mbz 29.09.2003 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Ma, podaj przepis, az mi slinka poleciala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 29.09.2003 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 1. Czekolada gorzka od Wedla, rozpuszcza sie latwo w mikrofalowce (chwilka, bo czekolada rozpuszcza sie "w dloni").2. marcepan (gotowy, ze sklepu)3. wisnie osaczone, z konfitury4. powidla sliwkowe+platki rozy w cukrze5. orzechy, migdalyForemki czkoladkowe (np wytloczki od czekoladek firmowych) nalezy wysmarowac czekolada (pedzlem), zastudzic, naladowac dobra do srodka,zalac czekolada do konca, zastudzic, wyjac i GOTOWE. Mozna jeszcze dekorowac z wierzchu, jak ktos ma pare i inwencje.Drugi sposob, to no kawalki marcepana albo sliwki suszone czy orzechy zanurzyc w czekoladzie, osaczyc i zastudzic.dla mnie bomba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 29.09.2003 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 29.09.2003 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 sie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 12.10.2003 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2003 Taka piekna jesien, owoce i warzywa a w kulinariach cisza...Naprawde nikt nie robi przetworow? Ja przejde sie dzisiaj poszukac czarnego bzu, pozniej zastanowie sie co mozna z niego zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 12.10.2003 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2003 z czarnego bzu????? chyba najlepiej... plamy A tak serio, to kto zna przepis na kwiaty bzu czarnego w ciescie i na syrop do wody z kwiatow bzu? Pamietam to jako szwedzki wynalazek, ale co sie tam daje oprocz rzeczonych kwiatow i jaka jest technologia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 13.10.2003 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 jesli chodzi o kwiaty bzu w ciescie, to widzialam kiedys w programie Maklowicza, i z tego co pamietam, bylo to takie ciasto jak na nalesniki i te kwiaty bzu sie w nim maczalo i buch na patelnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia Jasia 13.10.2003 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 Koleżanka te kwiaty bzu robiła - wyszło paskudztwo totalne - to dla desperatów danie - ponoć...A mój tata robił soczek z bzu na zimę - bogaty w wit. C - pyszny nie był ale zdrowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 13.10.2003 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 a ja pilam taki sok, ktory mial bardzo delikatny smak, moze z odrobina skorki cytrynowej albo w ogole cytryny, bo kwaskowaty, i smakowal bardzo. To pewnie kwestia dosmaczenia, ale naprawde byl dobry. Kto ma przepis???? Co do kwiatow w ciescie, to na pewno jest dekoracyjne i rzadkie, wiec dobrze by bylo wiedziec jak z tym ciastem - przypuszczam, ze najlepsze by bylo, gdyby dac duzo jajek i make ziemniaczana, ale chetnie bym miala jakies potwierdzenie tej tezy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 13.10.2003 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 Ha!Przepis babci Pelasi: opłukany i oszypułkowany bez wrzucić do wyysokiego słoja zasypać cukrem i przykryć gazą,trzymać na początku w ciepłym miejscu,potem jak puści sok przenieść np.na parapet w chłodnym miejscu.Od czasu do czasu trząchnąć słojem.Dodawać do herbaty+cytryna.Boże,babciny dom zawsze pachniał tym bzem...no i lodówek nie było a to stało i stało...A cukru,to tak jakoś różnie-jak kto lubi,ale musi być.UWAGA-trzymanie w ciepełku grozi fermentacją winną.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 13.10.2003 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 czyli dobrze zapamietalam te mieszanke aromatow!dzieki, Ziabo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 14.10.2003 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Te przepisy to juz chyba na drugi rok, bo bez sie skonczyl Bylam na poszukiwaniach i nie ma... Taka czuje wielka potrzebe zrobienia czegos na zime, co polecacie z gruszek albo z papryki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 14.10.2003 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 papryke najlepiej opiec, zedrzec skore, posypac siekanym czosnkiem i gruba sola, polac oliwa i zamrozic albo zjesc od razu. Genialne na przystawke. mmm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 14.10.2003 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Gruszki w occie.Ale jest parę wad tego przepisu 1-śmierdzi niemiłosiernie octem[jak ktoś lubi...]2-wyżerają wszyscy tak szybko,że z reguły się nie załapujęWziaść TWARDE,lekko zielone gruchy,obrać,wyjąć gniazdo,pokroić na 4.1szklanka octu winnego+litr wody+gożdziki+cukier zagotować i delikatnie bardzo zacząć gotować owoce.I tu zaczyna się jazda-trzeba ruszać garem,a nie wolno mieć pokrywki.Gotujemy aż gruchy zrobią się brązowawe[jak np.dynia] Potem do słoików,spasteryzować -kontrolnie,bo się rozpaćkają.Nie podaję ile cukru-bo to kwestia smaku,tak samo z octem.Niektórzy próbują ze zwykłym,ale capi jak ogórki..Trzeba się doszukać swego smaku.Podawać na zimno do wedlin.Ja już nie robię z powodów 1 a tym bardziej 2 .MNIAM...mniam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Becik 16.10.2003 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 Taka czuje wielka potrzebe zrobienia czegos na zime, co polecacie z gruszek albo z papryki? Z papryki polecam leczo. Również na zimę . Pokroić w grubą kostkę dużo papryki, trochę cukinii, pomidory obrać ze skórki, poddusić wszystko razem i w litrowe słoiki - zapasteryzować. A zimą smaży się na patelni cebulkę z jakimś mięskiem lub wędzonką i przyprawami ( np wegeta+ostra papryka ), wlawa się doo tego zawartość słoika, do tego ogórek kiszony w kostkę i obiad gotowy! Smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 16.10.2003 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 Hmmm, podobaja mi sie te przepisy. Caly zapas sloikow ( 8 ) zuzylam na powidla sliwkowe i mus jablkowy. Wykombinuje jakies nowe i chyba zrobie wszystko.A moze mozna kupic gdzies sloiki? poprawilam, bo jakas dziwna buzka w srodku wyskoczyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 16.10.2003 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 A gruszki w occie uwielbiam, ale myslalam, ze to jakies skomplikowane bardzo. Kiedys raz zrobilam ogorki w occie i byly obrzydliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 16.10.2003 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2003 ogorkow w occie nie robie, bo jestem przekonana, ze sklepowe lepsze. naprawde. Za to inne przetwory chetnie, w umiarkowanych ilosciach (miejsce!).Sloiki kupuje sie w sklepach z gospodarstwem domowym. Tamze mozna dokupic nowe przykrywki do starych sloikow. Cena niewielka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 17.10.2003 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2003 Czy może ktoś mi doradzić na temat pieczenia chleba w piekarniku-typ podobny do pokazywanego w tv.?Kruszy mi się ,opada dziwnie - próbowałam wszystkiego-ale widac nie do konca-Raz jest super ,na drugi dzien z tych samych produktów dno...O co tu chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.10.2003 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2003 Poradźcie analfabecie kuchennemu : kupiłem [na promocji ] owoce kiwi; są kwaśne jak diabli. Da się to zrobić w postaci jakowejś sałatki owocowej, czy może, patrząc na zdjęcie agrestu, zjeść saute ??? Kiedyś bardzo lubiłem taki zestaw: ananasy w syropie z puszki, pociętę w kawałeczki: banan, kiwi, pomarańcze, czasem (rozpusta) z bitą śmietaną... czy to wyjdzie z kwaśnym kiwi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.