ged 09.05.2007 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Telewizji nie oglądam, w kinie nie byłem może z 10 lat, w teatrze ... ze 20, w knajpie podobnie, nie siedzę w fotelu, nie czytam, nie drzemię, nie bywam, nie gram, radia nie słucham, nie odpoczywam, śpię do woli , jem szybko, z dzieciakami nigdzie nie chodzę, wcale się z nimi nie bawię, mało rozmawiam ............... - myślę tylko o tej budowie to zapierdalizm? o czym myślą ludzie którzy nie budują? czy nicnierobienie jest przyjemne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.05.2007 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 czy nicnierobienie jest przyjemne? BAAAAARDZO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 09.05.2007 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 czy nicnierobienie jest przyjemne? BAAAAARDZO potwierdzam ale ja to znam chociaż buduję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 09.05.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 ged wszystko zależy od tego czy Tobie i Twojej rodzinie jest z tym dobrze. Jeśli jest to nie ma się czym przejmować. Jeśli nie jest to należy cos zmieniać. To co dla jednego jest przyjemne dla innego może być bardzo uciążliwe. Nie kieruj się tym co komu wygodniej tylko słuchaj siebie i tego co podpowiada Ci Twój organizm i Twoja rodzinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.05.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 ged wszystko zależy od tego czy Tobie i Twojej rodzinie jest z tym dobrze. Jeśli jest to nie ma się czym przejmować. Jeśli nie jest to należy cos zmieniać. To co dla jednego jest przyjemne dla innego może być bardzo uciążliwe. Nie kieruj się tym co komu wygodniej tylko słuchaj siebie i tego co podpowiada Ci Twój organizm i Twoja rodzinka. ...jeśli masz czas aby to usłyszeć. I jeśli dopuszczasz te głosy do siebie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 09.05.2007 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 czy nicnierobienie jest przyjemne? To chyba jak ze zdrowiem - jak jesteś zdrowy, to się z tego specjalnie nie cieszysz, a jak zachorujesz i potem wyzdrowiejesz, to nagle doceniasz wartość zdrowia. Przecież nicnierobienie najbardziej smakuje po cośrobieniu. Chyba trochę zmęczyłeś materiał. Zwolnij i idź z dzieciakami na spacer. Ale coś czuję, że i tak będzie Cię ciągnęło na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 09.05.2007 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Zmęczony nie jestem wręcz przeciwnie tak sobie tylko rozważam. Budowanie jest piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 09.05.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Zmęczony nie jestem wręcz przeciwnie tak sobie tylko rozważam. Budowanie jest piękne Popieram, ja też miło wspominam do tego stopnia, że chcę jeszcze raz Ps. za tytuł wątku masz u mnie szóstkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 09.05.2007 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Zmęczony nie jestem wręcz przeciwnie tak sobie tylko rozważam. Budowanie jest piękne To znaczy że wszystko w porządku Nie dość że wykonujesz pożyteczną pracę dla siebie i rodzinki , to jeszcze masz z tego przyjemność Jeżeli tylko żonie i dzieciom to nie przeszkadza ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 09.05.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Ahaaa, a ja to myślałam, że Ty pomstujesz na tę budowę. Ale jak tak, to zmienia postać rzeczy, no to wtedy ... gratuluję, bo budowa pewnie idzie jak burza i Ty jesteś szczęśliwy. Czego chcieć więcej ... o czym myślą ludzie którzy nie budują? Może zapytać na innym forum, bo tutaj, to chyba ciężko o takiego, co się nie buduje . Albo są tacy jak ja, którzy nie budują ale myślą o tym, że będą i już się cieszą na ten zap.... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 09.05.2007 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Tylko o czym jest ten post- czy chodzi o to że budując i zap...jąc masz niezły odjazd i to jest takie fajne, że aż nie masz wyrzutów sumienia że z dziecmi się nie bawisz, nie chodzisz do kina, z zona na kolację - bo budujesz? bo przeciez nie budujesz od 20 czy 10 lat... Naprawdę nie masz potrzeby bywania w kinie, teatrze, zabawy z dziecmi czy romantycznego weekendu z żonką w spa? - Aż tak jałowy jesteś? no nie rozumiem... Może przetłumaczcie mi ten wątek na polski? please... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 09.05.2007 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 o czym myślą ludzie którzy nie budują? Myślę, że sam sobie odpowiedziałeś - chodzą do kina, teatru, bawią się z dziećmi. Na ogół spotykają się z przyjaciółmi, wyjeżdżają na wycieczki, chodzą na spacery, uprawiają sport, hodują róże w ogrodzie, mają hobby, czytają jakieś książki. Oj, długo by wymieniać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 09.05.2007 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Zapierdalizm to pierwsza faza pracocholizmu. Nie leczony przechodzi w pracocholizmPracocholizm to zapierdalizm chroniczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 09.05.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Ja myślę, że ged to tak sobie zapiał, z chwilowego uniesienia . Może jaką belkę równo położył, albo coś tam przymocował i się trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 09.05.2007 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 10.05.2007 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Telewizji nie oglądam, w kinie nie byłem może z 10 lat, w teatrze ... ze 20, w knajpie podobnie, nie siedzę w fotelu, nie czytam, nie drzemię, nie bywam, nie gram, radia nie słucham, nie odpoczywam, śpię do woli , jem szybko, z dzieciakami nigdzie nie chodzę, wcale się z nimi nie bawię, mało rozmawiam ............... - myślę tylko o tej budowie to zapierdalizm? o czym myślą ludzie którzy nie budują? czy nicnierobienie jest przyjemne? Mam to samo - jest cel trzeba go zrealizować, nic nierobienie jest nudne. Czasami robię sobie wolne od budowy siedzę w fotelu, pije piwo i zaczynam się nudzić. Myślami wracam na działkę, to silniejsze ode mnie.Staram się tylko odpowiednio zjeść, wyspać się i pamiętać o zdrowiu. Wtedy starczy sił na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.05.2007 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Telewizji nie oglądam, w kinie nie byłem może z 10 lat, w teatrze ... ze 20, w knajpie podobnie myślę tylko o tej budowie co tak długo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 10.05.2007 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Jakoś tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 14.05.2007 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 a co to nicnierobienie?! a ludzie co nie buduja to nie mam pojecia o czym moga myslec... i czy moga myslec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 14.05.2007 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 BUDOWANIE JEST PIĘKNE. ŻYĆ, ABY BUDOWAĆ. BUDOWAĆ, ABY ŻYĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.