maciejon 22.10.2004 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Mimo ze to nie ja mam lasice (czytaj szczura) i obym nigdy nie mial, zamiescilem ten apel o pomoc na zoo-planet i prosze, jest odpowiedz Moderatora! Fajna ta miedzyforumowa pomoc. harpija - tak trzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Baranina 22.10.2004 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Musze poddac w watpliwosc tekst o fretkach. Sam jestem posiadaczem frety. Trzymam ja na budowie (juz na ukonczeniu) Co prawda lasicowate moze nie maja w zwyczaju siekac materialu na legowisko, ale sam widzialem efakt zabawy freda w welnie... Po skonczeniu ocieplania poddasza zostaly mi 2 role welny, ktore trzymam w garazu. Tam tez zazwyczaj bawi sie fred. Gdy tylko wyczial, ze welna jest swietnym schowkim od razu zaczal penetrowac rolke. Efekt jest taki, ze lapami wydrapuje kawalki welny, ktore wyrzuca na zewnatrz, robiac sobie w ten sposob korytarze. Tak, ze w omawianych przypadkach, moze to byc lasica, kuna - a nie tylko szczur.Fakt, faktem freta zjadla juz jednego, po sasiedzku. Niestety golebia takze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Julek 22.10.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Rzeczywiście zwierzątko oprócz "gniazd" robi kanały. Jest bardzo ruchliwe - stąd skala zniszczeń. Jedynym śladem który zostawia są odchody. Mają one średnicę ok.1 cm i długość 3-4 cm. Tych odchodów jest dosyć dużo. W jednym z "gniazd" została ich cała sterta. Jest to zachowanie typowe dla kuny domowej. Cały problem to zidentyfikowanie bydlaka. Pomysł z odchodami fretki wydaje mi się znakomity. Jeśli to szczur to może być to skuteczna metoda. Łapki na szczury ze smakowitą przynętą pozostają nietknięte. Czy macie jeszcze jakieś pomysły. Dzięki Harpia za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 22.10.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Dzięki Harpija poznałam osobę ze Szczecina z którą umówiłam się na odbiór zasiusianego przez fretkę żwirku!!! W poniedziałek wszystko się wyjaśni!!!!Dam znać, czy szczur uciekł!!!!! Dzięki jeszcze raz za pomoc!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Julek 22.10.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Do Szczecina mam trochę za daleko (Sosnowiec) ale pogadam w sklepie zoologicznym. Jolly - czekam na info jak to działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
harpija 22.10.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Jakby co to służe kuwetkową sprawą, jestem z LIbiąża a do Sosnowca to niecała godzina autobusem Pierwsze słysze żeby łasica zrobiła sobie kibel w gnieździe, to okropnie czyste stworzenie. Raczej znowu stawiam na szczura. Moja babcia mieszka w starym domku jednorodzinnym, w spiżarni ma na podłodze rozłożony styropiam, na nim spoczywa podłoga. Do spiżarki dostała sie jedna mysz, wystarczył tydzień żeby porozwalała na części pierwsze 3m2 styropianu, wuj wywoził to taczkami. Mozesz sprawdzić jak wyglądają te odchody? Czy są w formie równych "tubek" wiem że to głupie pytania ale zobacz konsystencje, jeżeli są suche (chodzi o świeże odchody) to nie jest łasica. Odchody łasicy vel fretki, tchórza czy kuny są prawie identyczne jak kocie tylko troche mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Julek 22.10.2004 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 Odchody są walcowate.Z jednej strony spiczaste, mokre,czarne. W jednym miejscu miałem założoną folie na czas tynkowania i po zdjęciu wypłynęła stamtąd spora ilość moczu. Czytałem że kuna domowa paskudzi w swoim gnieździe ale kuny nikt tu nie widział. Być może mam szczurzycę. Problem jest rzeczywiście mało śmieszny bo póki go nie rozwiąże to nie mogę założyc płyt k-g na ściany na poddaszu. Puki co zakładam podbitki choć sam nie bardzo wierzę w ich szczelność i skuteczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
harpija 22.10.2004 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2004 A czy masz możliwość nasłuchac zwierze?To by sporo wyjaśniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.10.2004 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Wygląda to następująco: 1. zwierzątko dostaje się między folie paroprzepuszczalną i wełnę. 2. wygryza lub wydrapuje spore zagłębienia - tak jakby przygotowywała sobie gniazdo. 3. zostawia spore ilości kału grubości 1 cm i długości ok.4cm 4. na ziemi pod okapem zostawia spore ilości poszatkowanej wełny Sam zastanawiam się czy to nie jest kuna domowa ale takowej w okolicy nie widziałem natomiast łasice sam widziałem na stercie kamieni nieopodal działki. Skala zniszczeń jest jednak za duża na małą łasicę bo jak wyczytałem żyją one samotnie. Jeśli był już taki post to proszę o wskazówkę gdzie go szukać. Dzięki za dotychczasowe info i proszę o jeszcze. z tego opisu stawiam na kune zlokalizuje i namierzy Ci ją pies o instynktach myśliwskich to wg mnie najskuteczniejszy sposób na pozbycie sie jej pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 24.10.2004 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Przystępuje do robienia podbitki... I to jest najlepsze i najbardziej ekologiczne rozwiązanie dla Ciebie i zwierzątka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuna_domowa 17.10.2005 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 WitamMam problem, moze juz ktos miał podobny.W moim nowobudowanym domu zamieszkała kuna domowa, wymościła sobie gniazdo w wełnie ocieplajacej strop. W nocy wychodzi, co widac po odchodach. Pies ja dobrze czuje.. ale nie sposób jej złapac, koncze przybijac podbitke i za chwile bedzie miała zamkniete wyjscie. Co dalej? PoradzciePozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 17.10.2005 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Po raz n'ty : kunie domowej mówię "dziękuję !! " Za znoszenie orzechów i konsumpcję w czasie ciszy nocnej, za wesołe zabawy z potomstwem na dachu przed świtaniem , za kopanie w rynnach celem.. ( no w jakimś bynajmniej celu ) , za drażnienie moich psów oraz za obicie leciwej kotki. Chetnie panią spakuję i podwiozę pod wskazany adres.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuna_domowa 19.10.2005 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2005 Po raz n'ty : kunie domowej mówię "dziękuję !! " Za znoszenie orzechów i konsumpcję w czasie ciszy nocnej, za wesołe zabawy z potomstwem na dachu przed świtaniem , za kopanie w rynnach celem.. ( no w jakimś bynajmniej celu ) , za drażnienie moich psów oraz za obicie leciwej kotki. Chetnie panią spakuję i podwiozę pod wskazany adres.. no i co dalej.. jak sie jej pozbyłas tej kuny.. chociaz z postu wnioskuje ze jednak nie..)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 20.10.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Pani nie wykazuje chęci do przeprowadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 20.10.2005 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Podobno jak jest kuna to nie ma myszy. Podobno nawet niektórzy nie-posiadacze-kuny biorą od posiadaczy-kuny odchody tego zwierzęcia by odstraszać myszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 20.10.2005 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=35542&highlight=kuna http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21511&highlight=kuna http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=29170&highlight=kuna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 28.01.2007 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Macie jakiś sposób aby pozbyć się tego coś z dachu.Może są środki odstraszające lub jakieś pulapki please Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 28.01.2007 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Ja bym polubił. Raczej kuna. Była u teściów. Fajnie wyglądało, jak młode na spacer wyprowadzała. I uwierz- gospodarstwo, młode kurczaki, kaczki. Nic z obejścia nie zginęło! Gdzieś dalej polowała, choć trudno mi uwierzyć, aby zdawała sobie sprawę z konsekwencji takiego postępku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 28.01.2007 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Ja znienawidziłem a o stratach narazie nie mam sily pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 28.01.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 No dobra, nie siedzi przecież tam stale. Któredyś tam włazi i wyłazi.Strych, poddasze nieużytkowe czy w wełnie?Wiatrówka? Nie ubijesz (szkoda stworzenia), a zniechęcisz i poszuka sobie spokojniejszego lokum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.