Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cyrkulacja CWU - Wór bez dna?


adam_mk

Recommended Posts

Nie powinna i mam zawór zwrotny ale już zauważyłem że gdy nie pobieram wody wodomierz rejestruje zużycie a wycieku nie ma. Ciśnienie w sieci zmienia się w ciau doby od 2 do 4,5ATM. Są pływy i odpływy. Licznik to rejestruje więc pewnie zawór nie trzyma.

zawór zwrotny nie nadaje się do tego celu. Powinien być zawór antyskażeniowy. To też zawór zwrotny, ale działający troszkę w inny sposób. Powiedzmy jest super dokładny :)

 

2. zastosuj regulator ciśnienia i ustaw na 2,5 atm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 525
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@Slawko, w jakim sensie "super dokładny"? Zawór zwrotny (taki zwykły) jednak coś puszcza? Reduktor oczywiście wskazany (też u siebie daję na 2,5 bar, a zaw. bezpieczeństwa 4 bar). Antyskażeniowy chyba jeden na wejściu do budynku, a później zwrotne, również na odejściu z zimnej na zasobnik...?

 

@romano, a pamiętasz (lub sprawdzisz) co to konkretnie za pompy (ta padnięta i ta aktualna)? Ja kupiłem LFP Erga, głównie dlatego że ma regulację prędkości (może się przydać do tuningu cyrkulacji ;) ) ale potrzebuję jeszcze jedną (jak najtańszą) do podmieszania zasobników.

Edytowane przez grzeniu666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zwykły zawór zwrotny zawsze może trochę przepuścić. Takie zawory stosuje się w zasadzie w obwodach gdzie nie ma wody pitnej(np. CO). Zawór antyskażeniowy jest do wody pitnej i jego działanie jest o wiele dokładniejsze(nie ma prawa nic przepuścić). Zresztą po to je wymyślili.

Jak wywalisz ten zwykły i wstawisz antyskażeniowy Twoje problemy z licznikiem znikną.

Antyskażeniowy powinien być jeszcze do oddzielenia obwodu CO od obwodu wody pitnej.

 

 

tutaj masz dokładny opis czym sie różnią te zawory http://antyskazeniowe.pl/2011/05/czym-rozni-sie-zawor-antyskazeniowy-rodziny-ea-od-zwyklego-zaworu-zwrotnego/

Edytowane przez Slawko123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Mieszkam juz w domu wiec moge powiedziec jak sie sprawuje instalacja ktora opisywalem pare postow wczesniej. Otoz cyrkulacja jest praktycznie niepotrzebna na parterze. Tzn caly czas mam ciepla wode bez spuszczania gdyz spokojnie wytrzymuje okolo dwie godziny w rurach. A poniewaz wode sie pobiera nie rzadziej niz co dwie godziny to cyrkulacji nie wlaczam. Jak rano spuszcze wode to mam przez caly dzien. Z kolei pompa elektroniczna wilo to chyba niewypal i lepiej kupic zwykla pompe duzej mocy aby szybciej pompowala. Pobor mocy nie bedzie mial znaczenia bo jak sie wlaczy na dwie minuty to i tak nic nie pobierze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adam, dzięki że dzielisz się spostrzeżeniami. Dobrze słuszeć że przyzwoicie (starannie) wykonana cyrkulacja załatwia temat tak jak opisujesz (liczę że w takim razie u mnie będzie podobnie, bo podobnie mam to wykonane). Jeśli chodzi o mocną pompę (do krótkich i szybkich "strzałów") to teoretycznie do wody użytkowej powinna to być pompa z korpusem nierdzewnym, a te już są całkiem kosztowne (nówka blisko 1000 zł?). Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jeszcze jedno spostrzeżenie - na początku użytkowania myślałem że całe te moje izolacje są nic nie warte - bo np przyjezdzałem na budowe, spuszczałem wodę i przychodziłem za 15 min i woda w rurach była znów zimna. Tak jest do dziś ale tylko przy pierwszym użytkowaniu po przestoju. Gdy spuszczamy wodę i zacznie lecieć gorąca to nie znaczy ze instalacja jest nagrzana - trzeba troche wody wybrać aby rury się rozgrzały. A tak powiedzmy woda jest gorąca w rurach ale za 10 min ciepło przejmą rury i jest chłodna. A gdy wiecej wody użyjemy - rozgrzeją sie i rury i tedy mamy termos.

 

Woda w łazience mam cały czas ciepłą bez cyrkulacji a w kuchni gdzie się korzysta rzadziej ale też jest więcej rur o 10 metrów - woda jest chłodniejsza tzn nie zawsze jest ciepłą bez cyrkulacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 year później...
http://www.images.insbud.net/articles/forum/zawor_termostatyczny_i_cyrkulacja.png

 

Ja mam w ten sposób połączoną cyrkulację i działa bezproblemowo. Miesza albo z cyrkulacją, albo z bieżącą wodą. Zależy czy wodę się zużywa czy nie.

 

Rozumiem że ten schemacik jest prawidłowy:yes:, czy nie:no:?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisałes, tylko jak jest juz projekt, jak dom juz stoi i odleglosc od kotłowni jest duza to tylko cyrkulacja. Trudno oszacowac ile projektów spełnia ten warunek bliskosci ale z moich doswiadczen nie jest wiecej jak 20% wszystkich przypadków. Rada dobra tyle ze jest mała mozliwosc zastosowania w praktyce. Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od dziś wiadomo, ze "lepsze" jest wrogiem "dobrego".

Pytał o lepsze...

A na lepsze nie zawsze i nie każdego stać.

MOŻNA dla lepszej cyrkulacji spychacz tam wpuścić i zrobić ten dom jeszcze raz.

Tylko co co?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Myślę sobie - poczytam wątek od początku, zanim dojdę do końca będę wiedział jak cyrkulować żeby nawet wata tudzież dżula nie zagubić.

Bo przecież dyskusja już ponad 10 lat się toczy i złoty środek na pewno odnaleziony został. Niestety, instalacje dalej są spaprane (czyżby projektowanie cyrkulacji było nieopłacalne dla projektantów?) a jedyne wnioski jakie wyciągnęłam to:

 

1. Izolować rury

2. Skracać instalację

3. Zainwestować w prosty sterownik który nauczy się rutyny domowników

 

Wyruszyłem na dalsze poszukiwania.

Policzyłem że nieocieplona rura (rura ="średnia typowa rura cwu dla średniej typowej różnicy temperatur") dogrzeje nasz dom o 30-40W/m.

TUTAJ znalazłem że izolacja rur 20mm zredukuje straty ciepła o 70% a już izolacja powyżej 30mm zauważalnych korzyści nie przyniesie. Ale nawet rury zaizolowane, po uwzględnieniu zysków ciepła w sezonie grzewczym, wyciągną z naszego portfela 400zł w skali roku.

 

Zastanawiam mnie natomiast dlaczego cyrkulacja u niektórych trwa kilkanaście minut? Jeśli założę że mam 30m rurek DN20 to w tych rurkach jest ok. 8l wody.

Teraz jeśli dołożę do tego pompkę o wydajności 2,8m3/h = 0,75l/s to na chłopski rozum powinienem mieć przyzwoicie ciepła wodę w ciągu 10 sekund. Gdzie jest haczyk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie jest haczyk?

 

Być może w trójnikach. Jak ktoś nie robi pompy na osobne pętle, a ma więcej niż jedną, to woda sobie nimi płynie jak zechce - np. 95% jedną nitką, a drugą ledwo, ledwo i sobie możesz czekać.

No i drugi haczyk - "front" gorącej wody, która właśnie wypłynęła z zasobnika wychłodzi się przepływając przez wychłodzone rury. Więc nie wystarczy przepchać wodę, która czekała w rurach, trzeba też ogrzać rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może w trójnikach....

 

 

Masz rację, te trójniki mogę być przyczyną. Czyli instalacja źle zaprojektowana bądź instalator kiepski.

 

Co do drugiego "zarzutu", skróćmy instalację do 20m, część rurek wymieńmy ma DN16 - teraz mamy 4 litry płynu i czas skraca się do 5s + 2s na odebranie chłodu z rurek frontem gorącej wody.

Czyli wchodzimy do łazienki, zapalamy światło i wtedy pompka nam rusza. Jak dochodzimy do zlewu liczymy do trzech i już mamy ciepłą wodę.

Proste? Więc czemu nikt na to nie wpadł wcześniej?:) Dalej szukamy haczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...