Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co Was denerwuje w swoich połówkach?


Mufinek

Recommended Posts

Nie myślę tu o porozwalanych skarpetkach, bo to żaden powód do zdenerwowania.

(...)

Czy możemy wznieść toast za miłość ? :D

I drugi toast za nieliczne kobiety, dla ktorych porozwalane skarpetki to nie jest powod do awantury :D :roll:

 

...bo niektóre kobiety jak widzą, że zwierzę w domu te skarpetki rozszarpuje i wynosi- boki zrywają ze śmiechu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Eee tam robaki. Pikuś. Ja trzymam w zamrażarce mrożone szczury.

 

no w końcu jakieś mięso w zamrażarce być musi :wink: :lol:

a tak serio ...jakbym miała te zwierzaki co Ty to też bym pewnie trzymała w zamrażarce szczury :D ...aczkolwiek szczurki bardziej lubię żywe ...mądre są...miałam w życiu kilka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem z aniołami tak bywa,że monotonny łopot ich skrzydeł może doprowadzić do szału :wink: Wyznaję zasadę,że nie można zjeść kilograma krówek i nie porzygać się od tego.Od czasu do czasu szklaneczka lekko rozwodnionego dziegciu pomaga :wink:

 

Porzygać się od kilograma krówek?! Toć to mała porcja :wink:

Trzeba spróbować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem z aniołami tak bywa,że monotonny łopot ich skrzydeł może doprowadzić do szału :wink: Wyznaję zasadę,że nie można zjeść kilograma krówek i nie porzygać się od tego.Od czasu do czasu szklaneczka lekko rozwodnionego dziegciu pomaga :wink:

 

kiedyś miałem taka panienkę, z którą gdy się rozstałem, to nikt nie mógł zrozumieć dlaczego. Tłumaczyłem, że czułem się z nia jakby mi codziennie dawali chleb z masłem miodem i mlekiem. I to 3 razy dziennie. Niby wszystko zjadliwe, ale po paru dniach mdli. I taka ona była: zawsze zgodna, zawsze miła, zawsze przepraszająca, zawsze pytająca, czy mi było dobrze. Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem z aniołami tak bywa,że monotonny łopot ich skrzydeł może doprowadzić do szału :wink: Wyznaję zasadę,że nie można zjeść kilograma krówek i nie porzygać się od tego.Od czasu do czasu szklaneczka lekko rozwodnionego dziegciu pomaga :wink:

 

kiedyś miałem taka panienkę, z którą gdy się rozstałem, to nikt nie mógł zrozumieć dlaczego. Tłumaczyłem, że czułem się z nia jakby mi codziennie dawali chleb z masłem miodem i mlekiem. I to 3 razy dziennie. Niby wszystko zjadliwe, ale po paru dniach mdli. I taka ona była: zawsze zgodna, zawsze miła, zawsze przepraszająca, zawsze pytająca, czy mi było dobrze. Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. :D

 

Moja gadzina :D aż tak słodka nie jest :lol: Jak chodziliśmy ze sobą to jeszcze dała się zaciągnąć na rybki, ale po ślubie to mam sobie sam kija moczyć (że niby brat i ojca od tego mam):lol: Gdym wiedział to bym jej nie brał!

po co kobieta która ze swoim skarbem (to ja :D ) nie chce na rybki jechać i każe kija moczyć.............z obcymi facetami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślę tu o porozwalanych skarpetkach, bo to żaden powód do zdenerwowania.

(...)

Czy możemy wznieść toast za miłość ? :D

I drugi toast za nieliczne kobiety, dla ktorych porozwalane skarpetki to nie jest powod do awantury :D :roll:

 

...bo niektóre kobiety jak widzą, że zwierzę w domu te skarpetki rozszarpuje i wynosi- boki zrywają ze śmiechu :lol:

 

akurat mój zwierz, a jest to podobno pies :D , uwielbia porywac ścierki :D i zasuwa wokół domu - naprawdę mamy ubaw :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem z aniołami tak bywa,że monotonny łopot ich skrzydeł może doprowadzić do szału :wink: Wyznaję zasadę,że nie można zjeść kilograma krówek i nie porzygać się od tego.Od czasu do czasu szklaneczka lekko rozwodnionego dziegciu pomaga :wink:

 

kiedyś miałem taka panienkę, z którą gdy się rozstałem, to nikt nie mógł zrozumieć dlaczego. Tłumaczyłem, że czułem się z nia jakby mi codziennie dawali chleb z masłem miodem i mlekiem. I to 3 razy dziennie. Niby wszystko zjadliwe, ale po paru dniach mdli. I taka ona była: zawsze zgodna, zawsze miła, zawsze przepraszająca, zawsze pytająca, czy mi było dobrze. Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. :D

 

I weź tu człowieku napisz, że jesteś szczęśliwy :D , to zaraz na wymioty się zbiera, krowy widzą, masło, miód z mlekiem... faktycznie może zemdlic :wink:

 

A ja dalej jestem szczęśliwa :D - sprawdzę dziś, czy mój Połówek nie zwrócił oby :lol:, bo jeśli okazałoby się, że tak, to przeproszę i szybko posprzatam 8), nie zapytam czy Mu dobrze, bo przecież się zrzygał :lol: - to byłby co najmniej sarkazm 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. :D

 

To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję?

To ja to krzanię - ja nie zdaje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Stuk miał taką, to na pewno by z nim na ryby chodziła. :D

 

To znaczy, że jak ja prawko na ten ukochany (przez slubnego) motór zrobię, to niby co zostawi mnie , bo chcę dzielić jego pasję?

To ja to krzanię - ja nie zdaje ...

 

I słusznie! ktoś musi siedzieć z tyłu!!! a tak, to by zara chciała kierewnice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...