Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

magdusiad

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    561

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez magdusiad

  1. magdusiad
    MONIA, JAK JESZCZE RAZ PRZEJEDZIESZ KOŁO MOJEGO DOMU I NIE WPADNIESZ NA KAWĘ LUB CHOCIAŻ SIĘ UJAWNIĆ TO CIĘ ZNAJDĘ I SKOPIĘ CI TEN TWÓJ ZGRABNY ... :D mówię serio, zapraszam w odwiedziny i lukańsko domku na żywo. Czy ja szalona? Cóż, gdybym miała odpowiednią ilość kasy to byście dziewczyny pod siebie sikały ze śmiechu że można takie cuda w moim wykonaniu odstawiać Ile my z małżem czasami pomysłów mamy, tylko po chwili zapomnienia, rozpędu i puszczania wodzy fantazji przychodzi oprzytomnienie i dogania nas nasza rzeczywistość. Wtedy po kolei zamazujemy, kreślimy i wycieramy nasze marzenia i na końcu zostaje to co widzicie. Czasami coś z tych marzeń zostaje i dzięki temu mamy cel na najblizsze dni, miesiące i lata, więc nie ma się jak nudzić kurcze, coś poetycko mi to wyszło, chyba muszę przystopować z nocnym czytaniem książek, jestem nałogowcem :D Monia, no powiem ci, że te pokoje są właśnie duże a najbardziej to widać, gdy tak juz położysz podłogę i wstawisz jakieś meble- jakiekolwiek. Panele śliczne, widzę, że z takim lekkim połyskiem, jak ułożysz w całości będziesz miała rewelacyjny efekt i pokój. Tak więc czekam na foty z pokoju z podłogą. Wiesz, że ja kiedys tez patrzyłam na podobną tapetę, tylko chciałam ją na ścianę zagłówkową w sypialni, ale małż nie lubi tapet więc musiałam zrezygnować. Pufa też super, widać, że mięciutka, bardzo ciekawy kolorek. No a wracając do mojej okolicy, to faktycznie, dwa ronda z tej strony, kolejne z drugiej, ale już tyle co nimi jeżdżę to już się przyzwyczaiłam i mi nie przeszkadzają. Ale w tych okolicach to wogóle mają problemy z organizacją ruchu ulicznego A my, powiem wam kobiety i mężczyźni, założyliśmy wczoraj oświetlenie w sypialni, tzn te 4 punktowe światła, w kolorze starego złota, no i luksus świeci się jak psu.... :D a dziś, choć niedziela, małż działa w pokoju syncia, odpalił wkrętarkę, na której zamontował siatkę i czyści ściany. Potem ja mam poszpachlować i od nowa czyścić, ale tym razem już ręcznie. Przyszły nam diengi od brata PIT-a i zaczęlimy działać (ale nie mogę w tej chwili powiedzieć co). Pwoem jedynie tyle że dziś zamówimy chyba płyty meblowe na garderobę, będą najprawdopodobniej 8 kwietnia i może 12 i 13 kwietnia małż mi poskręca i wprowadzę się do garderoby W najblizszych planach jest w końcu zamówienie materiału na schody, do odbioru będzie za 1-1,5 miesiąca. Mam jeszcze nowinki ogrodnicze (nowinki jak na mnie, trzeba to podkreślić) ale o tym napiszę już w dzienniku, może wieczorem Pozdrawiam wszystkich Ps: czo zainaugurowaliscie już sezon grilowy?
  2. magdusiad
    20.03.2014 Pralnia się powoli wykańcza, małż też Naleciało mnie dziś na zrobienie projektu garderoby, więc coś tam naszkicowałam na kartce, a wieczorem małż zajął się zwizualizowaniem mej myśli technicznej i tak oto wyszło nam coś takiego: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=249738&d=1395350700 półki małą być po lewej stronie garderoby plus na ściance kolankowej. Po prawej planuję umiescić kilka wieszaków na drobne rzeczy, typu krawaty, szale, torebki itp. Nie muszę chyba przypominać, że zrobimy wsio sami, więc przewidywany koszt materiałów na dzień dzisiejszy to bagatela 250-300zł. Może na dniach zorientujemy się w dokładnej cenie płyt meblowych i oklein bocznych i wtedy będziemy wiedzieć kiedy moglibyśmy zacząc bawić się w stolarzy. Niestety wszystko rozbija się o pieniądze i nie wiem czy damy radę trzasnąć garderóbkę w kwietniu czy też może dopiero w maju. Jak zwykle się pożyje i się zobaczy...
  3. magdusiad
    Tak, tak wiosną nam zapachniało. Mimo tej wichury na przełomie tego tyg to następny weekend zapowiada się fantastycznie No my powoli idziemy dalej z robotą tylko kurcze kasy nie ma i nie możemy ruszać pełną parą. Co do Twoich płytek, to muszę przyznac, że mamy bardzo podobny gust. Płytki co masz do salonu kiedyś ogladałam i bardzo mi się podobały, ale ponieważ nie planowaliśmy płytek na salon to jedynie się napatrzyłam i powzdychałam do nich Jak jeszcze kiedyś planowaliśmy robić górną łazienkę to też te fioletowe płytki brałam po uwagę, głównie ze względu na bardzo ciekawe dekoty, ciekawą fakturę, dlatego jak skończysz łazienkę to masz się zameldować z fotkami :D No i na koniec równiez powiem, że panel prysznicowy chciałam dokładnie taki sam kupić na dół, tylko w kolorze miedzianym, ALE... z racji tego że mamy strasznie zakamienioną wodę, to na początek kupiliśmy najtańszy i najprostszt panel prysznicowy z deszczornicą- i dobrze zrobiliśmy, bo już mi dysza zachodzi kamieniem. Ale w tym roku planujemy na gwałt zakupić przed kolejnym sezonem grzewczym uzdatniarkę i może wtedy kupię ten piękny panel do gornej łazienki Więc podsumowując, dla mnie wybraliście świetne i gustowene rzeczy, ciekawa jestem efektu końcowego. Aaa, i jeszcze zapomniałam o lustrze- widziałam go na żywo i jest zaje...fajne, ten efekt trójwymiarowości jest hipnotyzujący, stałam jak głupia w markecie i lampiłam się z pół godz, aż małż siłą mnie wyciągnął ze stoiska Mi jeszcze spodobało się jedno lustro z czarnymi wstawkami i cyrkoniami, jak znajdę fotę to wrzucę. Justyś, cieszę się że piszesz, zastanawialam się ostatnio co u ciebie dziękuję za tyle komplementów, ale chyba na aż tyle nie zasłużyliśmy... do sypialni już sie przyzwyczaiłam, choć nie spędziłam w niej jeszcze ani jednej nocy... W garderobie mam kolor "jaśmin" chyba ze śnieżki, jak coś to zapytam małża i dam znac czy dobrze pamiętałam.Kolor jest naprawdę bardzo ładny, na zdjęciach tak nie widać, ale mam go równiez na klatce schodowej na dole i świetnie komponuje się z brązowymi drzwiami. Cieszę się że i u ciebie praca wre, jak dojdą okna, to dom od razu nabiera innego, urokliwszego wyglądu. Szprosy są moim zdaniem za drogie jak na ozdobę okna (chociaż gdbymym nie miała co z kasą robić, to szprosy bym sobie zamówiła- ale że nie mam tego problemu....). Jak dobrze pamiętam to budujesz się koło Staszowa, tak? Już pół roku nie byłam u rodziców i teściów, ale może na święta pojedziemy i może kiedyś dane mi będzie obrzejrzeć twój domek a ogrodzenie to dobra rzecz. Po hydraulikach to chyba tylki pojadą, co? a jakie najblizsze plany? i dalsze? kiedy chcecie się wprowadzić?
  4. magdusiad
    15.03.2014 Zjazd rodzinny nr 46 Skoro pokój na półpiętrze doczekał się makijażu, to trzeba go teraz zaopatrzyć w podłogę. Panele na ten pokój również zafundowali teście, i równiez z naszej strony przesyłamy wielkie podziękowania. Szybkie czyszczenie wylewni, folia, pianka i lecim z panelami. Panele mamy z Kronooryginal, o nazwie Dąb Abruzja, z v-fugą, kolor: ciemny popiel, i wg mnie są antyposlizgowe- mamy różne panele w domu i na każdych da się coś poślizgać, a na tych nie da rady... ciekawe... Dzieci dzielnie pomagały, córka już umie układać panele, wię o co biega przy łączeniu paneli ze sobą i nie robi błędów, a synowi spodobały się szczególnie listwy przyścienne: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248646&d=1394954018 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248647&d=1394954080 Finałowo pokój (bez drzwi jeszcze i karnisza) wyglada tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248648&d=1394954137 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248649&d=1394954172 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248650&d=1394954190 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248652&d=1394954262 i garderoba: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248651&d=1394954230 Kolejny pokój z głowy, bani, z krzyża- zwał jak zwał, ale cieszy niewyobrażalnie. Aż ciężko nam uwierzyć, że jeszcze tydz temu było tu brudno, pełno pyłu a ściany doprowadzały do furii. Teraz jest tak przyjemnie i przytulnie, czysto... tylko pralnia psuje wrażenie- ale może w następny weekend to się zmieni... jak nam się będzie chciało
  5. magdusiad
    8-9.03.2014 Doszłam z małżem do światełka tlącego się w tunelu o nazwie "pokój na półpiętrze", cóż za radośc i ulga. Doszlifowałam i dotarłam ściany i glify przy oknie, szybkie gruntowanie i mozna malować. Na pierwszy rzut idzie sufit. Maznięty raz a potem drugi raz a i tak nas wk....piiiiiiii.... zdenerwował! Ktoś, nie będę mówiła kto, zaszpachlował wkręty tym szarym, twardym gipsem, KTÓRY, jak się potem okazało, nie przyjmuje odpowiednio farby. Po wyschnięciu sufitu, mieliśmy więc dość śmieszny widok "ciapek" na suficie.Cóż robić?, trzeba wąłek wziąć w ręce i jechać jeszcze raz farbą. Małż wnerwiony, stwierdził, że 4 raz sufitu nie maluje: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248632&d=1394953333 Zważcie, jak małż ma zakamuflował sobie pęcinki (czyt nóżki), jak kameleon, zlały mu się z tłem http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248633&d=1394953351 Dzieci poszły spać więc wskoczyliśmy znowu w nasze rubaszne wdzianka i smerfnęliśmy na półpieterko. Malowanie ścian czas zacząć.... i koniec. Szybcy jesteśmy, nie Po malowaniu przyszedł czas na zerwanie pasków: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248635&d=1394953410 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248636&d=1394953436 No i zonk, są miejsca, w których jakimś cudem farba przesiąkła przez taśmę i teraz przyprawia nas o znaczcie za szybkie bicie serca. Małż chcial znowu przyklejać taśmę i malować kanty jeszcze raz, ALE... małżowa znowu wpadła na prostszy i szybszy sposób http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1812.gif (pod warunkiem że ręka nie drży)- kanty poprawimy pędzelkiem do farbek plakatowych. Małż stwierdził, że skoro to mój pomysł, to sama powinnam się tym zająć, więc się zajęłam: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248639&d=1394953713 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248640&d=1394953731 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248641&d=1394953761 I wiecie co, jak chcecie kogoś wnerwić, to każcie mu całą ścianę malować takim pędzelkiem, rezultak gwarantowany. Efekt końcowy malowania mamy taki: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248642&d=1394953783 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248644&d=1394953799 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=248645&d=1394953914 pokój zrobił się jaśniejszy i ... cieplejszy. I tak bardzo cieszy...
  6. magdusiad
    1.03.2014 Małż wziął się za pralnie, a dokładnie za zamskowanie tego czego moje oczy znieść nie mogą. Ustaliliśmy, że zmienie ulegą niektóre elementy zabudowy pralnii na dzień dzisiejszy wszystko wygląda tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245986&d=1393853733 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245987&d=1393853766 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245988&d=1393853791 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245989&d=1393853811 Zabudówka byłaby juz zaszpachlowana gdyby ślubnynie zapomniał kupic narożników. W takiej sytuacji musimy czekać do przyszłego tyg na dokończenie tej "budki". Mielismy robić z profili tez półki nad umywalką, ale zrezygnowaliśmy na rzecz półek z płyty meblowej. Mają być dwie półki, mniej więcej w tym miejscu w którym są widoczne kreski: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245990&d=1393853829 jak widać na tej ściance niema jeszcze płytek. Za punkt honoru postawiliśmy sobie zrobienie pralni praktycznie za grosze i póki co idzie nam dobrze. Na dniach zaczniemy szukać końcówek płytek z kuchni i łazienki- zobaczymy których jest więcej i te założymy. I takim oto sposobem będzie to 4 rodzaj płytek w pralni A ja, na ile mogłam na tyle głaskałam ściany na półpiętrze, tak wygląda moje miejsce pracy. Muszę kiedyś małżowi powiedzieć by mi fote trzasnął po pracy- wyglądam jak duch. Małż powiedział mi dziś, że dzięki temu pyłowi z gładzi ma obraz mnie za kilkadziesiąt lat i wie czego się spodziewać chyba nie będę najbrzydszą starą kobietą na świecie :D http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245985&d=1393853514 jak się dobrze przyjrzę i przymrużę oczy to widzę nawet koniec czyszczenia. mam nadzieje, że w tym tyg pomalujemy pokój i pralnię i w weekend założymy panele. Jednak lenistwo u nas tez się szerzy więc nie dam sobie ręki uciąć że do soboty skończymy
  7. magdusiad
    migotka, ceny faktycznie do przyjęcia, ale chyba takie "puste nogi" to nie dla mnie, wolałabym jak najbardziej prosty kształt. Ale muszę przyznać że to dość ciekawa alternatywa. Małż chce taki stół zrobić sam... jeśli wcieli swój pomysła w życie, toooo, to może to być zupełnie nowe doznanie A w jakim sklepie robiłaś te zdjęcia?
  8. magdusiad
    27.02.2014 Nic nie robimy, złapali my wirusa zwanego "leniem", chociaż małż coś "pociągający" się stał ostatnimi dniami, na polopirynce siedzi dziś z żartów znów wynikł temat stołu do jadalni (temat co prawda dla nas odległy ale co tam, pogadać i pomarzyć zawsze można). Ja swój typ stołu już przedstawiłam wyżej, ale małż stwierdził, że skoro ma wydawać grube pieniądze na stół, to musi on i jego zadowolić. A zadowolił by go taki stół: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245324&d=1393536941 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245325&d=1393536955 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245326&d=1393536968 cóż, muszę przyznać, że ten stół i mi się podoba, cena ok 1500zł, kolor jak najbardziej w moim typie, kształt też byłby- podobają mi się takie masywne i surowe w wyglądzie stoły no i mozliwość orżnięcia ślubnego w bilard nocami też byłaby całkiem satysfakcjonująca- kiedyś grało się w bilard więc chyba co nie co zostało w głowie i rękach. Zdecydowanie preferuję snookera, tak... snooker to jest to co małżowa w tym "sporcie" lubi najbardziej. Ale!, jako że małżowa uparta kobita jest i lubi swoje "widzi mi się" na małżu wymuszać, to powiedziałam mu że stół ma mieć jedną nogę, bo taki wzór nie jest często spotykany i byłby bardzo ciekawym "dodatkiem" w naszym domu. No i mamy w pewnym sensie impas, co tu zrobić, piór z nóg nie będę drzeć, trzeba kompromis wyszukać... i znalazłam: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245327&d=1393537001 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245328&d=1393537012 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245329&d=1393537044 piękny, prawda?! czemu tylko to cholerstwo kosztuje 7750zł http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif przeca mnie nigdy na coś takiegonie będzie stać, ba!... nawet jakbym miała kasę to nie dałabym tyle za stół, ze złota nie jest! Ślubny nosem nie kręci http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1477.gif więc jest dobrze, ale zaraz słyszę: "to może sami taki stół zrobimy...?" ja na to: http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1446.gif bez komentarza... ślubny chyba musi się przespać by trzeźwo pomyśleć, choć wierzę w jedgo zdolności manualne to jednak w tym przypadku myślę, że to zły pomysł... ALE!!!, w necie znalazłam coś, co jest naprawdę GIT, nie chciało mi się dziadostwo załadować na dziennik, ale chociaż linka podeślę. Stół okrągły z fantastycznym mechanizmem rozkładania: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=245345&d=1393539467 i link do gifu: http://joemonster.org/images/vad/img_27043/52f5b400ec50d67f5d9fa5530228ff58.gif FANTASTYCZNY
  9. magdusiad
    Ala, aż się zaczerwieniłam za te komplementy Bardzo dziękuję Tobię i Twojemu mężowi za tak ciepłe słowa. U nas teraz braki i dziury w finansach przez to mało się dzieje takich spektakularnych rzeczy, ale na ile możemy na tyle działamy. Słuchaj zapracowana i dzielna kobieto, skoro przejeżdżasz obok mojego domu co jakiś czas, to może zajedziesz chociaż na kawę? Jeśli będzie ci się spieszyć, obiecuję że nie zatrzymam cię dłużej niż wypicie kawuni. Na priva prześlę ci mój nr tel, jak będziesz mogła to dzwoń i mów, że przyjedziesz- ja na ogół jestem cały czas w domu (chyba, że jadę po córcie do szkoły lub po jakieś zakupy). Co najwyżej zastaniesz mnie całą białą od gładzi No a Panu Jóżkowi to chyba fanklub założe. Kidyś jak byli u mnie żeby pokazać dom, to się pytali czy nie mam krówek znowu. Raz jak u nas budowali dałam im całą reklamówkę krówek i myślałam że na tydzień im starczy, a oni po pół godz mówią"Były pyszne" npo szczęka mi opadła...
  10. magdusiad
    Nooo, Darek ekstra! A schody... bajka. Jaką barierkę do schodów planujesz założyć? Podoba mi się bo u Ciebie widać dbałość o szczegóły, a one chyba najbardziej wpływają na ogólny wygląd pomieszczeń, tak więc gratuluję domku
  11. magdusiad
    Hej, hej, hej dawno mnie tu nie było, a TYYYLE się u was dzieje. Strasznie się cieszę że budowy wam idą do przodu, ale z p.Józka to już zdążyłam posikać się ze śmiechu- tak alicja, mówię o tobie i o telefonie z połowy stycznia :D no przegość! Chyba do nich zadzwonię i zapytam czy jeszcze pamiętają swoje rodziny i czy nadal mam rozdawać telefony- a może zajmę się ich "Gorąąącą linią" ? :D Tak, tak ekipa p. Józka jest rewelacyjna, nie zdzierają skóry z inwestorów, są uczciwi, nie piją (chyba że sama im piwo postawisz), doradzają i co najśmieszniejsze- są bardzo zaradni. Ośmielę się powiedzieć, że radzą sobie bez kompleksów i chwała im za to. A czy u was też sobie jaja robią? bo u nas co trochę się wygłupiali, docinali sobie i jaja ze mnie robili- ale kilka razy im się nie udało, bo się dobrze przygotowałam z budowlanki :D My powoli wykańczamy poddasze i się, ale z każdym dniem zbliżam się ku końcowi szlifowania gładzi- można powiedzieć że zostało nam 1,5 pokoju i schody (jeśli mam być szczera- bo na nich też mnóstwo pyłu ).
  12. magdusiad
    22.02.2014 Zjazd rodzinny nr 45 No i stało się, mamy podłogę w sypialni! Jedyne co nam jeszcze pozostało do zrobienia to rozdziewiczyć sypialnię- osobiście ją pobłogosławię http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244882&d=1393324324 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244884&d=1393324351 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244885&d=1393324374 na tym ostatnim zdjęciu najlepiej wyszedł kolor paneli. Są to o połowę węższe panele niż standardowe z tzw v-fugą, z Kronooryginal- dąb magnus, z kolekcji Linea Plus Niestety nie udało nam się skończyć pokoju na półpiętrze i tam nie ma póki co paneli. Ale zakupione są tam panele o nazwie Pinia Abruzja (chyba też z Kronooryginal). Pokój mamy skończyć najpóźniej za 2 tyg bo teściu chce przyjechac i ułożyć panele- nam nie wolno Z gorszych wieści to takie, że mamy coś nie tak z wymiennikiem ciepła w c.o., wydawało nam się że się zakamienił, więc go odkamieniaczem potraktowaliśmy, potem kilka dni wszystko bujało się jak należy a dziś znowu lipa- podłoga nie grzeje, grzejniki ledwo letnie. No nie możliwe by po kilku dniach znowu się wymiennik zakamienił- wystarczy go dotknąć: w jednym rogu jest gorący, a na całej pozostałej powierzchni delikatnie letni. Małż ma dziś do hydraulików zadzwonić, tych co nam montowali piec i pogadać o sprawie.
  13. magdusiad
    20.02.2014 A my dalej jedziem z gładziami, każdego dnia po 2 godzinki, jak dzieci pójdą spać, bo inaczej nie ma jak. A to małż w robocie, a dzieci, jak tylko zniknę im z oczu, od razu wołają: "mamiiiii, maaamiiiii"... w takich warunkach nie da się zrobić więcej niż tylko te dwie godz.... ale jakby na to nie spojrzeć idziemy do przodu, teraz siedzimy na półpiętrze i może w weekend skończymy i zaczniemy malować. Zamówiliśmy też panele do naszej sypialni i na półpiętro (kolejny prezent od teściów- BARDZO DZIĘKUJEMY), może na sobotę przyjdą. A w poprzednią sobotę me oczy ujrzały stół, który niezwykle mnie urzekł i stał się moją kolejną obsesją, kolejnym obiektem pożądania i niestety kolejnym zmartwieniem małża- bo ślubny wie, że jak na coś się uprę na całego to nie ma przeproś (przypomnę: bar, drzwi wejściowe, barierki kute na balkonach i przy schodach, łuk w przejściu między klatką schodową i salonem, karnisze- te droższe, schody zewnętrzne łukowe, łuk nad bramą garażową i pewnie wiele innych jeszcze drobiazgów o których już nie pamiętam...). Ale cóż, to twardy facet, prześpi się z moim "widzi mi się" i stół kiedys tam będzie a wygladał by tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=244177&d=1392929028 co prawda inne krzesła bym wybrała ale stół jest rewelacyjny, przede wszystkim niezwykle stabilny i nie ogranicza użytkowników swoimi nogami. Jutro z ciekawości wyślę zapytanie do swoich ludzi od mebli kuchennych czy przypadkiem nie robią takich stołów- jeśli robią to za ile? Jak powiedzą za dużo, to zrobimy sami jak wszystko inne :D
  14. magdusiad
    Witam Pana, jak miło, że piszesz i odwiedzasz, dzięki no i wielkie dzięki za tyle pochwał, aż mi głupio obiecałeś wrzucić jakieś swoje nowe fotki, nadal czekam, zaglądam a tu nic. czekam więc dalej... a my, no cóż... dalej szlifujemy ściany, tym razem siedzimy na półpiętrze. Zamówiliśmy panele, może w sobotę będą do odebrania a wtedy w weekend będziem układać i oczywiście szybko się pochwalę. Przed nami widać już koniec gładzi- jak zrobimy półpiętro to zostanie tylko pokój syneczka i schody (które przełożone są na maj/czerwiec). Jak dobrze, że w ten weekend nie ma Pucharu Świata w skokach narciarskich- bo znowu byłabym niedostępna dla nikogo mogę się więc spokojnie poświęcić domowi i czekać na 26 lutego i skoki w Falun
  15. magdusiad
    12zł/m2 bez materiału, material kupowaliśmy sami
  16. magdusiad
    no to się monia cieszę, że mamy podobne kolory na pokojach czy ja wiem, czy pokój się optycznie zwiększył? na pewno się bardziej urozmaicił dzięki sufitowi podwieszanemu i teraz jest... "ciekawszy". No, no nowe mebelki zawsze wprawiają w dobry humor, gratuluję takiego udanego prezentu. Jak będziesz miała je już u siebie to koniecznie pochwal się fotką, będę z niecierpliwością czekać
  17. magdusiad
    no nam tez cały czas mówiono, że jak wprowadzimy prąd do domu (budynku fizycznie postawionego) to można wtedy przejść na "normalną" taryfę a w realu to wielka ŚCIEMA. Ale z urzędasami w Polsce nie wygrasz- ja się wydarłam w tauronie a kobita za ladą się uśmiechnęła i zapytała czy coś jeszcze chcę się dowiedzieć... my osobiście jesteśmy zadowoleni z tynków, sa proste i chyba kąty też ok, bo nie mieliśmy jak do tej pory zastrzeżeń. Jeśli chodzi o porządek to nie wiem, bo mnie w tym czasie prawie nie było na działce, ale jak odjechali po skończonej robocie to małż nic nie mówił na nich, więc chyba ok. Trochę mieliśmy poślizgu z terminem- chyba 2 tyg, bo tynkowali jakąś wielką halę i jak już prawie kończyli to inwestor kazał im jednak zrobić to co mieli robić za miesiąc i pytali nas czy mimo opóźnienia będziemy chcieli by u nas tynkowali. cenowo za to wychodzili dobrze no i w sumie jesteśmy zadowoleni. Kila osób brało ode mnie namiary na nich i też byli zadowoleni. Namiary mogę ci przesłać na priva- daj tylko znać. my mamy tynki c-w.
  18. magdusiad
    migotka, z prądem tak niestety jest- u nas podobnie, cały czas ciągniemy na prądzie budowlanym. nikt nigdzie nie da normalnego prądu jeśli nie ma podbitego odbioru budowy- bo oficjalnie cały czas jesteśmy na placu budowy... ehhh, ta nasza POLSKA. co do tynków to musi byc na plusie w nocy, że nie przemarzło. czasami jak mróz zetnie świeży tynk to robi się na nim taka jakby szklista powłoczka- to miejsce wygląda jakby nie chciało wyschnąć, trzeba wtedy przetrzeć go papierem ściernym i potem doschnie. Ale tak jak pisałam musi być na plusie w nocy i najlepiej by było jakby nie padało, bo trzeba otworzyć okna by wilgoć wychodziła. Tym ważniejsze jest to u was bo już wełnę macie obsadzoną i trzeba pilnować by nie zaległa w niej wilgoć. My jak przyjechaliśmy na drugi dzień po tynkowaniu, to nie dało się w domu wysiedzieć, pootwieraliśmy okna i musieliśmy wyjść aż się trochę przewietrzy.
  19. magdusiad
    hej, hej Rocia dawno cię u mnie nie było, ale cieszę się że do mnie zajrzałaś Na pewno nie przypominam tej kobiety z obrazka :D no to kogo ci przypominam??
  20. magdusiad
    9.02.2014 Pomalowaliśmy sypialnię Początkowo myśleliśmy pomalować ją na dwa kolory (ściana zagłówkowa w innym), ale ze względu na miłościwie nam panującą ekonomię, zostaliśmy przy pomarańczy. Tak wiem, dość odważny kolor, tym bardziej jak na sypialnię, ale jeśli mam być szczera z wami i przede wszystkim ze sobą, to... zaczynam lubić ten kolor. Dziś już nie widać by pokój był od północy, o każdej porze dnia panuje tam "ciepłe światło", które nabiera koloru od ścian. Nawet w pochmurny dzień, tu ma się wrażenie jakby świeciło słońce. Jeszcze co prawda przyzwyczajam się do koloru, ale z każdym dniem, jestem do niego coraz bardziej przyjaźnie nastawiona. No dobra, to czas na prezentację: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241745&d=1391955459 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241738&d=1391955336 przy tym zdjęciu mi wybaczcie, bo wyszło mi na czerwono, nie wiem czemu: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241739&d=1391955377 ściana zagłówkowa- czekająca na swoje łóżko i duuuży zagłówek, a także na obraz z nagą kobietą (małżowi spodobała się wizualizacja z poprzedniego wpisu ) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241740&d=1391955399 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241741&d=1391955426 i jak? chyba nie zbyt krzykliwie? raczej... soczyście W pokoju dodatkowymi kolorami będą biel i ciemny orzech lub wenge- wszystko więc powinno się ładnie komponować. A my z małżem przenosimy się na półpiętro. Jak doprowadzimy je do stanu użytkowania i pomalujemy, to może z końcem lutego położymy panele w sypialni i na półpiętrze.
  21. magdusiad
    7.02.2014 Zaczęli my malować ściany, efekt pokażę przy okazji następnego wpisu. A dziś pokażę jedynie jaki mamy plan na zrobienie zagłówka do łóżka. Ma on mieć wymiary mniej więcej 1m x 3,10m i wyglądać tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241344&d=1391804340 również będzie w kolorze białym, dodatkowo będzie obłożony ramą w kolorze wenge (chyba), złożony z małych prostokątów obitych eko-skórą. A w naszej sypialni będzie prezentował się mniej więcej tak (a przynajmniej takie jest założenie na dzień dzisiejszy): http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=241343&d=1391804321
  22. magdusiad
    3.02.2014 Mam nowe wieści !!! jupiii! Ten weekend była dla nas baaardzo miły. Nie dość, że byli u nas moi rodzice, przywieźli całe góry słodyczy (także od drugich dziadków), uśmialiśmy się na całego, to jeszcze w obu konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich Kamil Stoch zdobył złote medale.... ale, to nie koniec dobroci... skończyliśmy sufit- został już zagruntowany i 2 razy pomalowany białą farbą. Prezentuje się rewelacyjnie, elegancko i... namiętnie http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1477.gif http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1477.gif http://www.desismileys.com/smileys/desismileys_1477.gif tak, tak nie przesłyszeliście się, jak na sufito patrzę to mam bardzo kosmate myśli... Choć ciężko w to uwierzyć, to dom z każdym dniem robi się coraz bardziej przytulny i wsysa nas coraz mocniej. Może jeszcze dziś lub jutro zaczniemy malować ściany- będą w kolorze... coś jakby pomarańcz. Pokój mamy od północy i zawsze jest w nim ciemno, dlatego trzeba go ożywić i rozjaśnić. się zobaczy jak to będzie wyglądało. A oto ostatnie fotki Najpierw malowanie: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240409&d=1391440876 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240408&d=1391440814 a tu już efekt końcowy po malowaniu: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240411&d=1391441013 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240410&d=1391440982 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240413&d=1391441039 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=240414&d=1391441109 jak dobrze pójdzie to niedługo założymy 4 punktowe światełka, a może i nawet listwy ledowe. Nie mniej jednak, sufit bardzo nam się podoba. Szkoda tylko, że w chwili gdy ocieplaliśmy poddasze, nie pomyśleliśmy, że kiedyś będziemy chcieli mieć w sypialni sufit podwieszany. Dalibyśmy wtedy gęściej profili i nie byłoby problemu ze schowaniem ścianki podtrzymującej sufit- widać ją od wewnętrznej strony wnęki sufitu. Ale nie jest to jakiś błąd, tylko szczegół (bądź nie) estetyczny, dla nas zupełnie nieistotny
  23. magdusiad
    migotka GRAAAAAATULACJEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!! czemu kobieto się nie chwaliłaś? i drugi chłopak ci się trafił!!! Będą w bardzo zbliżonym wieku więc i rozrabiać będą razem, dadzą ci w kość, ale i ile radości, czasami boki będziesz ze śmiechu zrywać no cieszę się niezmiernie, ale nowina w ten zimowy dzień :D :D jak będzie miał na imię? odśnieżyli wam drogę? bo u nas niby główna na kraków, a do wczoraj była tragiczna, dziś jest juz czarna.
  24. magdusiad
    Monia, widzę, że łazienkę mamy w ten sam sposób ułożoną ale w sumie nie ma tu miejsca by poszaleć A pokój nad wejściem faktycznie jest mały jak na sypialnię ale my uparliśmy się właśnie na ten pokój i tam robimy sobie gniazdko Jak wstępnie ustaliliśmy zmieści nam się tam łóżko, dwie małe szafki nocne, dwa wąskie regaliki typu "słupki" i komoda z lustrem. Chciałabym jeszcze jakoś tam zmieścić regalik na książki lub sprytnie na ścianach zrobić półki na kilkadziesiąt książek- reszta książek byłaby na półpiętrze gdzie chciałabym postawić duży regał na książki- coś jak domowa biblioteczka. Mieliśmy w tym tyg malować sypialnię naszą, ale rozchorowaliśmy się wszyscy i chyba na nadchodzący weekend nie będę miała się czym wam pochwalić... mówi się trudno, pochwalę się jeszcze za tydz Darek, oczywiście że możesz tu wrzucać foty, chętnie je obejrzę. Faktycznie zauważyłam , że forum APS-ikowe zamarła już dawno, a szkoda bo wielu ludzi jeszcze będzie budowało ten dom i łatwiej jest cos zaplanować, gdy ma się realne zdjęcia wnętrz czy elewacji. W takim razie czekqam na nowego posta od ciebie migotka a co u ciebie, nic nie piszesz... jak stopnieją śniegi to kobieto meldujesz się u mnie na kawie, najwyższy czas się poznać... aż grzech mieszkać w sąsiednich wioskach i jeszcze się nie poznać pozdrawiam wszystkich bez wyjątku, piszcie....!
  25. magdusiad
    nooo Monia, rewelacja!!! my również mamy w planach ten sam pokój co i wy pomalować na niebiesko- to będzie pokój syncia. Poza tym, patrząc na twoje po mieszczenia czułam się jakbym była w domu... swoim- niesamowite uczucie Schody fajne, od razu małżowi pokazałam, bo tez mieliśmy w planach w styczniu je robić, ale [przełożyliśmy to na wiosnę, może nawet na lato- za bardzo się u nas kurzy i boimy się że zniszczyły by się- a brak kasy to kolejny powód zmiany terminu...ehhh, ale przynajmniej napatrzę się na Twoje. Wklejaj zdjęcia do woli, z chęcią obejrzę. Wiesz, nie pamiętam czy widziałam Twoją łazienkę, dużo osób mi przesyła swoje zdjęcia, i szczerze powiedziawszy zaczynają mi się już mylić. Przepraszam, że to mówię, ale taka jets prawda... dlatego wklejaj fotki i się nie zastanawiaj a pokój nad wejściem do domu jaki będzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia