Kulinaria i inne takie gotowanie

[axd]

ukladamy gruszki w srodku poledwiczek.

 

http://img389.imageshack.us/img389/3813/28crnj7.jpg

[axd]

robimy rolade i zaciskamy sznurkiem do pieczenia plus wykalaczki.

 

http://img148.imageshack.us/img148/4659/29crmt1.jpg

 

polewamy oliwka i dodajemy wywar winny.

[axd]

patelnia wedruje do piekarnika.

 

http://img468.imageshack.us/img468/6443/21crbv4.jpg

[axd]

z rosolu robimy sos pieprzowy, pieprz tylko swizo mielony plus sol.

 

http://img148.imageshack.us/img148/3899/30crsq4.jpg

[axd]

pieczen wyciagamy i odstawiamy na 10 minut.

 

http://img389.imageshack.us/img389/7252/31crqg8.jpg

[axd]

dzielimy na porcje cieciami ukosnymi.

 

http://img175.imageshack.us/img175/1705/32crfy3.jpg

 

podajemy z saladka(makaron, rodzynki z rumu,papryka z grila, przyprawy,oliwka dziewicza, dziki ryz, orzeszki sosnowe) plus druga z serem mozzarella,oliwka, pomidorami , pietruszka,czerwona cebula,wino,sol i pieprz.

 

Sos polewamy brzegi poledwicy.

 

P.S. ponczoche sciagamy z lepetyny.

[Żelka]

A u kogo mozna cos takiego zamowic na wynos do domku?

wracac i otwierac knajpke z takim jadlem....

[axd]

To tylko tak hobbistycznie.

[Żelka]

A mi to na pasje wyglada. Czemu z tego co sie lubi nie zrobic tez interesu a inny tez sie uciesza... Tam u Was to juz w ogole, przeciez tam ludzie tak zadko gotuja w domu, nie? Czuje, ze goscie do Was wala drzwiamy i oknami.

[axd]

A mi to na pasje wyglada. Czemu z tego co sie lubi nie zrobic tez interesu a inny tez sie uciesza... Tam u Was to juz w ogole, przeciez tam ludzie tak zadko gotuja w domu, nie? Czuje, ze goscie do Was wala drzwiamy i oknami.

 

jak najbardziej , ale tylko w piciu winek. Taka pasja jest przywara goscinnosci napewno.

 

P.S. wiecej sie wyda jakby sie zarobilo.

[DPS]

To tylko tak hobbistycznie.

 

Jestem pełna szczerego uznania. Danie pyszne, ale przede wszystkim świetnie pokazany proces jego przygotowania. Naprawdę! Odżałowałam trochę limitu na net i obejrzałam dokładnie wszystko. Nie myślałeś o przygotowaniu jakiejś książeczki kulinarnej w takiej konwencji? Myślę, że mogłaby zrobić furorę.

PS. Możemy mieć różnice zdań, ale to nie znaczy, że nie widzę Twoich zalet. Aha - fajny głos masz...

[jea]

To tylko tak hobbistycznie.

 

Jestem pełna szczerego uznania. Danie pyszne, ale przede wszystkim świetnie pokazany proces jego przygotowania. Naprawdę! Odżałowałam trochę limitu na net i obejrzałam dokładnie wszystko. Nie myślałeś o przygotowaniu jakiejś książeczki kulinarnej w takiej konwencji? Myślę, że mogłaby zrobić furorę.

PS. Możemy mieć różnice zdań, ale to nie znaczy, że nie widzę Twoich zalet. Aha - fajny głos masz...

 

[axd]

Krotko i na temat. Nie.

 

 

Przygotowuje jedzenie tylko dla siebie i moich znajomych. Nawet drinki robie sobie na wakacjach sam, bo ludzie wsadzaja rece gdzie popadnie.

 

Jestem samolubem.

 

http://img378.imageshack.us/img378/8260/p1000801il9.jpg

 

P.S. glos mam jaki mam.

[jea]

To może się poznacie... v napisał...

a tu link...

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=102596&start=60

 

http://img515.imageshack.us/img515/2273/zzzzzzqd2.jpg

[niktspecjalny]

Q ale minie zaskoczyłes tym nowym powiedzeniem w nicku.Tylko gdzie brałes w niej udział.

 

I zajechałes mnie tym przepisem.Wymiekne na chwile i pozostawie cie z forumowiczami .

 

Narazienko Q gruszka jest bardzo zle strawiana w połaczeniu z miesem

 

Tymczasidło

[DPS]

To może się poznacie...

 

To chyba nie jest dobry pomysł. Miewamy różne punkty widzenia. A głos...? No cóż, słyszy się to i owo.

[axd]

 

gruszka jest bardzo zle strawiana w połaczeniu z miesem

 

he, teraz wiem dlaczego mamy taka ciezka kuchnie, moze bardziej kucharzy -ooo.

 

Slyszales o salacie debolistnej?

 

Jak odpiszesz to troche pomysl. Ja skoncze deser w tym czasie.

 

 

http://img393.imageshack.us/img393/5276/41crpv2.jpg

http://img393.imageshack.us/img393/1230/42crdb1.jpg

http://img393.imageshack.us/img393/4771/43craa1.jpg

 

Proporcje dobieramy do wielkosci mozgu lub smaku.

[niktspecjalny]

Q[/b] a message from the action]

 

gruszka jest bardzo zle strawiana w połaczeniu z miesem

 

he, teraz wiem dlaczego mamy taka ciezka kuchnie, moze bardziej kucharzy -ooo.

 

Slyszales o salacie debolistnej?

 

Jak odpiszesz to troche pomysl. Ja skoncze deser w tym czasie.

Proporcje dobieramy do wielkosci mozgu lub smaku.

 

Q jak na takiego "ciężkiego kucharza to powiem ,że nie wysiliłes się.

Q[/b] a message from the action] Slyszales o salacie debolistnej?

nawet ją przytocze:Sałata dębolistna (Lactuca sativa var. crispa) - odmiana sałaty siewnej należąca do rodziny astrowatych.

Charakterystyka

Liście

Fioletowo-zielone lub zielone, pofałdowane liście przypominające dębowe.

Zastosowanie

Warzywo : Liście są pikantne, o lekko orzechowym smaku.

Sztuka kulinarna : Dobrze komponuje się z delikatnymi sosami, łagodnymi serami, grzybami oraz z innymi sałatami, na przykład masłową.

Jest bardzo nietrwała i trudna w przechowywaniu.

Skorzystam w takim razie z pewnego przywileju.....rzuc fotke z potrawą z jej udziałem.Taka nie ciężką

 

 

Q[/b] a message from the action] Jak odpiszesz to troche pomysl.

Jeżeli chodziło ci o gruszki to twierdze ,że w kazdej postaci są cieżkostrawne.

A wiesz co to za czynność?jangizować...ona po części tłumaczy to co miałem na mysli tylko z takim dużym mózgiem nie wiem jak to ogarniesz wszak to twoje słowa :

Q[/b] a message from the action] Proporcje dobieramy do wielkosci mozgu lub smaku

i nietylko.

[Żelka]

oj, ns w tytule tego watku jest napisane, kulinaria a nie kuchnia dla mających problemy z trawieniem....

mój mąż na przykład zjadł by (chyba) obiad razem z naczyniami i stołem i nie miał by problemów a ja z kolei, rozumiem o czym Ty mówisz, bo czasami to i owo odczuwam, ze niestety zjadłam...., tylko, ze tu kuchnia dla normalnych jest, a wyjątkom niech ślinka leci, a czemu by nie, lepiej strawimy to co nam wolno jeść...

[niktspecjalny]

oj, ns w tytule tego watku jest napisane, kulinaria a nie kuchnia dla mających problemy z trawieniem....

mój mąż na przykład zjadł by (chyba) obiad razem z naczyniami i stołem i nie miał by problemów a ja z kolei, rozumiem o czym Ty mówisz, bo czasami to i owo odczuwam, ze niestety zjadłam...., tylko, ze tu kuchnia dla normalnych jest, a wyjątkom niech ślinka leci, a czemu by nie, lepiej strawimy to co nam wolno jeść...

 

Szkoda poledwiczek.

 

Ponczocha na leb , a poledwica do krojenia.

.Żle zrozumiałas moja intencje.Nie mozna bezgranicznie ufac temu co autor pokazuje.Dotyczy to także i mnie.Sprawdzasz na sobie i sie wypowiadasz.

A Ty:Zeljko tak jak Q udowadniasz mi ,że nie o to w watku idzie .Może nie zrozumiałem i moja strata.

w tytule tego watku jest napisane, kulinaria a nie kuchnia dla mających problemy z trawieniem....

 

Ciekawe co bys napisała gdyby Cie przeczysciło po tych przepisach też ,że kulinaria itd?Czy po swojemu rozwinełabys temat nie patrząc na jego zapis główny.

 

Oj duszku duszku.Ty jak powiesz to powiesz

pzdr