Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie ogrzewanie???


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przepraszam! Rąbnąłem się w wypowiedzi, chodzi mi oczywiście o nowoczesne kotły na DREWNO, a nie węgiel. Jezier oczywiście ma rację, pompa ciepła, kolektory słoneczne, elektrownie wiatrowe są oczywiście bardziej ekologiczne niż drewno, można jeszcze dorzucić energię uzyskiwaną z fal morskich, przypływów i odpływów oceanów itd. A na poważnie, chodziło mi o to, że spalanie suchego drewna jest bardziej ekologiczne niż węgiel, olej opałowy, czy nawet gaz. Nie interesują mnie nośniki, których zinstalowanie będzie równe połowie kosztów wybudowania mojego domu.

Pozdrawiam

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Krzyszt17 dnia 2003-01-14 12:31 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Sądzę, że przy wyborze należy wziąć następujące elementy pod uwagę :

1. koszt instalacji w funkcji obecnej kasy,

2. koszt eksploatacji w funkcji przyszłej kasy,

3. koszt instalacji i eksploatacji w czasie amortyzacji,

4. aspekty ekologiczne,

5. aspekty komforu obsługi - jej braku,

6. aspekty komfortu cieplnego ( odczuwanie i doznania subiektywne np. kominek )

7. dostępność źródła enegii - nie wszędzie świeci słońce,

 

kolejność i waga punktów dowolna - może ktoś coś dorzuci ?

 

Karina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wysokich pomieszczeń dobre też są promienniki. Jeżeli jest wysokie pomieszczenie to zazwyczaj stary dom lub kamienica.A nie zawsze chcemy zrywać podłogę żeby zamontować podłogówkę.

No, ale czy ktoś z Was, lub Waszych znajomych ma konwektory elektryczne??Jak to działa ile kosztuje?? Czy do tego też jest piec potrzebny(piec elektryczny).Proszę o pomoc

Marek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom w projekcie ma 109m2 powierzchni użytkowej.

Parterowy z poddaszem użytkowym, powierzchnia netto ok. 130 m2

 

Decyzja "na dziś" (jeszcze może ulec zmianie)

 

-> kominek z DGP

-> konwektory elektryczne sterowane czasowo

-> żarówkowe promienniki podczerwieni

 

Przy tym:

-> kominek Jotul albo Tarnawa, 18 kW

-> moc konwektorów dobrana zgodnie z zapotrzebowaniem cieplnym budynku (ok. 8.5 kW)

-> uzupełniające ogrzewanie promiennikami na pewno w łazienkach i pomieszczeniu gospodarczym. W tych pomieszczeniach promienniki sterowane będą ręcznie, wyłącznikiem.

-> być może, w zależności od wyników testów jakie mam zamiar przeprowadzić, promienniki znajdą się także w innych pomieszczeniach i być może będą tam sterowane automatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 6 years później...
Ja planuję kominek z płaszczem wodnym wspomagany dobrym kotłem na olej. Nie mam ochoty paprać się ekogroszkiem, węglem lub miałem. Tym bardziej, że w obecnej chwili cena paliw stałych nie jest wcale konkurencyjna... a podejrzewam, że będzie duzo gorzej.

 

 

Czyli ten kominek to nie na paliwo stałe?

Jaka musi być cena miału, węgla, groszku, aby była konkurencyjna do oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigmor kominek nawet zwykły montuje się często dla celów czysto estetycznych, więc można wykorzystać go jako piec (dla nas akurat wtedy gdy mamy czas w nim palić). Brykiet lub drewno jest w miarę tanie i tak nie brudzi.

Ekogroszek był konkurencyjny, gdy kosztował 360 zł/tonę. W domu, w którym obecnie mieszkam palę ekog. w tym roku zapłaciłam 760 zł/tonę. Licząc 5 ton na sezon robi się 3,8 tys zł (dla utrzymania gwarancji pieca niezbędne jest utrzymywanie na piecu temp. powyżej 50st.C - o czym nie każdy wie - a to generuje zużycie).

 

Poza tym nie sprawia mi przyjemności zasypywanie podjdajnika - kurz jak sto diabłów. Bez względu na to czy kupię ekog. luzem, czy z worka. Pod tym względem piece miałowe, węglowe, czy na ekogroszek pozostają daleko w tyle za piecami na paliwo płynne (czy to gaz, czy olej).

 

Moim skromnym zdaniem dom buduje się nie po to, by mieć w nim drugi czy trzeci etat roboczy, ale po to by móc po pracy się gdzieś schować i być szczęśliwym.

Biorąc pod uwagę nie tylko cenę jednostkową wytworzenia cipła, ale także swoją pracę i czas - rozpalanie, zasypywanie i sprzątanie - kotły na tzw "czarne złoto" odpadają... tym bardziej, że w domu jestem od godz. 17.30 do godz. 6.30 rano i marzy mi się raczej odpoczynek niż praca przy piecu, czy sprzątanie po niej.

 

Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty - wybór sposobu ogrzewania powinien zostać mocno przemyślany przez każdego budującego czy posiadacza domu. I czy zysk 1-2tys. w skali roku jest warty różnych innych poświęceń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigmor kominek nawet zwykły montuje się często dla celów czysto estetycznych, więc można wykorzystać go jako piec (dla nas akurat wtedy gdy mamy czas w nim palić). Brykiet lub drewno jest w miarę tanie i tak nie brudzi.

Ekogroszek był konkurencyjny, gdy kosztował 360 zł/tonę. W domu, w którym obecnie mieszkam palę ekog. w tym roku zapłaciłam 760 zł/tonę. Licząc 5 ton na sezon robi się 3,8 tys zł (dla utrzymania gwarancji pieca niezbędne jest utrzymywanie na piecu temp. powyżej 50st.C - o czym nie każdy wie - a to generuje zużycie).

 

Poza tym nie sprawia mi przyjemności zasypywanie podjdajnika - kurz jak sto diabłów. Bez względu na to czy kupię ekog. luzem, czy z worka. Pod tym względem piece miałowe, węglowe, czy na ekogroszek pozostają daleko w tyle za piecami na paliwo płynne (czy to gaz, czy olej).

 

Moim skromnym zdaniem dom buduje się nie po to, by mieć w nim drugi czy trzeci etat roboczy, ale po to by móc po pracy się gdzieś schować i być szczęśliwym.

Biorąc pod uwagę nie tylko cenę jednostkową wytworzenia cipła, ale także swoją pracę i czas - rozpalanie, zasypywanie i sprzątanie - kotły na tzw "czarne złoto" odpadają... tym bardziej, że w domu jestem od godz. 17.30 do godz. 6.30 rano i marzy mi się raczej odpoczynek niż praca przy piecu, czy sprzątanie po niej.

 

Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty - wybór sposobu ogrzewania powinien zostać mocno przemyślany przez każdego budującego czy posiadacza domu. I czy zysk 1-2tys. w skali roku jest warty różnych innych poświęceń...

 

 

 

Dużo w tym prawdy, ale z kilkoma rzeczami pozwolę się nie zgodzić. Kominek to taki piec lub kocioł jak każdy inny z tą różnicą, że przy kotle umieszczonym w kotłowni nie mamy bajzlu w innych pomieszczeniach i nie trzeba tak często dokładać. Co do cen drewna trudno uśredniać bo ktoś kupuje na składzei, a inna osoba w lesie. jeśli kupuje się na składzie to wcale taniej nie wyjdzie po uwzględnieniu sprawności i komfortu cieplnego. jeśli do tego dodać wzmiankowaną obsługę to pozostaje tylko argument estetyczny, a to rzecz gustu.

Jeszcze się taki nie ujawnił kto by podliczył różnicę w kosztach eksploatacji paląc w kotle na 50 C, a na niższą bo to nierealne i wartości badzo niskie.

Jeśli ekogroszek był konkurencyjny cenowo przy dwa razy niższej cenie to dlaczego wciąż się go używa? Odpowiem - bo nadal jest tańszy niż ogrzewanie olejem, czyli nadal jest nie tylko, że konkurencyjny, ale wyraźnie tańszy (choć nie tak jak kiedyś). Używając ekogroszku zdajesz sobie sprawę, że nie rozpala się go codziennie? A mimo to preferujesz kominek, który uzupełniać trzeba kilka razy dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigmor oczywiście zgadzam się, że pieca z podajnikiem nie zasypuje się i nie rozpala codziennie. Rozpalam raz na tydzień, zasypuję 2-3x tydzień. Nie zgodzę się natomiast z Tobą w kwestii oszczędności na różnicy utrzymania temp. na piecu. W zakresie spalania jest odczuwalna - z sąsiadem mieliśmy takie same piece, montowane przez tą samą firmę. On oszczędzał utrzymując na piecu temp. 40-45 st.C, my utrzymywaliśmy powyżej 50 st. C. Jemu zardzewiał i pękł podajnik ślimakowy (koszt ogromny), nam nie. Serwis nie uznał usterki na gwarancję z powodu utzrzymywania zbyt niskiej temp. na piecu.... Mierzą to jakimś elektronicznym miernikiem. Facet z serwisu powiedział, że przerdzewienie ślimaka wynikało z tego, iż wskutek za niskiej temp. skraplała się para wodna właśnie na ślimaku + różne kwasy (nie znam się na tym) ze spalania i z samego ekogr. i wyszła wielka kiszka. A koszt takiego ślimaka to powyżej 2 tys. zł.

 

Pytanie, czy oszczędności duże - jego dom większy od naszego (obecnego) jakieś 3-4x, a zużywał tyle samo ekog. na sezon co my... Różnica taka, że jego dom jest 14 letni w technice ściany 3-warstwowej, a nasz dom 50 letni, ocieplony 5 lat temu styro z zewnątrz...

 

 

P.S. Co do kominka - częstotliwość dokładania zależy od zamknięcia komory spalania. A dodatkowo, jak masz na full otwarty szyber - to Ci wszystko wyciągnie... Siostra ma kominek z zamkniętą komorą spalania, z rozprowadzeniem ciepłego powietrza, szyber przykręcony na prawie minimum, Dokłada do niego po 2-3 kostki bryki8etu na godz. lub 1,5 godz. Co przy oglądaniu filmu w salonie tak bardzo nie przeszkadzała - i o dziwo nie brudzi jej się przy kominku :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Ja planuję kominek z płaszczem wodnym wspomagany dobrym kotłem na olej. Nie mam ochoty paprać się ekogroszkiem, węglem lub miałem. Tym bardziej, że w obecnej chwili cena paliw stałych nie jest wcale konkurencyjna... a podejrzewam, że będzie duzo gorzej.

 

 

Czyli ten kominek to nie na paliwo stałe?

Jaka musi być cena miału, węgla, groszku, aby była konkurencyjna do oleju?

 

Jaki jest koszt załozenia takiego kominka ?

Bo musze porównac oferty do tego jak to wyglada w połaczeniu z pompami ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dom o pow. 110 m2, ocieplony styropianem 15 cm.Starałem się przy budowie maksymalnie wyeliminować mostki termiczne. Ze względu na najniższe koszty instalacyjne wybrałem ogrzewanie elektryczne z zastosowaniem grzejników Convector i do tego kominek z DGP firmy Tarnava. Na samych instalacjach, kominach i doprowadzeniach zaoszczędziłem min. 20 000 zł. To mi wystarczy na około 8/10 lat grzania samym prądem. Grzejniki konwektorowe wybrałem dlatego, że po powrocie z pracy szybko nagrzewają dom. Temperatura w domu bez żadnego grzania spada mi około 4 stopnie przez 8/9 godzin, gdy na zewnątrz jest około 6/8 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dom o pow. 110 m2, ocieplony styropianem 15 cm.Starałem się przy budowie maksymalnie wyeliminować mostki termiczne. Ze względu na najniższe koszty instalacyjne wybrałem ogrzewanie elektryczne z zastosowaniem grzejników Convector i do tego kominek z DGP firmy Tarnava. Na samych instalacjach, kominach i doprowadzeniach zaoszczędziłem min. 20 000 zł. To mi wystarczy na około 8/10 lat grzania samym prądem. Grzejniki konwektorowe wybrałem dlatego, że po powrocie z pracy szybko nagrzewają dom. Temperatura w domu bez żadnego grzania spada mi około 4 stopnie przez 8/9 godzin, gdy na zewnątrz jest około 6/8 stopni.

 

8)

 

No to cieniutko, u mnie przy temp. zewn. -5 do -8 oC ( zeszłej zimy) przez 12 godzin spadało o 1,5 o C a dom ocieplony tylko styro ( frez ) 12cm.

 

Coś musisz zrobić z tym ociepleniem i grzaniem , bo jak przyjda prawdziwe mrozy to na ogrzewaniu " popłyniesz" 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...