Chef Paul 11.04.2007 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2007 Znam doskonale ta sprawe. Przecietny Polak nie zastanawia sie dlaczego toas brzmi "na zdrowie". Wypijano to co bylo w alkoholu rozpuszczone. Czyli samo zdrowi. Ja mam konika na tle win i przymierzam sie za kilka lat do obsadzenia tak +-0.5 ha. Klimat coraz lepszy w Polsce ku temu. ..... ... polecam Forum Dyskusyjne Domowych Winiarzy oraz portal Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich ... skarbnica wiedzy na interesujące Cię tematy i bardzo życzliwi ludzie (wielu znam osobiście) pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Q 18.04.2007 02:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 ... polecam Forum Dyskusyjne Domowych Winiarzy oraz portal Stowarzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich ... skarbnica wiedzy na interesujące Cię tematy i bardzo życzliwi ludzie (wielu znam osobiście) pozdrówka Narazie przegladnelem pierwsze i bede sie zabieral za drugie. Tak na marginesie, moze jakies namiary na sprawdzone sadzonki "Rieslinga". Chcialbym nabyc poczatkowo 50 sztuk. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mx 13.07.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 A ja uwielbiam dobre piwciuńcio i Metaxę.Pozdrowiska dla wszystkich degustatorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agdula 24.07.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 A ja uwielbiam Malibu i wino domowej roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 28.07.2007 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 SAKETINI shiso – japońskie zioło (składnik nieobowiązkowy) gin sake niebieski Bols 5 owoców liczi lód w kostkach Przygotowanie Dla jednej osoby wystarczy wrzucić trzy lub cztery obrane i rozłupane liczi do szklanki lub shakera. Dodatkowo można dodać kilka gałązek shiso. Utłuc na miazgę. Dodać jedną część ginu, dwie - dwie i pół części sake, odrobinę niebieskiego Bolsa (żeby nadać koloru). Resztę dopełnić lodem. Zamknąć shaker. Potrząsać energicznie. Otworzyć. Przelać do kieliszka. Można udekorować przekrojonym na pół liczi zawieszonym na brzegu kieliszka. ciekawe jak to smakuje nie mam niebieskiego Bolsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 31.07.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Dębowa - rewelka No i jeszcze wynalazki mojego teścia. Jest specem w tej dziedzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 31.07.2007 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Bourbon - Four Roses Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guscik1719502279 01.08.2007 01:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 SAKETINI shiso – japońskie zioło (składnik nieobowiązkowy) gin sake niebieski Bols 5 owoców liczi lód w kostkach Przygotowanie Dla jednej osoby wystarczy wrzucić trzy lub cztery obrane i rozłupane liczi do szklanki lub shakera. Dodatkowo można dodać kilka gałązek shiso. Utłuc na miazgę. Dodać jedną część ginu, dwie - dwie i pół części sake, odrobinę niebieskiego Bolsa (żeby nadać koloru). Resztę dopełnić lodem. Zamknąć shaker. Potrząsać energicznie. Otworzyć. Przelać do kieliszka. Można udekorować przekrojonym na pół liczi zawieszonym na brzegu kieliszka. ciekawe jak to smakuje nie mam niebieskiego Bolsa Dosc prostacki drink jak widac, jest to podyktowane wystapieniem jako skladnika sake- znawcy wiedza o co chodzi. Problem w tym, iz zawsze trzeba trzynac sie zasady doboru skladnikow i nigdy sie nie pytamy, zanim komus polecimy przed wlasna degustacja. Bardzo prosta i skromna demonstracja wymienionej zasady, lecz na winie, ktorego nie musimy mieszac z innymi skladnikami plynnymi. Otwierajac butelke wina powinnismy juz wiedziec z czym ja podac, a jest to mniej czasochlonne. Zademostruje to na prostym przykladzie Pinot Gris, ten prezentowany jest dosc wyjatkowy i dobry .Polecam . Limit ogolnoglobalny to 3000 "krzynek". http://img59.imageshack.us/img59/4769/p1020083dm8.jpg http://img524.imageshack.us/img524/6227/p1020087uu3.jpg http://img404.imageshack.us/img404/9884/p1020088ii8.jpg Zestawienie smakowe powinno odpowiadac charakterowi podawanego alkoholu. Tak jak skladniki drinka. po konsumcji mozemy wniesc swoje uwagi , polecajac lub odradzajac. PS zaprezentowane zestawienie, jest przykladem jednoosobowej porcji do tego wina. Jest dedykowana dla Jea, z okazji wejscia do klubu szanujacych sie ludzi, za kolki w podeszwach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 01.08.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 na talerzu też burdellobumbum? housik, housik powściągnij się letko - takie paćki u nasz chinole na stadionie zapodają...teraz nie w poziomie a w pionie się serwuje...no i ta zieleninka na podkładkę - u nasz w PRL-u się tak patery na weselichach wypełniało...pewnie sentyment masz, za krajem tęsknisz...i ten keliszek - z tym kryształkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 01.08.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 A mnie interesuje ten brązowy składnik mieszanki na talerzu po lewej stronie. Bo ze zdjęcia nijak nie mogę wydedukować co to jest: grzyby, orzechy czy może coś zupełnie innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guscik1719502279 01.08.2007 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 na talerzu też burdellobumbum? housik, housik powściągnij się letko - takie paćki u nasz chinole na stadionie zapodają...teraz nie w poziomie a w pionie się serwuje...no i ta zieleninka na podkładkę - u nasz w PRL-u się tak patery na weselichach wypełniało...pewnie sentyment masz, za krajem tęsknisz...i ten keliszek - z tym kryształkiem.... Znowu nasz forumowy prostak joan sie wylozyl. Wszystkie swiatowe renomowane resteuracje podaja ten klasyk, znany od wiekow z krolewskich stolow. Trudno dostrzec to turystom za 900 zloty, ktorzy omijaja szerokim lukiem renomowane resteuracje wloch. Nie musisz jednak jechac do wloch , szybciej dolecisz do Londynu. Tam odwiedz dwie najlepsze restauracje tej aglomeracji, dostanisz to samo, tylko mala uwaga - jest bardzo drogo i rezerwacje trzeba zrobic kilka tygodni wczesnie. Oczywiscie wymagany jest odpowiedni "wdzionek". Co do pytania Anisia3, sa to rozdrobnione orzechy wloskie . PS. zycze smacznego jedzenia na swiatowym poziomie , nie dla prostakow i biedakow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 01.08.2007 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Wszystkie swiatowe renomowane resteuracje podaja ten klasyk, znany od wiekow z krolewskich stolow taki to klasyk jak bigos z mielonym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guscik1719502279 01.08.2007 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Wszystkie swiatowe renomowane resteuracje podaja ten klasyk, znany od wiekow z krolewskich stolow taki to klasyk jak bigos z mielonym... no widzisz panienko, nigdy jednak nie bylas w dobrej restauracji. Ta salata to nie bigos i sie jej nie miesza, ale podaje z odpowiednim gatunkiem wina zamiast mielonego. Szanujacy sie ludzie wiedza, ze taka degustacja prezentuje najlepiej walory wina i kazdy inny czysty kasek przynosi inne doznanie smakowe. Tego jednak biedny prostak nie wie. PS salata pod rybka , to tzw garnisz dla niej, kazdy szanujacy sie czlowiek wie o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 01.08.2007 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 ns - oklamałam cię choć w innym temacie ,ale przeprosiny wędrują tutaj- tak więc pijam wysokoprocentowe, ale nie te z "bukietem" bimbrowym. Od paru lat jak jest potrzeba na wysokie procenty - sama nie wiem dlaczego, ale tylko jedna wódka przechodzi mi przez gardło "na czysto" - warunek - musi być tak zmrożona że jest gesta jak galaretka http://images24.fotosik.pl/44/fe8d2ded59d60018m.jpg PS serduszko na oszronionej butelce jest dla housika...(wiem wiem dla prostaków ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 01.08.2007 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Q joan, fascynująca jest ta wyrafinowano - perwersyjna gra między Wamii Jestem wiernym kibicem oczywiście w obu wątkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.08.2007 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 ns - oklamałam cię choć w innym temacie ,ale przeprosiny wędrują tutaj- tak więc pijam wysokoprocentowe, ale nie te z "bukietem" bimbrowym. Od paru lat jak jest potrzeba na wysokie procenty - sama nie wiem dlaczego, ale tylko jedna wódka przechodzi mi przez gardło "na czysto" - warunek - musi być tak zmrożona że jest gesta jak galaretka http://images24.fotosik.pl/44/fe8d2ded59d60018m.jpg PS serduszko na oszronionej butelce jest dla housika...(wiem wiem dla prostaków ) Teraz to już bez znaczenia.Kłamać fajna rzecz .Chyba wiedziałaś ,że to miało tak być i tak było.Miłego klamania Ty to dopiero łumiesz z Q rozmawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guscik1719502279 01.08.2007 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 ns - oklamałam cię choć w innym temacie ,ale przeprosiny wędrują tutaj- tak więc pijam wysokoprocentowe, ale nie te z "bukietem" bimbrowym. Od paru lat jak jest potrzeba na wysokie procenty - sama nie wiem dlaczego, ale tylko jedna wódka przechodzi mi przez gardło "na czysto" - warunek - musi być tak zmrożona że jest gesta jak galaretka http://images24.fotosik.pl/44/fe8d2ded59d60018m.jpg PS serduszko na oszronionej butelce jest dla housika...(wiem wiem dla prostaków ) Z przykroscia stwierdza , ze i na wodce sie nie znasz. Szanujacej kobiecie nigdy bym tak taniej i nisko ocenianej wody(bo na miano wodki nie zasluguje) nie polal. Natomiast polecam wysokorenomowana ekskluzywna i lagodna jak schlodzona woda zrodlana... http://img245.imageshack.us/img245/5738/p1020105yq8.jpg a jak bedziesz w super szanujacym sie sklepie alkoholowym, to rozgladaj sie za inna szwedzka wodka, o takim korku. http://img245.imageshack.us/img245/973/p1020107vg2.jpg Sorry, ale jest to trunek dla super sznujacych sie kobiet , wiec jak Zagloba mawial o miodzie na ... gardla, ja tak samo nawet wkleic jej dla ciebie nie moge. PS odsylam do corocznego zestawienia wszystkich podukowanych wodek, tym razem wybacze tobie ta gafe z DANZKA, bo po nisko wartosciwej wodce kazdy amator tak pisze jak ty. Natomiast jak bedziesz w okolicach gdzie produkuja ta miernote , to zapodaj sobie 2 razy cos lepszego i drozszego, na twoja kieszen, czyli V2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 02.08.2007 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 PS serduszko na oszronionej butelce jest dla housika... a wódka była dla NS-a - bo tu polaryzowac z toba nie będę to jest po prostu jedyna wóda którą toleruje mój przełyk i żołądek...no mam wyjątkowo delikatny i żatko korzystam (ta butelka leży u mnie już ze 2 lata ), choć dzis moge się dla ciebie poświęcic i z tobą napić... fascynująca jest ta wyrafinowano - perwersyjna gra między Wamii kuleczka, myślisz o czymś w stylu: bacikiem go, bacikiem...wrrrr.... "Wild thing You make my heart sing You make everything Come on, wild thing..."??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 02.08.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 ...a wódka była dla NS-a.... Dla mnie a niby za co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 02.08.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 a to jest nie z sznujacego supersklepu alkoholowego, i bez rozgladania powiem ,że jest to wódka polska bez wodki o takim mniej sznujacym się korku. Smakuje zajebiś...ci.e. http://images25.fotosik.pl/44/3c3c486741885d1d.jpg Była u mnie ostatnio rodzina z Norwegii i pytala skąd ja ja mam?I zaraz szybko odpowiadali.......napewno z USA ..A ja im na to ,że z Koziej Wólki z koncernu"wódziowryj" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.