Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

architekt dostaje ode mnie dokładne rozmieszczenie pomieszczeń - gdybym miał uprawnienia sam zrobiłbym ten projekt.Dostaje de facto gotowca którego musi ubrac w wyliczenia itp , itd- a to robia chyba programy.

Ja również dałam architekt dokładne rozmieszczenie pomieszczeń wraz z wymiarami, a ona miała to fachowo przenieść na papier i złożyć w Urzędzie.Efekt mam taki, że mój dom to chyba parter ma z jednego projektu, poddasze z drugiego a dach to wogóle katastrofa. Znajdż architekta z prawdziwego zdarzenia(niech poda adresy domów przez niego zaprojektowanych) i myślę że 5 tys. to jest rozsądna cena. Przecież koncepcja domu to połowa sukcesu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena za projekt indywidualny to sprawa wyłącznie umowna i jakichś wiążacych regulacji cennikowych tu nie ma. U mnie kosztowało to 10tys + 2,5 za inwentaryzację istniejacego budynku. Była to rozbudowa. Uważam że pomimo kilku drobnych wpadek architekta opłacało się zlecić projekt indywidualny. Opłacało się bo większa kasa na projekt zaowocowała sensownymi i niedrogimi rozwiazaniami budowlanymi czyli oszczędności na kosztach wykonania. Po drugie tak jak u Mieczotronixa dom naprawde jest funkcjonalnie dopasowany do potrzb i doskonale wkomponowany w działkę i otoczenie. Przed zleceniem opracowania projektu indywidualnego przegladałem chyba kilkaset roznych projektów i wszystkie dalekie były od spełnienia wymagań użytkowych. O dostosowaniu do otoczenia to już kompletnie nie było mowy. Jeśli mogę coś polecać to naprawdę opłaca się wydać dodatkowo kilka tysięcy na architekta. Same rozmowy i ustalanie wymagań użytkowych i funkcjonalnych to już zupełnie inna perspektywa widzenia. Dobry architekt potrafi naprowadzić inwestora i podpowiedzieć na co należy zwrocić uwagę. Samemu człowiek (mieszkający w bloku) nie jest w stanie prawidlowo ocenić co ma duże znaczenie a co jest mniej istotne. U mnie było chyba ze 4 wersje wstępne projektu zanim "klamka zapadla" i rozpoczelo się robienie docelowego projektu. Teraz z perspektywy użytkowania widze że facet znał się dobrze na swojej robocie. Czego nie mogę powiedzieć o jego poprzedniku. Tak się zlożyło że pierwszemu architektowi musiałem podziekować bo za moje pieniązki za wszelką cenę i do upadłego chcial realizować swoje "wizje artystyczne". Inwestor to chyba był mu potrzebny do tego wyłącznie w roli sponsora. Ale tak samo za swoja prace powiedział 10tys.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę się zgodzić z Inwestorem Przejrzałem już chyba z 10000 projektów i rzeczywiście mam kilka które akceptuję pod względem rozkładu pomieszczeń, wyglądu zewnętrznego itp. Ale raczej ciężko dobrać dobrać projekt spełniający te kryteria i jeszcze dobrze dopasowany do otoczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość ;) Szukałam w archiwum, ale nie znalazłam odpowiedzi na ten temat.

 

Jestem na samym początku drogi. Czeka mnie wybór projektu bądź zlecenie wykonania takowego.

Gotowy - wiadomo - tańszy, ale czy warto na tym etapie oszczędzać?

Jak to wygląda w praktyce, czy w waszych "gotowych" projektach często dokonujecie zmian i ile to kosztuje?

 

A jeśli na zlecenie: czy zawsze ten dom projektowany indywidualnie "wychodzi" tak jak tego sobie życzyliście? Czy warto wyrzucić te dodatkowe pieniądze na taki projekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od projektu zależy bardzo wiele, przede wszystkim zadowolenie użytkownika i koszty budowy. Na pewno warto najpierw przejrzeć dużo projektów gotowych. Jeśli nawet niczego nie podpasujesz, będziesz mieć lepsze pojęcie o czym rozmawiać z architektem, gdyby to miał być projekt indywidualny. Może znajdziesz wśród gotowych coś, co będzie Ci 100% odpowiadało, ewentualnie z niewielkimi przeróbkami, jeśli nie, to poszukaj architekta z polecenia, który potrafi doradzić różne rozwiązania, zarówno funkcjonalne, jak i technologiczne (koszty!). W umowie z architektem zastrzeż, że pierwsze pieniądze płacisz po akceptacji koncepcji architektonicznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli budujesz z tak zwanego biegu, tzn. nagle postanowiles miec dom, to warto przejrzec pare katalogow z gotowymi rozwiazaniami. Pomoze Ci to zorientowac sie, o co w ogole chodzi. Jakie sa dostepne rozwiazania, metraze itd. Dopiero jak juz troche ochloniesz, bedziesz mniej wiecej wiedzial czego chcesz lub w czym ewentualnie czulbys sie dobrze. Analizujac koszty calej budowy, to z perspektywy czasu...zdecydowalbym sie na indywidualny projekt. Teraz wiem czego chce! A te oszczedzone 3 tys. i tak rozeszly sie gdzies po kosciach! Nawet nie wiem na co?:) Pewnych rozwiazan funkcjonalnych, czy wizualnych nie osiagnie sie poprzez dokonywanie zmian w gotowych projektach. Takie jest moje zdanie. Ale kazdy ma swoja wizje i swoje potrzeby estetyczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno jedno jest ryzykowne jak i drugie.

Ja miałem projekt indywidualny. Tak jak piszą poprzedicy najpierw przekopałem się przez górę różnych projektów ale nie znalazłem nawet takiego który nadawałby sie do adaptacji. Później był jeden architwkt potem drugi. Ten pierwszy się nie sprawdził zbyt mocno bujał z glową w chmurach i miał raczej duszę wyłącznie artysty. Następny se sprawił jak należy. Mimo tego że etap projektowania trwał u mnie około 1,5 roku to uważam że pieniadze zainwestowane w architekta zwróciły sie nie mówiac juz o względach funkcjonalnych i użytkowych.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam już sporo projektów. Wiem mniej więcej czego chcę. Powiedzmy, ze nawet miałabym już wybrany projekt gotowy. Albo nawet kilka. ALE..

1. Brakuje tego "czegoś" (nie jestem w stanie znaleźć domu, który spełniałby wszystkie moje wymagania. Zawsze czegoś brakuje)

2. Nie wiem czy nie będę chciała zmienić jakiegoś szczegółu w trakcie realizacji (zdarzają sie Wam takie zmiany decyzji, że nagle juz po kupnie projektu coś zaczyna sie nie podobać?)

3. Nie wiem nawet co to "adaptacja projektu" :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak my znaleźliśmy swój projekt to poprosiliśmy pana poprzedneigo właściciela żeby nam więcej ziemi "wykroił" (własnie dzielił działki) żeby się domek zmieścił :lol:

Trochę nie po kolei ...

 

Możesz wziąćparę gotowych projektów któe ci sie podobają i z obrazkami iść do architekta żeby ci zrobił coś na wzór tych kilku co ci sie podobają.

Trzeba pamiętać o przyzwyczajeniach rodziny - np. my uwielbiamy razem gotować i jednocześnie być wszyscy we 4 razem - więc kuchnia otwarta, ale nie widać jej z tej części "salonu" gdzie siedzą goście (bałagan przy gotowaniu ... :oops: )

a jak lubicie mieć ciszę i spokój to wybierzcie domek z poddaszem

 

Indywidualny projekt można mieć już od 4-5 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garaż dwustanowiskowy, kuchnia z oknem na drogę, ale też z wyjściem na taras, dom z poddaszem użytkowym, trzy sypialnie na górze (mam 2 dzieci).

Super byłoby mieć przejście z garażu do pomieszczenia gospodarczego (spiżarni), a dalej do kuchni.

Nie musi byc wymyślny z zewnątrz, ale powinien sprawiać wrażenie przytulnego.

Niewiele :)

 

A działki dopiero szukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my kupiliśmy projekt gotowy (praktycznie to pierwszy projekt który wpadła nam w oczy, potem były jeszcze dziesiątki innych, ale my zostaliśmy przy "domu pod kasztanem" firmy Archon+);

przesuneliśmy 2 ściany, zmiana niektórych okien, ściany kolankowej, trochę ścianek działowych i pare innych drobiazgów - wyszło dosyć dużo zmian ale i tak jesteśmy zadowoleni (zobaczymy jak będzie dalej);

architekci tylko kręcili nosami, że niektóre rysunki są małe (skala 1:100), zielony napis przez środek rysunków utrudniał adaptacje - to takie zabezpieczenie przez kopiowaniem!!!; w końcu tym, którzy najbardziej marudzili szybko podziękowaliśmy i adaptacje ze zmianami zrobił inny architekt (mógł się troche bardziej dołożyć, ale na razie dajemy sobie radę :wink: )

jesli będzie trzeba zmieniać projekt gotowy to upewnij się wcześniej czy sprzedawca projektu wyrazi zgodę na te zmiany (generalnie to chyba się zgadzają, ale trzeba sprawadzić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi byc wymyślny z zewnątrz, ale powinien sprawiać wrażenie przytulnego.

 

Mój się nazywa Przytulny (link pod spodem) trzy sypialnie na górze, kuchnia częściowo otwarta. Wcześniejsze warianty D12b miały garaż przylejony do budynku, więc łatwiej przerobić go na dwustanowiskowy. A z tym przejściem z garażu to jeszcze przemyśl. Firmy ubezpieczeniowe dają znizki gdy nie ma przejścia. A i tak nigdy od razu nie wjeżdżam do garażu, tylko zostawiam na podjeździe, bo może zaraz gdzieś będzie trzeba podskoczyć?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat niedawno rozmawiałam z mężem na ten temat i doszliśmy do wniosku, że na początek dobrze zrobiliśmy, że wzięliśmy projekt gotowy (oczywiście i tak dokonaliśmy kilku drobnych zmian). Przerzuciliśmy naprawdę mnóstwo projektów, bo nasza działka należy do dość trudnych (wjazd od południa :( ). Wybraliśmy taki, który był najbardziej zbliżony do naszych oczekiwań (bo w czasie przeglądania różnych projektów nasze wymagania się skrystalizowały i mniej więcej wiedzieliśmy, czego chcemy). I jak na pierwszy dom to jest super. Teraz trochę pomieszkamy, sprawdzimy co jest ok, a który pomysł nie wypalił i za drugim razem na pewno weźmiemy architekta (ale koniecznie sprawdzonego!). Bo wtedy będziemy już mądrzejsi o nowe doświadczenia! Takie jest moje zdanie. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez projektu indywidualnego dopasowanie domu do otoczenia jest bardzo trudne. Podam tylko jeden drobny przykład. W cześci ogrodu chcę zrobić miejsce do zabaw dla dzieci i miejsce na grilla, ale chce jednoczśnie aby jedno okno z kuchni wychodziło na ta część i oczywiście chce aby przez drugie okno w kuchni było widać kto stoi przed drzwiami wejściowymi. Do tego jeszcze łazienka, kotłownia, pom. gospodarcze ma być od północy a salon od Pd- Zach. itd. itd.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...