krzys507 08.09.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Za litr płynu do chłodnic płacę 4,24zł (rozrobionego 1:1) co mi daje -37. Glikol wychodzi troszke drożej. To że jest szkodliwy to i tak nie ma to znaczenia bo przecież ten płyn nie ma żadnego kontaku z woda pitną. A czy do płynu od chłodnic też nalezy dodać inchibitory korozji?Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys507 08.09.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Nasuneła mi się jeszcze jedna kwestia. Przy przepływie płynu przez nagrzewnicę raczej nic niepowinno sie dziać bo płyn płynie szybko i niezdąży sie wychłodzić. Ale co sie stanie jak braknie pradu chodzby na 10min przy -30, a mając rozcieńczony glikol do -14.Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 08.09.2011 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Jak co sie stanie ? Rekuperator tez sie wylaczy i nic sie nie stanie. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 08.09.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 To że jest szkodliwy to i tak nie ma to znaczenia Glikol propylenowy nie jest szkodliwy, etylenowy tak (100 ml i wybierasz się "za granicę"). Pisał o tym adam_mk. U siebie mam właśnie propylenowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forumuser 08.09.2011 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Czysty glikol wytrzymuje do -12. Oczywiście nie miałem na myśli zalania układu czystym glikolem (to byłoby szaleństwo zarówno jeżeli chodzi o cenę jak i właściwości) a jedynie zakup czystego glikolu propylenowego do jego odpowiedniego rozcieńczenia samodzielnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forumuser 08.09.2011 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 (edytowane) Za litr płynu do chłodnic płacę 4,24zł (rozrobionego 1:1) co mi daje -37. Glikol wychodzi troszke drożej. To że jest szkodliwy to i tak nie ma to znaczenia bo przecież ten płyn nie ma żadnego kontaku z woda pitną. A czy do płynu od chłodnic też nalezy dodać inchibitory korozji? Krzysiek Najprościej byłoby sprawdzić skład tego konkretnego płynu. Bedziesz miał wówczas gotowe odpowiedzi na pytania: - jaki glikol jest jego podstawą (etylenowy czy propylenowy) - jakie jest jego stężenie - czy są inhibitory korozji i związki antywapienne (przy samodzielnym rozcieńczaniu glikolu pewnie warto coś takiego dodać) Zwróc też szczególnie uwagę na zawartość glikolu w tym płynie, bo zależność temperatury zamarzania od %glikolu nie jest liniowa, wiec jeżeli masz płyn niezamarzający do 74'C (w sumie ciekawe, z tego co wyczytałem najniższa temperatura do osiągniecia to około -70'C przy około 68%) to rozcieńczenie woda w stusunku 1:1 (stężenie glikolu pewnie około 34%) da ci temperaturę zamarzania około -20'C a nie -37'C tak jak sobie liczysz Edytowane 9 Września 2011 przez forumuser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.09.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Marzy mi się prosty bezprzeponowy GWC. Mam wyprowadzona rurę, ale... chyba za małą działkę. Jak czytam o wielkościach waszych wykopów, to zastanawiam się gdzie miałabym to zmieścić, bez szkody dla przyszłego ogrodu :/ Chyba na działce teściów (sąsiadujemy ze sobą) pod podjazdem dla samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikusb 12.09.2011 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 W domku tworzę sobie spiżarkę ładnie obłożoną styropianem i chciałbym ją schłodzić GWC. Spiżarka jest maleńka i ma kubaturę około 8m3. Czy ktoś mógłby mi doradzić ile należałoby użyć izolacji termicznej i jaki GWC do niej zastosować. Myślę o rurowym ale nie mam pojęcia jaki przekrój i długość rur zastosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forumuser 12.09.2011 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Marzy mi się prosty bezprzeponowy GWC. Mam wyprowadzona rurę, ale... chyba za małą działkę. Jak czytam o wielkościach waszych wykopów, to zastanawiam się gdzie miałabym to zmieścić, bez szkody dla przyszłego ogrodu :/ Chyba na działce teściów (sąsiadujemy ze sobą) pod podjazdem dla samochodów. Elfir, jakie warunki gruntowe? Rozumiem że celujesz w żwirowca czy może chcesz gotowego płytowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.09.2011 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Na działce mam piasek i poziom wody gruntowej poniżej 3 m. Problemem nie jest sama instalacja, bo działka ma 370 m2 a zabudowa domu 98 m2, więc trochę miejsca jest. Ale w przypadku GWC płytowego, na dużej powierzchni działki mogłabym uprawiać miniaturowe roślinki, o niezbyt głębokim systemie korzeniowym i to tylko przy instalacji nawadniania. GWC z maxów to też 36 (6x6 m) m2. A ja jestem ogrodnikiem, ogród bez drzew się dla mnie nie liczy Poza tym, ze względu na płytę fundamentową prawdopodobnie nie mogę kopać blisko domu by nie osłabić nośności gruntu. Teściowie mają na sąsiedniej działce studnię starego typu, z kręgów betonowych. Myślałam o zaciąganiu powietrza znad lustra wody (5 m) i poprowadzenie go poziomą rurą ułożoną z lekkim spadkiem w kierunku studni do domu. Z tym, że będzie to jakieś 40 m między domem a studnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 12.09.2011 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 To zrobisz sobie klasycznego rurowca...Ta studnia to do czego? Do podlewania tylko?Bo ten sposób to dobry do zapaprania jej jest.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.09.2011 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Studnia nieużywana. Teściowie cały czas straszą, że zasypią. No bo i tak już nieco zamulona jest. A jakby miała być pełnoprawną studnią do podlewania ogrodu, trzeba byłoby oczyścić dno. Myślałam o studni bo: - skroplona woda z rury by sobie spływała - zaciągane powietrze byłoby wilgotniejsze Ta studnia i tak mnie korci, by zrobić tam przelew nadmiaru wody ze stawu, który mi się marzy. Szkoda, że teściowie nie wykopali tej studni na naszej części. W zasadzie doczepianie się na cudzej (czyli teściów) działce nie do końca mi odpowiada, ale nie mam pojęcia gdzie zmieścić GWC u siebie. Kiedyś myślałam, że żwirowce to mają 3x2 m... Gdybym miała robić rurowca typowego, musiałby iść na mojej działce ślimakiem, by się zmieścił. A przy wykopie pod maxa, przykładowym 6x6 m tobym kopała od domu do granicy http://img856.imageshack.us/img856/6122/21900632.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 12.09.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Poza tym, ze względu na płytę fundamentową prawdopodobnie nie mogę kopać blisko domu by nie osłabić nośności gruntu. Skoro można posadzić płytę na styropianie, to może i na GWC sie da? Poza tym przecież całej działki nie "zalesisz", a jako znany (i ceniony) ogrodnik dasz chyba radę zaprojektować sobie te 36m2 mniej "zarośniętego" kawałka? PS. Może pod taras się uda? PPS. Albo walnij se tego rurowca , lub glikolowca pod płytą. Nie można mieć wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 12.09.2011 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Sosny plantować będziesz? (mają korzeń palowy).To jest problem...Inne zielsko może swobodnie być... no, winne grono też lubi głęboko sięgnąć...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.09.2011 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 z punktu widzenia ogrodnika, nie powinno być pod terenem uprawianym żadnych przegród (podsiąkanie kapilarne). Inaczej trzeba w 100% polegać na sztucznym nawadnianiu.Pierwotnie nad żwirowcem chciałam mieć żwirowy ogród japoński. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.09.2011 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 No i nie będzie!Żwirowiec leży sobie cichutko ze 2m ppt.Gruby jest na jakieś 0,5m - 60cm.Nad nim jest nadkład. Na tyle spory, że roślinki żwirowca "nie widzą".Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lowca 16.09.2011 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 Witam.Mam pytanko. Piszecie ze zwirowiec powienien byc okolo 1,8-2m pod ziemia, ale jesli jest w pod budynkiem to z fotek w watku zamieszczonych wynika ze jest moze okolo 70cm wiec jak to jest. Czy jesli jest pod budynkiem to moze byc tak plytko?I jeszcze jedno czy wymagane jest zageszczenie stopniowe zwiru bo na fotkach to widze ze nawet kiper bezposrednio idzie miedzy sciany. Nie ma pozniej problemu z osiadaniem chudzia?Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k62 16.09.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 zwirowiec powienien byc okolo 1,8-2m pod ziemia Chcemy korzystać z ciepła (lub zimna) Ziemii. Na zewnątrz mamy od -25 do +35 stopni i żwirowca musimy od tych temperatur odizolować. Jeśli pod budynkiem, to o góry mamy praktycznie zawsze +20 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lowca 16.09.2011 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 +20 to chyba przesada, skad takie wartosci przy 10cm styro na podlodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.09.2011 06:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2011 Znaczy, że niby za zimno?Pod Stalingradem było gorzej!A wiesz jak mieli Francuzi pod Moskwą?Posty poczytaj!Niektórzy to z trudem do 19 dochodzą!...Ja bym nie narzekał, jakby stale w chałupie było te +20stC i to za bezcen...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.