Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do małego domku amonite


Recommended Posts

Poki co bede nadal poszukiwac drobiazgow do ... malego domku z czerwonym dachem. :wink:

Maz smieje sie i mowi - " jak tak dalej bede szalec, to zamiast domku bede musiala otworzyc sklep"- baaardzo zabawne! :-? Mysle, iz bylby nawet extra pomysl. :lol:

Mozesz zdradzic /?/ coz takiego kupilas...?

 

Co ja kupilam? Hmmm... Wiecej NIE KUPILAM niestety, niz kupilam, z wiadomych powodow - ale pare obrazkow, bibelotow... Widze nieraz jakis fajny mebelek, czy cos do kuchni - ale powstrzymuje sie jakos, bo jednak teraz sa wazniejsze rzeczy... Pocieszam sie jednak tym, ze moze zanim bede urzadzac wnetrza, juz inne rzeczy beda mi sie podobac 8)

 

Przez wiele lat wymyslalam sobie, jak moglby wygladac moj dom. I tak tylko sobie marzylam, ale nie myslalam powaznie o tym, ze zabiore sie naprawde za budowanie, nie wierzylam, ze bede w stanie sie tego podjac. Ale sie odwazylam w koncu - choc nie wiem co z tego wyniknie... W kazdym razie - ciesze sie, ze trafilam na to Forum :)

 

A pomysl ze sklepikiem jest naprawde niezly, w koncu moze nie wszystko, co kupujemy teraz - wykorzystamy pozniej w naszych domkach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 661
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej amonite :D

Super, że umieścilaś w dzienniku zdjęcia.

Działka po prostu marzenie, a domek z pewnością idealnie wpisze się w ten bajkowy krajobraz.

Dorzucę kilka zdjęć Twoich ulubionych klimatów:

 

http://farm2.static.flickr.com/1206/858914485_138fd03719.jpg http://farm2.static.flickr.com/1431/858914477_e195fcc3f4.jpg

 

http://farm2.static.flickr.com/1402/858914459_e944d6fb4b.jpg http://farm2.static.flickr.com/1070/859767982_f1201fcd06.jpg

 

oraz adres sklepu z ładnymi dodatkami do domu:

http://www.camomille.pl/

Pozdrawiam :D

 

B&S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amonite, pięknie nas inspirujesz i niedługo chyba Twój dziennik i komentarze staną się kopalnią rustykalnych inspiracji. Super! Jak już zaczniesz budować, to będziesz miała z czego wybierać, a i ja może coś skorzystam. Gratuluję załatwienia odrolnienia - to bardzo ważna sprawa, teraz już tylko cała papierologia przed Tobą... :lol: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amonite, piekna masz dzialke. Taki ogord to jak z bajki. A domek - projekt sliczny, na pewno zrobisz z niego cieplutkie i przytulne miejsce. Tez lubie takie rystykalne klimaty. Trzymam kciuki aby wszystko poszlo sprawnie i szybko. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej amonite :D

Dorzucę kilka zdjęć Twoich ulubionych klimatów:

 

Piekne, April 13 :D :D :D

 

Dzieki, mysle ze i dompodsosnami sie ucieszy z takich fajnych fotek :wink:

 

A pewnie, że tak! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz, amonite, już wiesz troszkę jak to jest z papierologią. :wink: Nie martw się, to dopiero początek. Co Cię nie zabije, to Cie wzmocni... :lol: 8) Bądź twarda... :D

 

No tak, powinnam juz byc dawno twarda i wzmocniona 8) Pierwsze klopoty z papierologia to zaczely sie juz w momencie podzialu dzialki przed przeprowadzeniem darowizny. Zanim podzielono dzialki, trzeba bylo przeprowadzic rozgraniczenie ponowne, bez tego nie mozna bylo isc do notariusza. W oddziale ksiag wieczystych to bylam chyba z 7 razy, oprocz tego telefony nekajace - ale co z tego, i tak zamiast teoretycznych 3 miesiecy, na wpis w ksiedze czekali rodzice 5 miesiecy, potem jeszcze byl problem z uzyskaniem odpisu z ksiegi, cale to zamieszanie trwalo ponad pol roku... Do tego jeszcze problemy z geodeta - olewaczem. W miedzyczasie zalatwialam warunki przylaczy - nie bylo z tym wiekszych problemow, adaptowalam projekt itp. Ale chcialam byc wlascicielem dzialki zanim zloze wniosek o PnB. Natomiast do tego wniosku o wylaczenie z produkcji rolnej trzeba bylo zalaczyc akt wlasnosci dzialki (ktorego wtedy nie mialam)- rodzice napisali mi umowe uzyczenia. Ja wiem, ze sporo osob ma rozne przeboje z urzedami, czeka dluzej niz ja na jakis super wazny papierek. Moze nie powinnam sie wyzalac o taka blahostke :oops: Ale to juz sie zbieralo od dawna...a jak juz zalozylam ten dziennik, to moge sobie pozwolic :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amonite, tak samo zrób z PnB jak odbierzesz. Nie czekaj 2 tygodnie, tylko napisz oświadczenie, że "nie zamierzasz się odwoływać od decyzji nr...."

 

I zawsze pytaj z miną "blondynki: i co dalej.. :D

 

:D :D :D

DOBRE :wink:

Juz sie w ogole zastanawialam, czy sie nie przefarbowac na czas budowy i nauczyc sie chodzic w szpilkach:wink:

Dobrze, ze mi powiedzialas o tym oswiadczeniu przy odbiorze PnB - choc jeszcze daleeeeka droga do niego, wczoraj na moje delikatne pytanko w tym temacie :wink: pani pokazala mi sterte dokumentow i oczywiscie nie omieszkala zaznaczyc ze maja na to 65 dni (to to akurat WIEM)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amonite, tak samo zrób z PnB jak odbierzesz. Nie czekaj 2 tygodnie, tylko napisz oświadczenie, że "nie zamierzasz się odwoływać od decyzji nr...."

 

I zawsze pytaj z miną "blondynki: i co dalej.. :D

 

:D :D :D

DOBRE :wink:

Juz sie w ogole zastanawialam, czy sie nie przefarbowac na czas budowy i nauczyc sie chodzic w szpilkach:wink:

 

ja się przefarbowałam i jak trzeba to udaję i jakoś do przodu idzie. No i udaję przed facetami budującymi nasz domek, ze ten mój biedny mąż to ma ze mną przerąbane, o go nękam i gnębie i popędzam. I ich tak samo..

Od wczoraj uwzięłam się na hudraulika i wydzwaniam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milo, ze ktos tem moj dziennik-jeszcze-nie-budowy czyta...

 

Pozdrawiam serdecznie :)

 

Zobacz na dziennik i komentarze Nefer, bardzo fajnej dziewczyny. Nie pamiętam, na której stronie dziennika była, ale komentarze były na 28 stronie jak dostała PnB. Nie, żebym straszyła... :lol:

A ogród masz po prostu cudownej piękności. Kto o to dba? :o U mnie nie byłoby najmniejszych szans na utrzymanie takiego cuda - czasu niet, a ogród potrzebuje troski i miłości. Mój to taki bardziej "biedny" jest... :oops: Ale na Twój patrzy się z prawdziwą przyjemnością. Wygrałaś już jakiś konkurs ogrodniczy? :roll: Powinnaś jechać na wystawę w Chelsea! :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amonite

Ogród masz piękny, aż mnie zazdrość zżera :oops:

Ja godzinkę temu wróciłam z działki. Byłam podlać moje dwie małe rabatki, założone wiosną na próbę.

Sprawdzam urodzajność gleby na działce i swoje wątpliwe talenty ogrodnicze :o

O PnB się nie martw, już za chwileczkę, już za momencik... budowa zacznie się kręcić :wink:

Pozdrawiam

 

B&S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milo, ze ktos tem moj dziennik-jeszcze-nie-budowy czyta...

 

Pozdrawiam serdecznie :)

 

Zobacz na dziennik i komentarze Nefer, bardzo fajnej dziewczyny. Nie pamiętam, na której stronie dziennika była, ale komentarze były na 28 stronie jak dostała PnB. Nie, żebym straszyła... :lol:

 

 

O MATKO! :o no czytam dziennik Nefer, jakos mi umknal ten DROBNY SZCZEGOL, heh. Mam nadzieje, ze jednak nie bedzie az tak zle, bo ja taka silna kobieta jak Nefer nie jestem i moglabym nie wytrzymac cisnienia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A ogród masz po prostu cudownej piękności. Kto o to dba? :o U mnie nie byłoby najmniejszych szans na utrzymanie takiego cuda - czasu niet, a ogród potrzebuje troski i miłości. Mój to taki bardziej "biedny" jest... :oops: Ale na Twój patrzy się z prawdziwą przyjemnością. Wygrałaś już jakiś konkurs ogrodniczy? :roll: Powinnaś jechać na wystawę w Chelsea! :D 8)

 

Dzieki za mile slowa, grunt to odpowiednio ujac wszystko na zdjeciu :wink:

A z ogrodem to jest tak, ze jak sie polknie tego bakcyla, to juz nie ma odwrotu :wink: Ja go zlapalam jakies 12 lat temu. Wokol mojego rodzinnego domu roslo juz wtedy sporo drzew iglastych, bylo pare rabat z kwiatami, ale nie bylo to jakos specjalnie planowane. Rodzice lubia rosliny...Nie wiem, jak to sie stalo, ale chyba to te czasopisma ogrodnicze - kilogramy MOJEGO PIEKNEGO OGRODU, KWIETNIKOW, OOGRODOW, DZIALKOWCA zrobily swoje i wsiaklam na amen :wink: Potem doszly ksiazki o projektowaniu ogrodow, szczegolnie John Brookes mi przypadl do gustu, w ogole angielskie ogrody - wiadomo... Zima planowalam co i jak, wiosna - do pracy. Nawet mini szkolke na swoje potrzeby zalozylam - troche roslinek wyhodowalam samodzielnie z sadzonek, nasion. Z pomoca rodzicow zaczal powstawac bardziej wyrazisty i zaplanowany OGROD. Sporym wyzwaniem ale i spelnieniem naszych marzen bylo duze oczko wodne. Wczesniej powstalo na probe mniejsze - wyszlo niezle, wiec potem bylo juz latwiej. Wlasciwie to te oczka wodne staly sie osnowa ogrodu, oprocz murku i pergoli. I tak sie to toczy, staramy sie tak planowac wszystko, zeby nie wymagalo pozniej wiele pracy; sporo roslin wieloletnich, krzewow, sciolkowanie kora, na wlokninie. Teraz ogrod "wychodzi" na moja dzialke, ktora jest obok dzialki rodzicow - juz tam troche roslin posadzilam, ale pomysl z budowa domu przystopowal wizje ogrodnicze. Na pewno bede chciala jakos sensownie urzadzic otocznie tej mojej chalupki, ale na razie - wiadomo - SIE NIE NIE DA :wink:

W kazdym razie - pracy nadal jest sporo, ale da sie wytrzymac 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amonite

Ogród masz piękny, aż mnie zazdrość zżera :oops:

Ja godzinkę temu wróciłam z działki. Byłam podlać moje dwie małe rabatki, założone wiosną na próbę.

Sprawdzam urodzajność gleby na działce i swoje wątpliwe talenty ogrodnicze :o

O PnB się nie martw, już za chwileczkę, już za momencik... budowa zacznie się kręcić :wink:

Pozdrawiam

 

B&S

 

No niezle, Ty piszesz, ze "juz za chwileczke, juz za momencik...", a Dompodsosnami mnie straszy,ze musze komentarze do dziennika dociagnac przynajmniej do 28 strony, zeby sie spodziewac PnB :wink: 8) :wink:

 

Ale powaznie, to mam naprawde nadzieje, ze jesienia zaczne.

 

A jesli chodzi o Twoje rabatki probne, to rzeczywiscie, trzeba podlewac, u mnie sporo roslin jest "padnietych - szczegolnie kwiaty jednoroczne - nie mamy automatycznego podlewania, a przydaloby sie. Pozostaje waz i konewki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

trafiłam do Ciebie przeglądając komentarze YreQ

 

masz przepiękny ogród... widać, że tworzysz go z pasją :)

 

wszystkie rośliny piękne, ale najbardziej podobaja mi się grzybienie w oczku wodnym (a raczej oku, bo one oczko chyba całkiem spore ;) ... grzybienie to od zawsze kwiat moich marzeń :)

 

Jesli dom będziesz urządzać z takim samym zaangażowaniem jak ogród to szykuja się piękne wnętrza do oglądania :)

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...