Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magdusiad

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    561
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magdusiad

  1. 16.06.2014 Negocjacje między mną a małżem dotyczące wyboru kostki - zakończone. Małż wiedział jak mnie przekonać do swojej koncepcji... no cóż, uległam mu http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif wybralismy kostkę z ChyżBetu w wersji Old Stone Płukana, grubości 6cm, z posypką, w kolorze jasnym, prawie białym i dekor w kolorze grafitowo-czarnym. Do tego na obrzeża tarasu pójdzie kostka granitowa, z niej zostaną również zrobione podstopnie schodów. Donice przytarasowe będą wylewane z betonu, monolityczne, później pociagniete będą marmolitem. Ostatecznie wygladać to będzie tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265674&d=1402903556 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265675&d=1402903572 Kostka już się zamawia, wycena będzie wieczorem. Nadal czekamy na drzwi, mam nadzieję, że dziś lub jutro kobitka do mnie zadzwoni i umówi się na dostarczenie drzwi. Wysłaliśmy też 5 wycen na materiał na schody wewnętrzne. Jedna wycena już spłynęła, ykonanie stopni, podestu i podstopni jednostronnie czystych na beton niemalowanych: dąb 3150 zł buk 2260 zł do tego koszt 1 MB listwy niemalowanej o wymiarach 100cmx4cmx1cm: buk 9 zł dąb 11 zł Zobaczymy co dalej z wycenami...
  2. Cześć Darek Dziękuję za tyle komplementów Nie sądziłam, że komuś może się tak spodobać mój pomysł na przytarasowe klomby... Na dzień dzisiejszy mamy wstępny projekt, który widziałeś w dzienniku, zmianiemoże jedynie ulec wysokość "donic" i ich głębokość (bo szerokości pozostaja już niezmienne), "donice" nie będą posiadały dna, więc korzenie roślin będą mogły swobodnie rosnąć. Ponieważ mój teść kocha murarkę, to nie wiem czy małż się odważy sam wymurować klomby. Na pewno będziemy robić podkop na niskie fundamenty, ale z czego dalej będą klomby robione to nie wiem. TZn albo będą szalowane i wylewane z betonu, albo wymurujemy ścianki z bloczków o grubości 12cm- teśc jest za wylaniem, małż za bloczkami- a mi jest wszystko jedno :D Po wymurowaniu mamy pociągnąć je marmolitem, w kolorze takim jaka ma być podmurówka. Jak spojrzysz na projekt, to po prawej stronie, za naroznym klombem, wzdłóż ścianki tarasu ma kiedyś stanąć murowany grill (małż maży nawet o grillu z wędzarką) Ja osobiście zastanawiam się czy nie wymurować klombów z kostki granitowej, bo coś czuję, że taką kostką będzie wykańczany dookoła taras, więc w sumie by klomby pasowało z kostki szarpnąć.... no zobaczymy Dalsze prace będą wznowione dopiero za tydz- wtedy chyba właśnie będziemy zajmować się klombami i zasypywać taras piachem i kruszywem. Jak coś to pisz, pytaj i doradzaj pozdrawiam Ps: co do StalPlastu to powiem ci że cenowo sa ok, przynajmniej w porównaniu z cenami krakowskimi. Ale są też godni zaufania, zawwsze wszystko było na czas, dobrze zapakowane, dostarczone, płatnośc była zawsze przelewem, przed wysyłką i z ich strony zawsze było uczciwie. Jesteśmy zadowoleni więc polecam
  3. Tak, majster, byłam u "Jurka" i nie powiem, kamienie ma tam przepiękne, ale i drogie. A niestety nie mogę sobie pozwolić na kupno całego kamienia na skalniak... Tona najzwyklejszego kamienia piskowca- 700zł, jakiś ciekawszy kamień to cena od 1000- 3500zł/tona... no nic, będę szukać dalej
  4. 11.06.2014 Zgodnie z obietnicami melduję się ze zdjęciami Ach, dzis czuję, że rymuję... trala lali laj... Może zacznę od początku. Ostrzegam, że poniższe zdjęcia sa drastyczne i mogą powodować trwałe uszkodzenia psychiki, dlatego osoby o słabych nerwach proszone są o przejście do końca wpisu. Tak wyglądał nasz improwizowany "taras", wykonany na prędce przez śwagra z tzw "byle czego". Dzielnie służył nam (taras, nie śwagier, choć i on jest wielce zasłużony) przez cały rok naszego pomieszkiwania, ale jego czas nadszedł- teściowa miała go juz dość, bała się że sobie nogi połamie. I miała tu całkowitą rację, tylko cud uratowal nas przed połamaniem się http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265028&d=1402519963 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265029&d=1402520007 http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_4422.gif Ależ to było straszne, znowu patrzeć na te zdjęcia. Ale najgorsze jest to, jak szybko człowiek przyzwyczaja się do lepszego... bo lepsze nadchodzi dzięki teściom http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1851.gif http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1851.gif Starego "tarasu" już nie ma, sama go rozebrałam- przyznam, że przyszło mi to z nieskrywaną przyjemnością i łatwością. Małż tylko dechy wynosił, potem kopanie i wyrównanie ziemi i na dzień dzisiejszy nowy taras wygląda tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265030&d=1402520043 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265031&d=1402520070 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265032&d=1402520097 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265033&d=1402520124 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265034&d=1402520152 Juz jest znacznie lepiej, a będzie jeszcze piękniej, docelowo może tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=265035&d=1402521378 niebieskie kostrzewy już kupione, wierzba hiruki dostałam na prezent, róże na pniu się załatwi, katalpy chciałabym mieć, choć diabły drogie, w prawym narożu pasowałaby mi jodła górska (gdyby tak droga nie była, więc podejrzewam że znajdę tańszy zamiennik ), między różami rozlokowane sa krzewuszki, które u mnie już tylko czekają na wsadzenie, a resztę wolnej przestrzeni zajmą byliny: żagwin, gęsiówka, skalnica, goździk kropkowany, karmnik ościsty, floksy, piaskowiec, mydlnica, rogownica kutnerowata, , rozwar i jakieś hosty. Zobaczymy ile się zmieści, ale już wiem, że będzie to elitarna grządka, gdzie będzie bardzo trudno o wstęp. Z gorszych wieści to takie, że znowu przesunięciu uległ termin prac nad skalniakiem. Jedna firma zajmujaca się budową ogrodów miała mi załatwić tonę piaskowca na skalniach w super cenie, ale po 1,5 tyg mnie olali i powiedzieli, że nie przywiozą kamienia, bo im się nie opłaca doopy sobie zawracać takim kimś mało dla nich ważnym jak ja... ręce opadają, miałam ochotę im tętnice poprzegryzać, ale co ja mogę przez telefon zrobić... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif no nic, może jakoś się skombinuje kamień, nim skalniakowe roślinki mi padną w doniczkach... jest jeszcze jedna nowina, w przyszłym tyg mają przyjechać drzwi wewnętrzne na poddasze.... kostka na taras nadal nie wybrana... to chyba tyle, dobrej nocy pa
  5. 7 i 10.06.2014 Zjazd rodzinny nr 48 Poczatek prac przy tarasie opóźnił nam się o tydzień, z... powiedzmy... powodów technicznych, ale co się odwlecze to nie uciecze, prawda? Teść to człowiek nie do zajeżdżenia chyba. W piątek pracowal na pierwszą zmianę (praca dość ciężka), potem pakowanie, dwie godz drogi do nas, i do późnego wieczora szalowanie. W sobotę od 5 rano zbrojenie i wylewanie fundamentów a po południu murowanie, pakowanie, powrót do domu i bez zajeżdżania do domu, na noc do pracy... jestem pełna podziwu, ale i obaw... nie powinien tak dużo pracować... tylko, że nkogo nie słucha. No dobra, to wracamy do meritum... TARAS. Oj, wiele się nad nim zastanawialiśmy, najwięcej mąż, ciągle zmienial zdanie z czego ma byś zrobiony: płytki, kostka brukowa, płyta tarasowa a może deski... czasami mi już ręce opadały, bo powiem szczerze- nie jestem przyzwyczajona do takiego niezdecydowanego małża. Wstępny projekt jak zwykle ulegl modyfikacji i obecnie wygląda tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=264683&d=1402343589 a to wersja z kostką w kolorze "biała czekolada- gorzka czekolada" firmy Buszrem http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=264695&d=1402345220 z tym, że kolor może jeszcze ulec radykalnej zmianie, bowiem małż preferuje jasny szary + grafit na dekor, więc znowu powiem to co zwykle: pożyjemy zobaczymy. Puste przestrzenie to miejsca na rabaty, krzewy i drzewka ozdobne + jedną karłowa choineczkę (spodobała mi się jodła górska, ale jej koszt jest przerażający jak mój fryz po kosmatej nocy :D a tak wygląda projekt tarasu z innej perspektywy: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=264696&d=1402345252 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=264697&d=1402345269 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=264700&d=1402345341 jutro wkleję aktualny stan tarasu, dziś wyrównaliśmy ziemię w obrębie tarasu i w najbliższych dniach mamy go zasypać kruszywem, piachem i zajeździć wibratorem :D dla mało wtajemniczonych- zagęszczarką. Trzeba też zdecydować się na kostkę, bo tesciowa ściga nas o decyzję, a temat ciężki do ugryzienia. Ja chcę kostkę brukową płukaną w miodowych barwach, a amałż chce kostkę o regularnych kształtach i szaro-grafitowych barwach. Noc przed nami, to podyskutujemy
  6. cześć Riri my elementykute zamawialiśmy tu: http://www.stalplast.pl/ i osobiście polecam firmę, byli solidni i słowni, ceny... jak to ceny, można porównac z innymi. Ale my jesteśmy zadowoleni pozdrawiam
  7. Witam Przepraszam że się powtarzam, ale zapytam jeszcze raz: czy ma ktoś może na wydaniu chociaż kilka duzych kamieni, które mogłabym wykorzystać na skalniak? Mówiąc duże kamienie, mam na myśli takie wielkości wiaderka lub takie płasko łupane, jak np piaskowiec. Będę ogromnie wdzięczna za pomoc
  8. gratuluję postępów w pracy na budowie, choć to już o domu trzeba mówić, prawda? życzę mnóstwa sił, wytrwałości i samozaparcia, wiem co to znaczy własnoręczna robota, ale wiem tez ile satysfakcji ona daje. Macie już piękny domek a jak go skończycie to już bajka będzie :D
  9. Cześć Migotko, jak dzieciaki? Bardzo dziękuję za pochwały, ale one się małżowi należą, ja tylko wymyśliłam i cos mu pomogłam ale to on wszystko zrobił. Taras nie będzie drewniany. Będzie wylewany a kiedyś tam położymy płytki takie same z tyłu i z przodu domu. Jeśli chodzi o kruszywo to mąż znalazł kogoś na allegro i za 650zł zł zamówił wywrotkę kruszywa jakiejś drugiej klasy (nie wiem co by to znaczyło, jutro się dowiem). Miał być dziś transport ale gościowi samochód nawalił i ma przyjechac jutro. U bnas potrzeba bardzo dużo kruszywa na podjazd, dlatego na razie małżowi nie zależało na jakimś super kamieniu, chcemy tylko piasek przykryć bo bardzo wnosi się nam do domu. No i do fundamentów na taras jest nam potrzebne kruszywo a takie wystarczy.
  10. 28.05.2014 Zaczynam coraz częściej myśleć o założeniu skalniaka. Marzą mi się kolorowe dywany kwiatowe zwisające z półek skalnych, kilka niedużych iglaków i byłoby git. Wzór skalniaka chyba już mam, chciałabym by wyglądał on mniej wiecej tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262544&d=1401282349 Ziemię z kamieniami i gruzem już mam, dorzucę do niej tylko trochę piachu i będzie na wypełnienie skalniaka. Kamień do obudowy skalniaka wiem skąd zdobyć, trzeba tylko (albo AŻ! ) kasę wyłożyć. A może ktoś z okolic Krakowa ma zbędny kamień, np piaskowiec lub coś innego i chciałby się pozbyć w ramach podarunku... Jutro przyjeżdża kruszywo a w sobotę zaczynamy robić taras... ma on przypominać taki kształt, trochę wysuniete do przodu mają być schody: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262545&d=1401283724 W ten weekend mamy zalać fundamenty a kiedy będziemy robić dalej... tego nikt nie wie :D
  11. 26-27.05.2014 W końcu małż stwierdził, że najwyższy czas zabrać się za półeczki w sypialni, juuupiiiiiiiii :D Ale zanim zabierzemy się do roboty musiemy zweryfikować koszta tej półeczki, bo zmieniliśmy droższe kołki na zwykłe kołki 12x80 i pociętą szpilkę, koszty więc zmieniły się tak: Płyta - 40,4 Konfirmaty - 16 szt - 2 zł Obrzeże - 9 m - 9,27 Klej - 2 zł Gąbka ścierna - 2zł (do wygładzenia kantów po założeniu obrzeża) Kołki - 20szt x 0,69zł = 13,80zł szpilka- 4 szt x 2 zł = 8zł suma: 77,47 zł http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_4547.gif Dzieci śpią (przypominam że nasza działalnośc, aktywność nocą się zaczyna), za oknem błyskawice trzaskają a my jedziem z robotą. Małż z lekką obawą wiertarkę udarową odpalił, lecem więc do dzieci, bo na pewno się pobudziły- ale nie, śpią jak aniołki. Krzyczę więc z dołu: Jeeedziesz ojciec!!! Więc do roboty: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262523&d=1401263322 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262518&d=1401262896 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262516&d=1401262840 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262517&d=1401262871 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262520&d=1401262934 A przed nami WIELKI FINAŁ: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262525&d=1401263388 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262524&d=1401263364 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262522&d=1401262977 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=262521&d=1401262957 Nasz kierownik budowy zawsze małżowi powtarza, że nic nie jest ważne, nic..., ważne jest tylko to by żona była zadowolona! A małżowa jest zadowolona, bardzo! Brawo mężu, jesteś wielkim bohaterem w naszym domu http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1851.gif http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1851.gif http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1851.gif Jednak ostatnio zaczyna się coś dziać dziwnego. Kiedyś to małż był pobłażliwy dla pewnych "niedociągnięć" we własnej pracy a ja czepiałam się o byle ryskę, nierówność czy niedociągnięcie. A dziś zaczyna się robić odwrotnie, to ja jestem tą bardziej pobłażliwą a ślubny chce wszystko dopiąć na ostatni guzik, ma być perfekcyjnie. Jednak nie zmienia to faktu, że jesteśmy idealnie do siebie dopasowani, ja wymyślam projekt a on go realizuje i świetnie się rozumiemy
  12. Namiary na P. Józka już wam wysłałam, ciekawe jak z terminami u niego :D 2016??? a ja znowu wa spomęczę: ma ktoś może kamienie na zbyciu- chodzi mi o kilka dużych kamieni na skalniak. ponadto szukam namiarów na jakieś kruszywo pod kostkę brukową i piach. Piszcie namiary i ceny jakie płaciliście, będę ogromnie wdzięczna.
  13. 17.05.2014 Witam Lusia cieszę się że podczytujesz mój dziennik i dziękuję za komplementy. Zapraszam do Komentarzy, pisz śmiało A u nas narodziło sie w domu kolejne dzieło, małż zaczął kręcić półki do sypialni. Póki co przygotowane są "L-ki" i w przyszłym tyg chyba całośc zostanie zamontowana. Miały być 3 półeczki ale wyszło ich 5, więcej książek się zmieści :D http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=260755&d=1400357882 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=260756&d=1400357904 Jak myslicie, ile by kosztowała taka półka u stolarza? ja stawiam, że coś koło 500zł, a mój szacunek oparty jest na cenie samych półek (czyli 1 gołej deski) na allegroooo: 40zł. Natomiast nam takie cudeńko wyszło za takie pieniądze: Płyta - 40,4 Konfirmaty - 16 szt - 2 zł Obrzeże - 9 m - 9,27 Klej - 2 zł Gąbka ścierna - 2zł (do wygładzenia kantów po założeniu obrzeża) Kołki - 75 zł suma: 130, 67zł Ekstra!!!
  14. 10.05.2014 Siedzieliśmy dzisiaj do 1 w nocy. Koło 23:30 małż mówi, że termin odbioru garderoby jest zagrożony i czy może wnioskować o przesunięcie terminu o kilka godzin. No cóż, sam wniosek nie wystarczy, potrzebny będzie jakiś dobry załącznik, który uzasadni opóźnienie realizacji projektu. Najwyżasza Izba Kontroli "Małżowina" (NIK "Małżowina") wnioski z załącznikami rozpatruje w ciagu kilku minut więc zabrałam się do wniosku od załącznika i nie powiem wam co nim było, ale powiem że bez najmniejszych przeszkód się zgodziłam na niewielkie przesunięcie. Tak jak pisałam w pierwszym zdaniu, robotę skończyliśmy o 1 w nocy, więc opóźnienien wyniosło 1 godzinę. Małż to jednak fachowiec się robi, nie ma co. A jego dzieło, pierwszy w życiu mebel wyglada tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=259784&d=1399968473 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=259785&d=1399968494 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=259786&d=1399968524 Koszt materiałów to ok.: 400-450zł, robocizna: 0 zł ale jednak bezcenna. Za podobny projekt garderoby stolarz chcial ode mnie wziąć 1400-1500zł więc sami widzicie, że własna praca się opłaca.
  15. 7.05.2014 Czas na kolejną odsłonę garderoby, wieczorem małż machął kolejny regalik. Krótka fotorelacja: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258820&d=1399536738 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258821&d=1399537136 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258822&d=1399537412 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258823&d=1399537464
  16. 3-5. 05. 2014 Zaczynamy akcję GARDEROBA Na pierwszy rzut poszła szafka na ściance kolankowej- najmniejsza więc i najmniej powinno być z nią problemów. To nasz pierwszy w życiu mebel jaki wykonamy więc ręce się trzęsą, ciągle coś przeliczamy, mierzymy, sprawdzamy i zabieramy się do roboty jak pies do jeża ALE... o dziwo jakoś idzie i tuż przed wyjazdem na komunię machnęli my szafeczkę http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258634&d=1399447165 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258633&d=1399447144 W a poniedziałek po robocie małża, połechani dumą po stworzeniu szafeczki, zabraliśmy się za... największą szafunię na moje suknie (które kiedyś będę miała bo teraz mnie nie stać na nie). Do dzieła rodacy, fotorelacja: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258635&d=1399447203 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258636&d=1399447231 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258637&d=1399447315 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258638&d=1399447345 i szafa gra: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258641&d=1399447419 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258642&d=1399447446 Do szafy musimy jeszcze dorobić plecy i będzie cycuś-glancuś, rura już zakupiona, trzeba tylko dociąć i założyć. Niestety gdy wnieśliśmy szafę zauważyliśmy, że nie możemy złożyć całej garderoby bo i naczej nie założymy futryny i drzwi. Więc stanęło na tym, że szafki złożymy ale ich nie zepniemy w jedną wielką całość. Mówi się trudno... drzwi mają przyjść za miesiąc....
  17. 1.05.2014 Zjazd rodzinny nr 47 ŚWIĘTO PRACY, więc świętujmy pracą- jak co roku z resztą. Dziś mamy kolejny zjazd rodzinny w stałym, niezmiennym składzie teść, teściowa i śwagier oraz my: małż i jego małżowina. W planach na dziś są panele. Teść lewdo śniadanie łyknął i już go nie było, śwagier dopił kawę i zabrał się za położenie kilku płytek w pralni, potem będzie fugowanie tego co położył kiedyś tam, teściową dzieci zagarnęły dla siebie, a ja zajęłam się tym co ostatnio pochłania mój umysł- sianiem, rozsadzaniem i sadzeniem. Od teściów dostałam kilka cebulek mieczyków, nasionka macierzanki piaskowej, konwalie białe i 2 spore hosty (obu odmian jeszcze nie mam więc się wyróżniają), a także pory, selery i sałatę- wsystko do sadzenia na już. Posiałam też dziś ogórki, cukinie (jeśli macie dobrą glebę nie sadźcie więcej jak 5 nasionek, bo nie przejecie cukinii), fasolkę. Pomrowy zeżarły mi wszystkie słoneczniki dlatego musiałam się zaopatrzyć w nowe nasionka, tym razem posadziłam je na rozsadniku i jak będą duże to je przesadzę. Poza tym mój środek na ślimaki działa cudownie więc myślę że na ten rok to koniec moich kłopotów z pomrowami. Dzień mijał dość szybko, bez grila się nie obyło, a wieczorem pokój syncia wyglądał już tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258648&d=1399448618 a i klatka schodowa doczekała się paneli, a córki pokój drzwi: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=258652&d=1399448663 sprzątania mam aż głowa boli, ale będzie to przyjemne sprzątanie Niestety nie mam fotem śwagrowych płytek ale dodam, że to kolejne "nowe" płytki w pralni, teraz mam już 6 rodzajów płytek w pralni, a i tak wszystko gra :D :D
  18. Hej, hej ludziska kochane :D Witam też nowych budujących dzielnych ludzi- trzymam za was kciuki!!! Piszcie co u was i dzielcie się fotkami. Ala, widzę że budowa się zaczęła, bardzo się cieszę- a Józek jak coś powie to na bank skończy (chyba że pogoda zawali- z tego co wiem to jeszcze nie nauczył się Józek ujarzmiać pogody, ale to pewnie kwestia czasu ) Majster, a co masz do roboty na najbliższe dni, tygodnie? My chyba nie mieliśmy takiej umowy- tzn była tylko faktura za beton i tyle. Ale kurde nie pamiętam skąd braliśmy beton, może małż będzie pamiętał jak wróci z pracy. A my kochani jesteśmy na etapie robienia własnoręcznie mebli- a dokładnie garderoby. Wszystko od podstaw robimy sami (jeszcze tylko płyt wiórowych nie nauczyliśmy się wytwarzać). Mamy już skręconą szafkę na ściance kolankowej i dużą szafę na wiszące moje suknie (które kiedyś będę miała, bo teraz mnie na nie nie stać). Małż świetnie policzył wielkości formatek (czyli pociętych fragmentów płyty meblowej) i teraz naprawdę robota nam idzie. W dalekosiężnych planach mamy zrobienie 80% mebli na gorze własnoręcznie (szafki, komody, łóżka, lustro, półki na ścianach, biurka dla dzieci i małża, stoliki okrągłe), ale to są plany na najbliższe dwa lata chyba bo roboty mamy po łokcie i nigdy nie wiadomo w co ręce włożyć. Ale,.... zachciało mi się zrobić sobie ogród- część "widokowo-atrakcyjną" a część "owocowo-warzywną" Dlatego mam do wszystkich mieszkających w naszej gminie prośbę: czy ma może ktoś z was do wydanie kilka GŁAZÓW? Chce zrobić coś na kształt skalniaczka a nie mam skąd wziąć takich dużych kamyków. Mogą być też skały "łupkowate" (nie wiem jak je nazwać), które po rozbiciu rozlatują się na płaskie fragmenty. W zależności od ilości kamyczków mogłabym podjechać autem lub pod koniec miesiaca przyczepką
  19. GRATULUJĘ !!!!!!! Ale się cieszę! Kochana, wszystkiego najlepszego dla synka i dla was wszystkich, dużo zdrówka i radości Tak , prąd za 2 miechy ale byłoby o 100zł mniej gdyby nie grzałka w bojlerze, która grzała wodę mimo że piec też chodził... ehhh, już teraz się pilnujemy
  20. hej kochana przepraszam że dawno się nie odzywałam ale przez prawie cały kwiecień nie było mnie w domu, a u rodziców mam bardzo mały dostęp do neta. Widzę, że dużo się u ciebie zmieniło ostatnio: ocieplenie domu, drzwi, plany kominkowe... uuu widać u was wiosnę I bardzo dobrze, działajcie ile wlezie, nie ma jak na swoim. Pocieszę cię, że ja też mam zawirowania z bankiem i nie wiem czy też aneksu nie podpiszemy- nie wyrobiliśmy się w czasie (i z kasą chyba też nie). Czekamy teraz na oficjalną odpowiedź banku na nasze pismo z oświadczenie dlaczego mamy opóźnienia. I też jedziemy na prundzie budowlanym... nas też informowano, że jak tylko fizycznie budynek będzie stał (będa mury i dach) to będziemy mogli przejść na zwykły prąd, a potem wykręcili się doopą i trzeba płacić. Na święta przyszedł nam rachunek za prąd 700zł :0 o 100zł więcej niż było planowane- nasz wina bo grzałka w bojlerze chodziła mimoże i piec grzał wodę- za głupotę trzeba płacić. Napisz co tam u ciebie i jak dzieci. pozdrawiam
  21. 28.04.2014 Niedziela (po obejrzeniu historycznej dla nas kanonizacji) i poniedziałek wieczór upłynął nam na klejeniu półek do garderoby, sadzeniu i rozsadzaniu różnych roślinek i ogólnych pracach domowych. Jeśli chodzi o garderobę to jakiś czas temu zamówiliśmy 2 płyty meblowe pocięte na formatki oraz okleinę by samemu żelazkiem obkleić obrzeża. Ale jak przyszła okleina zaliczyliśmy Zonka. Okazało się, że jest to okleina "sucha", bez kleju i żyby ją użyć trzeba być szczęśliwym posiadaczem albo opalarki (najdroższa), albo okleiniarki (średnia cena) albo pistoletu do klejów na gorąco (najtańsza opcja 30zł/szt) i samego kleju. No i cóż zrobić, trzeba było uzbroić się w pistolet , klej i nerwy i nauczyć się strzelać klejem Po kilku próbach zaczęło wychodzić i produkcja obklejonych formatek mogła ruszyc pełną parą. A poniżej instrukcja klejenia obrzeży za pomocą kleju na gorąco, może ktoś lubi się katować i też wszystko sam robić: domierzamy obrzeże z około 1cm nadmiarem http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257096&d=1398711949 Przy dłuższej formatce dobrze jest najpierw przykleić sobie obrzeże na środku formatki. Kleju musimy nanosić niewiele, najlepiej w dwóch paskach, jak na fotce: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257097&d=1398711969 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257098&d=1398711987 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257099&d=1398712001 Po nałożeniu kleju na długości ok 10cm równo nakładamy okleinę (tak by po obu stronach formatki wystawały brzego okleiny) i szybko wałeczkiem dociskamy okleinę wyrównując nadmiary kleju i wszelkie nierówności) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257100&d=1398712026 Po obklejeniu wszystkich formatek małż nożem budowlanym odciął wystające przegi okleiny i drobnym papierem ściernym wyrównał brzegi, przez co kanty sa kładkie i nie zaciagniemy przez przypadek nitek od ubrań. Teraz małż ma kupić kołeczki i kontowniki i myślę, że może 1 maja, czyli w Święto Pracy (które zawsze pracą świętujemy) zaczniemy skręcać garderobę. Ja tymczasem powoli zaczynam Akcję OGRÓD. Od razu muszę jasno powiedzieć, że nigdy nie lubiłam działać na ogrodzie, nie sadziłam warzywek a plewiłam chwasty tylko z batem nad głową i pod realną groźbą biczowania w razie mojej odmowy. Zdziczeć potrafi nawet u mnie marchewka więc ten ogród który chce załozyć będzie dla mnie chyba większym wyzwaniem niż budowa domu. Ale w końcu z wykształcenia jestem chemikiem i biologiem więc chyba 4 lewych kończyn i mózgu bez zwojów nie mam i jakoś dam radę. W każdym bądź razie bardzo chętnie przyjmę wszelkie wasze wskazówki co do pielęgnacji roślin lub polecanych gatunków roślin. I jeszcze ku ścisłości muszę dodać, że w ogród nie zamierzam wpakować dużo kasy, to raczej tworzenie ogrodu systemem gospodarczym i własnymi siłami. Roślinki kupuję po sztuce i sama zaczynam rozmnażać, dlatego właśnie jeśli ktoś będzie chciał się pozbyć niektórych sadzonek, których akurat poszukuję to chętnie przyjmę :D ale również wysłucham każdej rady i podpowiedzi. Nie wiem czy pamiętacie mojego kokosa sprzed roku: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=186451&d=1367225796 teraz dwa dolne liście stracił ale za to zaczął się rozrastać intensywnie tej wiosny (bo juz myślałam że padnie, ponoć w polsce ciężko go hodować i szybko ginie) i wygląda tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257103&d=1398712578 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257104&d=1398712659 A tu fiołek mojej córci, kwitnie jak szalony niemal cały czas i jest bardzo wdzięczny w hodowli: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257105&d=1398712681 Storczyk tez mnie martwił. Dostałam go na urodziny i po p[rzekwitnięciu miałam zagwostkę co z nim zrobić. Niektórym storczykom obcina się pędy kwiatowe innym nie. Jednym podcina się korzenie uschnięte a innym nie itd. Obcięłam więc jeden pęd kwiatowy i czekałam co się stanie. Po kilku miesiacach stor5czyk puścił nowy ped kwiatowy i dziś mam 17 pąków na trzech łodyzkach. Ale jest jesczze coś, kupiłam kiedyś odżywkę do storczyków "Zielony dom" czy coś tam, iiii..... z kibla przyjemniej pachnie iż z tej małej butelki. Co za smród, jakby mi ktoś łajnem w twarz dał... nieważne, skoro działa to wszystko wytrzymam: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257106&d=1398712702 A teraz krótka instrukcja obsługi rozmnażania bukszpanów, gdyby ktoś potrzebował obcinamy z bukszpana łodyżki zielone z tegorocznego przyrostu, długości ok 8-12 cm http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257107&d=1398712744 obcinamy czubek gałązki i od dołu odrywamy listki mniej więcej do połowy wysokości gałązki http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257108&d=1398712767 Końcówkę gałązki moczymy w wodzie i zanurzamy w ukorzeniaczu (na ok 1cm) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257109&d=1398712786 w ziemi z piaskiem (w stosunki 3:1, pod warunkiem że mamy czysty rzeczny, płukany piasek- bołatwo moża sadzonki zarazić pleśnią) lub w samej ziemi robimy mały dołek i wsadzamy małą sadzonkę uważając by nie obtrzepać ukorzeniacza http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257110&d=1398712817 i gotowe: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257111&d=1398712844 Wyjdźmy teraz na zewnątrz W zeszłym roku wysialiśmy tu trawę, a dziś nie możemy się ogonić od kosiarki która chodzi co tydzień. Nasz naturalny nawóz z oczyszczalni sprawia że trawa jest dorodna jak nigdzie :D Tak póki co wygladają zaczątki mojego ogrodu ozdobnego (bo warzywny już ładnie wschodzi- zdjęcia innym razem) To koło bez trawy to miejsce na konwalie. W samym środku są wsadzone sadzonki konwalii białych (8 szt) a na obrzeżach koła będę sadzić sadzonki konwalii różowych. Zależy mi by w przyszłości stworzyło się dwukolorowe koło gęsto porośnięte samymi konwaliami. Posadziłam też różyczkę, którą małż dostał na urodziny od moich rodziców. Po siatce wsadzimy tuje (nie wiem tylko czy damy radę wsadzić je w tym roku- się zobaczy jak zwykle). W rogu siatki wsadzona zostanie kiedyś śliwa wiśniowa odmiana Nigra (ponoć bezowocowa, więc nie śmieci) Nad kołem konwali wsadzę kilka Host a pomiędzy nimi mam w planach zrobić coś a'la skalniaki na których będą sobie rosły skalnice, macierzanki, gęsiówki, dzwonki i rozwary. Może już w przyszłym roku zaczą się tworzyć kwiatowe dywany. Mam zamiar zrobić sobie wizualizację, ale jakoś czas mi tak ucieka... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257112&d=1398712885 No i na koniec oświetlenie do sypialni- zastanawiam się nad takim. Zależy mi bowiem na lampkach na ruchomym wysięgniku, które będą wisieć nad łóżkiem i służyć do czytania http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=257114&d=1398713084
  22. 26.04.2014 Jestem ,jestem, Taliby mnie nie porwali, wiecie... złego diabli nie biorą a o mnie nawet boi się pomyśleć. Wooow, trochę mnie nie było, blog pajęczynami zarósł i trzeba tu ogarnąć. Nie było mnie bo miałam wyjazd i urlop jednocześnie od domu i małża (sprawy rodzinne), wróciłam dopiero po świętach, no i było co robić w domu. Małż został sam w domu na 2 tyg i choć naprawdę bardzo się starał to i tak sprzątania się nazbierało. Ale za to wyczyścił pokój synka i pomalował, objechał również pralnię i odebrał deseczki na półki. Poniżej fotorelacja. Pokój synka: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256651&d=1398517269 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256652&d=1398517292 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256653&d=1398517321 Pralnia: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256654&d=1398517354 i wspomniane deseczki na półeczki http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256655&d=1398517384 Niestety z racji mojego wyjazdu i braku urlopu jaki małż miał obiecany w pracy, nie udało się z deseczek niczego sklecić, ale spokojnie... mamy czas. Teraz jesteśmy na etapie dorabiania 1 gniazdka w pokoju syncia, który póki co będzie bawialnią dla dzieci, przyszły nam juz panele, takie szaro-brązowe, ale kolor jest jakby przytłumiony... nie wiem jak go określić... w każdym bądź razie nazywają się Dąb Tamari. Podłogę będziemy układali 1 maja, a to dlatego, że u nas podłogi układa teść, a on właśnie 1 maja ma do nas zawitać. Na dniach zamawiamy też wszystkie brakujące drzwi wewnętrzne i za jakieś 5-6 tyg będziemy mieli już zamknięte pokoje. A żeby przełamać te wykańczające wywody to powiem, że odkryłam w sobie kolejną pasję (oprócz czytania), a mianowicie ogrodnictwo. Tak jak pisałam już wcześniej, chce stworzyć sobie ogród ozdobny. Ale nie idę na łatwiznę, o nie! Ja już jak małż, wszystko sama muszę zrobić, łącznie z rozmnażaniem roślinek. Zrobiłam już sobie sadzonki konwalii białej i różowej (kilka już jest dużych, a na resztę czekam, aż się przebiją przez ziemię), z jednej kupnej sadzonki Hosty, odmiana Lucy vitols, zrobiłam chyba 8 małych i też się już przyjęły. W przyszłości ma ona wyglądać tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256660&d=1398519249 W planach mam jeszcze zakup kilku innych odmian Host, w różnych zestawieniach kolorystycznych i zrobienie z nich sadzonek by w przyszłym roku obskoczyć działkę nimi.
  23. Znalazłam to lustro do łazienki które mi się spodobało, lubię świecidełka (zupełnie jak sroka ) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252021&d=1396213846 ale nie udało mi się zlokalizować zdjęcia tego przestrzennego lustra które ma Darek (Dex)
  24. 30.03.2014 Mieli my tyle planów na ten weekend, ileż to my nie zrobimy... a skończyło się na moim lenistwie a i małż nie zrobił wszystkiego co planował. No cóż, pogoda nie zachęca do pracy, a dzieci potrzebują uwagi i butów wiosennych wiec niektóre prace trzeba było odsunąć w czasie. Ale dzięki temu zakupiliśmy światełka do sypialni http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252012&d=1396213484 i w sobotę małż dzielnie je montował. Dwa poszły jak z płatka a dwa to już inna bajka. Gdy sam z siebie montował się sufit podwieszany, ktoś źle poustawiał profile i nachodziły one na otwór na światełka. Więc by je teraz założyć, trzeba było nieżle nakombinować. I gdy po dobroci profile nie chcą ustąpić, to wtedy zaprzęga się sprzęt ciężki, czyt. wyżynarkę! Nie mogłam na to patrzeć, bałam się, że każde łączenie płyt pęknie i będzie po robocie. Ale na całe szczęście wszystko zakończyło się dobrze i nasza sypialnia jest już światła: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252013&d=1396213550 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252014&d=1396213571 Jak widać, cztery punktowe światełka w zupełności wystarczą do normalnego użytkowania pokoiku takiej wielkości. Jednak gdy chcemy tam robić inne rzeczy, np czytać, to niestety konieczne jest dodatkowe źródło światła (tego jeszcze niekupiliśmy). Natomiast gdy chce się tobić TE rzeczy, to w ogole światła nie potrzeba :D Przy okazji sobotnich zakupów, krokusy i zakupiłam 3 krzaczki bukszpanu, na których będę się uczyła sztuki tworzenia TOPIARÓW, czyli żywej rzeźby. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252015&d=1396213679 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252016&d=1396213702 Póki co, moje bukszpany są malutkie ale w lipcu dokonam pierwszych dziewiczych ostrzyżyn i nadam im kulisty kształt. W planach mam zakup jeszcze 7 dodatkowych krzaczków, z których 5 będzie rosło spokojnie do czasu aż osiągnął spore wymiary i będzie można się uczyć spiralnego cięcia. Tak, tak, cięcia ozdobne krzewów to moje zadanie na te wakacje, chcę się tego nauczyć i w przyszłości zrobić sobie taki ogród: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252018&d=1396213753 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252017&d=1396213729 Przy okazji szukania natcjnienia na ogród, szukaliśmy też czegoś dla dzieci i wpadlo nam to zdjęcie w oko (ale tylko jako coś ciekawego): http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252019&d=1396213794 Zamówilismy dzis material na mable do garderoby, pralni, sypialni i pokoju córki. W garderobie to już wiecie jak będzie, co prawda pojawiły się drobne zmiany, ale zarych pozostal praktycznie identyczny. W pralni pojawią się dwie półki między kominem a zabudową rur. W sypialni planuję zrobić z małżem półki ścienne na ksiązki i coś tam jeszcze, wyglądać ma to tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252020&d=1396213823 jedyną różnicą będzie kolor i niestety wielkość. Nie będzie to od sufitu aż po podłogę, w planach jest postawienie 3 półek. U córki był problem zabudowy belki stojącej przy ścianie i podtrzymującej dach. Stwierdziliśmy, że zrobimy jej półki w które wkomonujemy owy słu i ma to wyglądać tak, choć będzie miało inne wymiary i kształt, gdyż planowane są chyba 3 półki poziome: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=252022&d=1396214098 Mateial ma być do odbioru 10 kwietnia więc mam nadzieję, że po weekendzie wprowadzę się do garderoby i pralni a po następnym postawię już coś w sypialni na półkach.Plany jednak planami, a życie swoje, więc zobaczymy jak to będzie. Ponieważ przyszły nam diengi od brata PIT-a to zaczęlimy działać w pokoju syncia, małż odpalił wkrętarkę, na której zamontował siatkę i czyścił ściany. Teraz moja kolej to wszystko poszpachlować i od nowa czyścić, ale tym razem już ręcznie. Kupiliśmy też farbę do pokoju syncia, niestety znowu ekonomia siadła nam na kark i póki co pokój będzie pomalowany na jeden kolor a nie tak, jak było we wcześniejszych planach, czyli w podobny sposób jak ma córka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...