Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stokrotka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    433
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Stokrotka

  1. Łaaaał, ale złota myśl, gdzie by to zapisać
  2. A ja miałam parasol Muratora, wygrany w konkursie na wizytówkę domu...taki fajny parasol... Zgubiłam, jak wszystkie
  3. Kiedyś rozmawialiśmy ze znajomymi i tak sie zgadało, że on jej kupuje biżuterię, bieliznę i inne takie, bo tak lubi i tak sobie celebrują. A mój chłop na to z rubasznym śmiechem - u nas też tak, tylko że to mnie żona kupuje bieliznę Co jest prawdą, bo on się w ogóle nie zna Zobaczyć miny znajomych - bezcenne
  4. Wtedy można się partnera uposażyć w polisie na życie, analogicznie, jak małżonka. I testament można spisać. Generalnie jest parę rozwiązań. Jeśli nie chcesz ślubu - nie zmuszaj się, naprawdę - wymuszony ślub moze wszystko między Wami pogorszyć. A jeśli chcesz - piosenki nie muszą być typowo weselne, suknia nie musi być bezowata, a Ty nie musisz się podniecać fryzurami, welonami, tipsami i tym całym kramem który napycha tylko kieszenie handlarzom marzeniami Ja tam podeszłam na luzie, sukienkę wybrałam w ciagu pól dnia, a na swoim weselu bawiłam sie świetnie. Tylko najważniejsze, żebyście tego chcieli, bo jak masz mieć mdłości na samą myśl, to po co sie zmuszać
  5. W moim zakładzie to działa od kilkudziesięciu lat. Na terenie zakładu pracuje parę tysięcy ludzi, niektórzy dojeżdżają po kilkadziesiąt kilometrów, skrzykiwanie się i zrzuty na paliwo to po prostu codzienność wielu osób. Oczywiscie, to są znajomi, albo znajomi znajomych.
  6. A ja jestem żoną idealną i żadnych prezentów od faceta nie wymagam... ...sama sobie kupuję
  7. Eeee, mnie sie wydaje, że jakby teściową odpowiednio długo przypalać żelazem, to w końcu by pochwaliła
  8. ja bym na miejscu Jakubiak powiedziała że metr osiemdziesiąt trzy. A co, jak takie rozgarnięte pytania zadaje gwiazda dziennikarstwa polskiego A generalnie, to dzieci uczymy, że sie nie wolno śmiać z czyjegoś wzrostu? Czy teraz już wolno może? Bo nie chciałabym zostać w tyle
  9. Wiecie, nie pomnę już, gdzie to przeczytałam, ale był jakiś taki sondaż na temat opinii ludzi o politykach i oto, co się okazało - że wg większości ankietowanych Kwaśniewski jest wyższy niż Olechowski i lepiej wykształcony niż Krzaklewski To jest dopiero czad. A my sie tu użalamy, że reklamy piorą mózg Zresztą jedna moja ciotka - osoba o poglądach, że się tak nieładnie wyrażę, moherowych, po obejrzeniu debaty, w której Wałęsa chciał Kwachowi podawać nogę, skomentowała to tak "I wiesz Józiu, ten Kwaśniewski biedulek to tak jak ten Pan Jezus wyglądał, a tamten tak się nad nim znęcał" To taki przyczynek do dyskusji, na co reagują ludzie oceniając polityków. A wiecie, że Kwaśniewski jest tylko o 2 cm wyższy niż Kaczyński? A tu proszę - cały net pełen kawałów o bliźniakach kurduplach
  10. Jasne, że znaczy. Dzięki Stokrotko. I tak staram się czynić. Zajmuję się swoimi codziennymi czynnościami. Wiesz co, bo ja sobie tak myślę o mojej babci - ona to miała tak, że gości miała mnóstwo, zpaowiedzianych i niezapowiedzianych, z noclegiem i bez, znanych jej i nieznanych - to był taki magiczny dom, do którego ludzie ciągnęli jak muchy. Często takie wizyty były niezłą frajdą , np. w czasie sianokosów zjeżdżała się rodzina z Warszawki na dwa tygodnie - pooddychać wiejskim powietrzem Ci ludzie mieli rózne zachowania, rózne temperamenty i poglądy ,a babcia na luzie - jak musiała iść do pola, to szła, a ciotce kazała w tym czasie ugotować obiad, skoro już się pojawiła z wizytą Nikogo na siłę nie zabawiała, jak ktoś nie chciał za dużo gadać, to nie gadała, jak ktoś gadał za dużo, to przepraszała i szła do pracy - generalnie była wyluzowana na maksa. No niestety trzeba zaakceptować, że ludziska są różni i na siłę ich nie zmienisz
  11. Zgadzam się. Z tym, że również faktem jest, że Doniu dążąc do prezydentury też go wpuszcza co chwilę na jakąś minę a gość jest bezradny. Kiepski polityk, generalnie...
  12. E-e Nie chciałam Cię zrugać, po prostu rzucić inne światło. Bo jak sądzę, głosów, że Twoja teściowa jest beznadziejna ( i przy okazji kilka słówek o swojej) na pewno wiele dostaniesz Ludzie są dosć wyrywni w ocenianiu teściowych, również cudzych. Tylko nie wiem, czy utiwerdzanie Cię w poczuciu żalu coś pomoże... Może jest jakas możliwość żeby spojrzeć trochę inaczej na czlowieka, który - być może - też ma problem, bo bardzo często takie sfrustrowane i zgorzkniałe osoby są takie z jakiegoś powodu? Natomiast konieczność goszczenia osoby, z którą nie ma o czym gadać, to udręka i tu na pewno masz moje wsparcie (o ile to cokolwiek znaczy) Może po prostu spróbuj zyć swoim zyciem, wykonywać codzienne czynności i nie zagadywać na siłę...
  13. To jest tak - na każdego się coś znajdzie, z tym, że pomiędzy Kwasniewskim a Kaczyńskim widzę pewną dysproporcję - w przypadku tego pierwszego wszelkie wątpliwości były tłumaczone na korzyść "oskarżonego", w przypadku tego drugiego...lepiej nie mówić... No, ale na forum internetowym nie wypada nie być zażartym antykaczystą nieprawdaż pewnie tak. Zaś gdyby spalono kukłę, bo ja wiem, Kwacha na ten przykład, to Wyborcza i politycy SLD tudzież PO zapluliby sie ze świętego oburzenia z powodu tego bezprecedensowego ataku prawicowego ciemnogrodu Jak znam zycie, i o antysemityzmie by jeszcze coś było, i pewnie o nacjonalizmie Jedni warci drugich
  14. eeeee... to o faktach tu mówimy? Biznesy Kwasniewskiego? A wspomniany wczesniej BIG Bank? To że Kaczor ma brata to wiemy. Konkrety proszę. O ułaskwaieniach Kwasniewskiego też poczytać można i nie dotyczy to tylko jednego Sobótki. Tak naprawdę wiele można tu ukryć, bo obowiązuje ochrona danych osobowych. Kwaśniewski ułaskawił ponad trzy tysiące osób.
  15. A ja mam pytanie, tak z ciekawości - co Wy wszyscy chcecie od tego Kaczyńskiego? Tylko niech mi nikt nie klepie, że on jest prezydentem PiS, bo jak przez 10 lat był prezydent SLD (uwikłany w różne biznesy dawnych towarzyszy i ułaskawiający ich od ręki, skumplowany z sowieckimi agentami, poza tym robiący różne jaja po pijanemu) to jakoś nikomu to nie przeszkadzało tak, jak fakt, że prezydentem jest człowiek z PiS... Obraża się człowieka, publicznie głosi, że "durnia mamy za prezydenta", wmawia alkoholizm (a przecież poprzedni prezydent własnie zasłynął z różnych wybryków), a nagonka jaką różne mendy rozpętały w Internecie na jego żonę wystawia naszemu społeczeństwu jak najgorsze świadectwo... Kurcze, nie jest idealny, nie jest z mojej bajki, ale jak dla mnie - i tak lepszy od dwóch poprzednich... Bluźnierstwo, co nie?
  16. Weź pod uwagę, że ludzie mają różny temperament i z pobożnością nie ma to nic wspólnego...Nie wiem, czy nazywanie "monstrum" kogoś, kto nie okazuje uczuć jest właściwe, szczerze mówiąc... Doceń to. Może to wszystko na co ją stać, i dla niej to objaw wielkiej troski i zyczliwości. Nie zawsze możesz oczekiwać, że każdy będzie do Ciebie mówił na takim poziomie ekspresji i takim tonem, jak być chciała...
  17. ty tak sam na to wpadłeś, czy ktoś ci podpowiedział? proboszcz na kazaniu
  18. Eee, czego, jedna szóstka mi wyszła
  19. Albo ktoś chce na czymś zarobić
  20. No nie ma, chyba że nasza szkoła nie podlega pod Ministerstwo Edukacji
  21. Ło matko, a ja nie cierpię tych "kreatywnych", społecznych reklam. Nie dlatego, że nie są potrzebne, tylko dlatego, że są tak abstrakcyjne, że ci, do których są adresowane - nic z nich nie skumają (a przyznacie, że adresowane są raczej do obywatela średnio, powiedzmy, świadomego). Tak jak ten bzdet o żarówce, co pracuje na globalne ocieplenie, albo o tym, że zupa była za słona. Nie mówiąc o "raz dwa tzy dzis obiadu nie zjesz ty", który to slogan dzieciaki traktują jako zabawę. mam wrażenie, że takie spoty są produkowane po to, aby kretywni mogli sieponapawać swoja pomysłowością i trafnoscią skojarzeń. Roboty to nie robi żadnej - wyrzucone pieniądze (ciekawe czyje - swoją drogą)
  22. Właściwie to znałam jedną taką, tylko, że ona dzieci nie miała, ale wszystko, łącznie z sobą - na błysk. Czar prysł, jak mi sie pożaliła, że każą jej sprzątać po psie, cytuję "No wiecie co, żebym ja sie po jakieś g... schylała", koniec cytatu
  23. Kalek, które wykręcają się od normalnego WF, nie zbawisz zajęciami dodatkowymi. moja znajoma twierdzi, że w gimnazjum, w którym uczy, młodzież ma totalny zwis pod katem WF, no to co za róznica, czy olewa te lekcje dwa czy trzy razy w tygodniu Dziewczyny mówią, że nie mają stroju i nie ćwiczą - a jak je zmusisz? Braza - jaka to szkoła? Jeśli chodzi o podstawówkę, to nie ma niczego takiego.
  24. Nie ma cudów... Jak masz pazury to nie gotujesz i nie sprzątasz a jak masz czas na picowanie wszystkiego wokół łącznie z sobą, to nie czytasz ksiażek. Masz rację, doba ma 24 godziny, zarówno dla Ciebie, jak i dla superkobiet.
  25. Tak, tak. I w ogóle wszystko w archiwach bezpieki to jedna wielka konfabulacja. Bo SB to był taki gang Olsena, ot grupka wesołych wujaszków, którym się nie chciało tyłka ruszać z domciu, no to fabrykowali na potęgę A Wałęsa tak świetnie się bawił czytaniem tych bajeczek, że jak juz pozyczył, to części z nich nigdy nie oddał z powrotem Czester z kolei co niektóre mikrofilmował i nie jest wykluczone, ze wysłał je do braci na Wschodzie w ramach wymiany kulturowej A sami twórcy uwielbiali się nimi raczyć przy ogniskach (choć zgadzam siez Pepegiem - niszczyli , wydaje mi się, głównie takie rzeczy, które mogłyby prokuraturze posłużyc do wszczęcia śledztw umorzonych w latach 80-tych w sprawie niewyjaśnionych zbrodni na opozycjonistach)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...