp to kawałek ściany na strychu. Na moje oko nic nie kruszało, zaprawa tez wyglądała na solidną. Ocieplenie to styropian. 
W każdym razie dzięki za pierwszą merytoryczną opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...