Ludzie gdzie my żyjemy?

[Bonzai]

Jestem załamany rozpocząłem fazę wykończeniową i załamałem się terminami drzwi wejściowe GERDA 1 miesiąc oczekiwania, dzwi PORTA wewnętrzne - 6 tygodni, Brama garażowa Hormana - 6 tygodni - ZAŁAAAMKA. Ludzie jak macie możliwość to wyjeżdżajcie z tego kraju tu nie da się żyć normalnie. Na pólkach zachód, wewnątrz zadupie. Do tego na każdy zamówiony element wpłata i okazuje sie że przez 1,5 miesiąca mam przetrzymane parę tysięcy złotych. ŻENADA

[rafal9]

Dla mnie też to jest jakaś paranoja.

A najlepsze jest to, że na kontakty i łączniki czekam już drugi tydzień, a zakup/zamówienie złożyłem w dużej hurtowni elektrycznej . Część przyszła po tygodniu, a części nadal nie ma, jakby to był jakiś towar luksusowy.

 

Widocznie konsumenci to akceptują a firmom to się opłaca bo mają rozwiązany problem zarządzania planowaniem, magazynowaniem i logistyką produktów. Za to wszystko płacą klienci.

[JM]

Czyli Panowie zamiast narzekać trzeba się cieszyć - WŁAŚNIE ZNALEŹLIŚCIE NISZĘ RYNKOWĄ !!!

Trzeba się zabrać za produkcję lub dystrybucję wymienionych wyżej dóbr i sukces finansowy murowany.

Polska to jednak jeszcze kraj wielkich możliwości a pieniądze jednak nadal leżą na ulicy trzeba tylko chcieć się po nie schylić. No ale narzekać jest zawsze łatwiej.

[Senser]

Czyli Panowie zamiast narzekać trzeba się cieszyć - WŁAŚNIE ZNALEŹLIŚCIE NISZĘ RYNKOWĄ !!!

Trzeba się zabrać za produkcję lub dystrybucję wymienionych wyżej dóbr i sukces finansowy murowany.

Polska to jednak jeszcze kraj wielkich możliwości a pieniądze jednak nadal leżą na ulicy trzeba tylko chcieć się po nie schylić. No ale narzekać jest zawsze łatwiej.

 

[Majka]

Czyli Panowie zamiast narzekać trzeba się cieszyć - WŁAŚNIE ZNALEŹLIŚCIE NISZĘ RYNKOWĄ !!!

Trzeba się zabrać za produkcję lub dystrybucję wymienionych wyżej dóbr i sukces finansowy murowany.

Polska to jednak jeszcze kraj wielkich możliwości a pieniądze jednak nadal leżą na ulicy trzeba tylko chcieć się po nie schylić. No ale narzekać jest zawsze łatwiej.

 

 

 

nie narzekać, brać się za robienie kokosów

[mmmad]

To chyba nie jest paranoja, tylko logiczne myslenie.

Nie wiem, czy widzieliscie reklame, w ktorej gosc chodzi z budzikiem nanadgarstku i podpisem "Nie bylo tego, co chciales, wiec wziales, co mieli?"

 

Przy nietypowej produkcji wszystko jest robione na zamowienie klienta, wiec wiemy teraz, ile trwa proces logistyczny i produkcyjny. O tym wiedza nawet markety i sprzedaja tylko typowke (czyli nabardziej popularne marki, wzory, rozmiary).

 

Przy okazji: na drzwi wejsciowe z Porty czekam juz szosty tydzien i wiem, ze jeszcze beda miec opoznienie. Moglem je miec od razu, bo mieli podobne na stanie, tylko ze bylyby w innym kolorze i otwieraly sie w przeciwna strone. Ale nie chcialem chodzic z budzikiem na reku.

[gibzwein]

Porownajcie swoje zamowienie do firm ktore zamowily ich setki. Pojedyncze drzwi to nie interes dla takiej firmy.

[Mohag]

Ludzie jak macie możliwość to wyjeżdżajcie z tego kraju tu nie da się żyć normalnie. Na pólkach zachód, wewnątrz zadupie

 

to trzeba by bylo sie chyba udac do Papui Nowej Gwinei, bo w "zachodniej" Europie funkcjonuje to tak samo. W OBI-ku czy Baumarkt-cie mozna kupic odrazu ( i to nie zawsze ile sie chce, bo naprzyklad nie maja na skladzie tyle i albo trzeba zjezdzic wszystkie OBI-ki w okolicy albo czekac az dowioza nastepna partie) ale w "markowych" firmach czeka sie tak samo jak w Polsce.

[ESKIMOS]

A ja w Ursusie, kiedy pojechałem do hurtowni elektrycznej po 50 m. nietypowego kabla - gy stwierdzili że go nie mają - zaprosili mnie na kawę a po wypiciu kawy (pół godziny), okazało sie że ich praciownik juz dowiózł ten kabel z innej hurtowni.

 

Pozdrawiam.

[frosch]

Ludzie jak macie możliwość to wyjeżdżajcie z tego kraju tu nie da się żyć normalnie. Na pólkach zachód, wewnątrz zadupie

 

to trzeba by bylo sie chyba udac do Papui Nowej Gwinei, bo w "zachodniej" Europie funkcjonuje to tak samo. W OBI-ku czy Baumarkt-cie mozna kupic odrazu ( i to nie zawsze ile sie chce, bo naprzyklad nie maja na skladzie tyle i albo trzeba zjezdzic wszystkie OBI-ki w okolicy albo czekac az dowioza nastepna partie) ale w "markowych" firmach czeka sie tak samo jak w Polsce.

albo jeszcze dluzej

[selimm]

Cos w tym jest

czekać to ja sobie moge u stolarza

dzisiaj zjezdzilem pare skladow z drzwiami

i okazuje sie ze mają tylko to co na wystawie

......sklady funkcjonują juz pare ładnych lat i jakoś nie zarobili odpowiednio by o magazynie pomysleć ....pewnie ich fury za duzo kosztują

[mmmad]

Nie zgadzam sie. Odwiedzilem ostatnio pare skladow z drzwiami. W kazdym duzo roznych drzwi (szukalem tanich drzwi do piwnicy i przegladalem lezaki magazynowe). W jednym z wiekszych magazynow nieodebrany towar - co najmniej jakies 50 par drzwi. Srednio liczac tylko 500 za sztuke (a byly to zarowno drzwi wewn. i zewn.) - utopione 25k.

 

Inna sprawa, ze woleli, zeby im dalej staly niz mnie sprzedac za pol darmo

[inwestor]

Ludziska i czego się dziwita że na byle g...o czeka sie teraz tygodniami. A kto będzie bral na magazyn. Ma być tanio i zero ryzyka same posrednictwo. Towar jedzie prosto od producenta na plac budowy. Hutrownia teraz nie ma skałdu tylko zjmuje sie wystawianiem faktur i nagrywaniem transportu. A niby czemu sprzedawca ma mrozić w magazynie swoja kase . Obraca sie teraz kasą klienta.

Pozdrawiam

[selimm]

Ludziska i czego się dziwita że na byle g...o czeka sie teraz tygodniami. A kto będzie bral na magazyn. Ma być tanio i zero ryzyka same posrednictwo. Towar jedzie prosto od producenta na plac budowy. Hutrownia teraz nie ma skałdu tylko zjmuje sie wystawianiem faktur i nagrywaniem transportu. A niby czemu sprzedawca ma mrozić w magazynie swoja kase . Obraca sie teraz kasą klienta.

Pozdrawiam

 

Inwestor - znasz takie powiedzenie ...Kto nie maszeruje ten ginie ?

 

nie w kazdym miescie są markety budowlane ...ale to tylko kwestia czasu

[kuleczka]

Jestem na etapie meblowania. Ło matko, na wszystko czekania minimum 4 tyg, co w praktyce oznacza 6-8 tyg. Wkurzyłam sie i zjeździłam wszystkie sklepy meblowe w Łodzi z zamiarem upolowania tego, co mi sie podoba, jest na stanie w sklepie i zabrania od razu na me włości. I co....nico. Tego co mają na sklepie nie sprzedają, tylko eksponaty z napisem "wyprzedaż ekspozycji". Trza zamawiać i czekać. Nic to, że machałam im gotówką przed nosem, nie sprzedadzą i już :evil: Normalnie mi się przypomniały stare "dobre" czasy

[Mohag]

kuleczka i dlatego IKEA zrobila i robi taka furore... bo mabla sobie mozna odrazu do domu zwiezdz a ze trzeba samemu skrecic, to zajmie dzien gora dwa a nie 6 tygodni

[inwestor]

Jasna sprawa że to tylko kwestia czasu te hipermarkety. Jak policzy się nerwy i czas stracony w poszukiwaniu towaru w hurtowniach , czas oczekiwania, jeszcze przyjdzie nie to co potrzeba to nieraz opłaca sie kupić coś gorszego i droższego w hipermarkecie. O reklamacjach już nie wspomnę. Która hurtownia odda ci kasę jak sie rozmyślisz ???? A w hipermarketach jest to normalka. Do tego jeszcze otwarte 7 dni w tygodniu od rana do nocy. Masz 200% racji selimm to tylko kwestia czasu .

Pozdrawiam

[rafałek]

Ludzie gdzie my żyjemy?

 

W kraju Prawa i Sprawiedliwości...

[MartekP]

Dni tych leniuchów są policzone. Jeśli nie markety (które popieram) to załatwi ich internet.

 

Kupiłem ostatnio całe AGD do kuchni przez internet. W sklepie "zwyczajnym" chcieli mi sprowadzac wybrane modele za 1-2 tygodni, a oprócz tego drożej o 1500 zł (półtora tysiaca). Z internetu dostałem wszystko w ciągu 3 (trzech dni) i na dodatek transport za darmo z drugiego końca Polski. Płatne przy odbiorze, po obejrzeniu sprzętu. Gwarancja wystawiona, sprzęt już chodzi.

 

Teraz siedzę z instrukcją i uczę się tych elektronicznych bajerów w kuchence i zmywarce

[rafałek]

Dni tych leniuchów są policzone. Jeśli nie markety (które popieram)...

 

Markety nie rozwiążą tego problemu. One specjalizują się w masowej taniej produkcji która często jakościowo odbiega od naszych oczekiwań... Oczywiście - często jesteśmy na to skazani z powodów finansowych.

 

Fakt, że uogólniam