Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bobi70

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    170
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bobi70

  1. wiesz Janusz. a moze poprostu pojechac tu i tam i zobaczyc w oryginale jak wyglada zapalarka w palniku istniejacym. byloby z bani. jest przeciez ktos kto chwali sie ze w jego palniku owies zapala sie sam...
  2. ide. wlasnie rozpalilo sie w kotle. laduje na fulla jest sroda 15.53. jutro zobaczymy do ktorej wystarczy. czego sie nie robi dla dobra nauki
  3. ja mam piec wlasnej konstrukcji. tzn oczywiscie nie robilem go sam tylko fachowcy, ale jest to piec mojego pomyslu. wyslij mi na priv swoj mail, to zrobie ci szkice i zeskanuje. no problem. fotki nie da rady, bo jetem fotografikiem konwencjonalnym i nie uzywam cyfraka ja u siebie szacuje na ten moment ze dosyp raz na dobe jesli chodzi o opalanie weglem. w prawdzie nie probowalem nasypac full, bo ...... nie wiem bo nie poprostu. ale przy takiej zimie jak dzis poprostu rozpalam (jest 16oo) po osiagnieciu przez piec temp dowalam 50% pojemnosci i wystarczy do rana. wiec gdyby naladowac do pelna podejrzewam ze na dobe bedzie dosc.
  4. witam Aniu zle mnie zrozumialas. ja nie powiedzialem ze to zle rozwiazanie. uwazam ze jest to rozwiazanie mozliwe do wykonania. natomiast pytanie jak to zrobic? retorta od kotla mialowego zajmije wewnatrz pieca sporo miejsca. palnik takze trzeba wprowadzic do wletrza pieca. w zaleznosci od firmy i producenta dlugosc palnika wewnatrz pieca to 10 do prawie 20 cm. zeby kedno i drugie zmiescilo sie w kotle musie byc to kociol dobrze przemyslany. kolejna sprawa to fakt, ze i retorta i palnik zajmuja miejsce na zewnatrz pieca. retorta ze zbiornikiem to jedno, a palnik z podajnikiem i koszem na zasyp to drugie. nie wiem co ci poradzic mowiac szczerze. majac taki dylemat ja rozwazalbym najpierw uklad z dwoma kotlami. ale zalozenie jest takie ze TY chcesz miec ekogroszek. ja dopiero co wymienilem kociol u siebie. grzeje ok 200m2 powierzchni. jest to kociol tradycyjny na paliwo stale z rusztem zeliwnym (latwo wyjmowanym) kociol stoi w ukladzie poprzecznym.tzn dluzszym bokiem do sciany. kociol z nadmuchem i pelnym sterowaniem. w tym piecu moge spalic wszystko co sie pali (opone tez ) a procz tego drewno, drobny i gruby wegiel. kociol jest z mozliwoscia przelozenia typu spalania na gorne i dolne. ja u siebie mam zwykla instalke starego typu z grzejnikami zeliwnymi i powiem szczerze chyba nie zamienie jej na inna. procz jednej wady (spora pojemnosc) reszta to zalety. na ten sezon grzewczy po wymianie kotla na ekonomiczniejszy spale pewnie nie wiecej niz 4 tony wegla. w kotle mam wykonany otwor technologiczny (zaslepiony) do ewentualnego wprowadzenia palnika. cala operacja montazu palnika ew jego demontazu i przejscia na powrot na opalanie tradycyjne to gora 15 minut. i takie cos uznaje za sensowne. chcac wykonac kombajn ktory bedzie mial mozliwosc spalania groszku i owsa (konstrukcyjnie mozliwe) musisz dysponowac, co najwazniejsze, sporym pomieszczeniem.
  5. moje zalozenie jest takie, by nie dzialalo jak w kotle na ekogroszek. wszystkie dostepne palniki na owies pala sie same. tazn raz rozpalone podtrzymuja faze zarzenia. co jakis czas nastepuje rozdmuch zaru i intensywne palenie. jesli nie zachodzi taka potrzeba, przedmuchy cykliczne podtrzymuja zar. czyli dokladnie tak jak w kotle na ekogroszek-raz rozpalony pali sie ciagle. jest jednak pewne ALE. ciagle nie oznacza zawsze. moze w kazdym przypadku powstac sytuacja zaniku energii. wtedy kociol na owies wygasa praktycznie natychmiast. zapalarka pozwolilaby uniknac problemu braku ogrzewania w chwili np nieobecnosci gospodarza. w kotle na gaz czy olej masz komfort. nie ma pradu, nie grzeje. ale po pojawieniu sie energii zalacza sie automatycznie. inaczej jest z wiekszoscia na paliwa stale (pelet rozpala sie sam). ale wegiel dreno, owies nie zupelnie. palniki na owies w wiekszosci nie posiadaja funkcji autorozpalenia. sa jednak pewne wyjatki, ale o tym pisalem wyzej.
  6. wszystko zalezy od przemyslen i sposobu konstrukcji samego podlaczenia. z zalozen nie ma przeciwskazan. natomiastmusisz miec na uwadze, ze wprowadzenie palnika do kotla, musialoby wiazac sie z demontazem na ten czas retorty. warunek jest jeden - otwor technologiczny na palnik ma wymiar ok 16x16 cm. nie ma problemu by np tego typu palnik zamontowac w przednich drzwiczkach. wazne jest jedno. montaz palnika musi pozwalac na usuwanie popiolu. dostep do popielnika powinien byc wiec w miare wygodny.
  7. witam dzieki ze temat ktory zainicjowalem dokladnie rok temu wzbudza jeszcze Wasze zainteresowanie. pamietam pierwsze odpowiedzi dzieki dla arcturus_a. z przyczyn obiektywnych chwilowo nie mysle o palniku na owies, ale nie porzucilem pomyslu. natomiast TY kolego podsunales kilka cennych kontaktow. jesli poszukasz wyzej, jeszcze dowiesz sie o 1-2 z mojego wizytownika. co do palnika firmy Radmar-ten posiada funkcje jakiej nie maja inne>> zapalarka moj drogi. a z tego zo wiem wlasnie ona jest najwiekszym problemem. ja niestety sklaniam sie wlasnie ku urzadzeniu z funkcja autorozpalania. a potrzebna jest ona z przyczyn raczej oczywistych. pozdro i dziel sie wszystkim co masz do powiedzenia
  8. tylko li i wylacznie zapalarka elektryczna. niemam niestety pomyslu jak ja rozwiazac. wiem natomiast w ktorum palniku oryginalnym jest zastosowana. ktos kto jest z Poznania moglby sprawe opatrzec.
  9. wg mnie pytanie zgola nie wlasciwe. to czym opalasz a termostaty na kaloryferach nie maja nic wspolnego. ja mam termostaty od ponad 5 lat na starych zeliwiakach. i co...?? rewelacja. i nie zamieniam sie na nic innego. w drugiej czesci budynku tez na starych zeliwiakach mam zwykle kurki na grzejnikach i co...?? tez dziala.(termostaty chyba lepsze) paliwo-wegiel kamienny w nowym kotle z automatyka.kociol wlasnego pomyslu z dmuchawa itd....
  10. witam budujacych. moze ktos z was ma podpisana umowe z dzierzawca powierzch reklamowej lub zna sie na temacie.kolesie chca powiesic na scianie reklame o wymiarze 5,04*2,58 typowy bilboard jakich wisi setki wokol nas.
  11. przedstaw szczegoly techniczne pomyslu zgazowywania. wcale nie mowie nie! moze to faktycznie pomysl 1000x korzystniejszy
  12. Adam. sory ale chyba masz mnie za glupka ! Badz jednak pewien, ze nim nie jestem. Robie dostatecznie dlugo w handlu i produkcji zeby wiedziec, iz cale ryzyko inwestycji lezy na tobie, jak w kazdym przypadku prototypu lub nowego produktu na rynku. Bo to ty chwalisz sie ze potrafisz zrobic i nie jest to zaden problem jak sie umie. Ja nie umiem i nie mam na czym wiec oferuje wspolprace. Jednak ty musisz pokazac ze potrafisz i ze to co tworzysz dziala. Potem moge pomyslec czy nie wprowadzic tego do obrotu i nie zastosowac w swoim pomysle o ktorym wspominam, nie mowiac juz o ogrzaniu domu. Musisz tez bezwzglednie chcac zrobić kilkadziesiat sztuk wiedziec, jak ominac kwestie patentow, ktorymi jak sadze sa obciazone istniejace na rynku urzadzenia. Musisz dac mi gwarancje, ze urzadzenie naprawisz w chwili kiedy cos sie skopie. jesli jestes gotow.... podyskutujmy na priv. pozdr
  13. zrob jedna dla siebie i jedna dla mnie. jak ta ktora bedzie u ciebie zacznie dzialac i opalisz tym chate, to ja biore i potem moj znajomy. jak sie okaze ze jestes cenowo ok i udzielasz gwarancji, moge ci zagwarantowac spora sprzedaz. raz ze sprzedaz sam, dwa ze ja ze znajomym planuje zaczac produkcje kotlow wlasnego pomyslu dla ogrodnictwa, trzy wdrozysz to w parunastu firmach produkujacych kotly na pelet. jesli myslisz na powaznie, proponuje kontakt na priv. po co wszyscy maja wiedziec o czym piszemy i na czym zarabiamy kesz. pozdro
  14. wez stary i przestan. moze jeszcze korba dorzuc silnik, czujnik plomienia uklad sterujacy. polacz to ze slimacznica w elastycznym wezu do podawania+motoreduktor. ja nie mowie ze to jest nowe, faktycznie nie jest zbyt skomplikowane, faktycznie nie jest najtansze. ale jesli twierdzisz ze zrobienie tego nie jest problemem i ze CZEMU JEST TAKIE DROGIE, to mam propozycje. zainteresuj sie czesciami i podrobno wycen wszystko. a jesli potrafisz to zrob. dorzuc swoje 50% i jesli bedziesz lepszy od innych a uklad bedzie dzialal bez zarzutu to kupie to od ciebie.
  15. ja mysle ze jak to zrobisz, to bedziesz mial kupke kasy. chetnie zobacze efekty ja rozpoznalem temat u zrodel tzn w szwecji. okazuje sie, ze tam jest jesli nie drozej to tak samo. poprostu ktos to wymyslil, opatentowal wzor i czerpie z tego korzysci. szczerze mowiac gdybym byl wlascicielem takiego pomyslu, tez kroilbym ile by wlazlo. a czemoz by nie............??
  16. nie jestem pewny.... kojarzy mi sie to z "3 w 1". a wg mnie rozwiazania "do wszystkiego" sa do niczego. jesli chodzi o owies, to do spalania potrzebny jest palnik rurowy. do peletu podobny ale nie do konca taki sam. ten do spalania ekogroszku jest raczej podobny do tego ktory spala pelet ale tez nie jest to to samo. kotly Ling nie sa niczym nowym jesli chodzi o ich konstrukcje. cena takiego kotla (kotla tego typu) to w zaleznosci od mocy 7-10 tys. ja osobiscie preferuje montaz palnika na owies w zwyklym kotle. tj w przypadku jakiejs awarii systemu "owsianego" pale weglem, drewnem lub oponami. aby bylo cieplo. jesli chodzi o kotly na pelets - piekna sprawa, jednak problem jaki sie pojawia z peletem to sytuacja ze paliwo nie jest dostepne powszechnie. pelets jest nie tani a bedzie jeszcze drozszy biorac pod uwage ceny i dostepnosc drewna. rozwiazaniem jest pelets ze slomy. ale ten poki co jest jeszcze mniej powszechny.
  17. za kwintal na rolniczym bazarze, bez targu prosza po 25 zeta mysle ze realnie mozna przy jakiejs ilosci kupic po 20-22.
  18. Nie odwracaj kota ogonem. Pytanie było: skąd wziąć niedrogo owies ? Po ile u Ciebie tona owsa ? chcesz wiedziec jakie sa ceny rynkowe?? no problem powiedz mi tylko ile owsa chcesz kupic. ja skrece lokalnego brukowca i podzwonie do oferentow. wiesc niesie ze cena jest ok 25 zl za kwintal. jednak jesli ktos naprawde kupic chce to ponoc mozna lyknac nawet po 15. poki jednak nie dowiem sie sam ni odpowiem ci na 100% prosze wiec o info nt ilosci i dzialamy
  19. to chyba nie o to chodzi ze "ludzie pala sobie tym owsem" ja moj przyjacielu mieszkam na podlasiu.na wsi mam rodzine i troche obserwujes. dzis masa ludzi mimo skonczonych zniw/2005 ma zmagazynowane ziarno z ubieglego roku. i to nie z przyczyny braku operatywnosci.poprostu mieli klopot ze sprzedaza bo bylo slabej jakosci czy tez tysiac innych problemow. na podlasiu wiele ziemi lezy odlogiem. zadaje wiec pytanie. skoro sa takie a nie inne warunki, to czemu mam z nich nie skorzystac zeby uprawic samemu sobie pare ton owsa lub zlecic to rolnikowi ktory chetnie mi go sprzeda i bedzie zadowolony. a ja tego owsa uzyje do opalania mieszkania. nie wracajmy do ciemnogrodu. dzis tendencja jest taka ze kazdy szuka oszczednosci. opalanie weglem staje sie drogie nie mowiac o opalaniu olejem czy gazem. proponowany sposob ogrzewania jest ekologiczny i w pewnych warunkach okazuje sie byc tanszy od niektorych innych. kolejnym czynnikien ZA jest stosunkowo mala trudnosc z pozyskaniem paliwa. w odroznieniu np od zrebkow czy pellet. i na koniec-skoro nie chcesz palic owsem to pal czymkolwiek innym, byle ci bylo cieplo zima .
  20. jesli chcesz w ciagu kilku dni moge podac ci kontakt do kolesia w Bialej Podlaskiej i w Piaskach ktorzy sa w temacie. ten w Bialej ma palnik montowany w piecu typu Hajnowka. dziala juz rok. ten w Piaskach mial miec urzadzenie. ja ze swej strony (jako inicjator tego tematu )podjalem decyzje ze najprawdopodobniej zime przyszlego roku opale owsem. w tym roku zbudowale piec. jest to samorobka (bo wiem z czego jest zrobiona) kociol na ok 200m2 kosztowal mnie 2 tys zl. wiec 4 tysiace sa przesada. palnik na owies w Polsce dostarczaja 2 firmy jedna to SBH (ona to dostarczyla palnik do Bialej Podlaskiej http://www.sbh-systems.com/ druga z firm to Radmar http://www.radmar.pl/ palnik kosztuje w obu przypadkach od 9 do 15 tys. jeden rozni sie od drugiego funkcja autostartu. mozesz wiec w tym przypadku zautomatyzowac proces palenia. moze sa i inne firmy o ktorych nie wiem. co do tego jak to dziala--- dziala super.widzialem u czlowieka w pracy i dlatego jestem zwolennikiem. jesli chcesz wiedziec wiecej... mozemy podyskutowac na priv. pozdr
  21. witam! moze ktos ma doswiadczenia, ale naprtawde pozytywna. poszukuje pojedynczej lub kombinowanej z podkladu i nawierzchniowki powloki na stal do malowania z pedzla na kolor bialy. konstrukcja narazona na wilgoc i warunki dosc extremalne (profesjonalny tunel ogrodniczy). kiedys zastosowalbym Hamerite. ale uwazam ze ta farba zeszla na psy. moze potrafi mi ktos doradzic "cos" co mu sie naprawde sprawdzilo i jest trwale. koszty nie sa najistotniejsze. wazna jakosc. z gory wdzieczny za pomoc
  22. witam. poszukuje informacji nt golterii pełzajazej.jest to niewielka krzewinka wys ok 10-15 cm z rodziny wrzosowatych. ma zimozielone liscie i czerwone owoce. rozrasta sie przez podziemne rozłogi. chodzi mi o rozstawe przy sadzeniu jako roślina zadarniajaca. mowiac krotko ile rosli na m2 trzeba posadzic zeby osiagnac efekt zadarniania powierzchni bez widocznych wolnych przestrzeni.
  23. witam.podczas remontu zewnetrzne drzwi klejonkowe zostaly deczko zniszczone. wymagaja szpachlowania i malowania. czy ktos juz robil cos podobnego i moze podsunac mi technologie?? jakie lakiery (chyba akryle) stosuje sie do takich wymalowan.czy mozna uzyc pedzla czy konieczne jest malowanie natryskiem. drzwi posiadaja kasetony, ktore zostaly obsadzone na silikon.czy musze usuwac stary i po malowanu znow silikonowac czy okleic cieniska tasma. z gory wdzieczny za rady
  24. pytanie tylko czy olej kupiony w Biedronce ma cos wspolnego z olejem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...