Gagata 21.08.2007 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 O to to własnie - dobrze mówi, nalać Jej My już tu różne najazdy przeżywaliśmy..... jakos żyjemy i wciąż zapraszamy (może my nienormalni.....?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 21.08.2007 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Tomku - z tymi funduszami to PISZ TAK PISZ ja Cię bardzo proszę!! A co do reszty - no właśnie, wiem że kumaci tu ludkowie i autopsja robi swoje Bo jak ktoś tak całkiem z boku patrzy to się wydaje - wielkie rzeczy! jest, zrobione i tyle. jednemu sie najwyżej badziej spodoba, dugiemu mniej. A le my wiem ILE NAS TO KOSZTOWAŁO dosłownie i w przenośni. Ale żeby żałować czy coś?? NIGDY!!! Aaaa - jak się Wam podoba to jeszcze wkleję zdjęcia drugiej strony domu (pracownie + sypialnia nasza). ta część jest trochę mniejsza i taka nasza "prywatna" bardziej. Tzn jak sa u nas goście to spią i urzędują w tamtej, tam jest kuchnia i gościowa łazienka a my jak juz chcemy np spatki albo trzeba popracować to się w tej naszej po prostu zamykamy. To jest bardzo dobry patent w praktyce się super sparwdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.08.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Gagatko, Ty wklej to Twoje (sorki - Wasze ) przecudne okno panoramiczne w pracowni komputerowej! Ono jest tak przecudnej piękności, że do dziś nie mogę go zapomnieć. Tzn. - okno jest ładne, ale ten widok z niego... Rany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 21.08.2007 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 DPSko - wklei się) ja przez to okno całą wiosnę obserwowałam sarenki tłumnie przychodzące wieczorkiem i z rana... potem przestały bo najpierw gniazdowały a potem, wrrrr...!!! , sezon polowań.. chowają się bidule. Ale to miłe że zapamietałas moje okno i widok przez nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 21.08.2007 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Gagato, jestem pod wrażeniem Jest cudnie. Z wielką przyjemnością oglądam Wasz dom. Gratuluję! Przy okazji dwa pytania. Czym wykończyłaś poddasze, jeśli nie jest to, i przeze mnie nie lubiana, płyta g-k? Co to za płytki, które masz na podłodze w jadalni? Pozdrawiam i idę jeszcze raz popatrzeć na Twoje fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.08.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Ha, w takim razie już niecierpliwie czekam na kolejne zdjęcia. Tak sobie myślę - może też opiszę historię naszego domku dla gości...? Trochę zdjęć chyba by się znalazło... A na razie prac budowlanych nie planujemy, dziennik mi się znowu zakurzy... Pomyślę. Dałaś mi dobry przykład, Gagatko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 21.08.2007 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 katja - dzięki za miłe słowa ..... a jak to wprawne oko zauważy (wiedzione szczerą niechęcią) i wywęszy wroga .. owszem jest to znienawidzona i przeze mnie płyta gk I powiem Ci w sumie to żałuje że tak zrobiliśmy bo na prawde jej nie cierpię. A dlatego ją połozylismy że nie chcielismy za duzo drewna w domu, nie chcieliśmy przegiąć. I tak jest go sporo i bałam się że sobie zrobię Zakopane na nizinach... A po drugie alternatywa czyli podbitka drewniana, którą można kupic daje efekt z kolei, jak dla mnie, zbyt boazeryjny...Powinna byc po prostu szersza i tu rodzi się problem - albo robią tylko taka wąską albo z łaską zrobią szerszą ale i to nie za bardzo a cena Ale za to...za to... w domkach dla gości juz ywmysliłam co innego! Powiem Ci co - kupilismy tarcicę nieobrzynaną w różnych szerokościcach i będzie kładziona naprzemiennie na zakładkę (rozmiesz - dwie na dole z przerwą w środku a tzrecia na górze itd). tyle że to będzie dość specyficzny efekt i nie wszędzie pasuje na pewno. Ale tej gk nie cierpie jak psa. Żółtego. Może się przywyczaję albo - jak zarobię już kokosy, to ją zdejme i zrobie tez ten patent z tarcicą - co bardziej prawdopodobne (po warunkiem że zarobię ) Płytki mogę Ci podac nazwę tylko sobie przypomne albo znajdę w papierach.. Zdaje się hiszpańskie, kupiłam w Castoramie. Dość drogie (chyba ok 60 zł/m.kw) a teraz to pewnie i droższe... Ale bardzo z nich jestem zadowolona, żadnych plam nic nie widać i mają swój klimat! Ale - gdybym dziś kupowała, znając wszystkie koszty naszego remontu - kupiłabym tańsze.. DPSko - opisz tę historię KONIECZNIE. Ja sama z wielką chęcia ja przeczytam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 21.08.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Swego czasu zastanawiałyśmy się, jak połączyć płyty gk z deskami http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75885 Pomysł z nieobrzynanymi deskami na przemian niżej wyżej niżej... super. Widziałam takie stropy /sufity raczej/, ale deska z wierzchu miała równe brzegi. Czy nie u Ciebie Tomku? Gagata, płyty na Twoim poddaszu nie wygladają jak płyty, zastanawiałam się na co ten tynk rzuciłaś W sumie, jak się nie chce za duzo drewna, to innej alternatywy nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 21.08.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Gagato....Gagato.... Słów mi brak... To jest to, co choć w malutkim stopniu chciałabym widzieć w moim domku... A jeśli będziesz miała wolną chwilkę i zajrzysz do mojego dziennika, to sie zdrowo uśmiejesz - czytając moje dywagacje na temat kuchnio-pieca i pomysłów z tym związanych. Nie będzie Cię dziwiło wtedy moje szczere wzruszenie, z jakim ogądałam zdjęcia Twojego Domu..., a mówię Ci, łzy stanęły mi w oczach, kiedy zobaczyłam ten piec kaflowy Ja się mocno zastanawiam, czy tak można, czy to wyjdzie - a tu - widzę gotowiec! I teraz pytanko mam... Bo napisałaś, że ten piec ogrzewał połowę domu. A jaka to w przybliżeniu powierzchnia? Przymierzam się do takiego ogrzewania w swojej chałupce, każda informacja na ten temat mile widziana Powiem jeszcze: Gagato, jesteś wielka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.08.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Czy nie u Ciebie Tomku? Widziałaś Katju w "komturii" Deski równo obciete, z małymi wyżłobieniami na krawędziach, trochę już niestety naruszone te rowki zębem czasu. Jednak tam gdzie dechy były wymieniane, były deski nieobrzynane i niezdobione. Może to była kiedyś częś gospodarcza domu? Kto wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 21.08.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Czy nie u Ciebie Tomku? Widziałaś Katju w "komturii" Deski równo obciete, z małymi wyżłobieniami na krawędziach, trochę już niestety naruszone te rowki zębem czasu. Jednak tam gdzie dechy były wymieniane, były deski nieobrzynane i niezdobione. Może to była kiedyś częś gospodarcza domu? Kto wie. Pozdrawiam Komturię Ty skąd nadajesz? Bo na jeziorach straszne rzeczy dzisiaj były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 21.08.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 ... już wiem, czytałam w innym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.08.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Oj działo się działo. Krzesełko z tarasu odfrunęło, ale znalazłem Wiaderko poniosło aż na drogę. Wszystko trwało zaledwie kilka minut. Później ulewa i brak prądu. Normalka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 22.08.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 (...) Płytki mogę Ci podac nazwę tylko sobie przypomne albo znajdę w papierach.. Zdaje się hiszpańskie, kupiłam w Castoramie. Dość drogie (chyba ok 60 zł/m.kw) a teraz to pewnie i droższe... Ale bardzo z nich jestem zadowolona, żadnych plam nic nie widać i mają swój klimat! Ale - gdybym dziś kupowała, znając wszystkie koszty naszego remontu - kupiłabym tańsze.. (...) Gagata, nic pilnego, ale liczę na przebłyski pamięci Tomku, w Warszawie była burza, ale zamiast normalnych błyskawic, co kilka sekund takie rozbłyski na niebie niesamowite Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.08.2007 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 katja - a pamietam pamietam ten watek, no własnie.. W końcu moi połaczyli mi jakos te płyty z drewnem, na razie jest dobrze, nic nie pęka. I ponoć (twierdza moi fachowcy, nie powinno). Ale dodam dla jasności że one (fuj) sa TYLKO na sufitach. Na ścianach są NORMALNE tynki. A to rozwiązanie w Komturyi JA TEŻ WIDZIAŁAM. I BARDZO mi się podobało ( i zapadło w pamięć!), tyle że to były piekne stare dechy i teraz trudno o takie... najlepszym rozwiązaniem dlatego wydało mi się zrobić to z takiej surowej tarcicy bo jest taka najbardziej, że sie tak wyrażę, RASOWA... A cenowo bardzo przystepnie wychodzi! Stosunek cena-efekt jak najbardziej godny polecenia. Tylko jest robota z okorowaniem jej. amonite - no pieknie Ci dziękuję Dom ma w rzucie 90 m.kw. Ta część, o której mowa, ma jakieś 50 m.kw w rzucie a kubaturowo no to w częsci nad kuchnia i jadalnią (jakieś 2/3 całości)jest otwarte do dachu a w części kominkowej (ok.1/3) antresola. Oprócz tego nie ma drzwi między tym pomieszczeniem a przedpokojem (jest duży otwór z framuga, nie wiem czy to widac na zdjęciach) wieć i tam ciepło sobie cyrkuluje, ale tam jest normalna wysokość (na p.pokojem jest górna łazienka). Kiedy rozpalamy w kuchni ciepło jest i na dole i na górze (antresola) z tym że OCZYWIŚCIE na górze cieplej . Ta zima miała byc testowa bo planowalismy założenie tam gdzie będzie to konieczne grzejników elektrycznych takich samodzielnych, bez co. I się okazało że NIE TRZEBA NIGDZIE. Ale zobacze jeszcze co powiemy po kolejnej zimie.. No i najistotniejsze - rzecz jasna ocieplenie domu. U nas ściany to 10 cm wełny, szczytowe górne gdzie najwięcej ciepła może pryskać-15 cm a pod dachem 20cm. Oraz dochodzi jeszcze nasza osika - ok 5 cm dodatkowej izolacji jak by nie było.... Serdecznie zapraszam do sledzenia mojego Dziennika. Będę zamiszczać rózne fotki bo ciągle się u nas dzieje..... Teraz, niebawem, ...mam nadzieję... dojdą wnętrza (i zewnetrze) Domu Gościnnego. Co do pieca - wszsytko jest mozliwe, tzeba tylko z konsekwencją podejśc do tematu. Musiałam namierzyć te kafle (tanie!) na allegro (akurat nie miałam własnego źródła typu babcia na wsi, nie mam nikogo na wsi...sama jestem ZE WSI .Teraz.) Mój fachowiec (wszechstronny!) pojechał do Krakowa, przywiózł je uprzednio rozebrawszy piece a nastepnie zbudował kuchnię wg naszego rysunku robiąc to PIERWSZY RAZ W ŻYCIU (miał wujka zduna - serio serio). Facet typowa złota rączka (i główka). troche poczytała, pointernetował, dostał ode mnie opis budowy pieca, która ja dostałam kiedyś od Tomka - Komtura - Tomku - raz jeszcze PIĘKNIE DZIĘKUJĘ - i jest. POLECAM!!!!! Nasze babcie i dziadkowie byli mądrzejsi od nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 22.08.2007 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Superasko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2007 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Gagato, plan pieca mam i trochę sie boję sam stawiać. Szukam dobrego zduna, a z tym niestety trudno. Jeden porządny odszedł stawiać piece tam, wysoko, a ci którzy zostali... rano raczki im drżą, a już w południe maja dygotkę i kafla nie są w stanie w ręku utzymać. I gdzie tu sprawiedliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 22.08.2007 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Szukajcie a znajdziecie. ja szukalam ze trzy miesiace. Wzial 500 zlotych za robocizne, niecale dwa dni ukladal, ale to straszne malenstwo A jest zrobiony tak ze po jednej stronie jest normalnie palenisko, po drugiej zamontowalismy plyte elektryczna http://images27.fotosik.pl/67/1da5c4e4991e5bc4med.jpg http://images29.fotosik.pl/67/ab1760aaf63846cemed.jpg A i jeszcze wesola wiadomosc - jeden kafel kosztowal 8 zlotych. Kupowany w Nowym targu. Baba miala jeszcze rozne kolory i wzory. Takze piecyk w calosci wyszedl jakies 2 tysiace. A wyspecjalizowana firma chciala za taki sam 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2007 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Madd, piękna kuchenka i niedrogo. Gotowac na czym mam. jest płyta - 2 palniki gazowe + dwa pola ceramiczne. A kafelki na podłodze mamy chyba takie same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.08.2007 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Madd - kuchnia cudeńko! i te kafle... Bardzo dobra cena! Ile ja dałam za kafel, musiałabym policzyć...300 zł dałam za wsio zaraz idę policzyć kafle Z ciekawości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.