Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łasica, Kuna pomocy.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Musze poddac w watpliwosc tekst o fretkach. Sam jestem posiadaczem frety. Trzymam ja na budowie (juz na ukonczeniu) Co prawda lasicowate moze nie maja w zwyczaju siekac materialu na legowisko, ale sam widzialem efakt zabawy freda w welnie... Po skonczeniu ocieplania poddasza zostaly mi 2 role welny, ktore trzymam w garazu. Tam tez zazwyczaj bawi sie fred. Gdy tylko wyczial, ze welna jest swietnym schowkim od razu zaczal penetrowac rolke. Efekt jest taki, ze lapami wydrapuje kawalki welny, ktore wyrzuca na zewnatrz, robiac sobie w ten sposob korytarze. Tak, ze w omawianych przypadkach, moze to byc lasica, kuna - a nie tylko szczur.

Fakt, faktem freta zjadla juz jednego, po sasiedzku. Niestety golebia takze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście zwierzątko oprócz "gniazd" robi kanały. Jest bardzo ruchliwe - stąd skala zniszczeń. Jedynym śladem który zostawia są odchody. Mają one średnicę ok.1 cm i długość 3-4 cm. Tych odchodów jest dosyć dużo. W jednym z "gniazd" została ich cała sterta. Jest to zachowanie typowe dla kuny domowej. Cały problem to zidentyfikowanie bydlaka. Pomysł z odchodami fretki wydaje mi się znakomity. Jeśli to szczur to może być to skuteczna metoda. Łapki na szczury ze smakowitą przynętą pozostają nietknięte. Czy macie jeszcze jakieś pomysły. Dzięki Harpia za info.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co to służe kuwetkową sprawą, jestem z LIbiąża a do Sosnowca to niecała godzina autobusem ;)

 

 

Pierwsze słysze żeby łasica zrobiła sobie kibel w gnieździe, to okropnie czyste stworzenie. Raczej znowu stawiam na szczura.

 

Moja babcia mieszka w starym domku jednorodzinnym, w spiżarni ma na podłodze rozłożony styropiam, na nim spoczywa podłoga.

 

Do spiżarki dostała sie jedna mysz, wystarczył tydzień żeby porozwalała na części pierwsze 3m2 styropianu, wuj wywoził to taczkami.

 

Mozesz sprawdzić jak wyglądają te odchody? Czy są w formie równych "tubek" wiem że to głupie pytania ale zobacz konsystencje, jeżeli są suche (chodzi o świeże odchody) to nie jest łasica. Odchody łasicy vel fretki, tchórza czy kuny są prawie identyczne jak kocie tylko troche mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odchody są walcowate.Z jednej strony spiczaste, mokre,czarne. W jednym miejscu miałem założoną folie na czas tynkowania i po zdjęciu wypłynęła stamtąd spora ilość moczu. Czytałem że kuna domowa paskudzi w swoim gnieździe ale kuny nikt tu nie widział. Być może mam szczurzycę. Problem jest rzeczywiście mało śmieszny bo póki go nie rozwiąże to nie mogę założyc płyt k-g na ściany na poddaszu. Puki co zakładam podbitki choć sam nie bardzo wierzę w ich szczelność i skuteczność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to następująco:

1. zwierzątko dostaje się między folie paroprzepuszczalną i wełnę.

2. wygryza lub wydrapuje spore zagłębienia - tak jakby przygotowywała

sobie gniazdo.

3. zostawia spore ilości kału grubości 1 cm i długości ok.4cm

4. na ziemi pod okapem zostawia spore ilości poszatkowanej wełny

Sam zastanawiam się czy to nie jest kuna domowa ale takowej w okolicy

nie widziałem natomiast łasice sam widziałem na stercie kamieni nieopodal działki. Skala zniszczeń jest jednak za duża na małą łasicę bo

jak wyczytałem żyją one samotnie. Jeśli był już taki post to proszę o wskazówkę gdzie go szukać. Dzięki za dotychczasowe info i proszę o jeszcze.

 

z tego opisu stawiam na kune

 

zlokalizuje i namierzy Ci ją pies o instynktach myśliwskich

 

to wg mnie najskuteczniejszy sposób na pozbycie sie jej

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Witam

Mam problem, moze juz ktos miał podobny.

W moim nowobudowanym domu zamieszkała kuna domowa, wymościła sobie gniazdo w wełnie ocieplajacej strop. W nocy wychodzi, co widac po odchodach. Pies ja dobrze czuje.. ale nie sposób jej złapac, koncze przybijac podbitke i za chwile bedzie miała zamkniete wyjscie. Co dalej? Poradzcie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz n'ty : kunie domowej mówię "dziękuję !! "

 

Za znoszenie orzechów i konsumpcję w czasie ciszy nocnej, za wesołe zabawy z potomstwem na dachu przed świtaniem , za kopanie w rynnach celem.. ( no w jakimś bynajmniej celu ) , za drażnienie moich psów oraz za obicie leciwej kotki.

 

Chetnie panią spakuję i podwiozę pod wskazany adres..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz n'ty : kunie domowej mówię "dziękuję !! "

 

Za znoszenie orzechów i konsumpcję w czasie ciszy nocnej, za wesołe zabawy z potomstwem na dachu przed świtaniem , za kopanie w rynnach celem.. ( no w jakimś bynajmniej celu ) , za drażnienie moich psów oraz za obicie leciwej kotki.

 

Chetnie panią spakuję i podwiozę pod wskazany adres..

 

no i co dalej..

jak sie jej pozbyłas tej kuny.. chociaz z postu wnioskuje ze jednak nie..))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Ja bym polubił.

Raczej kuna. Była u teściów. Fajnie wyglądało, jak młode na spacer wyprowadzała. I uwierz- gospodarstwo, młode kurczaki, kaczki. Nic z obejścia nie zginęło! Gdzieś dalej polowała, choć trudno mi uwierzyć, aby zdawała sobie sprawę z konsekwencji takiego postępku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...