cichy777
-
Liczba zawartości
143 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez cichy777
-
To jeszcze o niczym nie świadczy - u mnie zawsze po nowym rozpaleniu pieca było cacy - napisz co będzie za jakiś tydzień. Pisałem ci że u mnie pomaga tylko "przekopanie" palnika, ale później problem powraca.
-
Miewam czasami identyczny problem - ale "przekopanie" palnika zwykle pomaga,koronę i przewietrzanie mam raczej szczelne -myślę że taki już urok tego palnika przy pracy na małych mocach. I tak po skończeniu zasobnika muszę raz na zawsze zaślepić otwory antyspalinowe- po roku chyba wypchało kit do tłumików jakim to zakleiłem i dziś w nocy zadziałał alarm temp. podajnika. Przy okazji i koronę wkleję ponownie, ale jestem sceptyczny ( robiłem to już 2 razy). Najbardziej mnie martwi ta wysoka temperatura podajnika .Z postów innych użytkowników wynika że nie jestem odosobniony. Wiem że z racji konstrukcji kotła podajnik jest ciągle podgrzewany przez spaliny( wylot z komory spalania poniżej palnika) , ale to trochę wkurzające- nigdy nie wiesz kiedy skoczy temp. i wygasi ci piec. Jak już wkleisz koronę to daj znać czy problem zniknął.
-
Możesz jeszcze przebudować czujnik podajnika z tej blaszki na żeliwny korpus - mniej więcej w środku między dmuchawą , a zasobnikiem tam lepiej spełni swe zadanie - , a nie nagrzewa się tak od pracującego palnika. U ciebie widzę palnik dość ostro idzie to i temperatura trochę wyższa. Z histogramu by wychodziło że można chyba mocniej dmuchnąć - to tez nieco wychłodzi podajnik.
-
Zaślepiałeś kiedyś otwory antyspalinowe w połowie podajnika? Jeżeli nie to odkręć zasobnik, następnie korpus podajnika i sprawdź czy masz zatkane te otwory - jeżeli nie to weź kit do naprawy tłumików i zalep. Miałem identyczny problem - po tej ingerencji jak ręką odjął. Orginalnie są one zaślepione silikonem i mają tendencję do do wypadania.
-
Ja też mam dwa obwody podłogówki-parter i piętro - wszystko chodzi na tej jednej pompie.Regulacja temperatury na kondygnacjach robiłem raz- przez rotametry. Też się obawiałem zróżnicowania i pociągnąłem niezależnie obydwa rozdzielacze do kotłowni- ale nie było konieczności montażu dwóch pomp- świetnie się sprawdza na jednej i mam te zasilania i powroty "zmostkowane" Moim zdaniem niepotrzebnie montowałeś te zespoły pompowo- mieszające w rozdzielaczach. Takie rozwiązanie jest bardziej na miejscu gdy głownie instalacja jest wysokotemperaturowa-grzejniki , a gdzieś się "dopinamy" do niej z podłogówką. Transportując już podmieszaną wodę o niższej temperaturze mamy również mniejsze straty na przesyle, no i mammy możliwość centralnego sterowania. A w twoim przypadku jak już pisałem tylko siłowniki na obiegach stwarzają możliwość regulacji - co nie jest ani tanie, ani optymalne.
-
Co ty tak demonizujesz to zużycie prądu? Mam 3 pompy wilo pico z tego ciągle chodzi tylko jedna - z podłogówki_ (CWU zalącza się bardzo rzadko - w większości wystarcza grawitacja) Grzejniki łazienkowe chodzą również na grawitacji . Nie mam zaworów różnicowych - grawitacja przez zatrzymane pompy i ZZ klapowe, sterownik pogodowy zaworu 4D zasilający podłogówkę (165m2)1300m rury pex w 16 pętlach. I tak: nie wiem ile pobiera sam ecoal - ale on i tak musi być załączony A reszta to: 8W pobierane przez pompę podłogówki i 2W sterownik zaworu - co daje 10W pobierane ciągle ( no za wyjątkiem lata- wtedy pompa stoi, pogodówkę też można wyłączyć), ale choćby chodziła cały rok to energia el. za te "dodatki" na miesiąc kosztuje mnie 3,55 zł - to wg. ciebie dużo?- Warto kombinowac z cykliczną pracą? W zamian masz możliwość dowolnego sterowania mocą ( temperaturą zasilania) - czy to ręcznie czy z pogodówki. Tak jak już wielokrotnie ci pisano- instalując zawory termostatyczne pozbawiłeś się możliwości sterowania -uważam że cykliczna praca pompy podłogowej to już ostateczność. Znacznie lepiej jak pompa pracuje ciągle, a regulując temperaturę zasilania-wpływasz bardzo płynnie i wolno- podobnie jak grzejnik podłogowy na temperaturę w pomieszczeniach.
-
To jak sobie wyobrażałeś płynna regulację dostarczonej mocy? Jeżeli masz zawór termostatyczny , a nie masz termostatów na poszczególnych pętlach to pozostaje tylko tak skręcić przepływy, żeby było OK. Cały czas czytam ten wątek i widzę że został całkowicie zawłaszczony na "ring" dla machera & novego versus karoka Ludzie dajcie już spokój. Wszyscy wiedzą że macher organicznie nienawidzi RBR, novy zaś najchętniej porąbałby eCoalę - i co z tego? poznaliśmy już ich opinie i dobrze. Zróbcie miejsce dla normalnej dyskusji. was jest dwóch , innych - mniej lub bardziej zadowolonych są(chyba) tysiące. Widząc takie potyczki nie odważą się odezwać. Pozdrawiam
-
A co masz podłączone do zacisków alarmu zew.? Jeżeli nic to zmień w ustawieniach zaawansowanych inwersję wejścia na NIE Alarm zewnętrzny nie ma nic wspólnego z czujnikami temperatury.
-
To normalne-ciepła woda zawsze gdzieś sobie znajdzie obiekt do ogrzania . Jedynym sposobem jest fizycznie odcięcie obiegu - zamknięcie odpowiednich zaworów
-
Odbierz priv
-
Takie rozwiązanie to świetny pomysł, szkoda że nie wiedziałem tego przed zakupem. Ale to cenna wskazówka dla tych którzy dopiero dokonują wyboru - należy uwzględnić tą dopłatę w porównywaniu cen. Wtedy można się skłaniać jednak ku wyborze drewnianych. -
Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad zmianą stera na SPP, ale czy w moim przypadku jest sens -nie wiem . W tej chwili grzeję CWU i lekko-grawitacyjnie 3 suszarki w łazienkach i za ostatni tydzień spaliłem 4,2kg/dobę , a rozbiór CWU mam wieczorem i rano spory (wanna) .Ogólnie jestem zadowolony, lecz sadza w komorze spalania niestety jest. Porównując to do super osiągów novego - 3kg/dobę daje to oszczędność 37 kg węgla i na miesiąc - niby sporo, ale nie jestem tak zaawansowanym palaczem i chyba nie osiągnę równie dobrych wyników.( od zakupu pieca w 2012 roku jadę na automacie - nawet grupowego nigdy nie próbowałem- nie miałem powodu). Swoją drogą zastanawiam się jaka jest dolna granica spalania i samego tylko utrzymania gotowości palnika - 2kg/24H , 1kg/24H? żeby mieć jakiś punkt odniesienia Chyba mój piec pracuje właśnie na 5% mocy i nie wywalam opału z popielnika ( nie miałem nigdy z tym problemu) więc można zerknąć: https://device.esterownik.pl/device/2118/
-
Nie wiem o jakiej "ciepłej ościeżnicy" mówisz, ale , jednak moim zdaniem to nie jest rozwiązanie - każda stalowa ościeżnica, tym bardziej, jeżeli jest solidna tzn. z grubej blachy świetnie przewodzi ciepło i ocieplając ją nie pozwalamy, aby ogrzała się od ściany konstrukcyjnej, tym samym temperatura takiej dobrze ocieplonej futryny podczas mrozu na zewnątrz jest znacznie niższa niż kiedy stanowi monolit z murem. Ja nawet przesadnie dokładnie wypełniłem całą pustkę w ościeżnicy pianką - to właśnie jeszcze pogłębiło ten efekt. Radzę przemyśleć ten aspekt - ja już niestety nie mogę tego poprawić. Jeszcze raz powtarzam - montowanie stalowych futryn przy drzwiach zewnętrznych na piankę to błąd. Trzeba koniecznie "połączyć termicznie" taką ościeżnicę z murem, który ma przecież olbrzymią bezwładność cieplną.
-
No rzeczywiście w twoim przypadku chyba nic innego ci nie pozostaje - elegancki komplecik. Ja niestety miałem znacznie mniejszy budżet - (piekarnik 910zł + mikrofala 390zł w dyskoncie agd w rydułtowach), ale chyba wyszło nie najgorzej: http://vpx.pl/i/2014/05/12/Piec.jpg
-
Właśnie też się zastanawiam dlaczego identyczne modele mikrofali u jednego producenta , jeżeli już są w wersji do zabudowy, od razu muszą kosztować dwa razy więcej. Możesz rozważyć kupno zwykłego modelu, a osobno dokupić ramkę, niekoniecznie tego samego producenta -one dosłownie niczym się nie różnią poza kawałkiem blachy stanowiącej maskownicę. Sam miałem tak zrobić, ale znalazłem model pasujący do piekarnika od innego producenta, który nie kosztował krocie. Używam go dość intensywnie od roku i jestem w pełni zadowolony - aaa i ma grill
-
Mam od dwóch lat te drzwi i ogólnie nie mam zastrzeżeń, ale muszę cię uczulić na roszenie przy mrozie na zewnątrz- wewnętrznej powierzchni futryn - same drzwi są dobrze ocieplone, lecz futryny - jak każde stalowe dobrze przewodzą ciepło - nie jest to jakaś masakra, lecz jednak jest to na pewno minus. Podobno można tego uniknąć przy odpowiednim montażu - nie na piankę, lecz wypełniając szczelinę materiałem dobrze przewodzącym ciepło-np. betonem.
-
Dzięki z cenną poradę - właśnie tak kombinowałem, ale nie pomyślałem o zastosowaniu kropelki- trochę obawiam się że ta"wklejka" puści , ale jak u ciebie trzyma to chyba będzie dobrze i co najważniejsze łatwe w wykonaniu.
-
OK jeżeli ja znajdę siłownik z regulacją krańcówek, a mój siłownik(WOMIX) będzie pasował do tego zaworu aristo to to się dogadamy - na razie masz u mnie sterownik UMS-4PS tak jak mówiłem.
-
Dobrze myślisz, ale ten cel równie dobrze osiągniesz ręcznie ustawiając zawór - myślę że nie trzeba by jakoś specjalnie często korygować ustawienia zaworu. Do automatyzacji tego procesu jak najbardziej nadaje się taki zestaw sterownik + siłownik. Jakiej firmy masz tam ten zawór 4D?
-
Krańcówki mają wszystkie siłowniki, ale tutaj chodzi o możliwość ich przemieszczania, aby elektrycznie ograniczyć kąt obrotu -wolę nie myśleć co by było gdyby z jakiś przyczyn sterownik zaworu otworzył by go całkowicie i puścił dajmy na to 60 stopni w podłogę !! Ja już mam sterownik i zawór i siłownik - ale muszę go dostosować , bądź wymienić na taki który umożliwia właśnie ograniczenie kąta obrotu. p.s. Do kol.wuwok-Pytałeś równiez o siłownik. więc jeżeli masz kaloryfery a ja znajdę taki z regulacją to będę miał również nowy siłownik do odstąpienia po korzystnej cenie.
-
Nie mam innego zaworu regulacyjnego i oczywiście będę musiał coś wymyślić z tą krańcówką - spotkałeś takie zawory z regulacją kąta obrotu? Przy samej podłogówce z większości dodatkowych funkcji eCoala i tak nie mogę skorzystać - u mnie podstawowe znaczenie ma ustawienie zaworu N-drożnego, wpływ temperatury na piecu na temperaturę w pomieszczeniach znikomy , więc w moim przypadku interesuje mnie tylko żeby się dobrze i ekonomiczne paliło- wg moich doświadczeń 50 stopni przez cały rok jest optymalne i to nie musi być wcale linia pozioma na wykresie. Resztę musi wykonać właśnie sterownik zaworu. Przez ostatnią zimę ręcznie przestawiałem kilka razy zawór i było OK więc tragedii nie ma. No cóż zobaczymy -jak będzie tylko trochę chłodniej to sprawdzę jak sobie radzi - teraz nie ma co grzać Jeżeli wiesz coś o zaworach z regulacją kąta obrotu to daj znać co i gdzie. Dzięki i pozdrawiam
-
Wiesiek, o co ci chodzi? Wiesz w ogóle o czym mowa? Rozmawiałem tu o o pogodowym sterowaniu zaworem N-droznym, a ty wyjeżdżasz tu ni z gruszki ni z kapusty z jakąś wojenką która mnie w ogóle nie interesuje. Co wnoszą dla userów twoje wpisy tutaj? Nie zadawaj pytań retorycznych tylko jak wiesz coś w temacie to coś poradź - chyba po to jest to forum. Nie ujmuję ci nic z zasług na tym forum, ale sam przeanalizuj swoje ostatnie wpisy - ile procent z nich służą pomocy innym? Już raz z tego powodu przestałem pisać na forum i widzę że znowu to samo. Proszę nie używać cytatów ze moich wypowiedzi do celów "militarnych" Doskonale wiem po co "wstawiają w instalację zawór N-drożny" i nikt go mnie nie wstawił , bo zrobiłem to sam - mam 100% podłogówki i to właśnie ten zawór obniża mi temperaturę podłogówki. Żadnego stera na razie nie zmieniam, ale nie wykluczam takiego kroku - przecież to nie jest jedyny słuszny sterownik na świecie- szczególnie po tym jak wsparcie dla niego wyraźnie spadło. Pozdrawiam i proponuję wszystkim skorzystać z pogody i wybrać się na dobre piwko i grila
-
Dzięki Jak to uruchomię to podzielę się opiniami - właśnie trochę obawiam się tego kroku- u mnie cała regulacja temperatury w obiegu w tym roku to od 30 stopni w największe mrozy( jeżeli w tym roku można mówić o mrozach) do 24 gdy jest w miarę ciepło więc cały zakres to operowanie pomiędzy nastawą "2" do "3,5" na skali zaworu więc bardzo niewiele, a wpływ tego ustawienia na zużycie węgla jest ogromny - właściwie to jest główny regulator "mocy" mojego układu grzewczego (chyba ważniejszy niż sterownik pieca ).Zauważyłem że podczas cieplejszej aury na zewnątrz , gdy nie chciało mi się korygować ustawienia zaworu, piec spalał tyle samo co w zimniejsze dni, a nie przekładało się to na temperaturę w domu- wtedy delikatna korekta zaworu zmniejszała bardzo spalanie, nie powodując ochłodzenia domu. Mam nadzieję że po zainstalowaniu sterownika będzie już całkowicie bezobsługowo i ekonomicznie
-
Szczerze powiedziawszy nie wiem ( coś tam słyszałem że sterownik ustawia ją automatycznie na 6stopni mniej niż zadana), - sama się taka ustawiła po załączeniu trybu lato i nie można jej zmienić. Posprawdzaj moje ustawienia -ja tam nic nie zmieniałem tylko załączyłem po okresie zimowym tryb lato. Może ktoś bardziej obeznany się wypowie? Chętnie się dowiem jak działa tryb lato aaa... pamiętaj że mój pracuje w automacie,a twój w grupowym - tu chyba jest różnica, ale ta temperatura i tak nie jest istotna jak piec pracuje w ciągłym potrzymaniu -zauważ że nigdy nie spada do 39 stopni, tylko na krótko grzeje jak pobierze się dużo wody z CWU.
-
Ja właśnie go kupiłem , ale dostałem w pakiecie 2szt, więc jeden mam na zbyciu ( odstąpię taniej niż w sklepie) kontakt na priv. Jak już go zamontuję to może będę miał pytania do mark3k -mam nadzieję że mogę liczyć na jakieś wskazówki - na razie ciekawi mnie jaki masz ustawiony czas pomiędzy impulsami - u mnie zawór 4D reguluje temp. podłogówki i po delikatnym jego ruszeniu trzeba ok 2min czekać na reakcję termometru za zaworem - więc myślę że trzeba ten czas ustawić na maksymalną wartość aby niepotrzebnie zawór nie" huśtał się" - dobrze kombinuję?